- 1 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (112 opinii)
- 2 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (167 opinii)
- 3 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (175 opinii)
- 4 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (671 opinii)
- 5 Życie w realu sterowane przez internet (19 opinii)
- 6 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (58 opinii)
Rozebrany Kot i jego towarzysze. Bastiony Starego Przedmieścia
Choć Kot towarzyszył okolicom ulicy Okopowej od kilkuset lat, to jego niedawne odkrycie poruszyło światek historyczny Trójmiasta. Bastion Kot i towarzyszące mu fortyfikacje broniły niegdyś dostępu do miasta od zachodu. Pozostałości po podziemnym mruczku mogą stać się nową atrakcją turystyczną miasta.
Gdańsk fortyfikowano od czasów średniowiecznych. Prace nad umacnianiem poszczególnych części miasta trwały z przerwami przez wiele lat. Jedne obiekty znikały, a na ich miejscu pojawiały się nowe. Jednocześnie wciąż naprawiano i modernizowano istniejące.
Budowę fortyfikacji w mieście prowadzono jeszcze na początku XIX wieku. Jednak rozwój chociażby artylerii sprawił, że bastiony i wysokie wały obronne stały się zbędne, wręcz blokowały rozwój miasta. Pod koniec XIX wieku dużą część umocnień rozebrano. Na ich miejscu powstały nowe ulice, a miasto mogło się swobodniej rozwijać.
Gdybyśmy znaleźli się na terenie Starego Przedmieścia pod koniec XV wieku, w okolicach dzisiejszej ulicy Okopowej oprócz klasztoru Franciszkanów i miejskiej zabudowy zobaczylibyśmy mury, wały ziemne, palisady, nawodnione fosy i pojedyncze obiekty obronne.
Wśród nich naszą uwagę z pewnością zwróciłyby uwagę baszty: Pod Zrębem, Nowa, Biała i Wozowa. Niektórzy historycy wspominają też o jeszcze jednej baszcie stojącej blisko klasztoru. Nazywano ją podobno Kocią Wieżą. Czy to właśnie poprzedniczka późniejszego XVI-wiecznego bastionu obronnego?
Niespokojny wiek XVI wymusił na Gdańsku konieczność budowy nowych, nowoczesnych umocnień i poprawienie już istniejących. Władze Gdańska zaczęły poszukiwać specjalistów od fortyfikowania miast z powodu niedoboru miejscowych specjalistów. A ci, którzy pracowali nad obronnością miasta potrzebowali wsparcia. Pozyskanie ich okazało się wcale nie takie proste. Budowniczych umocnień miano znaleźć bez względu na koszty.
O prace przy budowie fortyfikacji starali się Antonis v. Obberghen, pracujący przy budowie cytadeli w Antwerpii czy przebudowujący Kronborg, ufortyfikowaną rezydencję króla Danii, Fryderyka II oraz Hans Vredeman de Vries, malarz i architekt z Antwerpii.
Obaj projektanci zalecali m.in. budowę nowego bastionu na Starym Przedmieściu. Najprawdopodobniej chodziło właśnie o późniejszy Bastion Kot. Ostatecznie rywalizację o prestiżowe stanowisko wygrał Obberghen, który pozostał w mieście aż do śmierci.
Bastion Kot budowano przez 7 lat, od 1593 do 1599 roku. Był prawdopodobnie najmniejszym z gdańskich bastionów. Mimo niewielkich rozmiarów konstrukcja kota była dość skomplikowana. Kazamaty bastionu miały być asymetrycznie rozłożone na dwóch poziomach. Klatkami schodowymi można było dostać się nimi na poziom drogi wałowej. Po przebudowie w latach 1641-1642, kazamaty na dolnym poziomie miały mieścić po trzy stanowiska artyleryjskie. Nie wiadomo jak wysoki był cały bastion. Wysokość wałów w tym miejscu wynosiła wówczas ok 17 metrów ponad poziom lustra fosy.
Po przebudowach budowli obronnych, gdybyśmy przespacerowali się po wałach od Bramy Wyżynnej w kierunku Orunii, po minięciu bramy znaleźlibyśmy się przy Bastionie Wozowym, minęlibyśmy Bastion Kot, Bastion Wijbego i doszlibyśmy aż do Bastionu św. Gertrudy.
Zachodnie fortyfikacje Starego Przedmieścia nigdy nie sprawdziły się w ogniu walki. Na początku XX wieku zamiast masywnych wałów zobaczylibyśmy na ich miejscu świeżo wytyczone ulice, w tym właśnie dzisiejszą Okopową.
Okazało się, że dawnych bastionów nie rozebrano do końca. Podczas przebudowy ulicy Okopowej w 1974 roku robotnicy natknęli się na relikty Bastionu Wozowego. Te zdążyli zadokumentować naukowcy z Politechniki Gdańskiej, zanim zupełnie je rozebrano. Jeszcze wcześniej, w roku 1962 podczas prac przy Okopowej odsłonięto i szybko zamurowano wejście do Kota. Zapomniano o nim na następne 53 lata...
Zobacz kazamaty bastionu św. Gertrudy
- Marek Gotardm.gotard@trojmiasto.pl
Opinie (49) 5 zablokowanych
-
2015-10-10 18:25
UDOSTĘPNIĆ (5)
Koniecznie ten zabytek należy odpowiednio zabezpieczyć i udostępnić dla zwiedzających-jeszcze jedna atrakcja turystyczna więcej. Warto skorzystać z okazji i teraz jak się buduje forum Radunia, wykonać odnogę od planowanego przejścia podziemnego (pod ul Okopową) do odkrytych lochów. Uważam ,że te podziemne korytarze należy w całości udostępnić zwiedzającym.
- 177 5
-
2015-10-10 20:55
już widzę, jak ludzie walą oknami i drzwiami, by obejrzeć kilkanaście metrów korytarza małego bastionu.
Już lepiej Gertrudę otworzyć i zrobić z niej prawdziwą atrakcję- 11 18
-
2015-10-10 21:26
(3)
Na trawniku przy kaplicy sw.Anny i
muzeum narodowym gralismy w
noge . Na tym samym trawniku byl
wlaz do podziemi ktore ciagnely sie
pod okopowa do kosciola Hrystusa
Krola- 12 2
-
2015-10-12 06:00
O Hryste! Widzisz i nie grzmisz
- 6 0
-
2015-10-12 08:11
Tam są dwa włazy i jedno zejście schodami, dawniej przykryte betonowymi płytami.... (1)
- 1 0
-
2021-10-10 14:21
Betonowymi płytami był przykryty zwykły schron przeciwlotniczy, żelbetowy, powojenny
Nie miał on połączenia z kościołem Chrystusa Króla
- 0 0
-
2015-10-10 18:30
Dobry artykuł
- 84 3
-
2015-10-10 18:33
(16)
Dobrze , że tej synagogi nie ma ! Zostala ,,rozebrana " i wysłana pocztą powietrzną do Izraela .
- 58 115
-
2015-10-10 18:43
(7)
Pomogłaby ci lobotomia łajzo.
- 34 32
-
2015-10-10 18:44
Oj tak, Lem miał rację...
- 20 10
-
2015-10-10 18:54
(4)
Mi lobotomia? Ja jak bym się dowiedział , że mialem w rodzinie żyda w lini prostej powiesiłbym się na dezewie ! Ja nawet nie mam potomstwa bo nie rozwikłałem zagadki mojego dziadka od strony ojca! Ale wygląd noedycki mieli ,ale to zbyt mało abym miał potomastwo! A tu mi sugerujesz , że mi jestvpotrzebna lobotomia bo mam schizofremie? Jestem głeboko zaniepokojony! :-D
- 14 43
-
2015-10-10 19:03
(3)
Słaby troll. Bardzo słaby.
- 33 5
-
2015-10-10 19:51
(2)
Sprawe w Sądzie mu wytoczyć! To nie Troll to faszysta! Powinien dostać bana ! Gdzie moderator? Antysemita pieprzony!
- 13 36
-
2015-10-11 19:15
Chyba banana.
- 6 0
-
2015-10-12 09:09
to nie wyborcza zeby antysemitami straszyc
P.S. Wyborcza to ta gazeta ktora zacheca do sciagania muzułmanów z krajów okalających Izrael (czyli kraj rodzimy redaktorów naczelnych Wyborczej).
- 3 3
-
2015-10-11 20:36
Poczytaj życiorys Lema, to będziesz wiedział kim był.
- 3 1
-
2015-10-10 19:14
5 (2)
Tak została rozebrana, ale władze Wolnego Miasta Gdańsk zapłaciły odszkodowanie Gminie Żydowskiej. Prawdopodobnie została gdzieś odbudowana -chyba w Stanach.
- 6 19
-
2015-10-11 15:25
Drugi raz (1)
zapłacono gminie żydowskiej za synagogę w czasach III RP. Jest tam teraz teatr Szekspirowski. Starsi bracia w lichwie zawsze mieli głowę do interesu i dojenia gojów!
- 6 4
-
2015-10-11 20:41
Jest tam Teatr Szekspirowski ale nie na tym miejscu co stała synagoga.
Jak wejdziesz na te mury i spojrzysz z góry to zobaczysz zarys synagogi gdzie stała, więc nie wiem za co im zapłacili jeszcze raz.- 3 0
-
2015-10-10 19:28
Ty oszołomie ! Pejsy byś zapuscił fujarke obrzezał... I definitywny koniec z SS i bawienia się w Gestapo!
- 7 18
-
2015-10-10 22:02
Wg gedanopedii o synagodze:
17 XII 1938 w synagodze odbyło się zebranie społeczności żydowskiej Gdańska, na którym przyjęto propozycję władz niemieckich o sprzedaniu wszystkich posiadłości w zamian za zgodę na emigrację. Wystrój wnętrza bądź rozprzedano (m.in. ławy sprzedano kościołowi ewangelickiemu w Nowym Porcie), bądź wywieziono za zgodą Niemców (archiwum obecnie w Jerozolimie, zbiory Giełdzińskiego w Muzeum Żydowskim w Nowym Jorku, bibliotekę wywieziono do Wilna). 15 IV odbyły się ostatnie nabożeństwa, od 2 V Niemcy przystąpili do jej burzenia.
- 16 0
-
2015-10-11 01:05
Synagoga
Glupek .
- 2 4
-
2015-10-11 10:21
debil..
..do czwartej potęgi!
- 4 1
-
2015-10-11 14:23
Mowa Nienawiści!!!
Jak można chwalić dzieło Hitlera?
- 3 1
-
2015-10-10 18:39
Świetna wiadomość tylko zrealizować odkrywkę i wkmponować w nowe śrdowisko dla tusrystów!!!!!!!!
- 47 3
-
2015-10-10 18:43
Zasypać (6)
to jedyna gwarancja że zabytek przetrwa dla pokoleń - w Gdańsku nie na klimatu dla ratowania zabytków, wszystkie niszczeją w majestacie prawa i braku kasy na renowację
- 76 25
-
2015-10-10 19:01
tak jak twojej teściowej niema jak ratowac
- 6 12
-
2015-10-11 09:19
Gdańsk prawie nie ma zabytków to tylko repliki. (4)
Danzig został zniszczony w 90% podczas IIWŚ. Zbytkowa jest tylko Oliwa!
- 5 5
-
2015-10-11 19:17
Część Wrzeszcza też
- 4 0
-
2015-10-11 20:34
(1)
A co masz w Oliwie zabytkowego. Tylko nie mów ze Katedra (ona tez była zniszczona)
- 0 1
-
2015-10-11 21:00
Budynki, zwłaszcza przy Polanki.
- 3 0
-
2021-10-10 14:26
Nie kłam, prawie wszystkie kościoły ocalały, nie powiesz chyba że Mariacki, Św. Jana, Św. Trójcy to repliki ?
W nienaruszonym stanie ocalał kościół św. Mikołaja, a kościół Zbawiciela na Zaroślaku zniknął zupełnie, została tylko część wieży.
- 0 0
-
2015-10-10 19:49
Zrobię trolololo (3)
I znów ci otomanieni z granicy na północ od Sopotu siedzą w ciszy i niedowierzaniu: jak to że ta cegła ma x więcej setek lat jak nasze najpiękniesze modernistyczne (a to ciekawe) epicentrum galaktyki?
- 20 29
-
2015-10-10 22:19
przecież w sopotu kurhany odkopali, w których juz lezały setki lat trupy jak pijany rycerz zasnął pod dębem i Gdańsk (2)
wymyślił... a w Gdyni podówczas już trzecią osadę na ruinach poprzednich w dolinie Kaczej budowano... Nie mierz innych swoją miarą, bo się zdziwisz srodze, baranie jeden.
- 3 3
-
2015-10-10 23:07
A jeszcze wcześniej w Kosakowie (1)
pterodaktyle sobie lądowisko urządziły.
- 5 0
-
2015-10-12 09:55
A lądowały!!!
ale tylko wtedy, kiedy była mgła w Rębiechowie
- 1 0
-
2015-10-10 20:38
Czyli to wejście "za torami" na wysokości połowy wiaduktu Biskupia Górka (4)
To wejście do fortyfikacji KOT? Zawsze mnie zastanawiało co to jest.
- 13 14
-
2015-10-11 05:32
Jeśli już to Bastion Wijbego.
Nie. W miejscu dawnego Bastionu Wijbego (znajdował się między Kotem a Gertrudą) znajduje się dziś Urząd Wojewódzki. W budynkach koszar bastionu Wijbego po wojnie działały zakłady T-18, późniejszy Unimor.
- 7 0
-
2015-10-11 06:54
ciekawskie jajo
Wstyd.
- 4 3
-
2015-10-11 19:21
(1)
To wejście jest do dawnego podziemnego zbiornika wody, zaopatrującego Gdańsk.
- 5 1
-
2021-10-10 14:31
Tam nie ma żadnego zbiornika, jest to wyjście z koszar grenadierów znajdujących się powyżej, na Biskupiej Górce. Zbiorniki budowano na wzniesieniach, np. Sobieski we Wrzeszczu lub Stara Orunia na Oruni
- 0 0
-
2015-10-10 22:40
A czy coś tam znaleźli???
A ja się pytam, czy coś tam znaleźli, jakieś artefakty, czy cuś....bo normalnie ciekaw jestem.
- 14 1
-
2015-10-11 09:16
uff jednak w Gdańsku są jeszcze jakieś zabytki (1)
nie tylko repliki, ale coś prawdziwego i cennego. czy turystów i gdańszczan nadal się ogłupia, że 50-letnie Główne Miasto itp. (młodsze od śródmieścia młodej Gdyni) ma setki lat?
- 7 23
-
2015-10-11 10:17
masz rację DYNIA to ma dopiero zabytki
- 11 1
-
2015-10-11 16:08
Myślę, że o
Myślę, że o opinię należy zapytać Pana A.Grodzkiego. Teraz moda na dziwolągi i ich opinie na wszelkie tematy.
- 4 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.