- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (178 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (94 opinie)
- 3 Napad na bank czy głupi żart? (85 opinii)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (668 opinii)
- 5 Były wiceprezydent Gdańska skazany (194 opinie)
- 6 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (353 opinie)
Różne wizje udzielenia pomocy operatorowi Mevo
Obszar Metropolitalny nie zgodził się na anulowanie większości zaległych należności spółce NB Tricity, która jest operatorem Mevo. Władze OMGGS podtrzymują za to deklarację udziału w negocjacjach firmy Nextbike z bankiem na temat harmonogramu spłaty zadłużenia. Poniżej wyjaśniamy, co stanie się z systemem, unijną dotacją i rowerami, jeśli operator ogłosiłby upadłość.
- Proponując naszym wierzycielom postępowanie restrukturyzacyjne o zatwierdzeniu układu, chcemy ustabilizować sytuację w spółce zależnej NB Tricity. W sierpniu 2019 r. w raporcie okresowym Nextbike Polska za drugi kwartał 2019 r. wskazywaliśmy na stratę netto. Była ona efektem wyższych, niż wstępnie szacowaliśmy, kosztów uruchomienia projektu Mevo oraz nałożenia kar za opóźnienia. W naszej ocenie postępowanie restrukturyzacyjne, któremu chcemy poddać spółkę NB Tricity, to najlepsza z dostępnych opcji, która pozwoli na kontynuację projektu Mevo - uzasadniała swoje działania spółka NB Tricity.
Po trzech tygodniach analiz w środę Obszar wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że nie może zgodzić się na przedstawione warunki ugody. Jednocześnie podtrzymał deklarację o trójstronnym spotkaniu z bankiem kredytującym działalność NB Tricity, by wypracować korzystny harmonogram spłaty zadłużenia oraz płatności za projekt.
Bezpieczny i niezakłócony rozwój systemu roweru metropolitalnego Mevo jest jednym z głównych celów Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS).
4 października zarząd OMGGS otrzymał od NB Tricity sp. z o.o., wykonawcy umowy na wdrożenie i obsługę Mevo, plan restrukturyzacyjny spółki wraz z prośbą o jego poparcie.
Zgodnie z prawem zarząd OMGGS nie może poprzeć przedstawionego przez NB Tricity planu restrukturyzacyjnego, ponieważ samorządy metropolii dysponują pieniędzmi publicznymi i nie mają takiej swobody działań gospodarczych jak podmioty prywatne.
Mimo negatywnej opinii dot. planu restrukturyzacji zarząd OMGGS oczekuje od NB Tricity dotrzymania wcześniej składanych zapewnień o dostawie rowerów oraz dotrzymywania wymaganych w umowie parametrów obsługi systemu Mevo.
Aby pomóc przezwyciężyć trudności finansowe spółki, zarząd OMGGS podtrzymuje złożoną wcześniej wykonawcy propozycję wspólnego spotkania z bankiem, który kredytuje działalność NB Tricity, aby wypracować taki harmonogram spłaty zadłużenia oraz płatności za projekt, który zapewni stabilne funkcjonowanie projektu Mevo.
Członkowie zarządu OMGGS podkreślają, że rozwój systemu roweru publicznego, który cieszy się dużym powodzeniem wśród mieszkańców 14 gmin metropolii, jest ich priorytetem.
Ze stanowiskiem Obszaru wstępnie zapoznał się już Paweł Orłowski, prezes zarządu Nextbike. Na razie wstrzymuje się jednak z komentarzem w tej sprawie.
- Trwają rozmowy z naszym partnerem i do czasu zakończenia nie będziemy ich komentować. W najbliższych dniach, gdy będziemy już wiedzieli, na czym stoimy, wystosujemy w tej sprawie stosowne oświadczenie - powiedział nam w środę prezes Nextbike.
Co to oznacza dla systemu i jego użytkowników?
Z jednej strony pod dużym znakiem zapytania stawia przyszłość całego systemu Mevo. Z drugiej Obszar zapewnia, że zależy mu na realizacji projektu, który już od rozstrzygnięcia przetargu poddawany był pod dyskusję.
Przypomnijmy, że oferta Nextbike opiewała na 40 mln zł (przy flocie w 100 proc. elektrycznej). Druga oferta, także zakładająca, by wszystkie rowery miały wspomaganie, była niemal dwukrotnie wyższa (76 mln zł). Trzecia - z większą liczbą rowerów - spośród których już tylko 10 proc. posiadałoby baterię, opiewała na kwotę 32 mln zł. Oferta została jednak odrzucona ze względów formalnych.
- Mamy propozycje, które w naszej ocenie pozwolą zabezpieczyć realizację umowy. Plan rozwoju systemu Mevo musi opierać się o działania pozwalające w pełni zadbać o środki publiczne. Nie chcielibyśmy w żaden sposób spekulować na temat przyszłych zdarzeń. Naszą propozycją są rozmowy z bankiem i nowy harmonogram płatności, pozwalający na zabezpieczenie realizacji projektu - wyjaśnia Jarosław Maciejewski z OMGGS.
Co się stanie, jeśli spółka ogłosi upadłość? Żadna ze stron nie chce na tym etapie podjąć się deklaracji, co stanie się z całym systemem. Wiadomo, że rowery są własnością Obszaru, a unijna dotacja w wysokości 17 mln zł nie musiałaby zostać zwrócona do Brukseli.
- Takie zagrożenie nie istnieje, z uwagi na przesunięcie tych środków na inne cele związane z budową sieci węzłów przesiadkowych w metropolii. Projekt roweru metropolitalnego jest aktualnie finansowany ze środków własnych miast i gmin OMGGS - dodaje Maciejewski.
Do rozstrzygnięcia pozostaje też kwestia ewentualnego przejęcia lub stworzenia przez Obszar aplikacji, za pomocą której użytkownicy korzystają z systemu.
Zakończona produkcja wszystkich rowerów
Tymczasem kilka dni temu fabryka Nextbike GmbH poinformowała o zakończeniu produkcji wszystkich rowerów Mevo. Pełna flota 4080 jednośladów wyjedzie na ulice Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot, po przeprowadzeniu wszystkich testów - zarówno przez Nextbike Polska, jak i OMGGS.
Rowery po testach w Niemczech najpierw trafią na kolejne testy na warszawski Żerań, a potem do Gdańska. Obecnie mieszkańcy OMGGS mogą korzystać z około 1,9 tys. rowerów. Kolejnych 700 jednośladów jest już przygotowanych do odbioru, a pozostałe czekają na testy.
Od momentu uruchomienia systemu, czyli końca marca 2019 r. do połowy października, liczba zarejestrowanych użytkowników przekroczyła 170 tys., a liczba wypożyczeń wyniosła ponad 2,2 mln.
Opinie (390) ponad 10 zablokowanych
-
2019-10-23 19:40
Na szczęście już nie korzystam z rowerów mevo od kilku miesięcy. Kiedy wsiadłem piąty raz pod rząd tego samego dnia na zepsuty (1)
Rower, miarka się przebrała.
- 20 0
-
2019-10-23 19:52
Jeśli wsiadałeś pod rząd, to się nie dziw.
- 0 2
-
2019-10-23 19:41
akcje akcje akcje (1)
Może jest taka możliwość ,aby sprzedać akcje firmy i za uzyskany przychód spłacić długi :)
- 6 3
-
2019-10-23 19:43
akcje
najtańsze od kilku lat
- 1 0
-
2019-10-23 19:49
A nie ma
Innego chętnego? Zmienić firmę na taką która wywiąże się z zobowiązań a nie ciągnie nasze miejskie pieniądze.
- 13 1
-
2019-10-23 19:54
Tak to PO przeciw socjalizmowi i rządowym pomocom finansowym (2)
A teraz jak pomóc operatorowi mevo. Mamy wolny rynek. Nie potrafią zarządzać to do widzenia. Znajdzie się ktoś inny
- 20 2
-
2019-10-23 20:10
Problem w tym, ze nie zawsze bankrut traci (1)
A zwykle wierzyciel nie zyskuje.
- 1 1
-
2019-10-23 20:15
To ukarać tych co się zgodzili na taki biznes plan
Kto wyliczył że będzie opłacalne ładowanie baterii 365 dni w roku? Kto miał tak madry pomysl?
- 5 1
-
2019-10-23 20:03
Mevo
Jazda z tymi warszawiakami podpisali umowę to niech płacą
Frankowiczom też nikt nie pomógł. Niech płaczą i płacą- 14 1
-
2019-10-23 20:10
Nadal będą jeździć po chodnikach (1)
Z jednej strony krytykując kierowców aut ,a z drugiej samemu łamiąc prawo.
- 14 4
-
2019-10-23 21:54
Nie łamią prawa - po drodze można jechać ponad 50 - zawsze - kierowcy mogą i tak jeżdżą.
- 1 0
-
2019-10-23 20:11
paranoja - może dalej kasa dla zarządu ? bo oni raczej zadbali o siebie
up adłość, prokuratura i opublikować dane "biznesmenów"
- 12 0
-
2019-10-23 20:14
zatrudnijcie krecine, donaldinia, i jakiegos pacjenta ktorego jeszcze nikt nie zna
zaraz przelewy poplyna jak scieki do motlawy
- 14 1
-
2019-10-23 20:16
To 1900 rowerow to sciema (1)
Znam ludzi którzy pracują przy serwisowaniu tych rowerów i oni mówią że obecnie 200 jest wycofanych z powodu poważnych usterek, 1000 w użyciu i 200 jest w przygotowaniu do uruchomienia. Poza tym gdzie firma na granicy upadłości nagle mówi że już 4000 opuściło magazyn w Niemczech... Kladą kit za kitem i dobrze że im długów nie umoczyli !
- 41 0
-
2019-10-24 12:42
bardzo racjonalna ocena, popieram!
- 0 0
-
2019-10-23 20:20
(2)
"Projekt" firmy "Nextbike GmbH" był z założenia nastawiony tylko na szybki zysk.
Zadziwiająca jest postawa władz obszaru metropolitalnego, akceptująca taki stan rzeczy.
Nie chce mi się wierzyć, że nikt, nie dokonał symulacji kosztów i zysków tego przedsięwzięcia.
Zamiast snuć wizję pomocy operatorowi Mevo, prokuratura powinna zająć się projektem, powiązaniami, dotacjami.
Jak moja księgowa przez niedopatrzenie przelała na konto Z.U.S 0,25 zł (słownie dwadzieścia pięć groszy) za mało została uruchomiona cała państwowa machina egzekucyjna, co wygenerowało kila tysięcy większe koszty poniesione, przez państwo.
Ale nikt nie pomyślał o udzieleniu pomocy, wykonując jeden telefon do firmy, by zlikwidować problem.
Takie rzeczy tylko w Gdańsku.- 47 4
-
2019-10-23 21:36
Która prokuratura
Może niemiecka? Bo nasza z nimi wódkę pije
- 4 1
-
2019-10-24 00:19
dobrze prawisz
widać stare powiedzenie "jak kraść, to miliony" wciąż żywe. Mam nadzieję, że twojej księgowej nie straszyli więzieniem za okradanie państwa polskiego... państwa prawa i równości wszystkich wobec niego.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.