• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przystanek ZKM dalej od SKM

Marek
15 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Teraz przystanek jest dalej od SKM, jest na nim mniej miejsca i nie ma drzew.
  • Tymczasowa lokalizacja przystanku bardziej odpowiadała pasażerom.
  • Obecnie parkują tu samochody.
  • Obecnie parkują tu samochody.

- Nie potrafię zrozumieć, jakie argumenty stały za powrotem lokalizacji przystanku "Węzeł Franciszki Cegielskiej 02", z którego autobusy odjeżdżają w kierunku Witomina, w poprzednie miejsce. Teraz jest dalej, ciaśniej, bardziej niebezpiecznie, po prostu gorzej - wylicza czytelnik Trojmiasto.pl, pan Marek.



Czy przystanek powinien wrócić bliżej SKM?

Oto jego list:

Chciałbym poruszyć temat umiejscowienia przystanku autobusowego "Węzeł Franciszki Cegielskiej 02", z którego autobusy odjeżdżają w kierunku Witomina. Po okresie letnim przystanek ten wrócił na swoje pierwotne miejsce, tuż za skrzyżowaniem Kieleckiej z Bydgoską. Latem zaś przystanek był zlokalizowany na wysokości nieistniejącego biurowca Nordei.

Naprawdę nie potrafię zrozumieć, jakie argumenty stały za powrotem lokalizacji przystanku w poprzednie miejsce. Sam nie potrafię znaleźć takich argumentów. Chociaż przypuszczam, że miastu nie chciało się przestawić tablicy elektronicznej, wiaty i skosić krawężnika od skrzyżowania Kieleckiej z Bydgoską. Miasto woli przestawić pasażerów, bo to łatwiejsze. Znam natomiast argumenty przemawiające za umiejscowieniem przystanku tam, gdzie znajdował się on latem.

Po pierwsze: miejsce



Przy tymczasowej letniej lokalizacji miejsca było zdecydowanie więcej. I dla pasażerów, i dla autobusów. Bez problemu przy przystanku mogły stać dwa autobusy przegubowe, co jest teraz niemożliwe. Przy obecnym miejscu pasażerowie są zmuszeni dzielić ograniczoną przestrzeń z osobami korzystającymi z drogi rowerowej, więc miejsca dla pasażerów jest jeszcze mniej, niż było przed modernizacją przystanku.

Po drugie: odległość



Węzeł Franciszki Cegielskiej i Wzgórze SKM to jeden z największych węzłów przesiadkowych w Trójmieście. Idea węzłów komunikacyjnych jest taka, aby można było sprawnie i szybko zmienić środek transportu i kierunek podróży. Tyle w teorii. Śmiem twierdzić, że około 90 proc. pasażerów korzystających ze wspomnianego przystanku zmierza do niego właśnie od strony przejścia podziemnego SKM. Nie ma sensu, by te osoby nadkładały drogi. A widok uciekającego autobusu nie jest najprzyjemniejszy.

Po trzecie: warunki atmosferyczne



Narażeni są na nie oczekujący na przystanku. Latem, przy tymczasowym przystanku, można było znaleźć schronienie przed upałem pod lipą i grabami. Lepsze to niż oszklona wiata przystankowa, która jest do tego dobra, jednak w chłodniejsze miesiące. Pamiętam, jak w poprzednich latach ludzie, chcąc w upalne dni schować się przed promieniami słonecznymi, stali... przy ul. Bydgoskiej. Pod lipą w letnie miesiące można było się również schować przed deszczem.

Natomiast przy obecnej lokalizacji można, pół żartem, pół serio, stwierdzić, że nie ma lipy. Będzie za to "patelnia" od przyszłego lata. Zwłaszcza że topole stojące przy ul. Bydgoskiej też już mają swoje lata.

Malkontentom, którzy niewątpliwie się ujawnią w komentarzach pod artykułem, wyjaśniam, że komunikacja miejska jest dla nas, mieszkańców, a nie dla urzędników. I urzędnicy też są dla mieszkańców. Jeśli my, mieszkańcy i użytkownicy komunikacji zbiorowej, nie będziemy w sposób jasny artykułować swoich oczekiwań dotyczących funkcjonowania komunikacji miejskiej, to będziemy zdani na jasnowidzenie urzędników, którzy będą mieć problem z zaspokojeniem naszych potrzeb.
Marek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (125) 1 zablokowana

  • Normalnie SZOK trzeba podejść

    Normalnie SZOK trzeba podejść tragedia narodowa. W du*ach już tym ludziom się poorzewracało.

    • 9 6

  • (1)

    ale marudzisz człowieku, przystanek jest w tym miejscu od lat i jest dobrze. Przejście dodatkowych 100 m chyba nie jest problemem?? Ludzie nudzi się Wam?? Szukasz człowieku problemów tak gdzie ich nie ma

    • 8 6

    • argumentów za zmianą

      na lokalizację bliższą skm jest więcej.
      Na przykład na Przymorze SKM jest dokładnie ten sam problem. Przystanek autobusowy musi być bliżej skmki!

      • 4 3

  • Teraz jest dalej, ciaśniej, bardziej niebezpiecznie

    Ale jest lepiej dla Panów Kierowcow. Tak są położone praktycznie wszystkie przystanki w Gdańsku. Chrzanić 170 osób w autobusie. Ważne żeby 17 samochodow miało wygodnie

    • 6 3

  • Aha, to przystanek ma być tuż za skrzyżowaniem i tuż przed przejściem dla pieszych (co radykalnie zmniejsza bezpieczeństwo) (9)

    i w oddaleniu od zabudowań, żeby Pan mógł łazić po prywatnym gruncie i stać pod drzewem. No paradne.

    • 15 61

    • Oho (5)

      Witamy pracownika ZDiZ

      • 15 9

      • (4)

        Ma rację , to była zła lokalizacja , przebiegali na czerwonym , jakby to był ostatni autobus w ich życiu , stwarzając zagrożenie dla siebie i innych .Po drugie samo włączanie się autobusu w tym miejscu stwarzało zagrożenie.

        • 3 15

        • A w obecnej (czyli starej) lokalizacji jak przystanek stoi, to ludzie widzący jadący autobus wcale nie przebiegają na czerwonym żeby go dogonić? No litości :)

          • 4 1

        • Czytaj ze zrozumieniem...

          • 2 0

        • Zlikwidować sygnalizację

          to nie będą biegać na czerwonym.

          • 5 3

        • przystanek powinien być ukryty za pierwszym lub drugim zakrętem Kieleckiej, wtedy by nie przebiegali.

          • 8 4

    • nonsens (2)

      Po pierwsze :
      Przejście jest sygnalizowane więc nie ma przeciwwskazań na przystanek przed przejściem.
      Po drugie:
      argument ze skrzyżowaniem jest równie bezsensowny

      Meritum radze zapoznać się z przepisami, a nie Pana wyimaginowanymi racjami. :)

      • 14 5

      • no właśnie radzę się zapoznać (1)

        "(...) nie może ograniczać widoczności na drodze i w obrębie skrzyżowania" - rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. Więc jak najbardziej są przeciwwskazania do lokalizacji tuż przed przejściem czy przed dowolnym skrzyżowaniem. Ale Janusz wie lepiej.

        • 4 6

        • Hahaha... i akurat tutaj się do tego by się stosowali, a w 1000 innych miejsc nie...

          • 2 3

  • A dlaczego trójmiasto.pl nie zwrocilo (2)

    Się po odpowiedź do ZKM Gdynia?

    • 8 3

    • typowe dziennikarstwo trojmiasto

      • 4 0

    • przydałby się ich głos

      podobnie jak stanowisko zarządu dróg i zieleni.

      • 3 1

  • Większość węzłów przesiadkowych u nas jest pod dyktando kierowców (3)

    A nie pasażerów. Ma być bezpiecznie i wygodnie (=bez zwalniania) dla kierowców aut. Pasażerowie regularnie, nawet na nowych węzłach mają w komicznej odległości przejścia, dojścia. Wszędzie to samo, człowiek żeby się przesiąść z autobusu do autobusu musi nierzadko przejść 400 metrów i 3 przejścia dla pieszych. A niby przesiadka w ramach jednego węzła "super wygodna", nic tylko korzystać.

    • 59 8

    • Ten cały węzeł Wzgórze to największa porażka

      Ot, zrównoważony transport po gdynsku. Kierowcy otrzymali 4 pasmowa autostradę, a pieszy i pasażerowie komunikacji, mają piękne szczurze tunele, z pięknymi schodami, zakretami oraz przystanki rozrzuconymi w promieniu kilkuset metrów. Przepustowość!

      • 6 3

    • twój argument (1)

      miałby sens, gdyby nie było miejsca na zatoczkę/bus pasu. Więc nie masz racji.

      • 5 6

      • nic nie zrozumiałem, co zrozumieć miałem, a tego nie zrobiłem

        gratulacje, przemyśl coś, zanim następnym razem zechcesz się odezwać

        • 5 3

  • Opinia wyróżniona

    Więcej pragmatyzmu i inicjatywy (5)

    Kompletny brak wyobraźni ze strony władz miasta. To nawet pewnie nie było jakieś celowe działanie tylko po prostu nikt tam nie pomyślał, ze takie rozwiązanie by było lepsze. U nas się działa i myśli dopiero jak coś się stanie albo zepsuje, dlatego kłania się powiedzenie "Mądry Polak po szkodzie". Spodziewam się, żeby przykryć swoją ignorancje i niekompetencje będzie wymyślony argument typu "chcemy żeby studenci WSAiB/mieszkańcy osiedla Silva/klienci weterynarii mieli bliżej" aby niby uzasadnić starą lokalizacje.

    • 71 9

    • Zarówno w Gdynia jak i w Gdańsku nie ma nikogo kto by (3)

      dbał o pieszych. Mamy komórki od dróg, oficerów i pełnomocników rowerowych, a kto ma się zając tym, żeby pieszy miał wygodnie? Zaopiniować projekty pod tym kątem?
      Nikt. Pieszy się nie liczy.

      • 19 3

      • a skąd się bierze energia kierowana przeciwko budowie naziemnego przejścia dla pieszych

        przy Bramie Wyżynnej i przy dworcu PKP Gdańsk Główny? Problemem nie jest brak dbania o interesy pieszych. Problemem jest nadmiar dbających o interesy kierowców.

        • 4 2

      • Jak nie ma, jak jest od wrzesnia br.

        https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Gdynscy-piesi-zyskali-swojego-przedstawiciela-n137761.html

        I już pierwsza wpadka?

        No tak właśnie jest w przypadku wydmuszek

        • 5 3

      • to są kompletnie fikcyjne stanowiska

        Chciałbym jako obywatel mieć możliwość zapoznania z rzeczywistymi efektami ich pracy, wpływem na podejmowane decyzje itd.

        • 3 2

    • odrobina spaceru jeszcze nikomu nie zaszkodziła

      wybudujemy po drodze przysiadaki i będzie git

      • 5 8

  • (1)

    wygodnemu państwu nie chce się podreptać paru kroków i od razu wielki lament

    • 6 15

    • Nie czytałaś prawda?

      Autor podaje inne, racjonalne argumenty.

      • 2 3

  • Przystanek przeniesiono z powrotem bo p. Grmadzki ma bliżej do domu. Ps. sam dojeżdża samochodem i ma pasażerów i ich opinie głęboko w czarnej d....e

    • 6 4

  • (2)

    Proste, w przypadku awarii świateł autobus zasłaniał by pieszych chcących przejść przez jezdnie, przez co mogłoby dojść do potrącenia pieszego. Pytanie czy te 60 metrów na których pokonanie pieszy potrzebuje 40 sekund to naprawdę taki problem?

    • 15 18

    • Jak często

      psuje się sygnalizacja świetlna?

      • 5 0

    • Przeciez tam nie ma przejscia

      Tylko tunel

      • 0 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane