• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ruszają zapisy do Marszu Śledzia

Michał Sielski
11 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Śledzie w sobotę pomaszerują przez zatokę
Kilka kilometrów od brzegu, a wody tyle, co tuż przy plaży - płycizna była przed laty wykorzystywana przez mieszkańców choćby do skracania sobie drogi na niedzielną mszę. Kilka kilometrów od brzegu, a wody tyle, co tuż przy plaży - płycizna była przed laty wykorzystywana przez mieszkańców choćby do skracania sobie drogi na niedzielną mszę.

Zaczęły się zapisy do tegorocznej edycji Marszu Śledzia, czyli pieszego przemarszu przez Zatokę Pucką, który odbędzie się 16 sierpnia. Niezmiennie atrakcyjne dla wielu osób wydarzenie wzbudza już coraz mniejsze kontrowersje, nawet wśród ekologów.



Czy Marsz Śledzia to zagrożenie ekologiczne?

W poprzednich latach organizatorzy Marszu Śledzia musieli mierzyć się z atakiem ekologów, którzy zarzucali im m.in. to, że burzą spokój fok i ptaków, rzekomo odpoczywających na mieliznach, po których spacerują uczestnicy marszu. Pojawiły się nawet pomysły, by... zmienić trasę marszu, ale że nawet uczestnicy Marszu Śledzia chodzić po wodzie jeszcze nie potrafią, plan WWF, by wytyczyć przemarsz z ominięciem mielizn, spalił na panewce.

Tutaj możesz się zapisać na Marsz Śledzia 2014

100 osób przejdzie więc przez Zatokę Pucką po znanej niegdyś tylko nielicznym mieliźnie. 12-kilometrowy dystans z Kuźnicy do Rewy można pokonać brodząc po pachy, a miejscami ledwie mocząc łydki. Wiele zależy od aktualnego stanu morza. Tylko kilkusetmetrową przecinkę śmiałkowie pokonają wpław, a dokładniej na linach, które ciągnąć będą zabezpieczające marsz łodzie z ratownikami.

- Jak co roku przeprowadzić będziemy musieli losowanie. Ostatnio na 100 miejsc mieliśmy ponad 1000 chętnych. Tradycyjnie najwięcej zostawiamy dla debiutujących w marszu - mówi dr Radosław Tyślewicz, organizator Marszu Śledzia i "Naczelny Śledź RP".

W tym roku oprócz tradycyjnego spaceru z Kuźnicy do Rewy, który odbędzie się 16 sierpnia, będą także Dni Śledzia, czyli festyn, wystawa fotografii i degustacja potraw rybnych, których skosztować będzie można na obu brzegach przez cały "śledziowy" weekend. Impreza nie budzi już bowiem tak wielkich emocji i kontrowersji. Jej uczestnicy sami nie raz wynosili z wody na brzeg worki pełne śmieci zostawionych przez turystów czy żeglarzy.

- Dlatego wspieramy tę inicjatywę. Przejście przez zatokę raz w roku jest dobrze zorganizowane i stało się już lokalną tradycją - mówi Andrzej Królikowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, który będzie uczestniczył w pasowaniu na śledzia tych uczestników marszu, którzy wezmą w nim udział po raz pierwszy.

Czym jest Marsz Śledzia

Śledzie maszerują przez zatokę od 2002 roku. To pomysł dr Radosława Tyślewicza - entuzjasty tej przyrodniczej atrakcji, a także wykładowcy akademickiego, radnego gdyńskiej dzielnicy Działki Leśne, nurka, ratownika WOPR oraz uczestnika misji wojskowych w Iraku i Afganistanie.

Były już też zimowe edycje, w których brali udział wyłącznie zawodowi ratownicy i nurkowie. Marsz doczekał się też swojego miejsca w historii i edukacji - trafił na strony podręczników do geografii dla klas III gimnazjum.

Powoli zaczyna też obrastać legendą - zmarły w 2012 roku mieszkaniec Śląska zapisał w testamencie, że ma zostać pochowany w... koszulce Marszu Śledzia. Natomiast Andrzej Fal, "śledź" z 2010 roku, wydając dwa lata temu tomik wierszy pt. "40 dni i Ty - trudne, ale piękne człowieczeństwo", jeden z nich poświęcił właśnie marszowi.

"Chodzenie po wodzie" to nie tylko przemarsz przez pas płycizn sięgający z Kuźnicy na Półwyspie Helskim do Rewy. Po drodze zobaczyć można m.in. wrak okrętu podwodnego ORP Kujawiak, który jest pozostałością poligonu wojskowego, który funkcjonował tam do 1992 roku. Jest też pasowanie na śledzia. Niegdyś polegało na zjedzeniu surowej ryby, ale ostatnio organizatorzy zaczęli eksperymentować z jej przyrządzaniem i oferują już bardziej wyszukane dania.


Zobacz jak "śledzie" maszerowały w sierpniu 2013 roku.

Wydarzenia

Marsz Śledzia 2014 (1 opinia)

(1 opinia)
zawody / wyścigi

Opinie (74) 4 zablokowane

  • marsz głupoty i tyle...

    jak w tytule...

    • 7 5

  • a kto mi zabroni pójsc jesli sie nie załapie na wolne miejsce ? (1)

    ten marsz bedzie sie odbywał za jakims płotem ? jak będę chciał to i tak pójdę i nikt mnie ograniczac nie bedzie prawda ?

    • 3 2

    • tak

      • 0 0

  • Współcześni ekoterroryści w rzeczywistości są antyekologami. Ich działalność powinna być ZAKAZANA

    • 3 5

  • Radziu,

    Kiedyś byłeś fajny chłopak, teraz zdziadziałeś, tyle Ci powiem, i głupoty robisz.

    • 2 2

  • Ja idę juz V raz pod rząd (1)

    Witam naprawdę fajna impreza mili ludzie :) i jest to takie małe wyzwanie.

    • 4 4

    • Nawet maleńkie...

      • 0 0

  • to już nie mamy gdzie łazić ?

    Jest tyle fajnych miejsc....Ten tzw.marsz to na złość innym i tyle.

    • 1 2

  • problem istnieje - stąd ograniczenia ilości osób - mam SUGESTIE (1)

    problem jest głównie związany z rozdeptywaniem płycizny, która w tym czasie utrzymuje wegetację flory. Ta zdeptana odpada i dodatkowo osłabia strukturę płycizny. Zwiększenie obciążenia - ilościowo (dzicy naśladowcy) oraz wielkość grup, spowodować może zniknięcie tej formacji. Skutki - biologiczne oraz hydrotechniczne wynikające ze zmianą prądów.
    SUGESTIA: dla organizatorów - zaproście ludzi na inny forsowny marsz wodą, wzdłuż brzegu - też można się zmęczyć i docenić widoki. Nie eksperymentujcie z tą delikatną formacją piaszczystego dna. Zostawcie unikalne zakątki przyrody poza ingerencją ciekawskich. Przeczytajcie "Długi marsz" Rawicza - i zróbcie to inaczej. Powodzenia

    • 3 3

    • liczby osób, nie ilości

      • 0 0

  • ekologom mózg wypaliło

    stwórzmy klinikę tylko dla ekologów, gdzie będą leczyć ich głowy. klientów nie zabraknie.
    a może oddychac też przestańmy, bo to straszy ptaki?i a co tam, zabrońmy wchodzenia na plażę,bo się ryby boją?
    i zakaz pływania statków, zamknijmy porty.transport morski na drogi (a nie bo żabki!), no to na pkp(w końcu w opłakanym stanie finansów to sobie podreperują)-a nie, bo sarenki.
    no cóż cofnijmy się do starożytności to zanieczyszczeń i zagrożeń ze strony cywyilizacji nie będzie..
    jak szaleć to szaleć..

    • 3 2

  • CZYTAC

    http: //hel.ug.edu.pl/Ekopatrol/RyfMew/inicjal. htm

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane