• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SKM: w środę będzie lepiej

Michał Sielski
16 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Podróży bez tłoku życzymy pasażerom SKM w środę rano. Podróży bez tłoku życzymy pasażerom SKM w środę rano.

- To największe wyłączenie torów w historii SKM i zdajemy sobie sprawę, że wtorkowy poranek nie był dla pasażerów komfortowy. W środę powinno być dużo lepiej, choć należy liczyć się z utrudnieniami - zapewniają władze SKM.



Gdy słyszę o kolejnych ograniczeniach SKM:

Wtorkowy poranek nie zapowiadał późniejszych kłopotów. Trzy złożone z trzech wagonów składy SKM, a pozostałe z dwóch wagonów jeździły wprawdzie na krótszych trasach, ale tragicznego tłoku nie było. Ale tylko do godz. 7. A potem?

- Potem zadziałał system naczyń połączonych. Jeden skład się spóźnił, kolejny musiał czekać aż ten opóźniony odjedzie i czas oczekiwania pasażerów się wydłużał - mówi Marcin Głuszek, dyrektor SKM ds. marketingu i sprzedaży.

Pasażerowie opisują to z dużo mniejszym dystansem. Największe kłopoty były pomiędzy Gdańskiem a Sopotem.

- Czekałem w Sopocie prawie 30 minut na pociąg przed godz. 8. Przecież to są godziny szczytu! Rozumiem, że mogą być opóźnienia, ale ktoś układający rozkład powinien brać odpowiedzialność, za decyzje które po prostu były błędne - mówi pan Dariusz, który do pracy spóźnił się 30 minut.

Czytaj więcej Rowery ograniczone, ale dopuszczone

Władze SKM przekonują jednak, że pierwszy dzień w czasie zmiany rozkładu zawsze jest najtrudniejszy. W środę nadal na trasie będą trzy trójwagonowe pociągi, a reszta składów będzie miała po dwa wagony.

- To prawda, że pierwszego dnia były kłopoty, ale to największe zamknięcie torowe w historii SKM. Nie jest tak, że uczymy się na błędach, ale razem musimy te dwa najtrudniejsze tygodnie przeżyć. Niestety nie zawsze założenia przyjęte na papierze sprawdzają się w rzeczywistości, ale prosimy pasażerów, by wychodzili na pociąg na konkretną godzinę. Zmieniony rozkład jazdy nie będzie fikcją - podkreśla Marcin Głuszek.

Pierwsze symptomy poprawy można było zaobserwować już we wtorek po południu. Komfort podróży wręcz zaskoczył niektórych pasażerów.

- SKM-ka z Gdańska o godz. 16:02 o dziwo nie była zatłoczona, a wolne miejsca były jeszcze na Przymorzu. Dobrze, że dołączyli dodatkowy skład - cieszy się pan Tomek.

Przyczyną kłopotów jest przebudowa przystanku SKM Żabianka oraz częściowo we Wrzeszczu. Na Żabiance wymieniana jest krawędź peronowa obu torów, wykonywane są też fundamenty pod wiatę. We Wrzeszczu przedłużany jest tunel pod torami w kierunku terenów dawnego browaru. Pociągi SKM mogłyby kursować po torach dalekobieżnych, ale tam także trwa remont.

Przez najbliższe dwa tygodnie między Gdańskiem i Gdynią jeździć więc będzie przeciętnie dwukrotnie mniej składów niż wcześniej. Pozostałe pociągi będą kończyć bieg w Gdańsku Oliwie (te jadące od strony Gdańska) lub na przystanku Sopot Wyścigi (te jadące z Gdyni).

Miejsca

Opinie (168) 2 zablokowane

  • g*wno prawda!

    skm na przymorzu i wolne msca? ludzie, płacą wam za wystawianie pozytywnych opinii? na przymorzu sytuacja była tragiczna. lepiej byłoby chyba jechać na dachu, przynajmniej nie byłoby duszno i nikt by sie na nikogo nie pchał. jeżeli to ma być organizacja, to UG jest najlepszą wyższą uczelnią na świecie. a na serio - syf, kiła i mogiła. jeden skład w stronę gdyni gł. stoi na przymorzu, ludzie zapakowani jak bydło, a z kolei w stronę gda gł. odjechały trzy składy.

    • 16 1

  • SKM Trójmiasto

    zdała egzamin!

    • 8 2

  • Alternatywa

    Proponuje innna opcję transportu: https://www.facebook.com/przewozynocne
    Śledźcie nas, bo własnie pojawiamy się na rynku - jako nowi przewoźnicy z konkurencyjnymi stawkami! Już od 26.10. Polecamy!

    • 1 7

  • Ja akurat podróżuję w kierunku Rumi z Gdyni i problemów nie było. W obu kierunkach jechałem SKM-ką 3-składową, rano z miejscami "leżącymi". Natomiast współczucia dla tych co jadą z Gdyni do Gdańska. Tam faktycznie jest tłoczno. W sumie jednak SKMkę jako taką należy docenić. W reszcie Polski zazdroszczą nam możliwości przemieszczania się po mieście pociągiem.A że sto remontów naraz i bieda że piszczy ... cóż państwo polskie po raz kolejny zdało egzamin !

