2005-12-20 09:27
Widziałam kilka razy Renome w akcji. Wpadają do SKMki jakby się paliło. Aż się za pierwszym razem przestraszyłam, ale traktowali ludzi ok. Co do ZKM to bilety w Gdańsku są drogie. Jeździłam po Krakowie, Wawie i Poznaniu. Różne są systemy - czasowe i liniowe, ale zawsze wychodziło taniej. Może gdyby obniżyć cenę to i ludzie przestaliby oszukiwać. W moich rodzinnych stronach firma autobusowa obniżyła ceny biletów o połowę bo weszła konkurencja i zwiększyli jednocześnie kontrole. Jeszcze ani razu nie widziałam kogoś bez biletu. WIęc może coś w tym jest.
2005-12-20 09:31
Kontroler bierze na siebie wszystkie koszty związane z egzekucją długów :D podoba mi sie, pozdr dla los canarinios
2005-12-20 09:31
odległość 5,6km
cena 13,5zł
Wliczono rabat
i wezwanie telefoniczne
Nie mówie że to drogo. Stać mnie!!!
Tylko te korki trzeba poddać kasacji tzn. zutylizować złom który ma więcej niż 10lat i stanowi własność kierowców prywatnych!!!
Samochody tylko dla osób z działalnością gospodarczą i tych co zarabiają więcej niż 15 000zł/mies.
2005-12-20 09:34
tezmialam niesympatyczna sytuacje w SKMce. Wracalam w nocy z Wrzeszcza do Sopotu, i prawie spoznilam sie na kolejke-gdy wbigalam na dworzec we Wrzeszczu, ledwo zdazylam wskoczyc do ostatniego wagonu. Nigdy nie jezdze bez biletu, wiec zaczelam wedrowac do pierwszego skladu w celu nabycia biletu u konduktora. Pech chcial, ze po mniej wiecej w polowie drogi spotkalam swojego kolege, ktorego nie widzialam milion lat. Zatrzymalam sie na moment (nie siadajac), powiedzialam czesc, co slychac .... i w tym momencie jakis koles szerszy niz wyzszy wraz z kolezka pytaja "prosze o bilet". Tlumacze, ze dopiero wsiadlam i wlsnie ide kupic."Jak to idzie pani? przeciez pani stoi." No wiec zaczelam im tlumaczyc, ze chcialam sie tylko przywitac ze znajomym, ze nie usiadlam, i ze mialam jak najszczersze intencje pojscia po ten bilet. I jak grochem o sciane! "pani stanela"-ale na chwilke-"nie ma znaczenia. trzeba bylo isc. dokumenty, czy chce pani wysiasc z nasza pomoca?" kolega stanal w mojej obronie, ale nic nie wskoral. dalam dokumenty, dostalam mandat na 120 PLN, dojechalam do Sopotu, dotarlam do domu i wkurzona poszlam spac. Pocztakowo chcialam pisac odwolanie, ale zrezygnowalam, mandat zaplacilam, ale SKMki od tego czasu NIENAWIDZE.
2005-12-20 09:41
...no to miałas szczęscie, że ten pociąg miał ostatni wagon;))
Nie rozumiem Aniu z Sopotu do kogo masz pretensje i dlaczego nienawidzisz SKM ki..
Nie miałas biletu i dostałas mandat - to chyba proste!
Jasne - "pech" chciał, że własnie wtedy spotkałas starego znajomego, ale przecież mogłas najpierw kupić bilet a potem do niego wrócić i gadać do woli albo do Rumi...
Irytują mnie takie wypowiedzi z pretensjami do garbatego, że proste dzieci ma...
2005-12-20 09:42
Złodziejstwo w ZKM osiągnęło szczyt!!!
Zaczynam prowadzić kampanie na rzecz bezpłatnej komunikacji miejskiej!!!
Zwolnić wszystkich kanarów!!!
Znieść bilety!!!
Oszczędzą wszyscy, bo wtedy będzie widać ile kosztuje utrzymanie tego zakładu z kasy miasta!!!(wpływ ze sprzedaży biletów jest niewspółmierny do zysków kanarów którzy biorą łapówki)!!!
Precz z oszołomstwem!!!
Kierowco oddaj swój samochód na złom- jedź autobusem!!!
2005-12-20 09:44
Cieszy mnie fakt ,ze znalazla sie firma ktora bedzie edukowala pasazerow ZTM,moze w ten sposob skonczy sie cwaniactwo i permanentne okradanie przewoznika...zasady sa proste, wystarczy kupic bilet i wykonac czynnosci okreslone w instrukcji zawartej na kazdym bilecie,proste prawda?... Bilet nie dla idiotow ,dla idiotow,,Renoma"(he he prawie jak reklama z Media Marketu...)
2005-12-20 09:44
No świetnie - teraz trzeba się będzie zaopatrzyć w jakieś środki ochrony przed tymi burakami :/
2005-12-20 09:48
Zapłaciłam raz mandat - skasowalam dwie godziny wczesniej bilet calodobowy (ok.13) a ok 15 była kontrola biletów. Niestety jechałam już innym tramwajem i nie mogłam udowodnić, że kasownik źle skasował :(
A kanar powiedział, że jak się przyznam do jazdy na gapę to się dogadamy. TYLKO DLACZEGO MIAŁAM SIĘ PRZYZNAWAĆ DO CZEGOŚ CZEGO NIE ZROBIŁAM!!!
Co zbluzgałam faceta to zbluzgałam, musiałokomicznie wygladać, bo był dwa razy większy ode mnie.
TAK WIĘC MOŻE DROGA KOMUNIKACJO MIEJSKA W GDAŃSKU NAPRAWCIE KASOWNIKI, POTEM POGADAMY O UCZCIWYM KASOWANIU BILETÓW
2005-12-20 09:52
Kiedys miałem z nimi do czynienia. Buraczane łby, tepy wzrok, chamski język. Będą problemy. dziwię się że miasto wikła się znów w taki bajzel.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
