- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (395 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (49 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (273 opinie)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 5 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
- 6 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
Rozpoczął się remont samolotu TS-8 Bies - symbolu Babich Dołów
Od czyszczenia pianą i wizyty ekspertów z Wojskowych Zakładów Lotniczych rozpoczął się remont samolotu TS-8 Bies. Maszyna, która znajduje się na postumencie przy ul. Ikara w Gdyni to symbol Babich Dołów. Prace możliwe były głównie dzięki mieszkańcom dzielnicy, którzy zagłosowali za nimi w budżecie obywatelskim.
TS-8 Bies był polskim samolotem szkolno-treningowym, który został skonstruowany w Państwowych Zakładach Lotniczych w latach 50. ubiegłego wieku.
Masa startowa maszyny wynosiła ponad 1600 kilogramów, długość nieco ponad 8,5 metra, a skrzydła miały rozpiętość 10,5 m. Samolot napędzany silnikiem gwiazdowym o mocy 330 koni mechanicznych, mógł latać z maksymalną prędkością 310 km/godz.
Maszyny tego typu służyły przez lata w polskim lotnictwie, po czym przestano je użytkować w latach 70. Jeden z samolotów TS-8 Bies trafił na postument przy ul. Ikara w Gdyni Babich Dołach nieopodal dzisiejszej 43. Bazy Lotnictwa Morskiego Marynarki Wojennej. I stał się, obok poniemieckiej torpedowni, jednym z symboli tej dzielnicy.
Tyle że stan samolotu, który wystawiony był "pod chmurką", przez lata się pogarszał. Maszyna wraz z postumentem wymagała renowacji, jednak na przeszkodzie stała sytuacja właścicielska.
Czytaj też: Samolot w Babich dołach potrzebuje remontu
Samolot wprawdzie znajduje się na terenie Agencji Mienia Wojskowego, ale jak twierdzi AMW maszyna nie figuruje w protokole zdawczo-odbiorczym. Gdynia nie chciała z kolei przejąć opieki nad TS-8 Bies, ponieważ oczekiwała najpierw przeprowadzenia inwentaryzacji terenu i remontu samolotu. Nie udało się również pozyskać prywatnych sponsorów. Pomogli za to mieszkańcy w ramach budżetu obywatelskiego.
651 głosów na remont symbolu Babich Dołów
- Ten samolot to symbol naszej dzielnicy, wielki przyjaciel, który jest z nami od kilkudziesięciu lat. Uświadomiliśmy sobie, że zostanie on zdemontowany, ponieważ jego stan jest taki, że może spaść, i że kiedy wstaniemy pewnego ranka, to jego już nie będzie. Po prostu nie było innej opcji, jak tylko wyremontować go w ramach budżetu obywatelskiego - wspominał Sylwester Trzebiński, autor projektu remontu TS-8 Bies.
Jak wylicza Michał Rusak z Laboratorium Innowacji Społecznych, mieszkańcy Babich Dołów w ramach gdyńskiego budżetu obywatelskiego oddali w ubiegłym roku 651 głosów na ten projekt. Po czym we wtorek 13 marca br. rozpoczęły się pierwsze prace, czyli mycie samolotu. Swoją pomoc zaoferowała firma Airwashplane z miasta Konstancin-Jeziorna w woj. mazowieckim. Jej pracownicy zajmują się bowiem myciem i czyszczeniem samolotów - od niewielkich maszyn po samoloty pasażerskie.
- To bardzo fajny projekt i jednogłośnie zdecydowaliśmy, że chcemy wziąć w nim udział, dołożyć swoją cegiełkę - wyznał Jacek Kujawa, właściciel firmy i dodał, że za swoją pracę firma nie chciała wynagrodzenia - poprosiła wyłącznie zwrot kosztów paliwa.
Z powodu mrozów prace rozpoczęły się z opóźnieniem. Mycie samolotu TS-8 Bies wymagało bowiem dodatniej temperatury powietrza. I tak we wtorek stanął pod maszyną podnośnik koszowy, a w koszu znalazł się operator ze sprzętem.
Czyszczenie pianą i analiza ekspertów
- Za pomocą pianownicy i kompresora nakładaliśmy specjalistyczny środek myjąco-czyszczący. Jest on biodegradowalny, tak więc nie szkodzi na pewno zieleni, która znajduje się pod samolotem - tłumaczył Kujawa.
Po nałożeniu piany na powierzchnię samolotu, operator szczotkował dany element, a następnie spłukiwał go zdemineralizowaną wodą. Po tych zabiegach z samolotu TS-8 Bies zniknęła zielona warstwa, która - jak ocenia właściciel Airwashplane - powstała na skutek obecności maszyny wśród drzew.
Ponadto pod koniec mycia samolotu swoją pracę rozpoczęli przedstawiciele Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi. Przyjechali oni do Gdyni, aby wykonać dokumentację fotograficzną maszyny i postumentu.
- Nasi technolodzy ocenią sytuację i przeprowadzą analizę, dzięki czemu będzie wiadomo, które elementy należałoby wymienić i w jaki sposób tego dokonać. Poza tym wycenią wszystkie prace i materiały, jakie będą potrzebne do rekonstrukcji - tłumaczył Cezary Makarow, koordynator ds. inwestycji z Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi.
- Wstępny koszt projektu remontu samolotu TS-8 Bies w ramach budżetu obywatelskiego to 85 tys. zł. Jeżeli remont będzie wymagał dodatkowych środków, powinny się one znaleźć w miejskiej kasie - dodał Michał Rusak z Laboratorium Innowacji Społecznych.
Zobacz pokazy z okazji święta 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich Dołach. Film z 2017 r.
Miejsca
Opinie (126) 8 zablokowanych
-
2018-03-14 05:47
Gdynia szczura ma wiele innych pięknych symboli zaczynając od ciągle remontowanej Kwiatkowskiego
- 5 3
-
2018-03-14 05:47
Jeszcze poleci
- 6 0
-
2018-03-14 05:49
Ten wrak pasuje do wizerunku brudnej gdyni
Gdynia najtrudniejsze i najbrzydsze miasto na pomorzu!!!!!
- 6 6
-
2018-03-14 05:50
Największe atrakcje Gdyni to wrak samolotu i okrętu podwodnego
Brawo
- 7 3
-
2018-03-14 07:08
Zmarnowane pieniądze (1)
Totalna bzdura i bezsensownie zmarnowane pieniądze. Pan Sylwester jako radny robi wszystko tylko dla głównej części Babich Dołów a tam gdzie mieszka dla tamtejszych mieszkańców nie robi nic! Widać jacy beznadziejni radni takie i beznadziejne pomysły na wydawanie kasy z budżetu obywatelskiego!
- 4 6
-
2018-03-14 19:31
Trzeba było zgłosić i wypromować inny projekt BO
- 0 0
-
2018-03-14 08:27
skandal
Publiczne pieniądze poszły na remont symbolu PRLowskiego LWP.
- 2 5
-
2018-03-14 08:34
zapodam przewrotnie: przecież to gloryfikacja komunizmu i niedługo IPN dopatrzy się tego .co dalej gdy trzeba będzie zrobić miejsce na pomnik obecnie słuszny? czy nie szkoda pieniędzy? zapytać wojewodę czy nie ma jakichś planów dot. obronności do tego miejsca. co do meritum inicjatywa jest ok.
- 2 1
-
2018-03-14 09:43
(1)
na tym osiedlu mieszkają same buraki.
- 1 8
-
2018-03-14 10:05
A na twoim tylko jeden. Ty.
- 2 2
-
2018-03-14 11:19
Trepowska logika
Myć samolot, w takich warunkach a potem go demontować do naprawy. W wojsku zawsze wszystko odwrotnie. A prawda jest taka, że pieniądze z BO powinny być przeznaczone na jakieś poważne, ciekawe projekty, a nie na trepowskie zachcianki. Większość tych leni ma takie emerytury, że sami powinni zapłacić za naprawę tego grata.
- 3 4
-
2018-03-14 12:49
mało to ten remont nie kosztuje.
wykonać trzeba ,to fakt, ale z tą kasą to trochę zwolnijcie tempo.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.