W ostatnich dniach września uda się udostępnić kierowcom wszystkie cztery pasy remontowanej ul. Morskiej w Gdyni. Cała przebudowa zakończy się w październiku, mimo że w trakcie remontu nie zabrakło niespodzianek.
bardzo dobrze, robione są solidnie i nawet kilka lat po remoncie drogi są równe
11%
przyzwoicie, dużo zależy od tego jak przyłożyli się wykonawcy
31%
widać, że wielu wykonawców oszczędza na jakości i gdzieniegdzie szybko pojawiają się dziury
30%
fatalnie, trwają zbyt długo, a jakość jest mizerna
28%
Remont
ul. Morskiej 
na odcinku od ul. Chylońskiej do ul. Kcyńskiej
zaczął się w kwietniu. Zakończyć się ma dopiero w październiku, ale mamy dla kierowców dobre wieści: we wrześniu droga będzie już w całości przejezdna. Może nawet już w drugiej dekadzie miesiąca.
-
Bezpiecznie będzie powiedzieć, że pod koniec września, bo ostatnie fragmenty prac, polegające na układaniu asfaltobetonu i ostatniej warstwy ścieralnej, zależą od pogody - mówi
Maciej Konopka, dyrektor gdyńskiego oddziału firmy Strabag, która realizuje przebudowę.
Droga mogła być przejezdna nawet tuż po wakacjach, ale - jak to często przy przebudowach bywa - nie obyło się bez niespodzianek. Usuwanie starych podziemnych sieci i przenoszenie tych, których nie było na żadnych mapach, zajęło trochę czasu.
-
Do tego musieliśmy miejscami wzmocnić grunt, bo - po zdjęciu starej warstwy - okazało się, że nie jest on zbyt nośny. To niezbędne działania, które sprawią, że nie będzie szybko dziwnych spękań i dziur na drodze, ale na pewno nie przyspieszyły one realizacji inwestycji - wyjaśnia Maciej Konopka.
Mimo tego prace, wycenione na 17,5 mln zł minimalnie wyprzedzają harmonogram. Za te pieniądze Strabag przebudowuje uzbrojenie przy skrzyżowaniach na ul. Morskiej, zmienia także ich geometrię, dobudowuje pasy do skrętu i oczywiście kładzie nową nawierzchnię.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
