• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SKM: bilet z ulgą na przyszły rok dopiero od 1 stycznia

Krzysztof Koprowski
30 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Posiadacze legitymacji 33 proc. (w 2014 r. 30 proc.), którym upłynęła ważność biletu okresowego, do końca br. muszą korzystać z biletów jednorazowych. Posiadacze legitymacji 33 proc. (w 2014 r. 30 proc.), którym upłynęła ważność biletu okresowego, do końca br. muszą korzystać z biletów jednorazowych.

Od nowego roku zmianie ulegają zasady sprzedaży biletów w ramach oferty skierowanej do dużych zakładów i ich pracowników. Według nowych zasad tzw. legitymacji 30 proc. (dotychczas 33 proc.), można skorzystać nadal z tańszych biletów, ale by je kupić, trzeba czekać do 1 stycznia 2014 r.



Nasz czytelnik ostatecznie otrzymał bilet okresowy, ale z adnotacją "na żądanie podróżnego". Nie będzie on jednak ważny w przyszłym roku. Nasz czytelnik ostatecznie otrzymał bilet okresowy, ale z adnotacją "na żądanie podróżnego". Nie będzie on jednak ważny w przyszłym roku.

Czy powinna istnieć możliwość zakupu biletów okresowych z nową ulgą dla firm na przyszły rok przed 1 stycznia?

O swoich perypetiach i próbie zakupu nowego biletu okresowego napisał do nas pan Wojciech, który dotychczas korzystał z biletów okresowych w ramach legitymacji 33 proc.

Oferta ta przy zakupie na firmę odpowiednio dużej liczby specjalnych poświadczeń, pozwala pracownikom nabywać bilety okresowe za niższą cenę, nawet gdy pracownikowi nie przysługuje żadna ulga ustawowa.

Od 1 stycznia 2014 roku oferta legitymacji zostanie znacznie okrojona. Zniżkę zmniejszono do 30 proc., zaś jeden zakład musi zakupić dla pracowników co najmniej 20 specjalnych dokumentów.

Oto opowieść pana Wojciecha:

Próbując kupić bilet okresowy na SKM w poniedziałek zostałem poinformowany, iż nie mogę liczyć na zniżkę 33 proc. W kasie poradzono mi, bym przez dwa ostatnie dni roku korzystał z biletów jednorazowych, a potem kupił bilet ze zniżką 30 proc.

Poprosiłem zatem o sprzedaż biletu kwartalnego z nową zniżką, 30-procentową, ponieważ ważność mojego biletu okresowego upłynęła 27 grudnia (w soboty i niedziele nie pracuję), a kolejne dni zmuszony jestem spędzić w pracy, do której dojeżdżam pociągiem.

Kasjerka odmówiła mi sprzedaży nowego biletu, bowiem w weekend przekazano pracownikom telegraficznie komunikat o takim właśnie zarządeniu. Po przedstawieniu kasjerce moich praw konsumenckich, otrzymałem bilet miesięczny ze zniżką 33 proc., lecz na odwrocie biletu zamieszczono zapis, iż został on wydany "na żądanie podróżnego".

Kasjerka nie mogła mi sprzedać biletu z nową zniżką 30 proc., gdyż nie ma takiej zniżki jeszcze w systemie sprzedaży. Dodatkowo, otrzymałem informację, iż mój bilet w 2014 r. będzie nieważny i przy kontroli mogę otrzymać mandat.

Po odejściu od okienka, pozostał we mnie niesmak, ponieważ kupując bilet kwartalny wprawdzie oszczędzam kilka złotych w stosunku do miesięcznego odpowiednika, ale SKM otrzymuje od razu pieniądze oraz pewność, że za mój bilet zapłacę trzy miesiące wcześniej i nawet w przypadku, gdy go w pełni nie wykorzystam (np. w wyniku choroby). Klientem SKM jestem od czterech lat i nigdy nie korzystałem z usług tego przewoźnika bez biletu.

Na pytanie i wątpliwości naszego czytelnika ws. zasad sprzedaży biletów z legitymacją odpowiedzi udziela Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście.

W dniu 12 listopada 2013 roku na stronie internetowej PKP SKM została zamieszczona informacja o podwyższeniu ceny wykupu legitymacji z 120 zł na 190 zł oraz zmianie wymiaru ulgi z 33 na 30 proc. od 1 stycznia 2014 r.

Zmiana wymiaru ulgi była konieczna z uwagi na wprowadzoną regulację ustawową dającą możliwość skorzystania przez nauczycieli z nowej ulgi ustawowej 33 proc. Jako że przepisy wykluczają powielanie się ulg handlowych i ustawowych o tym samym wymiarze procentowym, konieczna była zmiana wymiaru ulgi handlowej SKM.

Na czołowej stronie legitymacji (poświadczenia) istnieje zapis "ważny do 31 grudnia 2013". W dodatkowych informacjach na rewersie legitymacji znajdują się zapisy "terminu ważności poświadczenia nie przedłuża się" oraz "termin ważności biletu okresowego z ulgą 33 proc. nie może być dłuższy aniżeli termin ważności poświadczenia".

Tak więc zgodnie z powyższym, podróżni posiadający legitymację uprawniającą do ulgi 33 proc. byli poinformowani, że kupując bilet okresowy z terminem ważności dłuższym niż 31 grudnia 2013 roku, nie mają gwarancji, że w roku 2014 będą mieli prawo jeździć z biletem o takim wymiarze ulgi.

Reasumując, kasjerka postąpiła właściwie odradzając pasażerowi zakup biletu okresowego z ulgą 33 proc. (który byłby ważny tylko do 31 grudnia 2013 r.) i proponując mu zakup dwóch biletów jednorazowych.

Nie mogła sprzedać także biletu okresowego z ulgą 30 proc. ponieważ ta ulga nie jest jeszcze aktywna w ogólnopolskim systemie sprzedaży biletów kolejowych - do końca tego roku obowiązuje ulga 33 proc., a od 1 stycznia 2014 r. właśnie 30 proc.

W tym konkretnym wypadku, pasażer może zwrócić ten bilet w ciągu 30 dni od jego zakupu w drodze pisemnej reklamacji.

Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście

Miejsca

Opinie (112) 10 zablokowanych

  • Panie Wojciechu powinien koniecznie Pan to do Strasburga zgłosić. (1)

    • 5 1

    • Chyba do Strasburgera ;)

      • 9 0

  • już widzę te kolejki

    od północy 31.12/01.01 po bilety... aby nie przepłacać.
    Ciekawe czy kasy będą czynne od 1-go o godz.0:00?

    • 10 2

  • banda darmozjadow tyle lat przy korycie i nic a mieszkancy traktowani jak bydlo w obozach!!!

    • 11 3

  • żadna PRZYZWOITA firma nie pozwoliłaby sobie na szarganie wizerunku

    klient chce kupić bilet, ale zamiast biletu dostaje, wykrętna odpowiedź dlaczego tym razem NIEDASIE.
    Mnie jako klienta SKM wasze NIEDASIE nei interesuje, to wasz biznes, zeby wszystko bylo na czas i zeby sie dalo, a jak nie to nara, nie nadajecie sie.
    Za to na pewno 1 stycznia renoma wpadnie do skm i będzie bez litosci pisac mandaty za niewłasciwe bilety. O szanowaniu marki i podobnych zagadnieniach beton SKMKOWY NIE SŁYSZAŁ.
    No, ale tak to jest, jezeli w zarządzie skm jest się nie za umiejętnosci zawodowe, ale za przynależność partyjną.

    • 55 3

  • w Olsztynie gapowiczów karają grzywnami a jak nie zapłaci dostaje zamiennik i nie ma zlituj.

    w Gdasku Renoma omija notorycznych gapowiczów - znają ich bardzo dobrze , szkoda renomie czasu na zatrzymywanie bezdomnych itp. - w tym czasie zlapią kilku "normalnych."

    Co lepsze?

    • 35 0

  • Dzisiejsze korki na Starym Mieście pokazują, w jak głębokim poważaniu

    Gdańszczanie mają komunikację miejską. Najlepiej skomunikowana dzielnica a większość przyjeżdża samochodami :-)
    Mnie zniechęcili kasując bilet ZTM na 6 przystanków.

    • 21 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane