• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rząd zapowiada budowę Drogi Czerwonej w Gdyni

Patryk Szczerba
1 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Budowa Drogi Czerwonej ma pozwolić na rozwój portu w Gdyni. Budowa Drogi Czerwonej ma pozwolić na rozwój portu w Gdyni.

Rząd przyjął projekt zmieniający ustawy o portach i przystaniach morskich, dostosowujący polskie prawo do prawa unijnego. Zakłada on m.in. budowę ze środków centralnych w ciągu ośmiu lat Drogi Czerwonej od obwodnicy do terminala portowego w Gdyni.



Czy Droga Czerwona powstanie w najbliższych latach?

Problem związany z wyprowadzeniem ruchu tranzytowego z portu w Gdyni to jedna z największych bolączek komunikacyjnych przedsiębiorstwa i miasta. Obecnie ruch jest poprowadzony będącą na utrzymaniu miasta Estakadą Kwiatkowskiego, wymagającą regularnych i kosztownych remontów finansowanych z gdyńskiego budżetu.

Przez lata władze Gdyni przekonywały, że przestarzałą estakadą, gdzie ruch potęgują dodatkowo kierowcy zjeżdżający z północnych dzielnic oraz gmin ościennych, powinny zarządzać władze centralne - reprezentowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Bezskutecznie.

Droga Czerwona: Port i Gdynia do ministerstwa: zabierzcie sobie tę drogę



Alternatywą dla remontowanej Estakady Kwiatkowskiego mogłaby zostać planowana od lat Droga Czerwona, czyli bezpośrednie połączenie z portem poprzez przedłużenie obwodnicy Trójmiasta. Przypomnijmy, że Droga Czerwona ma być ekspresówką, która ma połączyć gdyński port z obwodnicą Trójmiasta i wiązać się z Via Maris. Ta będzie z kolei zaczynać się w Chyloni i połączy obwodnicę z Władysławowem.

Pierwsza ma odciążyć przede wszystkim nadmiernie dziś eksploatowaną Trasę Kwiatkowskiego, a druga ma być alternatywnym połączeniem Trójmiasta z półwyspem.

Droga Czerwona w zapowiedziach



Tyle, że szumnie zapowiadane inwestycje nawet się nie rozpoczęły, a miesiącami trwały słowne przepychanki między władzami Gdyni i rządem. Dotyczyły tego, komu bardziej zależy na budowie drogi.

Droga Czerwona ma zaczynać się w porcie, a kończyć w okolicach obwodnicy, gdzie kolejną trasą będzie Via Maris w kierunku Półwyspu Helskiego. Droga Czerwona ma zaczynać się w porcie, a kończyć w okolicach obwodnicy, gdzie kolejną trasą będzie Via Maris w kierunku Półwyspu Helskiego.
Przełomem może okazać się ustawa o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich. Projekt przyjęty przez rząd dostosowuje polskie prawo do unijnego rozporządzenia, dotyczącego świadczenia usług portowych oraz wspólnych zasad związanych z przejrzystością finansową portów.

Przewiduje m.in. możliwość przejęcia przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad od prezydentów miast zadań związanych z budową i utrzymaniem dróg prowadzących do portów, w przypadku konieczności zapewnienia dostępu drogowego do portów w standardzie wymaganym dla transeuropejskiej sieci transportowej (TEN-T).

Rządzący przekonują, że zmiana ma na celu przede wszystkim rozwiązanie problemu dostępu drogowego do portu w Gdyni, właśnie w postaci budowy Drogi Czerwonej.

Droga Czerwona: dwujezdniowa od terminalu do ul. Morskiej



- To będzie droga dwujezdniowa, która będzie prowadziła od terminalu kontenerowego w Gdyni do ulicy Morskiej, do końca trójmiejskiej obwodnicy - mówił kilka dni temu Polskiej Agencji Prasowej Grzegorz Witkowski, wiceminister w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Koszt ma wynieść ok. 1,5 mld zł, a całość prac zostać zakończona za osiem lat. Pierwsze dwa lata zostaną poświęcone na prace przygotowawcze. Trasa ma być dostępna zarówno dla ciężkiego transportu z portu, aby go wyprowadzić poza granicę miasta Gdyni, jak i dla ruchu lokalnego.