    • 1 5

  • Zapraszam osoby zarzadzajace skm do londynu,aby nauczyly sie co to znaczy;
    bezpieczenstwo pasazerow-mam na mysli zalany tunel na zabiance latem i brak decyzji p nie zatrzymywaniu sie pociagow na tej stacji ze wzgledow bezpieczenstwa(ludzie chodzili po torach)
    czesty brak informacji o zmianch o ktorych powinni byc informowani podrozni przez megafony na stacjach kilka dni wczesniej
    brak kontaktu kierownika pociagu z pasazerami w przypadku np.dluzszego postoju miedzy stacjami.
    To tylko kilka prostych przykladow ,ze brakuje dobrego zarzadzania w skm i pewnie panuje tam jeszcze pelna komuna.Brak umiejetnosci podejmowania jakichkolwiek decyzji.zapraszam do londynu tu sie panowie nauczycie jak sobie radzic w trudnych sytuacjach i na wielu liniach metra.nasza skm to jedna linia z kilkoma przystankami ,a oni sobie nie radza.wiekszosc powaznych prac powinna byc przeniesiona na weekendy no chyba,ze sie nie da.pozdrawiam wszystkich co jezdza skmka i wspolczuje.

    • 6 0

  • "...a reszta składów będzie miała po dwa wagony.?.."

    Jak elektryczny zespół trakcyjny może mieć dwa wagony? ;/
    Jednostka EN57 ma trzy wagony
    Jednostka EN71 ma cztery wagony

    Proszę, nie piszcie bzdur, przeczytajcie chociaż coś ta temat jednostek.

    • 4 1

  • SKM KOCHAM

    Aa teraz rozumiem dlaczego więcej ofert pracy w trójmieście. Kto się spóźnia ten wylatuje z pracy, a im więcej miejsc tym lepsze statystyki dla Urzędów pracy i państwa. Dobrze kombinujecie Brawo !

    • 7 0

  • (1)

    A czy kierownik pociągu nie jest jednocześnie maszynistą, czy jest możliwość jego przejścia przez cały skład, ile służbowych jest w jednym składzie SKM, dwóch? Pytam poważnie. Przeciskanie się od początku do końca i wychodzenie z wagonu by przejść do następnego w sytuacji gdy z cudem graniczy wejście do środka może być ciężkie.

    Może system raportów wewnętrznych by coś zmienił na lepsze. Z megafonu na stacji Oliwa nic nie da się zrozumieć, no może teraz przy wysiłku da radę, bo było jeszcze gorzej.

    • 1 2

    • nie kierownik nie jest maszynistą maszynista prowadzi pociąg kierownik zazwyczaj bo czasem jak ma zajęte ręce wypisywaniem biletu to każe maszyniście zamknąć drzwi krzyczy odjazd i patrzy czy nikt mu się nie rzucił pod koła na peronie

      • 0 0

  • skm 7.26 gdańsk do gdyni

    Stałam jak osioł , nie było miejsca już na 1wszej stacji. Stopniowo się wszyscy dopychali. Postój na Przymorzu pół godziny. Spóźnienie do pracy pół godziny! W redłowie wysypało się ze 400sta osób , które wcześniej jechałyby 3 osobnymi pociągami.
    Moje samopoczucie - jazda do pracy jak do Oświęcimia.

    • 9 0

  • (3)

    Codziennie w ciągu tygodnia muszę jeździć na Żabianke, jak zobaczyłam dzisiejszy przebieg zorganizowania tej całej akcji to masakra. Uprzejmy pan kierujący ruchem wsiadł do wagonu i kazał wszystkim wysiadać w Oliwie, bez żadnego oznajmienia czy mamy sobie szukać innego środka transportu, czy nie wiadomo ile czekać na podstawioną kolejke, w moim wypadku było to 25min dzięki czemu byłam spoźniona. Brawa dla bezmyślnej organizacjii ruchu.I jeszcze zamiast brać się za takie sprawy jak remonty peronów czy torów w wakacje, jak jest miej osób pracujących czy też uczących się i nie utrudniających im warunków dojazdu to robią wszystko na odwrót..Masakra, pozdrawiam cierpliwych :)

    • 10 0

    • w wakacje to masz euro 2012 festiwale itp debilizmy nigdy nie ma dobrego czasu na roboty masz rozpieprzoną linię dalekobieżną która też powoduje problemy bo nie kursują SKMki jako sprintery

      • 0 0

    • To już chyba lepiej było wsiąść w tramwaj.

      • 0 0

    • 25 minut czekania!?

      Mam nadzieję że zdajesz sobie sprawę że z Oliwy na Żabiankę idzie się 10 minut (może nie spacerowo, ale nie biegiem).

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane