- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (31 opinii)
- 2 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 3 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (256 opinii)
- 4 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (113 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (738 opinii)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
Reklamy wracają na budynki. Uchwała krajobrazowa jest dziurawa?
W ostatnich dniach na kilka budynków w Gdańsku wróciły wielkoformatowe reklamy. Mieszkańcy zachodzą w głowę, jak to możliwe, skoro od kilkunastu miesięcy z powodzeniem funkcjonuje uchwała krajobrazowa, która miała walczyć ze szpetnymi nośnikami. Urzędnicy rozkładają ręce i przyznają, że banery wiszą zgodnie z prawem.
Tak było na początku maja, gdy na narożnej kamienicy przy Miszewskiego i al. Grunwaldzkiej stanęło rusztowanie, a na nim powieszono reklamę jednego z banków.
- Uchwała dopuszcza w tej lokalizacji reklamę na siatce budowlanej na rusztowaniu przed elewacją, na której prowadzone są zewnętrzne roboty budowlane lub konserwatorskie. Dopuszczalna powierzchnia służąca ekspozycji reklamy wynosi do 100 proc. całkowitej powierzchni siatki. Reklama może być sytuowana wyłącznie w trakcie prowadzenia robót budowlanych i nie dłużej niż przez 12 miesięcy, później przez okres pięciu lat nie można sytuować reklamy. Na aktualną reklamę wydano zezwolenie na zajęcie pasa drogowego - informowała miesiąc temu Joanna Bieganowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Po miesiącu nośnik zdemontowano, ale nie na długo. W tym tygodniu znów po oczach biją w tym miejscu wielkie czerwone litery z numerem telefonu, pod który można dzwonić, by uzgodnić warunki reklamy na jednym z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w mieście.
Urzędnicy tłumaczą, że w przypadku reklamy w tym miejscu jedyna zmiana dotyczy treści reklamy, na którą ani magistrat, ani uchwała nie mają wpływu. Mówiąc inaczej - na elewacji może zawisnąć reklama dowolnej treści.
Jak ustaliliśmy, decyzja na zajęcie pasa drogowego pod reklamę w tym miejscu została wydana do końca kwietnia 2022 r.
Budynek przy Wyspiańskiego i Grunwaldzkiej nie jest jedynym miejscem, gdzie w ostatnim czasie zawisły wielkoformatowe reklamy. Kolejnym jest choćby szczytowa ściana falowca przy ul. Kołobrzeskiej czy reklama wisząca - tuż obok, na falowcu przy al. Rzeczypospolitej 1.
Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku urzędnicy nie dopatrzyli się nadużyć, co oznacza, że także te reklamy wiszą zgodnie z prawem.
Jak to możliwe?
Banery zgodne z uchwałą krajobrazową
Sprawdziliśmy. Zgodnie z Uchwałą Krajobrazową Gdańska:
- dopuszcza się sytuowanie reklamy na elewacji nieposiadającej otworów okiennych (z wyłączeniem otworów okiennych klatek schodowych, pomieszczeń technicznych, piwnic i poddaszy), do której nie przylega żaden obiekt lub płaszczyzna ściany innego budynku oraz o wysokości nie mniejszej niż 9 m, liczonej od poziomu terenu do wysokości dolnej krawędzi okapu dachu przy elewacji, na której sytuowana jest reklama,
- dopuszcza się wyłącznie w formie prostokąta,
- dopuszcza się sytuowanie dolnej krawędzi reklamy nie niżej niż 3 m nad poziomem terenu,
- dopuszczalna powierzchnia służąca ekspozycji reklamy wynosi do 60 proc. powierzchni elewacji,
- nakazuje się zachowanie pola ochronnego o wielkości odpowiadającej co najmniej 10 proc. wysokości i szerokości elewacji, na której jest sytuowana, z wyłączeniem urządzeń reklamowych wykonanych z giętych lamp neonowych,
- zakazuje się sytuowania w odległości mniejszej niż 50 m od skrzyżowań, przejazdów kolejowych, mostów, wiaduktów, estakad oraz tuneli.
- W związku z powyższym nie stwierdzam niezgodności banerów ze zdjęć z uchwałą - mówi Michał Szymański, wicedyrektor GZDiZ.
1,6 mln zł kar za nielegalne reklamy. Nowy wygląd galerii handlowych
Zapytaliśmy więc, czy w związku z pojawianiem się reklam, których - mocą uchwały - urzędnicy chcieli pozbyć się z przestrzeni publicznej, planowane są zmiany w poszczególnych jej zapisach?
- Na chwilę obecną nie trwają żadne prace związane z nowelizacją uchwały. Dokument pozytywnie wpłynął na wizerunek miasta, co zostało potwierdzone w licznych artykułach i doniesieniach prasowych. Dodatkowo treść uchwały obroniła się w dotychczas toczących się postępowaniach sądowych - dodaje Michał Szymański.
Opinie (204) ponad 10 zablokowanych
-
2021-06-10 09:35
No nie da się. (1)
Cały ten UM jest dziurawy.
- 3 1
-
2021-06-10 10:42
Widac zwlaszcza po wieloletnich zmianach w planach zagospodarowania.
w jednym roku wydaja tak, a po roku juz inaczej.
- 1 0
-
2021-06-10 09:44
OBS
polska- uczciwi zawsze wychodzą na frajerów
- 1 1
-
2021-06-10 09:51
(1)
Za co się zabierze GZDIZ wszystko jest dziurawe. No cóż,wygląda że nasze miasto jest z gliny. Jedyne co im wychodzi to stawianie parkometrów i łupienie mieszkańców i turystów. Smutne, ze prawo jakie stworzyli po raz kolejny jest bezużyteczne.
- 6 3
-
2021-06-10 10:43
Knera to ten co tak kibicowal
radzilbym sie mu przyjrzec.. najslabsze ogniwo tego przekretu
- 0 0
-
2021-06-10 09:53
No ale jak to!? (3)
Przecież jest uchwała RM, są kary, na pewno jest osobna komórka i urzędnicy "od reklam"... I to wszystko nie działa??? Może trzeba kolejną uchwałę!
- 4 0
-
2021-06-10 10:20
I koniecznie kolejne etaty dla znajomych tej ekipy :)
Najwyzej podniesie sie jakies podatki lokalne.
- 1 0
-
2021-06-10 11:02
zgadza sie.
bylo o tym artykuł. Knera (i jego fundacyjka) bardzo silnie lobbowal.
- 0 0
-
2021-06-13 10:05
zgadza sie.
bylo o tym artykuł. Knera (i jego fundacyjka) bardzo silnie lobbowal- 0 0
-
2021-06-10 09:55
Cisnąć cwaniaków
- 2 2
-
2021-06-10 09:59
I bardzo dobrze. (1)
Polityka reklamowa jest w Gdańsku zbyt restrykcyjna i uderza przede wszystkim w małe, lokalne firmy. Tylko bardzo duże podmioty stać obecnie na reklamy, które są zgodne z obowiązującą uchwałą.
- 2 9
-
2021-06-10 10:22
co dobrego?
ze zrobili dziurawe prawo? ze tworza dziurawe plany zagospodarowania?
DO prokuratury z gdanskimi radnymi i prezydentka, ktora to podpisuje im.- 2 0
-
2021-06-10 10:16
Zajmijcie sie prodcederem tuse, ktory maluje reklamy np na dawnym macdonaldzie. (2)
- 2 2
-
2021-06-10 10:21
Grafitti jest dla ludzi niskiego pochodzenia. (1)
Ekscytuja sie tymi bohomazami.
- 0 2
-
2021-06-10 10:24
to nie ma nic do tematu
graffiti jest narzedziem walki z administracja, wladzą itd.. tu ewidentnie poszedl na wałki z władzą.
- 1 0
-
2021-06-10 10:20
adamowiczem tez sterowal kaczynski w gdansku
dlatego jest tu jak jest.
- 0 0
-
2021-06-10 10:26
Tyle, że powierzchnia reklam na Kolobrzeskiej i RP jest większa niż 60% elewacji.
Co na to teraz pan Szymanski?
W ogole slabo, ze tak duze reklamy sa w ogole dopuszczone w tym obszarze.- 0 0
-
2021-06-10 10:34
No dobra, (1)
ale reklama na rogu Miszewskiego jest mniej, niż 50m od skrzyżowania. I co?
- 1 0
-
2021-06-10 11:27
reklam na rusztowaniach to nie dotyczy
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.