- Dzięki zmianom w ustawie będzie możliwa budowa drogi do portu w Gdyni ze środków centralnych - komentuje Marcin Horała, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Opozycja z dystansem



Z rezerwą do zapowiedzi rządzących podchodzi Tadeusz Aziewicz, poseł Platformy Obywatelskiej, przypominając, że jeszcze kilka dni temu rządzący wskazywali, że budowa Drogi Czerwonej to zadanie Gdyni.

- Na niedawnym posiedzeniu sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej przedstawiono pisemne stanowisko Ministerstwa Infrastruktury, w którym rząd przerzucił odpowiedzialność za brak budowy drogi na prezydenta Wojciecha Szczurka. Tymczasem po kilku dniach pojawiają się zapowiedzi, że jednak Droga Czerwona będzie budowana ze środków państwowych. Szkoda tylko, że przez kilka lat nic w tej sprawie nie zrobiono. Pamiętajmy, że mamy czas przedwyborczy i tę zapowiedź trzeba traktować z dystansem. Tym niemniej, gdyby rzeczywiście rząd zabrałby się za budowę, to byłaby bardzo dobra wiadomość - komentuje Aziewicz.

Władze Gdyni zadowolone



Zadowolenia z decyzji rządu nie ukrywają władze Gdyni.

- Rządową inicjatywę przejęcia odpowiedzialności za dostęp drogowy do portu morskiego w Gdyni przyjmujemy z dużym zadowoleniem. Wybudowanie Drogi Czerwonej jest ogromną szansą dla Gdyni. Obecność na miejskich ulicach tak intensywnych potoków samochodów ciężarowych o dużej ładowności, jakie obserwujemy dzisiaj, powoduje praktyczny paraliż miasta przez długie okresy czasu. Przeniesienie tych pojazdów na dedykowaną im drogę pozwoli osiągnąć stan elementarnej normalności, jakiej oczekują mieszkańcy i lokalni przedsiębiorcy - wskazuje Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
Włodarze Gdyni nie ukrywają, że liczą również, iż obwieszczone przez ministerstwo decyzje pozwolą też w dalszej perspektywie na zmianę statusu Trasy Kwiatkowskiego, która dziś jest uznawana za drogę powiatową.

- Przejęcie Trasy Kwiatkowskiego przez GDDKiA byłoby rozwiązaniem optymalnym, gdyż dopełniając planowaną Drogę Czerwoną, zmniejszałoby ryzyko związane z możliwością niedrożności układu drogowego obsługującego port. Czyniliśmy starania o takie rozwiązanie od lat. Mamy nadzieję, iż władze rządowe rozwój infrastruktury takiej rangi rozpatrują również w kategoriach minimalizacji ryzyka eksploatacyjnego - kończy Łucyk.

Miejsca

Opinie (318) ponad 20 zablokowanych

  • (5)

    Rząd inwestuje tam, gdzie są wyborcy. Niskie POparcie dla PiS, to inwestycje z mchu i paproci. Nic z tego nie będzie. PiS prędzej zbuduje port w Rzeszowie.

    • 33 17

    • a gdzie ma inwestować?

      tam gdzie znajomi mają interesy?

      • 0 0

    • To samo robi EU - stad spory Duskiej z Kaczynskim

      I inwestycje EU w Gdansk.

      • 1 1

    • (1)

      A największe wycieczkowce świata będą cumowac w Elblągu dzięki przekonaniu mierzei.

      • 5 0

      • największe wycieczkowce będą bazować w Warnemunde

        Gdzie Chińczycy budują dla nich port. Swój port.
        A w Polsce jedynie kłótnie i "marzenia"...

        • 2 1

    • Albo kosmodrom na podkarpaciu

      dokładna lokalizacja jest tak tajna, że sam jarozbaw jeszcze jej nie zna.

      • 4 1

  • Port Gdynia i (4)

    podmioty w nim operujące płacą rocznie ponad 5mld zł podatków. rocznie. a tutaj taki problem wygospodarować 1,5mld zł...
    A na kiełbasę wyborczą dla swoich to zawsze się znajdzie!

    • 91 11

    • To dane z portu Gdańsk (1)

      • 3 5

      • jeśli chodzi o Gdańsk...

        to sam DCT dostarcza takich przepływów.
        Tylko ostroznie z emocjami, podatki to nie dochody, bo to my je płacimy. W cenach produktów. Dochodów z tego niewiele, bo czynsze kompensowane są nakładami a i Australijczykom musiało się opłacać skoro wychodzą po osiągnięciu celu w czasie skróconym o połowę.

        • 1 0

    • i na premie bo im sie naleza

      • 0 0

    • na Polifarbie też firmy płacą miliony podatków

      a obiecane drogi za kilka baniek jakoś od lat powstać nie mogą. Masz za to openery, pomniki, fontanny, imprezy, muzea itp.

      • 8 2

  • I co nie bedzie zjazdu na pucka z obwodnicy z cisowej? Dalej Pogorze i Kosakowo bedzie jechac przez estakade??? (3)

    jaki bezsens, po co ja płace podatki?

    • 8 5

    • zalecam mapę (2)

      Pucka jest w Chylonii i jest odrębnym problemem, związanym z pokonaniem torowisk. Jest droga miejską, bez możliwości sensownego połączenia z Obwodową.

      Obwodnica jest faktycznie w Cisowej, dwa kilometry dalej na zachód niż Pucka. Jej przedłużeniem są ulice Południowa i Północna, również z kolizyjnymi przejazdami kolejowymi. Przedłużenie Obwodowej "od zawsze" było planowane w tym miejscu (druga a według niektórych pierwsza i jedyna sensowna estakada), co widać po pozostawionych rezerwach terenu i zakazie budowy. Jej łączenie z Pucką nie ma sensu, ponieważ wymagałoby to przeprowadzenia obwodnicy przez środek gęsto zabudowanej dzielnicy.

      Miejsce styku "czerwonej" z estakadą to ślimaki na Wiśniewskiego. W tym miejscu nie ma potrzeby wjeżdżania na estakadę, bo torowiska są już ominięte i można jechać "dołem". Pod warunkiem, że zostanie naprawione usuwisko na Chylonce... ;) A to może potrwać, biorąc pod uwagę doświadczenia z Nałkowskiej i Sienkiewicza... ;)

      Oba problemy są główny elementem "gordyjskiego węzła" duszącego port w Gdyni, który od wielu lat "spada" z budżetów miasta, województwa i państwa. Do kompletu należy dodać Hutniczą bez wiaduktu kolejowego i brak sensownego wjazdu na górny taras Kępy Oksywskiej. Estakada jest zablokowana przez upartego proboszcza, który prowadzi w jej śladzie czynny cmentarz a "serpentyny" nie nadają się do intensywnego ruchu.

      Tak, pokrótce, wygląda zapóźnienie komunikacyjne miasta Gdyni związanie z zaniedbaniem układu komunikacyjnego przemysłowej części miasta.

      • 5 0

      • układ komunikacyjny miasta nie składa się wyłącznie z układu drogowego (1)

        Bez poważnego potraktowania stworzenia połączenia kolejowego centrum Gdyni z jej północnymi dzielnicami żadne nakłady na budowę dróg nie zmniejszą codziennej udręki ludzi stojących w korkach namawianych do przesiadki do autobusów.

        • 1 0

        • oczywiście!

          Dlatego całe to zagadnienie jest takie trudne.
          Bo nie dość, że różne środki transportu, to jeszcze różni interesariusze, budżety, interesy i zapatrywania. Najczęście dość subiektywne.
          Co do kolejowego połaczenia północy z centrum, uważam, że najmniej kłopotliwym i najsprawniejszym jest przebieg przez torowiska przetokowe wokół Wiśniewskiego. Z pominięciem Chylonii a tym bardziej Rumi. A tym chce się wyłgać samorząd.
          Biorąc pod uwage skalę obietnic i planów, zaczynam się ich obawiać, ponieważ nawet jeśli wejdą w staduim realizacji, gołym okiem widać brak koordynacji działań zaangażowanych podmiotów. I skończy się tak jak z PKM i 201, gdzie wyremontowana linia wkrótce zostanie ponownie rozryta.
          Typowy, "projektowy" przerób pieniądza.
          Byle co, byle jak, byle na czas.
          Albo zmieni się "orientacja" i znowu kupa...

          • 1 0

  • A jak prezeszło dekadę temu ludzie protestowali żeby zamiast topić kasę w przedłużeniu... (2)

    ...Kwiatkowskiego do obwodnicy zbudować wiadukt łączący Obwodnice z Hutniczą to Gdynia szła w zaparte. No i "ktoś" kasę przytulił a jak widać problem pozostał...

    • 11 3

    • Bez przesady (1)

      Łącznik Obwodnicy z EK jest potrzebny. Droga Czerwona natomiast byłaby zbawieniem, bo tam przesunąłby się cały ruch ciężarowy. Problem jest jednak taki, że ona nie powstanie. Pan Stępa był uprzejmy powiedzieć, że nie rozwiązuje ona żadnego problemu mieszkańców, a obietnica PiS to po prostu obietnica. Po wyborach odechce im się inwestowania w Gdyni.

      • 2 0

      • może potrzebny ale nie niezbędny

        Wariant przedłużenia obwodnicy jest niezbędny, czy wręcz żywotny...
        Gdy decydowały się losy estakady, znaczna część gdyńskich urzędników "budowała" sie w Suchym Dworze i Mostach.
        Więc bliższa była ciału koszula a nie port, z którego jedynie profity ciągnięto.

        • 1 0

  • te orły z pisu obiecanki mają w palcu...

    • 7 2

  • rzad i budowanie....

    Tak juz oczywiscie...Jak zobacze to uwierze.. Budowali juz prom i polepszali nam zycie....

    • 5 2

  • Myślący (12)

    Co to zmieni, skoro z pokazanych planów wynika, że droga to to tak naprawdę estakada Kwiatkowskiego, tyle, że przejęta przez GDDKiA. Dla zwykłego użytkownika, i tak się nic nie zmieni, coroczne remonty oraz codzienne korki...

    • 40 63

    • pewnie lepiej nic nie robic (3)

      • 10 8

      • lepiej zadbać o pełny układ transportu szynowego do północnych dzielnic Gdyni (1)

        niz mysleć, że dwa razy po dwa pasy lub dwa razy po cztery pasy umożliwi eliminację zakorkowania Gdyni na amen.
        Żąden układ drogowy nie chroni przed zakorkowaniem miasta, transport szynowy owszem.

        • 2 4

        • Tylko ten transport szynowy jakos sensownie trzeba ominac

          I na tym problem polega, ze estakada kiepsko a czerwony lepiej... Duzo lepiej.

          • 1 0

      • tylko taka alternatywe pisiul widzi? na to ze mozna cos zrobic madrze pisiaki nie wpadna chyba nigdy

        • 3 4

    • dużo (2)

      Dużo zmieni, połączenie Wiśniewskiego bezpośrednio z obwodnicą, Hutnicza zamiast byc droga główną staje się lokalna itd. No ale jak ktoś jest dyżurną marudą...

      • 14 1

      • najwięcej zmieniłoby się w budżecie miasta (1)

        znacznie więcej kasy na... no własnie, tu będzie dylemat.
        Spłatę długów czy robienie nowych?

        • 3 3

        • Przy dobrej polityce to jedno i drugie , z leką spłata długów bo nieraz nieda się czegoś zrobić bez brania pożyczek

          • 2 1

    • olo

      Kolego nie estakada, tylko droga puszczona dołem, do estakady tylko dojazdy. Pojedz pod port i popatrz. Pozdro

      • 4 0

    • Myślący? (1)

      Na pewno?

      • 5 1

      • no, że myślący

        • 0 0

    • Myślący a nie zrozumiał artykułu!

      j.w.

      • 5 1

    • No właśnie

      brakuje mi tego kawałka od estakady do centrum, na tym planie. W jakimś z ostatnich artykułów on był.

      • 0 2

  • Ot, geniusze ekonomii.

    Ustawę o muzeum na Westerplatte uchwalą pewnie za tydzień, a pierwszego września wbiją łopatę pod kolejne muzeum, zaś Droga Czerwona poczeka osiem lat.

    • 11 3

  • To będzie tak: (1)

    Premier @MorawieckiM uczestniczy w uroczystym podpisaniu listu intencyjnego w sprawie wyrażenia woli współpracy na rzecz podjęcia działań w zakresie opracowania Wstępnego Studium Wykonalności dla Wrocławskiego Węzła Kolejowego.
    I nic więcej

    • 12 6

    • a skąd ten minus.

      przecież to oficjalna treść zapisu z tweetera ukochanego najlepszego rządu ever

      • 1 0

  • Komuna kacza

    Na razie kaczanostra zajmuje się rozdawaniem pieniędzy głównie nieudacznikom. Pieniędzy nie będzie a i nie będzie miał kto tej drogi zbudować. Kraj pogrąża się w kryzysie, wszystko drożeje, premierzyna toczy boje z Unią , prezydencina na kolanach przed Trumpem. Istny kociokwik nieuków.

    • 6 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane