• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd Administracyjny uchylił decyzję wojewody o zmianie nazw ulic w Gdańsku

Katarzyna Moritz
29 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Zdjęte tablice z nazwą ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego

Półtorej godziny po wyroku WSA, pracownicy GZDiZ już ściągali tablice z nazwą ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.


Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uchylił w czwartek zarządzenie zastępcze wojewody pomorskiego o zmianie nazw siedmiu ulic, w tym budzącą największe kontrowersje ul. Dąbrowszczaków, która obecnie nosi nazwę Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Jak oceniasz decyzję sądu?

Zdaniem sądu, art. 165 konstytucji chroni samodzielność samorządu terytorialnego.

- Samodzielność jednostek samorządu terytorialnego podlega ochronie sądowej - cytował konstytucję sędzia Jacek Hyla.
Sąd nie oceniał też czy dotychczasowi patroni ulic są godni by zostać patronami ulic. Sędzia podkreślał też nie jest rolą sądu polemizowanie z faktami historycznymi.

- W tych sprawach nie mieliśmy do czynienia z powszechnie znanymi symbolami komunizmu, które byłyby łączone z ustrojem totalitarnym. To są postaci, których rola w historii może być przedmiotem debaty - podkreślał sędzia.
Na uzasadnienie wyroku przyjechał Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.

- Dzisiejszy dzień przechodzi do historii bo pokazuje, że sąd chroni prawo samorządu - podkreślał prezydent. - Warto było ponieść koszt nowych tablic, bo pokazaliśmy, że jesteśmy państwem prawa.
Prof. Marek Chmaj, reprezentujący miasto, przyznaje, że właściwie już można zdejmować tablice z nowymi nazwami ulic. Jednak dokumenty wciąż wydawane będą z nowymi nazwami, bo te są już wprowadzone do miejskiego systemu.

- Sąd potępił działanie prawa wstecz. Mamy wyrok bez precedensu i możemy zakładać, że wyroki w pozostałych miastach w Polsce będą spójne - podkreślał prawnik.
Przedstawiciel wojewody nie komentował wyroku do czasu pisemnego uzasadnienia wyroku, wtedy też podjęte zostaną decyzje o dalszych krokach prawnych.

Należy pamiętać, że że wyrok jeszcze nie jest prawomocny, a wojewodzie przysługuje skarga kasacyjna od Naczelnego Sądu Administracyjnego.




Przypomnijmy: wydane 13 grudnia 2017 r. zarządzenie wojewody pomorskiego dotyczące zmian nazw siedmiu ulic zostało zaskarżone przez władze Gdańska do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Miasto mogło dokonać samodzielnie wyboru nazw ulic, ale się na to przez rok nie zdecydowało i zrobili to wojewoda wraz z IPN.

W skardze miasta podkreślano, że przepisy są niezgodne z konstytucją i naruszane jest prawo do wykonywania zadań własnych samorządu, oraz że ustawa dekomunizacyjna nadmiernie ingeruje w uprawnienia Rady Miasta o samodzielnym decydowaniu o nazwach.

- Istota tej sprawy nie sprowadza się do tego czy podeptano godność samorządu terytorialnego, ale miasto miało czas 12 m-cy na przeprowadzenie referendum w sprawie nazw, ale z tego nie skorzystało - podkreślała radca prawny Magdalena Kubska-Lorek, pełnomocnik wojewody pomorskiego.
Wcześniej pełnomocnik miasta, prof. Marek Chmaj, podkreślał że ustawa dekomunizacyjna jest niezgodna z konstytucją.

- Samodzielność samorządu terytorialnego podlega ochronie sądowej. To wspólnota lokalna ma decydować jak będą nazywane ulice, a wojewoda nikogo nie pytał o opinie - zastrzegał Chmaj.
Wojewodzie przysługuje odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Dlaczego dokonano zmian nazw ulic?

2 września 2017 roku - zgodnie z tzw. ustawą dekomunizacyjną, którą parlament uchwalił w kwietniu 2016 - minął termin, do którego samorządy miały czas na wprowadzenie zmian. Zgodnie z jej zapisami, jeśli lokalne władze nie zdecydowałyby się na przemianowanie nazw wskazanych przez Instytut Pamięci Narodowej, obowiązek ten przechodzi na wojewodę.

