• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Reklamy wracają na budynki. Uchwała krajobrazowa jest dziurawa?

Maciej Korolczuk
10 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Od takich widoków w Gdańsku zdążyliśmy się już odzwyczaić. Jak się okazuje, reklama tego typu jest zgodna z uchwałą krajobrazową. Od takich widoków w Gdańsku zdążyliśmy się już odzwyczaić. Jak się okazuje, reklama tego typu jest zgodna z uchwałą krajobrazową.

W ostatnich dniach na kilka budynków w Gdańsku wróciły wielkoformatowe reklamy. Mieszkańcy zachodzą w głowę, jak to możliwe, skoro od kilkunastu miesięcy z powodzeniem funkcjonuje uchwała krajobrazowa, która miała walczyć ze szpetnymi nośnikami. Urzędnicy rozkładają ręce i przyznają, że banery wiszą zgodnie z prawem.



Czy uchwałę krajobrazową trzeba zmienić, by uniemożliwić powrót reklam na elewacje budynków?

Od wielkoformatowych reklam, które przez lata szpeciły ulice i budynki w Gdańsku, zdążyliśmy się już odzwyczaić. Może dlatego, gdy tylko w przestrzeni publicznej pojawia się baner reklamowy większy od sklepowego szyldu mieszkańcy natychmiast reagują, informując o ponadnormatywnej reklamie.

Tak było na początku maja, gdy na narożnej kamienicy przy Miszewskiego i al. GrunwaldzkiejMapka stanęło rusztowanie, a na nim powieszono reklamę jednego z banków.

- Uchwała dopuszcza w tej lokalizacji reklamę na siatce budowlanej na rusztowaniu przed elewacją, na której prowadzone są zewnętrzne roboty budowlane lub konserwatorskie. Dopuszczalna powierzchnia służąca ekspozycji reklamy wynosi do 100 proc. całkowitej powierzchni siatki. Reklama może być sytuowana wyłącznie w trakcie prowadzenia robót budowlanych i nie dłużej niż przez 12 miesięcy, później przez okres pięciu lat nie można sytuować reklamy. Na aktualną reklamę wydano zezwolenie na zajęcie pasa drogowego - informowała miesiąc temu Joanna Bieganowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Po miesiącu nośnik zdemontowano, ale nie na długo. W tym tygodniu znów po oczach biją w tym miejscu wielkie czerwone litery z numerem telefonu, pod który można dzwonić, by uzgodnić warunki reklamy na jednym z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w mieście.

Urzędnicy tłumaczą, że w przypadku reklamy w tym miejscu jedyna zmiana dotyczy treści reklamy, na którą ani magistrat, ani uchwała nie mają wpływu. Mówiąc inaczej - na elewacji może zawisnąć reklama dowolnej treści.

Jak ustaliliśmy, decyzja na zajęcie pasa drogowego pod reklamę w tym miejscu została wydana do końca kwietnia 2022 r.

  • Wielkoformatowa reklamy na falowcach na Przymorzu również są zgodne z zapisami uchwały.

Budynek przy Wyspiańskiego i Grunwaldzkiej nie jest jedynym miejscem, gdzie w ostatnim czasie zawisły wielkoformatowe reklamy. Kolejnym jest choćby szczytowa ściana falowca przy ul. KołobrzeskiejMapka czy reklama wisząca - tuż obok, na falowcu przy al. Rzeczypospolitej 1Mapka.

Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku urzędnicy nie dopatrzyli się nadużyć, co oznacza, że także te reklamy wiszą zgodnie z prawem.

Jak to możliwe?

Banery zgodne z uchwałą krajobrazową



Sprawdziliśmy. Zgodnie z Uchwałą Krajobrazową Gdańska:

  • dopuszcza się sytuowanie reklamy na elewacji nieposiadającej otworów okiennych (z wyłączeniem otworów okiennych klatek schodowych, pomieszczeń technicznych, piwnic i poddaszy), do której nie przylega żaden obiekt lub płaszczyzna ściany innego budynku oraz o wysokości nie mniejszej niż 9 m, liczonej od poziomu terenu do wysokości dolnej krawędzi okapu dachu przy elewacji, na której sytuowana jest reklama,
  • dopuszcza się wyłącznie w formie prostokąta,
  • dopuszcza się sytuowanie dolnej krawędzi reklamy nie niżej niż 3 m nad poziomem terenu,
  • dopuszczalna powierzchnia służąca ekspozycji reklamy wynosi do 60 proc. powierzchni elewacji,
  • nakazuje się zachowanie pola ochronnego o wielkości odpowiadającej co najmniej 10 proc. wysokości i szerokości elewacji, na której jest sytuowana, z wyłączeniem urządzeń reklamowych wykonanych z giętych lamp neonowych,
  • zakazuje się sytuowania w odległości mniejszej niż 50 m od skrzyżowań, przejazdów kolejowych, mostów, wiaduktów, estakad oraz tuneli.


- W związku z powyższym nie stwierdzam niezgodności banerów ze zdjęć z uchwałą - mówi Michał Szymański, wicedyrektor GZDiZ.

1,6 mln zł kar za nielegalne reklamy. Nowy wygląd galerii handlowych



Zapytaliśmy więc, czy w związku z pojawianiem się reklam, których - mocą uchwały - urzędnicy chcieli pozbyć się z przestrzeni publicznej, planowane są zmiany w poszczególnych jej zapisach?

- Na chwilę obecną nie trwają żadne prace związane z nowelizacją uchwały. Dokument pozytywnie wpłynął na wizerunek miasta, co zostało potwierdzone w licznych artykułach i doniesieniach prasowych. Dodatkowo treść uchwały obroniła się w dotychczas toczących się postępowaniach sądowych - dodaje Michał Szymański.

Opinie (204) ponad 10 zablokowanych

  • Dla wielu osób reklama to antyreklama (1)

    Kiedy to szanowne firmy zrozumieją?Przykładowo chciałem jakiś tam sprzęt RTV to tak mi obrzydły te nachalne spiewajace żółte reklamy w radio,tv że poszedłem do konkurencji,przykłady można mnożyć...

    • 21 3

    • Reklamy wpychane do gardła

      Dobrym tego przykładem są reklamy seriali na Netflixie albo Amazonie. Niektóre z nich są Ci wpychane pod nos każdego dnia w kółko Panie Macieju. Jest kilka tytułów które mimo iż prawdopodobnie są warte obejrzenia odrzucają mnie jak tylko zobaczę ich nazwę.

      • 2 0

  • Ależ oczywiście, że uchwała krajobrazowa powstała po to, by ceny reklam w konkretnych miejscach wzrosły kilkunastokrotnie (1)

    A firmami zajmującymi się opieką nad tymi miejscami zarządzają znajomi włodarzy. To przeciez jasne.

    • 8 14

    • bzdury

      • 3 5

  • Wielkoformatowe reklamy na Przymorzu przy głównym skrzyżowaniu z ul. Kołobrzeską, trochę dezorientują kierowców. (3)

    Z przodu widać światła i pełnogabarytowa wielkoformatową reklamę,z prawej strony fragment dolny wielkoformatowej reklamy.

    • 10 2

    • (2)

      jeśli dezorientują cię reklamy to może warto udać się do lekarza albo zastanowić się czy powinieneś prowadzić auto

      • 1 5

      • Na takie reklamy jak ktoś nie reaguje ,to powinien wybrać się do doktora i zastanowić,czy powinien prowadzić samochód. Reakcje u kierowców na otaczające sytuacje ważna rzecz,kierowca musi wszystko widzieć dookoła tak jak pilot samolotu bojowego.

        • 0 0

      • Reklama w topless trochę dezorientuje.

        • 0 0

  • Z bastionu Św. Elżbiety reklama zginęła

    ale rusztowanie zostało..., a obok rozpadający się stary namiot z nazwą piwa

    • 3 0

  • Podobnie szmata na bloku na Żabiance przy Drodze Zielonej. Albo Czarek tam straszy, albo półnaga baba z moliera. Janusze biznesu po prostu muszą. Nie mogą wytrzymać, gdy taka okazją na byznes nie zostanie wykorzystana.

    • 6 2

  • Są równi i równiejsi. Czego jeszcze nie rozumiecie? Przecież jesteśmy w Gdańsku.

    Gdzie jest ten pan mądrala z UM w Gdańsku , co się tak burzył np. przeciw banerom na 40-lecie solidarności? Przeciw banerom deweloperskim już się nie wypowiadał. Z drugiej strony na falowcach na zaspie można by umieszczać reklamy - oczywiście na "bezokiennych" ścianach bocznych. Żadna strata estetyczna, raczej przeciwnie.

    • 7 6

  • (2)

    Jeżeli potencjalni reklamodawcy zrozumieją, że taka reklama będzie miała efekt przeciwny od zamierzonego - reklamy nie będą się pojawiać. A to zależy przede wszystkim od nas.

    • 8 2

    • Już oni mają to wszystko wyliczone i zbadane. Części mieszkańców to przeszkadza ale inni to łykają i zostaje im to w podświadomości.

      • 1 2

    • już widać, że firmy się boją. kiedyś taka powierzchnia poszłaby od razu a tu na czerwiec reklamodawcy brak

      • 2 0

  • Konsekwentnie nie będę kupować i korzystać z usług reklamowanych tam firm

    Choćbym miał drożej zapłacić, nie będę wspierać chamstwa i cwaniactwa.

    • 14 2

  • (2)

    To teraz będzie wysyp wiecznie remontowanych elewacji. Ktoś już dobrze myślał nad tym tworząc tę uchwałę.

    • 8 1

    • (1)

      Raczej niekoniecznie. Trzeba mieć kasę na zrobienie projektu, złożyć wniosek o pozwolenie, zapłacić za zajęcie pasa. Poza tym jest zapisana 5-letnia karencja. Nie będzie się opłacać.

      • 2 1

      • Korporacje kasę na projekt mają, pozwolenie załatwi się po znajomości u kumpla w urzędzie a cena zajęcia pasa to grosze przy kosztach ogólnych. Poza tym skoro tak się wyginają żeby jednak reklamy były to raczej się opłaca.

        • 1 0

  • Nie kupujcie produktów marek ktore reklamują się w ten sposób. (1)

    Skoro mają gdzieś etykę przy kupowaniu reklam to też mają gdzieś etykę przy wytwarzaniu produktów czy wykonywaniu usług.

    • 14 4

    • ja już tak od dawna robię

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane