• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rybka lubi pływać, czyli Śledzik w Sopocie

Anna Żukowska
13 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Zobacz jak bawiono się w ostatki w sopockich klubach.



Karnawał oficjalnie skończył się we wtorek. Ci, którzy nie zdążyli się wyszaleć, niech żałują. We wtorek była ostatnia okazja na huczną zabawę i wiele osób z niej skorzystało. Sprawdzaliśmy jak się bawiliście w Sopocie z okazji Śledzika.



Czy imprezowałe(a)ś w ostatki?

Spodziewałam się, że sopockie bistra będą bardziej oblężone i każdy obowiązkowo zamówi śledzia w oleju lub śmietanie. Tym bardziej, że np. w Białym winie i owocach zobacz na mapie Sopotu, do którego wstąpiliśmy na początku, do porcji śledzia dostawało się wczoraj kieliszek wódki gratis. Tak na dobry start. My się zadowoliliśmy samą rybką z bułką i ruszyliśmy dalej w miasto.

Po sąsiedzku - w Śledziku u Fabrykanta zobacz na mapie Sopotu - odbywała się jedna z oficjalnych imprez "śledzikowych". Można było się napić i zjeść coś na szybko, ale sporo osób skorzystało też z okazji do tańca i szalało na parkiecie. Królowały przeboje sprzed lat, które znają wszyscy.

Piętro wyżej odbywała się kolejna oficjalna impreza z okazji śledzika. W Kongo Bar spotkaliśmy rozbawione towarzystwo, które deklarowało, że jest tak świetnie, że nie mają zamiaru się z niego ruszać do rana. Faktycznie - krążąc po sopockich klubach - mogliśmy być pewni, że dobiegające nas dźwięki głośnej muzyki dochodzą właśnie z tego miejsca.

Na Monciaku spotykały się rozbawione grupki i wymieniały informacje, gdzie jeszcze warto zajrzeć. Dwie studentki AWF szły właśnie do Czekolady zobacz na mapie Sopotu, więc się do nich dołączyliśmy. Na miejscu nie było tłumów, ale też parkiet nie świecił pustkami. Jak dla mnie - sytuacja idealna. Do baru nie trzeba było stać w ogromnej kolejce, a podczas tańca - co chwilę obijać się o kogoś.

Patrzę na zegarek w telefonie - minęły już dwie godziny. Sama nie wiem kiedy, bo przecież wszędzie byliśmy zaledwie chwilę. Ruszamy do Krzywego Domku. Otwarta była tylko Zła Kobieta zobacz na mapie Sopotu.

W każdym klubie muzyka była nieco inna, więc naprawdę można było znaleźć taką, która nam odpowiada.
- Dwa lata temu Śledzika świętowało więcej osób, widać kryzys - mówi menager jednego z odwiedzonych klubów. - Ludzie mają mniej pieniędzy, niechętnie wydają je w klubach. Ale ci, którzy przyszli, będą się bawić do białego rana. W końcu jest koniec karnawału.

Wychodzimy na powietrze. Rześko. Nie jest jednak tak zimno, jakby mogło być w lutym. Termometr w okolicach molo pokazuje -2 stopnie Celsjusza. Idziemy do Mewy Towarzyskiej zobacz na mapie Sopotu - zostawiliśmy ją sobie na koniec. Fajna muzyka, dobra atmosfera, ludzie się dobrze bawią. W całym Sopocie zresztą wszyscy, których spotkaliśmy, byli w świetnym nastroju. Może niektórzy nieco bardziej sentymentalni niż zazwyczaj. W końcu - karnawał się skończył. Nie ma już wymówki, żeby imprezować na najwyższych obrotach.

Zobacz jak oceniane są trójmiejskie kluby w naszym serwisie oceniaj.trojmiasto.pl

Miejsca

Opinie (114) 7 zablokowanych

  • (6)

    Bawcie, się bawcie intelektualiści....zaraz po "studiach" na bezrobocie.

    • 120 29

    • za HAJS MATKI :D (2)

      trzeba podkreslic

      • 29 3

      • Normalnie ukradles moj komentarz... (1)

        Starzy pracuja za 2-3k na reke i robia wszystko, zeby dzieci dostaly dyplom, a te gnoje we wtorki i czwartki w klubach siedza.

        • 31 5

        • Jak sobie takie dzieci wychowałeś, że Twoje "2-3k na reke" po klubach zostawiają, to bardzo mi przykro. Moja mama nauczyła mnie szacunku do pracy zarówno swojej, jak i cudzej. Studia skończyłam, sama się na nich utrzymałam, co więcej, kiedy naszła mnie ochota SWOJE siano przepiłam. Wydaje mi się, że nie mam czego się wstydzić. Chociaż z tego co widzę, bycie magistrem w dzisiejszych czasach to obciach. Przykre

          • 0 0

    • hehehehhe

      dobry tekst :) nie ma juz prawdziwych studentów.
      Obecnie to sama patologia i dzicz !!

      • 1 0

    • Jakbyś skończył dobre studia (1)

      To byś teraz nie narzekał i pracował w dobrym zawodzie. Problem w tym że zamiast próbować coś zmienic, tracisz czas na usprawiedliwianie się anonimowo w internecie. Wszyscy są za twoje niepowodzenia winni (kraj, rząd, niemcy,rosjanie, brzoza itp.) - oprócz ciebie. Nie sądzisz że to dziwne???

      • 19 17

      • A ja rowniez nie ogladam TVN-u, anie TVP ani TRWAM... ani nic z TV

        Ale do rzeczy. Postawilem + koledze, poniewaz sie z nim zgadzam w pelni. Po takich "studiach" spedzonych w Sledzikach, DremaClubach i innych klubach mlodzi ludzie sa nastepnym pokoleniem 1300brutto w najlepszym wypadku. W przeciwienstwie do tego co sadzisz, to moje zarobki przewyzszaja srednia w naszym regionie, ukonczylem studia, ale spedzalem duzo czasu w bibliotekach, zeby sie czegos nauczyc. Owszem, bawilem sie, ale nigdy za kase rodzicow i nigdy w srodku tygodnia.

        • 20 3

  • i oczywiście chodniki za***gane po studenciakach ze wsi (7)

    przyjezdna hołoto dla której wybranie się do sopotu, nachlanie do po**ygu i ewentualne przypadkowe ćwikanie jest szczytem ambicji-APELUJĘ do was: wyjedźcie do swoich wiosek i nie wracajcie!

    • 48 21

    • do tej miejskiej Panci (3)

      buractwo Panciu nie zależy od tego czy ktoś jest ze wsi czy nie, a Twoja wypowiedź tylko to potwierdza ;)

      • 4 13

      • nie pogrążaj się wsiuro, to męski nick (2)

        tylko trzeba znać trochę języki obce(i nie mam tutaj na myśli wiejskiej gwary której się u Ciebie w domu używa, choć dla mnie jest to język obcy) oraz orientować się w otaczającej rzeczywistości, bardzo spostrzegawcza osobo

        • 8 7

        • znawca języków obcych!?... (1)

          amen! "ROKEnrolla"

          • 3 2

          • typowe spolszczenie tak jak np. Szekspir

            ale co ja tam będę pouczać osobę, która wyrwała się z chlewa do miasta i myśli że pana boga za nogi złapała

            • 0 0

    • podbijam!

      niech te wieśniaki bawią się na swoich wsiach w remizach lepiej.. ;)

      • 3 1

    • To pewnie tkzw. Słoik

      Przyjechał rok temu z dziury i sam poczuł się miastowym z krwi i kości, co wg jego kodeksu obliguje go do tego by móc ubliżać innym. Pewnie ma wąsa......

      • 15 3

    • weż zmień leki

      • 4 17

  • coraz wieksza bieda (5)

    w tych sopockich klubach. nie ma to jak ogladac na filmie mlodszego brata kolezanki z podstawowki, ktory "rwie" sobie dwie panny :) wracaja wspomnienia z Sopotu, kiedy to wakacyjny podryw byl na porzadku dziennym. Dzisiaj to juz przeszlosc. Sopockie kluby to coraz wieksza kicha. Placenie za wjazd, szatnie i kibel to jakies przegiecie. Zwlaszcza, kiedy klub swieci pustkami, nawet w sledzika. Wniosek? nie ma to jak dobra domoweczka z bliskimi znajomymi. Jest pewnosc, ze nie dostaniesz w nos od jakiegos naj#$@nego dresa, albo nie ukradna ci dokumentow z tylnej kieszeni spodni. Czyz nie mam racji?

    • 118 6

    • Najśmieszniej jest w klubie Ego (1)

      Poszedłem sobie po latach na impreze z kobietą i to co zobaczyłem to istna patologia, 18 letnia blondyneczka (z wyglądu 16-sto) pije sobie piwko, podchodzi to niej jakiś czarnoskóry (nie wiem czy jak napisze murzyn to zaraz mnie za rasizm nie posadzą) pogadali może z 10 minut, a ów koleżanka już napalona siedziała mu na kolanach po 30 minutach wyszli z klubu, chyba nawet nie chce wiedzieć gdzie...

      • 12 0

      • no wlasnie

        co takiego te nasze Polki widza w tych murzynach???

        • 3 0

    • Masz rację.

      • 3 0

    • Po prostu sie starzejesz

      Masz około 30 lat? Małolaci widząc Cie w knajpie myślą pewnie to samo co myślałeś Ty, widząc kogoś takiego - co to za Dziadek? Bylo minęło ...

      • 6 9

    • Z szanownym kolega sie zgodze

      Ale chce nadmienic, ze owe dokumenty z tylnej kieszeni spodni moga wyciagnac zawsze i wszedzie.

      • 10 1

  • Heja heja ludziska! Pozdrawiam z impry w Sopocie!

    Za chwile lecimy do Złej Kobiety bo aktualnie jesteśmy u Fabrykanta, a potem lecimy do Dream'u wiec impra zarąbioza, a wy se siedzcie w domu i ogladajcie TV! :)

    Sent from my iPhone or iPad or any other crap

    • 0 4

  • Plebs i tak pije caly rok wiec po co jakies ostatki?

    Ostatki to poprostu okazja dla katolika do upicia sie.
    Co z tego ze koniec karnawalu jak jutro bedzie kolejna okazja - walentynki.
    A potem kolejna, typowy Polak katolik zawsze znajdzie okazje.

    • 1 0

  • Do rana w Złej! (2)

    Impreza mega zakrapaiana..ale udana! Koniec karnawału huczny w dobrym tego słowa znaczeniu:-)

    • 4 3

    • a wsad był? (1)

      • 8 0

      • nie pamiętam ,ale swędzi..

        • 2 0

  • Ubaw po pachy (4)

    .. z komentarzy. Albo sfrustrowani zawistnicy, albo domowi onaniści, albo nie wiem kto jeszcze. Młodzież się bawi, bo lubi, i takie prawo młodości. Kto woli w domu, ten w domu, gdzie tu problem ?

    • 22 7

    • A czego zazdrościć, marnych rozwodnionych drinków, słabej muzyki i brzydkich puszczalskich panienek ? :) (2)

      Zapracuj na coś w życiu fajnego, przestaniesz zazdrościć byle czego każdemu ;)

      • 4 5

      • (1)

        Jesteś tak brzydki ze ciebie nigdzie niewpuszczaja ??

        • 2 3

        • Trafiłeś, brzydki, zarabiam najniższą krajową, i nigdy nie byłem w Sopocie :)

          Na Ibizie mnie wszędzie wpuszczali :)

          • 2 1

    • Ludzie sa zazdrośni i tylko tak mogą się wyżyć taka nasza przypadlosc

      • 3 5

  • A ja rzym cały wczorajszy wieczór kręcił jadzi loczki bo sie diadlica nadal nie goli a przed snem strzeliłem brameczke .

    • 4 0

  • A co za roznica czy jest post czy adewent czy karnawal? (1)

    "Katole" i tak imprezuja i chleja caly rok.

    • 4 3

    • Masz takich w rodzinie ? Teraz już wiem skąd ta awersja do Katolików.

      • 2 1

  • Oi Oi!

    ŁYSE PAŁY!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane