- 1 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (95 opinii)
- 2 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (144 opinie)
- 3 Wyzwania dla nowych władz Sopotu (103 opinie)
- 4 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (214 opinii)
- 5 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (10 opinii)
- 6 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (79 opinii)
Kolumna ponad stu ciągników wyruszyła z miejscowości Pępowo pod Gdańskiem. Ciągniki zaopatrzone były w transparenty o treści m.in. "Chcemy uczciwej konkurencji". Rolnicy przejechali do centrum miasta jednym pasem ul. Armii Krajowej. - Na tym odcinku nie było problemów z ominięciem kolumny - poinformował komendant miejski policji Krzysztof Gajewski.
Protest zorganizował Komitet Protestacyjny Rolników Województwa Pomorskiego. - Sytuacja na polskiej wsi jest coraz bardziej dramatyczna - mówił Tadeusz Haase, radny sejmiku, rolnik. - Ceny produktów rolnych są na skandalicznie niskim poziomie, nawet nie jesteśmy w stanie płacić podatków. - Jesteśmy nastawieni pokojowo.
Rolnicy domagają się m.in. ustalenia minimalnych opłacalnych cen na produkty roślinne i zwierzęce, ujawnienia szczegółowych informacji o warunkach i wielkości dopłat bezpośrednich dla rolników po wejściu do Unii Europejskiej, czy wstrzymania zbędnego importu tych produktów rolnych, które można wytworzyć w kraju, zwłaszcza zboża, drobiu i mięsa. Ten ostatni postulat obrazował transparent zawieszony na jednym z ciągników. A na nim wizerunek kury plus dwa alternatywne podpisy: "jestem z Polski - zdrowa i tania" oraz "jestem z importu - chemiczna i dotowana".
W trakcie spotkania wojewody z protestującymi ustalono, że sytuacja na wsi pomorskiej wymaga odrębnego omówienia na marcowym posiedzeniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego oraz Sejmiku Województwa Pomorskiego - przy udziale przedstawicieli zainteresowanych stron. Wojewoda wysłał petycję do premiera Leszka Millera oraz do wicepremiera Jarosława Kalinowskiego. - Rolnicy się zjednoczyli, teraz niech rząd się boi - powiedziała Danuta Hojarska po wyjściu z gabinetu wojewody.
Protestujący po godzinie opuścili urzędowy parking.
Opinie (78)
-
2003-02-11 10:12
mama
byłem głęboko zdziwiony spokojnym zachowaniem protestujących, widocznie dotarło do nich, że bójki z policją niewiele zmieniają w ich sytuacji
trochę to dłużej trwało niż godzinę, ale kulturka była pełna: ciągnik przy ciągniku, równiutko jak na koreańskiej defiladzie, żadnych krzyków- 0 0
-
2003-02-11 10:12
pewnie, ze ma racji troche
tylko ekspresja nie wlasciwa;-)
mnie tez lekko irytuje, ze jest jakas grupa spoleczna, o ktorej mowi sie non stop, ktorej bron Boze nie wolno rozjuszyc, zdenerwowac czy zrobic w bambuko.
bo wtedy chlop pokaze, kto Panem jest i basta!
a co z reszta spoleczenstwa...?
fakt, POlska to kraj rolniczy (tak mowia), ale POlska to tez np. kraj katolicki (tez tak mowia).
i jakos mozna uslyszec czasami o prawach innych wiar (choc nasz katoholizm te zjest przeginka;-p.
dlaczego nic nie moga inne, niz rolnicze, grupy spoleczenstwa...? dla czego nam mozna obiecywac i potem udawac, ze nic sie nie mowilo?
niechby ktos cos LePpeRowi obiecal i njie dotrzymal....
juz by nie bylo Urzedu wojewodzkiego...- 0 0
-
2003-02-11 10:16
piotrukas
no to mówię że się ładnie na zdjęciu prezentują :)
- 0 0
-
2003-02-11 10:17
alex; -)
jak synek sie przyzwyczail, ze dziadek byl adwokatem, tata byl adwokatem to i on musi byc adwokatem...:-)
analogicznie:
- aktorzy
- kury domowe
- stoczniowcy
- lekarze
- zlodzieje
- no i rolnicy.
latwiej pokonuje sie przetarte sciezki, zwlaszcza gdy sa wylozone burakami...;-)- 0 0
-
2003-02-11 10:21
max
jak się synek przyzwyczaja do bycia kurą domową po przodkach to coś musi w tym być...
- 0 0
-
2003-02-11 10:24
mamo
juz mi sie nie chcialo sexu zmieniac;-)
chodzi o prawidlowosc...
nic w tym dziwnego, ze nie chce im sie odkrywac nowych mozliwosci, zawodow, sposobow pracy..
ja nie poszedlem w slady "ojcow" i beknalem za to;-(- 0 0
-
2003-02-11 10:28
Tylko oni?
A górnicy, hutnicy,marynarze/PLO rozgrabione /,całe miasteczka dolnośląskie 70 proc.populacji bez pracy tamże,stoczniowcy, drobni sklepikarze czy wyliczać dalej? No ale przecież ważne że R E F O R M Y się udały.
- 0 0
-
2003-02-11 10:37
a teraz wrozenie z burakow...
LePpeR za dwa lata bedzie wspolnym kandydatem na prezydenta wsi i katolikow i w drugiej turze wygra z Jola Kwasniewska.
w tymze roku beda tez wybory parlamentarne i Hojarska bedzie odbierac petycje - jako wojewoda pomorski.
tylko kto je bedzie skladal...?
taka przyszlosc wywrozylem z burakow.;-)- 0 0
-
2003-02-11 10:40
lepszy taki protest niz wysypywanie zboza na tory..:(
- 0 0
-
2003-02-11 11:00
Setka ludzi (wcale nie buraków jak tu się sugeruje) wydała po kilkadziesiąt złotych na paliwo (nie na winko pod sklepem ) by wyrazić obawy co do swojej przyszłości mają do tego prawo ! To że zawód rolnika jest dziedziczny (podobnie jak policjanta:P ) wynika z polskiej tradycji i przywiązania do ziemi .(i to też ich prawo!) .Gdyby wszyscy byli faktycznie burakami już dawno naszym krajem rządziły by LePeRy i LPeeRy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.