• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niebo zagląda do Bazyliki Mariackiej. Przez dziurawy dach

Katarzyna Moritz
11 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Fatalny stan dachu Bazyliki Mariackiej.


Nienaprawiany od 1949 roku dach Bazyliki Mariackiej wymaga pilnego generalnego remontu. Dachówki się wykruszają, a stalowa konstrukcja dachu skorodowana jest w 30 proc. Jednak Ministerstwo Kultury nie przyznało dotacji na prace oszacowane na 9 mln zł. Obecnie trwa zbiórka społeczna na remont.



Czy dołożyłbyś się do remontu dachu Bazyliki Mariackiej?

Bazylika Mariacka to jeden z najczęściej odwiedzanych zabytków w Gdańsku. Ta największa ceglana świątynia na świecie, budowana przez prawie 160 lat - od połowy XIV do początku XVI wieku - ma obecnie spory problem.

- Generalny remont dachu od czasu odbudowy kościoła nigdy się nie odbył. Bieżące ubytki były uzupełniane poprzez doraźne zabiegi konserwatorskie, ale teraz, po upływie ponad 60 lat, poszycie dachu wymaga generalnego remontu - wyjaśnia ks. Zbigniew Zieliński, proboszcz Bazyliki Mariackiej.

Powierzchnia dachu Bazyliki Mariackiej, która składa się w sumie z 11 mniejszych dachów, przekracza 8,6 tys. m kw. Ceramiczne dachówki (tzw. holenderki) i łącząca je zaprawa są bardzo mocno zużyte (po remoncie mają je zastąpić dachówki typu mnich mniszka, podobne do tych, jakie pierwotnie, 600 lat temu, znajdowały się na dachu świątyni.

Najgorzej jest po zimie, kiedy dachówki zsuwają się dużymi połaciami, uszkadzając przy okazji blaszane opierzenie. Przez szczeliny między dachówkami do wnętrza świątyni dostaje się woda, stanowiąca zagrożenie dla niektórych filarów, które, jeżeli będą dalej nasiąkać, mogą się rozpaść. Podczas deszczów na strychu świątyni robotnicy doraźnie podstawiają wiadra na kapiącą wodę, ale jest to tak olbrzymia przestrzeń, że nie wszędzie jest to możliwe.

- Naukowcy z Politechniki Gdańskiej przez ostatnich kilka lat prowadzili badania więźby dachowej i wykryli szereg uszkodzeń wynikających z przecieków i usterek pokrycia dachowego. W konkluzji badań wskazali na konieczność jego natychmiastowej wymiany - podkreśla Tomasz Korzeniowski, konserwator zabytków Bazyliki Mariackiej. - Po II wojnie światowej w prezbiterium jednemu z filarów groziło zawalenie. Powstrzymano ten proces wzmocnieniami, obecnie musimy zapobiec kolejnym tego typu zagrożeniom.

Czytaj też: Skończył się dwuletni remont wieży Bazyliki Mariackiej

Koszt remontu dachu oszacowano na 9 mln zł. Bazylika wystąpiła o dofinansowanie prac do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jednak przyznano jej tylko 200 tys. zł na remont ołtarza św. Jakuba i epitafium. Złożone ma zostać odwołanie od tej decyzji.

- Zabrakło nam do przyznania dotacji jedynie 0,3 punktu, więc ten ból jest większy. Liczymy na życzliwość innych instytucji, mamy nadzieję, że zwracając się do różnych donatorów będzie ostatecznie możliwe wykonanie tego remontu - liczy ks. Zieliński.

W tej sytuacji wierni w liczącej 4 tys. osób parafii w ostatnim czasie zmobilizowali się i w ramach tzw. tacy inwestycyjnej, zbieranej podczas mszy świętych, udało się zgromadzić już 300 tys. zł. Chętni mogą też przekazać dobrowolne datki na remont dachu na konto Bazyliki Mariackiej: ZBIÓRKA NA REMONT DACHU BAZYLIKI MARIACKIEJ - KORONY GDAŃSKA, Numer rachunku: 74 1160 2202 0000 0000 5171 0754, Bank MILLENIUM S.A.

Budowa Bazyliki Mariackiej w Gdańsku rozpoczęła się w 1343 roku, dzięki bogatym gdańszczanom i za zgodą Ludolfa Koniga, wielkiego mistrza krzyżackiego. Niestety pierwsi budowniczowie nie ujrzeli świątyni w całości, bowiem jej wznoszenie trwało z przerwami aż 159 lat.

Do postawienia zewnętrznych murów użyto ok. 5 milionów cegieł. W czasie II wojny światowej bazylika została częściowo zniszczona. Spaliły się wszystkie dachy wraz z drewnianą konstrukcją, zagładzie uległo 40 proc. sklepień, okna i bramy. Wewnątrz wieży spłonęła drewniana średniowieczna konstrukcja dachów i stropów, które runęły wraz ze słynnym dzwonem Gratia Dei z 1453 roku.

Miejsca

Opinie (169) ponad 20 zablokowanych

  • i oni chcą zabrać Sąd Ostateczny Memlinga

    czarne nie dają żadnej gwarancji utrzymania zabytku w odpowiednim stanie
    wezcie adamowicza na administratora. on wam wszystko załatwi

    • 10 3

  • lewactwo się wysypało jak karaluchy, to trzeba nie mieć wstydu,żeby być dzieckiem (4)

    ubeka i jeszcze dalej trwać w rodzinnej tradycji. komentarze typowo lewackie- żenada.

    • 5 16

    • odezwał się pisowiec ...

      ojciec

      • 4 1

    • Co ty bredzisz ,jak mam inne poglądy jak twoje

      to znaczy ,że jestem lewakiem , choryś i głupiś aż wstyd.

      • 4 1

    • oni zawsze reaguja

      Na "czarna mafie, katabasy" , czyli tematy kosciola, ktore zasadniczo powinny byc dla nich odlegle...he he
      Ale uderz w stol nozyce sie odezwa ;)

      • 1 0

    • To twoja klasyczna, polska "miłość bliźniego"?

      Lewak i karaluch to także stworzenia boże nieprawdaż? Wiem, że toruńska nienawiść jest zaraźliwa ale używanie własnego mózgu powinno być cnotą.

      • 1 0

  • jeżeli juz dokładać to może

    odjąć z dotacji na " światynię opatrzności" i zrobic dach. Albo proboszcz niech weźmie kredyt - tylko nie we franku ". A tak na powaznie to czy KK jest aż tak biedny zeby nie buyło go stać na remont dachu ? Nie tak dawno pewien ksiądz sprzedał działke pod inwestycje - i juz jest duza część na dach. jak trzeba remontować to jest dobrem wspólnym a jak trzeba sprzedać to dobro KK.

    • 8 3

  • mój dach też się sypie,,może podam swój numer konta, cały Watykan w marmurach tonie a oni na naprawę dachu nie mają,,,CWANIAKI

    • 7 3

  • Jak niebo zagląda do Domu Bożego to chyba o to chodzi?;-)

    • 8 1

  • Widać dbałość konserwatora ... (1)

    pianką po dachówkach ... pianka z czasów krzyżackich ...

    • 11 1

    • no wlasnie

      Aco ten Konserwator Bazyliki robi przez juz chyba 10 lat??
      Jedyne co to sie lansuje i przeszkadza w inwestycjach...

      • 2 0

  • Edek z Wieśkiem zrobią to za 3tys + flaszka (1)

    • 5 2

    • Flaszka ma wy.... na robotę, berety mu kaskę niosą za frajer.

      • 1 0

  • PODATEK KONKATEDRALNY

    Tylko wprowadzenie obowiazkowego dla wszystkich wiernych z diecezji podatku na ratowanie bazyliki moze uratowac honor i zdrowie (zycie tez wszak zacznie sie sypac na glowy) administratorow i parafian tej unikalnej w skali galaktyki swiatyni...

    Arcybiskup pierwszy rzuci na tace a reszta wiernych pojdzie za jego przykladem... Wszak jak mawial Mistrz z Nazaretu ..."

    Darmo otrzymaliscie tedy darmo dawajcie..."

    • 3 1

  • zrobić tam hotel i bedzie na siebie zarabiać

    • 3 4

  • Zbiórka społeczna??? Niech miasto ratuje zabytki...

    a nie zajmuje się pierdołami typu ECS, teatr Szekspirowski, stadion kopaczy czy inne tristary. Priorytety u naszych możnowładców widać są tam, gdzie może skapnąć trochę grosza do prywatnej kieszeni.

    • 8 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane