- 1 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (79 opinii)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (52 opinie)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (294 opinie)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (128 opinii)
- 5 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (104 opinie)
- 6 Kto wygra wybory do Europarlamentu? (346 opinii)
Rekord frekwencji na sopockim molo. Także dzięki biletom nocnym
Ponad 15 tys. 200 osób odwiedziło w ostatnią sobotę sopockie molo. To rekord. Sam obiekt przeżywa zresztą w tym roku prawdziwe oblężenie. W całym sezonie bilety kupuje statystycznie od kilkunastu do kilkudziesięciu procent więcej osób niż w zeszłym roku. Czy statystyki podbijają wprowadzone niedawno nocne bilety na pomost?
Czytaj o tegorocznych cenach biletów na molo
Warto jednak pamiętać, że od tego sezonu trzeba płacić (5 zł) także za wejście na molo nocą. Wcześniej tego nie było, więc nocnych wejść na pomost nie uwzględniano w statystkach.
Czy ma to wpływ na tak imponujący skok statystyk?
- Myślę, że niewielki, bo sprzedaż biletów nocnych nie jest duża. Przy brzydszej pogodzie na molo wchodzi nocą dosłownie kilka osób, przy ładniejszej 4-5 proc. osób odwiedzających pomost w ciągu całej doby - mówi Marcin Kulwas z Kąpieliska Morskiego Sopot.
W ostatnią sobotę, kiedy padł rekord frekwencyjny, bilety nocne kupiło około tysiąca osób (czyli blisko 7 proc. wszystkich, którzy kupili bilety). Był to jednak jeden tych dni, gdy w nocy w mieście panowała naprawdę dobra pogoda.
A co - poza nią - sprawia, że chętnych na wejście na molo jest więcej niż w latach ubiegłych? Marcin Kulwas sugeruje, że jest to... sytuacja polityczna na świecie.
- Molo jest barometrem dla całej branży turystycznej na Pomorzu. Z tego, co się orientuję, w tym roku cała ona uzyskuje wpływy większe niż w latach ubiegłych. Wydaje mi się, że sytuacja na świecie, niepokoje na Bliskim Wschodzie czy kryzys w Grecji, wszystko to sprawia, że wielu turystów, zamiast jechać na wczasy na południe Europy albo np. do Egiptu, decyduje się spędzić urlop nad polskim morzem - mówi Kulwas.
Wstęp na molo płatny będzie do końca sezonu turystycznego, czyli do ostatniego weekendu września.
Miejsca
Opinie (128) 4 zablokowane
-
2015-08-20 15:44
Pewnie 99% odwiedzających molo w sezonie to osoby spoza Trójmiasta
- 8 0
-
2015-08-20 14:56
najwiekszy bezsens to placic za molo
totalny nonsens i pomylka
moze za plaze tez powinnismy placic i parki- 11 1
-
2015-08-20 13:24
mnie tam do tlumow nie ciagnie (3)
wiec kasy im nie zasililem i nie zasile
- 74 4
-
2015-08-20 14:24
na molo zawsze wchodze free ! tyle ze z boku od strony plazy :) (1)
pa pa leszcze !
- 7 6
-
2015-08-20 14:47
No jasne wspinasz się jak małpa!!!! JA olewam i mam to molo głęboko w du.... wielka mi atrakcja...
- 11 1
-
2015-08-20 13:59
a ja nie byłam na molo w Sopocie z 10 lat, może dłużej...
- 11 1
-
2015-08-20 14:36
kasa
Od przyszłego roku na wjazdach do Sopotu będą bramki poboru opłat?
- 16 0
-
2015-08-20 14:21
powinni jeszcze wprowadzić odpłatny 8 dzień tygodnia
;-)
poczekam do jesieni, latem konsekwentnie nie chodzę na molo :-)- 22 1
-
2015-08-20 13:58
10 tys razy pi razy oko 7 -em..70 tysia dziennie...Wow....
Ulamek,calka ,p*pka,wyciagnac pierwiastek to jest tak ebaut-) okolo 2 duzych baniek miesiecznie.hmm....
- 5 3
-
2015-08-20 13:53
Szkoda :-( myslałem że zbojkotują
prywaciarzy i ich ceny.
- 11 3
-
2015-08-20 13:53
spróchniałe molo czyli ruina
o zgliszcza zadbał juz PIS i Arciszewska paląc zabytkowa zajezdnię
- 6 14
-
2015-08-20 13:29
Pogoda
Ci co zaznaczyli w ankiecie, że "dawno nie było tak ciepłego lata chyba nie pamiętają tegorocznego lipca (z wyjątkiem 3 dni na Opener).
- 55 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.