• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ruszyły gdyńskie tramwaje wodne

Patryk Szczerba
29 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Tramwaj wodny przegrał z nierealnymi założeniami
W latach największej popularności rejsów, w trakcie sezonu letniego tramwajami pływało blisko 300 tys. osób. W latach największej popularności rejsów, w trakcie sezonu letniego tramwajami pływało blisko 300 tys. osób.

W sobotę pierwszy kurs tramwaju wodnego z Gdyni do Jastarni. To jedyna linia, finansowana ze środków miejskiego samorządu, która będzie regularnie kursowała na półwysep. Gdańsk i Sopot definitywnie zakończyły dofinansowywanie połączeń, po tym, gdy kurek z pieniędzmi zakręcił także Urząd Marszałkowski.



Skorzystasz w tym roku z rejsów tramwajem wodnym?

Do tej pory na półwysep można było popłynąć już w weekend majowy oraz w każdy weekend czerwca. Linia, choć niedochodowa, jest zdaniem gdyńskich urzędników atrakcją turystyczną. Innego zdania był Hel i samorząd województwa pomorskiego, które zaprzestały finansowania, tłumacząc, że gdyby tramwaj pełnił funkcję komunikacyjną, pieniądze być może by się na jego funkcjonowanie znalazły.

Szczegółowy rozkład i cennik biletów wszystkich statków pływających z Trójmiasta na Półwysep Helski

Wyliczenia wskazują jasno - jednostkami z Gdyni pływają przede wszystkim Ci, którzy do Trójmiasta przyjeżdżają na urlop. 56 proc. pasażerów tramwaju w 2012 roku stanowiły osoby spoza Trójmiasta. Druga grupa to mieszkańcy Gdyni - 33 proc. oraz Sopotu (7 proc.) i Gdańska (4 proc.) Statki średnio zapełnione były ledwie w 30 proc., przewożąc przeciętnie 151 osób podczas rejsu. Kosztowało to 5 359 358,13 zł, a przychody z biletów to ledwie 2 502 431,20 zł. Resztę z budżetu dopłaciła Gdynia (2 207 050,93 zł), Jastarnia (419 876 zł) oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska (230 tys. zł).

W tym roku model finansowania jest podobny. Wakacyjne kursowanie tramwaju będzie kosztowało ponad 2,8 mln zł. Szacunkowe przychody z biletów mają wynieść ponad 1,1 mln zł. Gdynia będzie musiała wyłożyć ok. 800 tys. zł, a reszta finansowania będzie leżała w gestii Jastarni (200 tys. zł) oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska (650 tys. zł).

Do 1 września będą odbywały się trzy pary kursów na linii 530 Gdynia - Jastarnia - Gdynia. W stosunku do zeszłego roku nie uległy zmianie ceny biletów. Bilet normalny kosztuje 14 zł, bilet ulgowy 7 zł, a przewóz roweru 3 zł.

- To ósmy rok kursowania tramwaju wodnego na półwysep. Pionierski pomysł władz Gdyni znalazł szybko wielu naśladowców, pojawiła się konkurencja i nasz projekt osłabł finansowo. Wracamy jednak do początku, gdzie tylko my oferujemy rejsy przede wszystkim tanie. Takie było od początku założenie kursowania tramwaju - wyjaśnia Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia.

W Gdyni nie ukrywają, że liczą na wzrost popularności tramwaju, zwłaszcza że rejsy na Hel z całego Trójmiasta oferowane przez Żeglugę Gdańską są dwukrotnie wyższe. 30 zł za bilet normalny, 18 zł za bilet ulgowy i 5 zł przewóz roweru - tak wygląda cennik.

- Z frekwencją może być różnie, ale jeśli będzie sprzyjała pogoda, a rejsy będą się cieszyły popularnością, to być może władze Helu ponownie zdecydują się, by znów dotować tramwaje kursujące do ich miasta. Na razie widać, że klienci są nimi zainteresowani - zaznacza Marcin Gromadzki.

Miejsca

Opinie (111) 9 zablokowanych

  • W jedną stronę 30 zł

    czy w dwie bo nigdy nie pływałem :-)

    • 1 1

  • Kiedys jeszcze mozna było płynąć wodolotem!! i wcale drogo niebyło (4)

    dodatkowo zabierał rowery do Sopotu z Helu i powrotny!!Ale jak zawsze POlitycy maja kase na wszystko na luksusy na koszt podatnika dla siebie a to co jest dla mieszkańców to kasują bo mieszkańców i Turystów trzeba okradać!! Bilet na statek dodatkowo bilet na molo 7 zł jeszcze trochę i wprowadza bilety na monciak.Albo dopłaty do każdego piwa na monciaku po 2 zł

    • 9 3

    • Tak tak bo to wszystko wina rządu (1)

      W Gdyni, Gdańsku i na Helu
      Widać gówniarze już mają wakacje

      • 1 2

      • gdy ja na monciaku donaty najmsaczniejsze w kraju jadłem ciebie gówniarzu jeszcze na swiecie niebyło

        leming nie podniecaj sie bo ci wazelina wycieknie :)

        • 1 0

    • Wodolotem było drogo jak H! (1)

      To były najdroższe statki, rodziny nie było stać, żwby płynąć razem. A na stateczek było...

      • 0 2

      • tak bo ty miałes H zamiast mózgu!!Skoro niebyło stac to dlaczego zawsze pełne cymbale były

        Wodolotem to była atrakcja dodatkowa raz ze płynąłeś nim 15-20 minut atrakcja jak pływanie motorówka!

        • 2 0

  • Gdynia ma promy na Półwysep

    a Gdańsk jeno pirata nożownika.

    • 8 3

  • Płyną z Gdyni na półwysep i tam wydają pieniądze (2)

    A to interes robi Gdynia, dopłaca gdańskiej firmie i zwiększa obroty knajpiarzy w Helu i w Jastarni.

    • 4 9

    • leming ale ostatnie kilka lat to sie oplacało budyniowi i karnochowi?? (1)

      leming na Helu wszystko jest cholernie drogie!!Dlatego opłaca się tam popłynąć nawet kilka razy a reszte spedzic czasu w trójmiescie,iu tak własnie robią ci turysci co tam plyna katamaranem

      • 0 1

      • żg

        To nie jest gdańska firma tylko prywatna.

        • 0 0

  • Zapominasz, że wieczorem wracają, a z Półwyspu przyjeżdżają turyści

    panie analityku

    • 3 1

  • Na Hel bym popłynął w tej cenie

    Do Jastarni raczej się nie wybiorę

    • 0 9

  • we 2 osoby to już się robi drogo za bilety + rowery

    4x14 + 4x6 = 80 zeta....... a jesc cos trzeba tez tam

    (2 osoby, bilet podwojny dla kazdej, bo 14 zl to za 1 osobe w 1 strone, a wrocic trzeba)

    • 3 2

  • Zacofany Gdansk

    Tylko Gdansk jest taki zacofany nie ma to jak Gdynia i Pan Prezydent z prawdziwego zdarzenia!!!

    • 5 5

  • 22 zł na Hel

    Płynęłam z dziećmi na Hel w tym miesiącu. Bilety kosztowały 22 zł w jedną stronę, nie ma biletów ulgowych ani dla dzieci ani dla grup.

    • 0 2

  • Wszystko fajnie,

    ale co ma wspolnego tramwaj - pojazd szynowy z promem wodnym? W dodatku transport organizowany jest przez gdynskiego przewoznika, ktory nie prowadzi komunikacji tramwajowej. Nie lepiej, jak juz musimy to dziwacznie nazwac, wolac na ten prom trolejbus wodny? A swoja droga nastepny krok w tyl w budowie, tak przez wszystkich teoretycznie pozadanej, komunikacji droga wodna. Pieniadze mozna trwonic na durackie projekty, a na co cos pozytecznego, zwiazanego organicznie z regionem juz nie starcza.

    • 3 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane