• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pył z kruszywa wciąż dokucza mieszkańcom Nowego Portu

Maciej Korolczuk
22 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Hałda kruszywa, którego przeładunek dokucza mieszkańcom Nowego Portu (w tle falowiec przy ul. Wyzwolenia). Hałda kruszywa, którego przeładunek dokucza mieszkańcom Nowego Portu (w tle falowiec przy ul. Wyzwolenia).

Tak jak mieszkańcy południowych dzielnic Gdańska mają dość odoru z wysypiska w Szadółkach, tak mieszkańcy Nowego Portu nie mogą doczekać się końca uciążliwego pylenia z hałdy kruszywa na Nabrzeżu OliwskimMapka. Ładunek miał zniknąć najpóźniej w lipcu, ale po trzech miesiącach od zapowiedzi kruszywo nadal nie zostało przeniesione w inne miejsce. - Decyzją kontrahenta, od tego tygodnia, statki z kruszywem nie będą kierowane na nabrzeże oliwskie - obiecują przedstawiciele portu.



Pod koniec czerwca pisaliśmy o tym, że mieszkańcy Nowego Portu, którzy narzekają na pył i kurz powstały z przeładunku kruszywa przy nabrzeżu oliwskim. Prace prowadzone były w bezpośrednim sąsiedztwie budynków, co powodowało uciążliwe zabrudzenia okien, mieszkań i samochodów oraz przede wszystkim niekorzystnie wpływało na samopoczucie i stan zdrowia samych mieszkańców uskarżających się na łzawienie z oczu, bóle gardła i głowy oraz górnych dróg oddechowych.

W sprawę zaangażowała się m.in. rada dzielnicy. Po naszej interwencji przedstawiciele portu tłumaczyli, że kruszywo znalazło się na Nabrzeżu Oliwskim wyjątkowo, bo w porcie prowadzone są prace modernizacje innych nabrzeży oraz zapowiedzieli, że najpóźniej w lipcu ładunek zostanie przeniesiony w inne miejsce. Do tego czasu przeładunek miał się odbywać tylko przy sprzyjających warunkach atmosferycznych, a hałda miała być zraszana wodą. Z zapowiedzi niewiele jednak wyszło.

Uciążliwe pylenie w Nowym Porcie. Film z czerwca 2020

- Mamy drugą połowę września, a pył i kurz nadal daje o sobie znać. Mieszkam przy ul. Wolności i już dzień po umyciu, okna znów są brudne. Nie wspomnę o podłodze w mieszkaniu, którą trzeba myć dwa razy dziennie - mówi pani Maria.
Inny z mieszkańców dodaje, że odkąd przy nabrzeżu zamiast drewna czy stalowych elementów pojawiło się pylące kruszywo nasiliły się objawy łzawienia oczu, kataru i kaszlu.

- Powietrze jest aż lepkie od tego kurzu. Rozumiem, że to port i że mieszkamy w takim, a nie innym sąsiedztwie, bo żyję tu od urodzenia, ale są pewne granice. Nie można robić interesów kosztem zdrowia mieszkańców. Rozmawiam z sąsiadami i oni też narzekają. Problem występuje nie tylko na ul. Oliwskiej czy Wolności. Mieszkańcy falowca też narzekają, że muszą to znosić - dodaje pan Kamil.
Przedstawiciele portu obiecują, że uciążliwości wkrótce się skończą, a ładunek zostanie przeniesiony w inne miejsce. Przedstawiciele portu obiecują, że uciążliwości wkrótce się skończą, a ładunek zostanie przeniesiony w inne miejsce.

W ubiegłym tygodniu ostatni statek z kruszywem



O powody przedłużających się uciążliwości zapytaliśmy Annę Drozd, rzecznika prasowego Portu Gdańsk, która w czerwcu zapewniała, że problem zostanie rozwiązany jeszcze w pierwszej połowie wakacji.

- Intensywne prace prowadzone na nabrzeżach, przy jednoczesnej potrzebie zachowania dynamiki przeładunków miały bezpośredni wpływ na dłuższy czas realizacji planów związanych z przeniesieniem ładunków w inną lokalizację. Co warto podkreślić, podjęta została decyzja, że nabrzeże będzie wykorzystywane do przeładunku ładunków drobnicowych niepylących. Będzie to miało realny wpływ na zmniejszenie dotychczasowych uciążliwości, z którymi spotykali się mieszkańcy budynków w bezpośrednim sąsiedztwie terenów portowych.
Jak mówi, ostatni statek z kruszywem wpłynął do portu w ubiegłym tygodniu i po decyzji kontrahenta, od tego tygodnia statki z tego typu ładunkami nie będą już kierowane na Nabrzeże Oliwskie. Jak usłyszeliśmy, mają być tam przechowywane ładunki nieuciążliwe dla mieszkańców np. drewno.

- Według wiedzy, którą pozyskaliśmy od kontrahenta w trakcie i po przeładunku, dokonywane były zraszania wodą zarówno placu, jak i ładunków. Częstotliwość zraszania uzależniona była od warunków pogodowych - dodaje Drozd.
  • Tak wyglądały w czerwcu auta zaparkowane w pobliżu ul. Oliwskiej.
  • Tak wyglądały w czerwcu auta zaparkowane w pobliżu ul. Oliwskiej.

Urząd Morski: nieprawidłowości nie stwierdzono



Stałą kontrolę nad tym, co dzieje się w porcie sprawuje Urząd Morski w Gdyni. Jak mówi Magdalena Kierzkowska, rzecznik prasowy Urzędu Morskiego, ostatnia kontrola prac przeładunkowych, z uwagi na ochronę środowiska, jak również bezpieczeństwa operacji i składowania została przeprowadzona na Nabrzeżu Oliwskim w ubiegłym tygodniu.

- Podczas kontroli nie stwierdzono ani pylenia podczas prac przeładunkowych, ani pylenia z hałdy składowanej na placu - podkreśla Kierzkowska. - Przeładunek ze statku odbywał się w sposób prawidłowy, a ładunek ze względu na swój charakter systematycznie jest zawilgacany wodą, aby zapobiegać ewentualnemu pyleniu. Ponadto miejsce, czas i sposób składowania ładunków przez port na placach nie nosi znamion przekraczania przepisów.
Rzecznik Urzędu Morskiego dodała też, że mając na uwadze ochronę środowiska i niedalekie sąsiedztwo zabudowy mieszkaniowej, służby są w stałym kontakcie z Głównym Dyspozytorem Portu "w celu natychmiastowego reagowania na uwagi i eliminowania ewentualnych nieprawidłowości, a Kapitanat Portu Gdańsk regularnie dokonują inspekcji portu".

Mimo kontroli Urząd Morski nie stwierdził nieprawidłowości w przechowywaniu i przeładunku kruszywa. Zdaniem urzędników "pylenia również nie stwierdzono". Zdjęcia i filmy naszych czytelników mówią jednak co innego. Mimo kontroli Urząd Morski nie stwierdził nieprawidłowości w przechowywaniu i przeładunku kruszywa. Zdaniem urzędników "pylenia również nie stwierdzono". Zdjęcia i filmy naszych czytelników mówią jednak co innego.

Miejsca

Opinie (119) 10 zablokowanych

  • Postępowanie urzędów jest skandaliczne (1)

    w Kartuzach zresztą też głęboka patologia. Firma czerpiąca korzyści, której właściciel nie liczy się z nikim, a w szczególności z okolicznymi mieszkańcami jest bezkarny. Urzędnicy nigdy nie widzą żadnych nieprawidłowości choć są ewidentne i to jest państwo? To jest bezprawie i potem się dziwić ludziom, że biorą sprawy w swoje ręce, bo ile można znieść niesprawiedliwości i krzywdy? Każdy mieszkaniec powinien dostać należyte odszkodowanie, bo poniósł ewidentną stratę i był narażony na niedogodności.

    • 22 2

    • oj dostaniesz odszkodowanie, dostaniesz..........

      • 0 0

  • Będzie kontrola

    Kierowniku spokojnie jest takie zapierdziel ze nie ma kiedy szufli załadować. Dobrze premia Kowalski, ale od jutra po kontroli maja być efekty.

    • 5 0

  • Mam rozwiązanie - zaorać wszystkie porty, zakłady pracy. Zatrzymać wszelką produkcję. (4)

    Budować tylko biurowce dla korpo, wyposażać w kompy. Po co Polsce produkcja, po co Polsce porty. Korpo wszystko nam da....no chyba, że zagraniczny właściciel znajdzie jeszcze tańszą siłę roboczą wtedy będziemy mogli tradycyjnie powiedziec: Miałeś chamie złoty róg.... Oczywiście to co powyżej napisałem to była szydera. Nie wiem, jak ten i**otyzm ludzki nazwać. d**ile uwierzyli, że z korpo można wybudować bogactwo kraju. No cóż, co wymagać od współczesnych 'magistrów'

    • 14 21

    • (2)

      porty i fabryki były dobre 30-40 lat temu
      teraz żeby je utrzymać - trzeba schodzić do poziomu filipińczyków
      i właśnie to schodzenie jakości i procedur - odczuwają mieszkańcy

      u was port - na szadółkach - wiadomo
      a niedługo wszyscy odczują brak podstawowych usług socjalnych (śmieci, woda, prąd) - a tak naprawdę brak z powodu nieadekwatności ich ceny do poziomu cywilizacyjnego w którym - rzekomo - mieliśmy żyć. I to od czasów Gierka (żeby ludziom żyło się dostatniej itp bzdury..)

      • 2 2

      • nie wiesz co piszesz (1)

        gdyby nie te porty i fabryki sam bys sobie musiał buty uszyć

        • 7 1

        • przecież napisał - 30-40 lat temu

          od tamtego czasu wygrywa się technologią a nie zdolnościami w kopaniu żwiru :)

          • 1 2

    • wypisz wymaluj intencje UM

      Myślisz, że czemu tak szybko pozbyli się terenów stoczniowych ? nie wspominając o cenie za jaką poszły - tutaj powinni iść siedzieć na lata ci którzy za to odpowiadają - ale zarzuty o niegospodarność uległy przedawnieniu.....kosa w kieszeni się otwiera.... Tak samo cisnęły te same lapsy Wyspę Ostrów i nabrzeża wokół. Część za budynia sprzedano i teraz zaczęli budowę nowych apartamentowców - ale zapomnieli chyba o działalności portowej, która tam jest obok. Zaraz będą krzyki i wrzaski warszafki, że hałas i pył....o umacnianiu nabrzeży z kasy podatników nie wspominam - gdzie dziwnym trafem zaraz obok osiedla rosną....tak tak to jest Gdańsk...Audyt w UM od piwnic po dachy by się przydał....

      • 6 0

  • (2)

    Trzeba przenieść port, może na Szadółki?

    • 14 2

    • (1)

      predzej szadółki w okolice portu :) to by nie bylo takie glupie

      • 1 2

      • Prędzej port do szadulek, przecież jest tam dostęp do morza...

        • 1 0

  • nie pojete!!! ,nie potrafie tego ogarnąć ???? (1)

    Jakim trzeba być imbessylem aby po raz 5 wkładać za wycieraczke do auta 4 letniego ulotke " kupie na złom " no jakiś niedoJJJeFFany typ. chory kuzwa bo nie kumam ..chyba to zgłosze jako nękanie .
    uFFFF deFFil , no nie ogarniam. z godzine temu.

    • 10 2

    • to proste może twój czterolatek wygląda jak złom

      • 0 0

  • Co na to Prezio?

    Pewnie nic. On potrafi tworzyć problemy a nie je rozwiązywać.

    • 13 2

  • Takie uroki mieszkania przy porcie

    Nowi deweloperzy powinni zwracać na to uwagę w swoich reklamówkach

    • 12 4

  • (3)

    za teren portu nie ma prawa nic wyjsc,teren przemyslowy jest do plotu dalej jest dzielnica mieszkalna to samo jest w gdansku przeciez stocznia lenina jest prawie w centrum,ale nie znaczy ze ma byc uciazliwa na zachodzie takie sprawy sa kierowane do sadu,port nie jest wlascicielem dzielnicy,poprostu firmy ktore dzierzawia tereny inaczej motywuja to w umowie,tak jak na zakrecie pieciu gwizdkow mostostal w umowie dzierzawy pisal ze bedzie montowal elementy skrecane,a potem zaczal dzialalnasc typowo stoczniowa gdzie radni-sprawa do prokuratora !!!!!!!

    • 30 5

    • sprawdz plan zagosporadowania (1)

      i oddzialywania zanim napiszesz "mądrosc" z kapelusza.

      • 6 3

      • Pawełek deweloper

        Kupił tanio mieszkanie w dzielnicy przemysłowej i ma problem biedaczek.
        Mieszkając koło portu czego można się spodziewać? Podobnie kupując tanio działkę budowlaną koło lotniska, pewnie porannego śpiewu słowików i kormoranów się spodziewali...

        • 2 0

    • Z kad ty wyciągnąłeś te bzdury? Przeprowadź się do Banina i marudź, że samoloty ci przeszkadzają...

      • 3 0

  • Prezio łże wtóruje mu Urząd Morski (1)

    Kłamią w żywe oczy .Sposób załadunku i rozładunku tego świństwa to zrzucanie na hałdę z dużej wysokości przez portowe dzwigi - jak to ma nie pylić.Bylem tam i nie zauważyłem żadnych zraszaczy.
    Co na to szanowny sanepid -ma w d-pie mieszkańców i ich zdrowie.

    • 25 0

    • Sanepid jest przecież 100 metrów dalej :D

      • 3 0

  • A co to za firma tak kurzy (1)

    Przeładunek kruszywa zawsze kurzy. Zraszanie nie daje dużo. Kruszywo powinno przypłynąć lekko wilgotne. Poza tym nie widać taśmociągów tylko koparki.
    Pozdrawiam i współczuję.

    • 18 0

    • no ja tam zasadniczo zraszania nie widze :)

      no chyba że deszcz pada - ale nie pada :)

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane