• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rusza proces Magdaleny Adamowicz

Piotr Weltrowski
22 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Magdalena Adamowicz twierdzi, że jest niewinna, kilka dni temu odniosła się szczegółowo do treści zarzutów. Magdalena Adamowicz twierdzi, że jest niewinna, kilka dni temu odniosła się szczegółowo do treści zarzutów.

W poniedziałek przed gdańskim sądem rozpocząć ma się proces Magdaleny Adamowicz. Prokuratura zarzuca jej popełnienie dwóch przestępstw karnoskarbowych oraz brak rozliczania dochodów pochodzących z wynajmu mieszkań. Sama wdowa po byłym prezydencie Gdańska utrzymuje, że jest niewinna, w ostatnich dniach szczegółowo odniosła się też do zarzutów.



Sądzisz, że sprawa Magdaleny Adamowicz skończy się prawomocnym wyrokiem lub uniewinnieniem przed przedawnieniem się zarzutów?

Akt oskarżenia został wniesiony przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Stało się to w sierpniu ubiegłego roku. Początkowo europosłanka PO miała odpowiadać przed sądem wraz z czterema innymi osobami: swoją matką - Janiną A., urzędnikiem samorządowym oraz dwoma biznesmenami z branży deweloperskiej.

Janina A. została oskarżona o składanie fałszywych zeznań w postępowaniu dotyczącym nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym prezydenta Gdańska oraz w postępowaniu karnym. Według śledczych poświadczyła ona nieprawdę na temat darowizn.

Jak twierdzi prokuratura, w latach 2014-2015, podczas przesłuchania w charakterze świadka, złożyła fałszywe zeznania w sprawie majątku dziadka Magdaleny Adamowicz. Miał on - jej zdaniem - posiadać znaczne oszczędności pieniężne, liczone w setkach tysięcy złotych, które następnie przekazał w darowiźnie na rzecz Pawła i Magdaleny Adamowicz. Zdaniem prokuratury dziadek Magdaleny Adamowicz nie dysponował takim majątkiem.

Dwóm biznesmenom zarzucono przestępstwa korupcyjne. Jak ma wynikać z zebranego materiału dowodowego, dążyli oni do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w Jelitkowie, który pierwotnie zakładał mniej korzystne dla inwestora rozwiązania urbanistyczne.
  • Magdalena Adamowicz twierdzi, że jest niewinna, kilka dni temu odniosła się szczegółowo do treści zarzutów.
  • Magdalena Adamowicz twierdzi, że jest niewinna, kilka dni temu odniosła się szczegółowo do treści zarzutów.
  • Przewodniczącą składu sędziowskiego jest sędzia Julia Kuciel
  • Oskarżycielem w procesie jest prokurator Robert Kaczor z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji

Według prokuratury doszło do przestępstwa polegającego na tym, że w trakcie przyspieszonej procedury zmiany planu zagospodarowania przestrzennego prezydent Gdańska i członkowie jego rodziny kupili po zaniżonych cenach trzy mieszkania.

Ostatnią oskarżoną osobą był pracownik samorządowy, któremu śledczy zarzucają przekroczenie uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Miał on podejmować bezprawne działania na rzecz spółki reprezentowanej przez biznesmenów, które polegały na zaniechaniu podjęcia dochodzenia kary umownej na rzecz miasta Gdańska.

Sprawę Magdaleny Adamowicz wyłączono do osobnego postępowania



Ostatecznie sprawę europosłanki PO wyłączono do osobnego postępowania, jak tłumaczył rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku ds. karnych Tomasz Adamski, "sąd uwzględnił wszelkie okoliczności, w tym zasadę sprawności i ekonomiki procesowej. Łączne rozpoznanie spraw wszystkich oskarżonych nie jest bezwzględnie obowiązkowe. Sąd zauważył, że czyny zarzucone oskarżonej ulegają przedawnieniu w dość krótkim czasie, bo już 31 grudnia 2022 r. oraz 31 grudnia 2023 r. Czyny zarzucone innym oskarżonym mają dłuższe okresy przedawnienia".

Dlatego też rozpoczynający się dziś proces dotyczyć będzie tylko wdowy po byłym prezydencie Gdańska.

- Magdalena Adamowicz została oskarżona o popełnienie dwóch przestępstw karnoskarbowych, które polegały na nieujawnieniu w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 dochodów w kwotach odpowiednio prawie 300 tys. zł i 100 tys. zł. Ponadto Magdalena Adamowicz nie dokonała rozliczenia dochodów uzyskiwanych z wynajmu mieszkań jako prowadzonego w warunkach pozarolniczej działalności gospodarczej. Łączne uszczuplenie w podatku dochodowym od osób fizycznych wynosiło prawie 120 tys. zł - informował już wcześniej Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.

Magdalena Adamowicz: jestem niewinna



Europosłanka PO od samego początku twierdziła, że jest niewinna, ale kilka dni przed rozpoczęciem procesu Magdalena Adamowicz odniosła się szczegółowo do ciążących nad nią zarzutów. Poniżej prezentujemy w całości jej oświadczenie w tej sprawie.

Oświadczenie Magdaleny Adamowicz

W poniedziałek rusza wyczekiwany przeze mnie proces. Wyczekiwany, bo tylko on może osuszyć bagno oszczerstw wylewanych na moją rodzinę od lat. Oszczerstw wylewanych w rządowych mediach na podstawie fałszywych przecieków z rządowej prokuratury.

Przypomnę, że podległa rządowi prokuratura zarzuca mi dwa "czyny".

Po pierwsze, prokuratura insynuuje, że prowadzę pozarolniczą działalność gospodarczą w postaci wynajmu mieszkań i dlatego nie mogę jej zdaniem rozliczać wynajmu ryczałtem. Dla jasności, zawsze rozliczałam 100 proc. przychodu z wynajmu, więc spór, jeśli jakikolwiek, dotyczy sposobu opodatkowania. Ale dlaczego akurat mnie władza każe założyć działalność gospodarczą, podczas gdy 700 tys. Polaków rozlicza wynajem ryczałtem? Bo noszę nazwisko Adamowicz. Tak więc, drodzy Polacy, dopóki nie narazicie się władzy, możecie wynajem dalej rozliczać ryczałtem. Do czasu, gdy nie podpadniecie rządzącym.

Po drugie, dla prokuratury było czymś nie do pomyślenia, że moi dziadkowie mogli darować pieniądze na edukację własnych wnuczek. Tym razem prokuratura insynuuje, że moich nieżyjących dziadków nie było na to stać. Uznała tak wbrew licznym dokumentom, które bez cienia wątpliwości dowodzą czegoś odwrotnego. I znowu, majątek moich nieżyjących dziadków nigdy by nie wzbudził żadnych wątpliwości nikogo rozsądnego i przyzwoitego, gdybym nie nosiła nazwiska Adamowicz. Tak więc, drodzy Polacy, dopóki nie narazicie się władzy, możecie dalej przekazywać darowizny najbliższej rodzinie i nie musicie szukać dokumentów sprzed 80 lat o majątku Waszych dziadków. Do czasu, gdy nie podpadniecie rządzącym.

Ten wątek działania rządowej prokuratury ma też inny wymiar - wymiar wyjątkowo obrzydliwy. Moja ukochana babcia przeżyła KL Auschwitz Birkenau, w którym była więziona od września 1942 r. do grudnia 1944 r. Potem została przez Niemców wywieziona w bydlęcych wagonach - ta "podróż" bez jedzenia i świeżej wody trwała 2 tygodnie - do KL Flossenbürg. Tam, przez pół roku harowała pod ziemią, bez wychodzenia na powierzchnię, w fabryce broni, w której produkowano części do rakiet V-1 i V-2. Mój dziadek, przeżył zesłanie na przymusowe roboty do Niemiec. Niewolniczą pracę przypłacił utratą oka. Za używanie potwornej traumy Ich wojennych losów do procederu szczucia na moją rodzinę, winni będą smażyć się w piekle. Szargania świętej dla mnie pamięci moich dziadków nie potrafię wybaczyć.

Jest dla mnie oczywiste, że w obu wątkach chodzi prokuraturze o jedno: w opinii publicznej wzbudzić podejrzenie, że trwająca latami nagonka na Pawła Adamowicza była choćby częściowo uzasadniona. Nie jest to zatem atak na mnie; jest to obrona - próba obrony wizerunku prokuratorów i mediów rządowych po zabójstwie mojego męża. Próba tyleż desperacka, co niemoralna.

Z rządowych prokuratorów i pracowników rządowych mediów nic nie zmyje odpowiedzialności za wyreżyserowanie, a potem rozpowszechnianie, tych wszystkich kłamstw o "walizce złota przywiezionej z Niemiec przez dziadków", "36 kontach", "ukrywanych albo kradzionych mieszkaniach", "płaceniu fortuny za naukę córek w USA" czy "układzie gdańskim pod wodzą mafiosa Adamowicza". Kłamstw w służbie szczucia, które doprowadziło do zabójstwa Pawła Adamowicza.

Zresztą w trakcie procesu obserwatorzy po zapoznaniu się z faktami sami wyrobią sobie zdanie, co było i jest prawdą, a co prawdę miało udawać - co skrojono na potrzeby bezpardonowej walki politycznej z prezydentem Gdańska. Człowiekiem zbyt niezależnym i zbyt krytycznym wobec władzy, żeby zostawić Go w spokoju.

To "coś", co prokurator nazywa "aktem oskarżenia" kierowanym we mnie, jest - jak sam prokurator przyznaje! - jedynie zbiorem przypuszczeń bez żadnych dowodów. To "coś" na pewno nie pomoże w oczyszczeniu wizerunku prokuratury jako narzędzia do zwalczania demokratycznej opozycji w Polsce.

Ja sugeruję prokuratorom: przeproście. Niech będą to zwykłe przeprosiny - nie w rodzaju tych, które są wymuszane wyrokami sądów, jak w przypadku TVP, a szczere, z własnej woli. Będziecie wtedy spać spokojniej.

Opinie (938) ponad 100 zablokowanych

  • Mam swoje zdanie na temat

    majątku i działalności Państwa Adamowiczow. Niestety w tym kraju zarówno prokuratura jak i sady zostały do tego stopnia upolitycznione i upodlone, ze żaden wyrok w tej sprawie nie może zostać potraktowany poważnie. Równie dobrze sprawę mogłyby rozpatrywać organy wymiaru sprawiedliwości w Jemenie i mielibyśmy podobny poziom wiarygodności i powagi.

    • 52 3

  • Obywatelu, gdybyś to ty byl na Jej miejscu dawno zostałbyś skazany przynajmniej na sporą karę fenansową.
    Poczekaj a zobaczysz jak dziala prawo inaczej......

    • 81 0

  • Jeżeli to co napisala Pani Magdalena jest prawda

    To trzymam za Panią kciuki. Chociaż nie głosowałem za Panią to mam nadzieję że wybroni Pani swoje imię oraz tych którzy już się bronić nie mogą.

    • 3 108

  • Zasada PO bronić,mimo że są dowody,Polak szary już by siedział,ata paniusia nie,uklad

    • 77 1

  • Strajk kobiet będzie protestował.

    • 52 5

  • Bezczelna. Tłumaczenia o dziadkach wręcz śmieszne i nie wiem kto w nie uwierzy. Zasłania się polityką i niechęcią rządu do jej rodziny , a jest zwykłą manipulantką i złodziejką. Wstyd.
    Ma tupet wydając takie oświadczenie.

    • 111 3

  • Wyjdzie na to, ze w zastepstwie przekrety rodziny Adamsow odsiedzi Slawek (1)

    • 61 1

    • a i to tylko dlatego,ze Ukraincy go w kajdankach przywiezli

      • 2 0

  • Wojna?

    Nie oni jedni przeżyli koszmar II wojny światowej. W dodatku były to jeszcze gorsze rzeczy i straty. Takie tłumaczenia, to obraza dla wszystkich, którzy stracili życie, zdrowie, najbliższych i całe mienie.

    • 80 2

  • Ale jak to proces w Gdańsku

    gdzie wolne sądy są na telefon...?
    Słońce pewnie już dzwonił ze 3 razy z Prukseli...
    Kruk krukowi oka nie wykole...

    • 71 4

  • Normalnie kłamie

    Normalnie jak każdego człowieka jej dać wyrok!!!!

    • 66 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane