- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (167 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (89 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (205 opinii)
- 4 Schody samoróbki zastąpi chodnik (39 opinii)
- 5 Promenada po remoncie hitem sezonu (125 opinii)
- 6 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (215 opinii)
Rozpada się bruk na nowych drogach Sopotu
Rozlatuje się brukowa nawierzchnia na wyremontowanych w ostatnich pięciu latach ulicach w centrum Sopotu. Dla większości wygasła niedawno gwarancja powykonawcza. Miasto zapewnia, że usuwa usterki jezdni, robią to też firmy prowadzące budowy w centrum miasta.
Nie jest najlepiej z wybrukowanymi ulicami w centrum Sopotu. - Spacerując ostatnio po Sopocie, zauważyłam, że niedawno remontowane ulice: Fiszera , Bema , Królowej Jadwigi i Morska są w fatalnym stanie i straszą dziurami. W wielu miejscach brakuje kostki brukowej. Wydaje mi się, że firmy wymieniające nawierzchnie dały miastu gwarancje. Okiem laika widać, że "robota" została, delikatnie mówiąc, niewłaściwie wykonana - opowiada Marzena Moder, nasza czytelniczka.
Naprawa wspomnianych ulic w ostatnich pięciu latach pochłonęła sumę 2,2 mln zł z budżetu miasta. Przedsięwzięcia obejmowały m.in. remont chodników, nawierzchni jezdni, wykonanie kanalizacji deszczowej czy przebudowę sieci podziemnych. Po zakończonych pracach ulice zostały objęte trzyletnią gwarancją powykonawczą. W tej chwili jest nią objęta jeszcze tylko ul. Fiszera.
Zobacz: na Podwalu Grodzkim w Gdańsku odkryto dawny bruk
Drogowcy zapewniają, że w przypadku zakończenia okresu gwarancji usterki nawierzchni są usuwane przez służby drogowe ZDiZ lub przez zewnętrznego wykonawcę. Tak jest chociażby na podjeździe do hotelu Sheraton.
- W przypadku inwestycji niedrogowej, wymagającej przejazdu wspomnianymi ulicami dużej ilości pojazdów ciężarowych, mogących spowodować liczne uszkodzenia nawierzchni, tak jak w przypadku toczącej się przebudowy Kina Polonia, zawierana jest umowa określająca zakres odpowiedzialności wykonawcy, obligująca do wykonania napraw - tłumaczy Ogint.
Drogowcy obiecali nam, że dokładnie sprawdzą stan nawierzchni wybrukowanych ulic w centrum Sopotu.
Miejsca
Opinie (124) ponad 10 zablokowanych
-
2012-09-03 09:03
nie robmy polityki (1)
- 7 0
-
2012-09-03 09:55
róbmy wały
- 5 1
-
2012-09-03 09:40
Polska bylejakość...napiszcie gdzie jeszcze: (1)
Tak dzieje się na wszystkich nowo wybrukowanych ulicach w trójmieście np: Godebskiego w Gdyni.
- 6 1
-
2012-09-03 11:30
Ul.Pohulanka
W Gdańsku, ta sama fuszerka
- 0 0
-
2012-09-03 09:45
KARNOWSKI ! WPROWADZIĆ TRZEBA 10 / h ! ! ! (4)
- 10 2
-
2012-09-03 10:17
To nie pomoże. Trzeba ograniczyć tonaż pojazdu (1)
proponuję 0,5 tony
- 0 1
-
2012-09-03 10:21
a kiedyś liczył się każdy kilogram
obywatela z wyższym wykształceniem
- 2 2
-
2012-09-03 11:31
idiota nie wiedział co napisac i napisał bzdury (1)
- 0 2
-
2012-09-03 11:54
przejedz się durniu rowerem 10/h !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 1 0
-
2012-09-03 09:51
Może by tak postawić zakaz ruchu samochodami powyżej .... ton i będzie super..
a dla jakiej idei my mieszkańcy mamy ponosic koszty związane z inwestycjami prywatnymi , niech dowożą wózkami, a nie wywrotami i cięzarówami !!!
- 3 1
-
2012-09-03 09:54
No w Sopocie takie ulice, gdzie szacunek dla panienek na szpilkach ???
Sopot, ach gdzie ten dawny Sopot :(
- 2 0
-
2012-09-03 09:54
na fiszera po 2-uch tygodniach musieli wymieniac polowe kostki bo zaczela wypadac a jak jakis wiekrzy deszcz jest to polowa ulicy jest zalana
- 3 0
-
2012-09-03 10:09
Fiszera, ulica o zerowym ruchu i też sp###olna?? (1)
Polska w Budowie jednym słowem.
- 7 0
-
2012-09-03 10:19
chciałeś powiedzieć jednym, wyszły trzy
- 1 0
-
2012-09-03 10:13
pewnie jechał tam postarzały w gaciach z lajkry (1)
jakieś 12km/h i nawierzchnia nie wytrzymała
- 8 2
-
2012-09-03 10:16
Ograniczyć tonaż pojazdu do 1,5 tony a prędkość do 10kmh
i będzie git.
- 4 0
-
2012-09-03 10:15
ale za to było taniej
jw
- 5 0
-
2012-09-03 10:46
(2)
problem polega na tym, że dziś naprawdę mało kto potrafi dobrze kłaść kostkę brukową:-(
przed laty gdy na większości dróg znajdowały się tzw. "kocie łby" czyli kostka właśnie, firmy zajmowały się jej kładzeniem masowo i w związku z tym tamte ulice wytrzymywały w świetnym stanie dziesiątki lat, dziś jest z tym znacznie gorzej.- 10 0
-
2012-09-03 10:55
Bo kostka jest źle połozona i tyle.
Położenie kostki brukowej to jest sztuka. Dobrze położona kostka sie samoklinuje i sie nie rozpada.
Teraz papraki kłada kostka tak jak chodnik z płyt, na suchy beton. A to zupełnie sie nie sprawdza w przypadku kostki.
Inna sprawa, ze kosta brukowa a kocie łby to sa dwie rózne nawierzchnie- 6 0
-
2012-09-03 11:31
Jedyne wyjście żeby kostaka nie fruwała
Położyć dywanik asfaltowy
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.