W tym roku podróżny z ważnym biletem przewiezie swój jednoślad za darmo.
2011-01-04 14:22
2011-01-04 14:18
Też jestem robolem , ale nigdy nie piję w miejscu publicznym . Nie sikam w krzaki i potrafię sie zachować . Proszę nie uogólniać !
2011-01-04 12:38
caly czas.
2011-01-04 14:11
Szczegóły na: www.mzkzg.org
2011-01-04 14:06
to po zauwazeniu ich zadzwoncie na policje albo straz miejska i zrobcie z nimi porzadek. zachowacie sie jak wasi ojcowie , dziadkowie i wujkowie słuzacy w ORMO
2011-01-04 13:21
:)
2011-01-04 09:55
No i git. Jak ktoś kupuje jednorazowy to i na rower może dokupić, a posiadacze okresowych przynajmniej nie będą musieli stać w kolejce, żeby bilet za przewóz dokupić - moim zdaniem to rozsądne.
2011-01-04 11:18
A jak kanar podejdzie do takiej sytuacji: mam bilet miesięczny z Chyloni do Orłowa, a jadę z rowerem do Gdańska i kontrolują mnie np w Sopocie (dopłatę do miesięcznego na przedłużenie trasy dla siebie mam). Czy w takiej sytuacji muszę dokupić bilet na rower? Wiem, że taka sytuacja jest nielogiczna, ale Renoma może się tłumaczyć, że bilet miesięczny obowiązuje tylko na trasie od... do ...
2011-01-04 13:17
2011-01-04 11:57
lepiej dowiedz się u źródła, bo wydaje mi sie że mogą Ci wsolić mandat jeśli Twój miesięczny obowiązuje do Orłowa.
2011-01-04 10:01
to już musi dokupić
2011-01-04 10:11
Jednorazowy metropolitalny? Dla rowerzysty?
2011-01-04 11:59
Miesięczne metropolitalne też istnieją.
2011-01-04 13:09
miesięczne to też okresowe
2011-01-04 09:58
i bedziesz zdrowy
2011-01-04 13:03
Gratuluję genialnej decyzji, dzisiaj lecę kupić bilet miesięczny. Żegnajcie korki!
2011-01-04 12:58
Dlaczego nalezy placic w Polsce za przewozenie wozkow?? W Angli przewoza je za darmo i jesli stoisz w miejscu przeznaczonym dla wozka kierowca kaze sie przesunac.
I dla ciekawskich, nie mam dzieci.
2011-01-04 11:58
mają się czym szczycić, 2 lata temu rowery były za darmo w wakacje a poza sezonem niewiele osób przewozi rowery. ale jest jeden plus, w razie awarii mamy szybki środek transportu;p
2011-01-04 11:50
co nie zmienia faktu, że ja będę unikał przedziałów dla podróżujących z większym bagażem podręcznym, jeśli będzie się tam działo to, co zwykle. Mowa o zasiadającym tam marginesie, który pluje pod siebie, smrodzi fajkami, ich bagaż podręczny, to najczęściej specjal, a nikt nie reaguje na to co się tam dzieje, nawet renomiarze, jak już sie napanoszą, to tylko spiszą i pójdą dalej.
tak czy siak to bdb wiadomość:)
a co do ścisku, to gdyby lemingi nie tłoczyły się przy wejściu, tylko raczyły wchodzić w głąb przedziałów, to problemy byłyby mniejsze. Ale tak jest we wszystkich środkach transportu zbiorowego.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
