- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (122 opinie)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (320 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (276 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (91 opinii)
- 5 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (121 opinii)
- 6 Umorzono śledztwo ws. pożaru hali sportowej (44 opinie)
Jako pierwsze z trzech zbudowanych w ciągu ostatnich dwóch lat, najmłodsze sopockie rondo przy zbiegu ulicy Armii Krajowej i Sikorskiego otrzymało swoją nazwę. Idea podobno wyszła od dziennikarzy, ale miejskie władze ochoczo podchwyciły pomysł, ogłaszając nawet konkurs na imię dla nowej inwestycji. Dlaczego? Ponieważ to dobry pomysł - usłyszeliśmy w magistracie.
Pomysł szczytny, szczególnie kiedy zbliżają się wybory. Konkursu na nazwę dla oddanych wcześniej obiektów przy ul. Bitwy pod Płowcami oraz na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i 23 Marca sopocki Urząd Miasta nie ogłosił.
- Trudno powiedzieć, kto wpadł na ten pomysł - powiedziała Katarzyna Kucz-Chmielecka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Sopocie. - To bardzo dobry pomysł, ponieważ mieszkańcy interesują się nawet takimi drobnymi sprawami dotyczącymi miasta. Drogą internetową dotarło do mnie około czterdzieści propozycji, przyjmowały je również Radio Trefl i "Gazeta Morska". Do konkursu przystąpiło ponad sto osób.
Komisja konkursowa złożona z dziennikarzy, Jacka Karnowskiego, prezydenta miasta oraz Wojciecha Fułka, wiceprezydenta uzdrowiska, wybrali w piątek nazwę rondo Festiwalowe. Wśród propozycji przeważały związane z pobliskimi, charakterystycznymi dla miasta obiektami, czyli Operą Leśną i filią Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego, m.in. rondo Bursztynowy Słowik, Leśne, Żak, Akademickie.
Propozycja nadania wyłonionej nazwy będzie przegłosowana przez radnych, już nowej kadencji.
Pomysł szczytny, szczególnie kiedy zbliżają się wybory. Konkursu na nazwę dla oddanych wcześniej obiektów przy ul. Bitwy pod Płowcami oraz na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i 23 Marca sopocki Urząd Miasta nie ogłosił.
- Trudno powiedzieć, kto wpadł na ten pomysł - powiedziała Katarzyna Kucz-Chmielecka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Sopocie. - To bardzo dobry pomysł, ponieważ mieszkańcy interesują się nawet takimi drobnymi sprawami dotyczącymi miasta. Drogą internetową dotarło do mnie około czterdzieści propozycji, przyjmowały je również Radio Trefl i "Gazeta Morska". Do konkursu przystąpiło ponad sto osób.
Komisja konkursowa złożona z dziennikarzy, Jacka Karnowskiego, prezydenta miasta oraz Wojciecha Fułka, wiceprezydenta uzdrowiska, wybrali w piątek nazwę rondo Festiwalowe. Wśród propozycji przeważały związane z pobliskimi, charakterystycznymi dla miasta obiektami, czyli Operą Leśną i filią Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego, m.in. rondo Bursztynowy Słowik, Leśne, Żak, Akademickie.
Propozycja nadania wyłonionej nazwy będzie przegłosowana przez radnych, już nowej kadencji.
Opinie (42)
-
2002-10-10 23:51
wszędzie galux!
Zgadzam się z jednym z poprzedników, wszechobecność galuxa i jego wymądrzanie się na każdy temat jest już męczące, a sopockie fobie i kompleksy - znane wszystkim. Dajcie mu spokój, bo to biedny człowiek.
A "Głosowi", od chwili kiedy zmienił się w ulotkę wyborczą jedynie słusznego kandydata Marka Formeli, wszystko się z wyborami. Ludzie - czy wy nie widzicie, że "Głos Wybrzeża" nie jest już normalną gazetą, tylko prop-agitką?- 0 0
-
2002-10-11 09:46
czy kiedykolwiek szmatlawiec glos byl obiektywna gazeta?
moze za krotko zyje bo nie pamietam...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.