Podczas grudniowej sesji Rady Miasta, radni i władze argumentowali, że nie przeprowadzą dekomunizacji, bo nie chcą tego mieszkańcy. Adamowicz nazwał dekomunizację po 28 latach "kpiną", podkreślał też, że "rząd centralny przez swojego przedstawiciela w postaci wojewody uzurpuje sobie prawo, które jest prawem samorządów" oraz że "to jest zamach na samorządność".

W Gdańsku największą dyskusję wywołała sugestia IPN, by zmienić nazwę ulicy Dąbrowszczaków na Przymorzu. O ich historii pisaliśmy m.in. w artykule "Czy Dąbrowszczacy znikną z mapy Gdańska?"

Zgodnie z decyzją wojewody zmieniono w Gdańsku następujące nazwy ulic:



Opinie (1258) ponad 50 zablokowanych

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Ściąganie tablic z nazwą ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego

    (5)

    dlaczego nienawidzicie Lecha Kaczńskiego?

    • 19 15

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Ściąganie tablic z nazwą ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego

      My ?

      My go kochamy. (Może troszkę inaczej, ale kochamy).

      • 0 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Ściąganie tablic z nazwą ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego

      Lewactwo tak już ma. Odwrócili w 45 roku wszystkie dobre wartości i tak im zostało. (2)

      U nich dobry to zły, chcący żyć w zgodzie z Bogiem i jego prawami to faszysta, ktoś kto nie zgadza się z Żydami to antysemita, ktoś kto uważa, że niezweryfikowany napływ imigrantów islamskich do Europy to rasista i ksenofob, ktoś kogo brzydzą geje to z miejsca homofob bo przecież musi mu się to podobać, każde jedno wynaturzenie, aborcja jest ok nawet do 9 miesiąca. Można by tak wymieniać jeszcze bardzo długo.

      • 7 10

      • Opinia do filmu

        Zobacz film Ściąganie tablic z nazwą ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego

        spiepszaj dziadu - to kto powiedział? Święty Lech Kaczyński do biednego człowieka

        • 0 1

      • Opinia do filmu

        Zobacz film Ściąganie tablic z nazwą ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego

        cienkie piwo pić, bo jak ktoś ma inne poglądy jak Pis to zaraz musi być lewakiem ,lecz się

        • 7 3

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Ściąganie tablic z nazwą ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego

      Ja nie nienawidzę. Ale wolę nazwę Dąbrowszczaków, a moja opinia jest miarodajna i reprezentatywna, zwłaszcza że przy tej ulicy się wychowywałam i tu mieszkam.
      :)

      • 2 2

  • Ciąg dalszy nastąpì (12)

    Teraz zaskarżą do NSA. W tym czasie bałagan w nazewnictwie będzie trwał...

    • 222 16

    • Czasem żeby zrobić porządek trzeba się wpierw pobrudzić (2)

      • 11 4

      • Zgadza się. Dlatego komuchy jako patroni ulicy się długo nie ostaną! (1)

        A zamiast nich patronem mógłbybyć Kazimierz Piechowski, by Budyń miał mniej pyskatej tłuszczy za sobą.

        • 2 7

        • Tłuszcze po lobotomi to masz w ciemnym ludzie smoleńskim

          • 1 0

    • Hipokryzja i buta urzędników przeraża (4)

      Nie popieram wojewody, ale zachowanie urzędników po tym wyroku skandaliczne.

      Jeśli wyrok nieprawomocny jest dla nich korzystny, to po 1,5 godzinie już go wykonują.

      Gdy wyrok nieprawomocny jest dla nich niekorzystny, to oczywiście nawet nie kiwną palcem do uprawomocnienia w drugiej instancji.

      Oczywiście zwykły obywatel nie ma takiej możliwości. On musi zawsze opierać się na prawomocnych decyzjach, a nie ogłaszać zwycięstwo po nieprawomocnych wyrokach.

      • 7 8

      • Możesz podać wojewodę do prokuratury o przekroczenie (3)

        uprawnień przez urzędnika ale nawet jak zostanie skazany to NSA to ukręci.

        • 3 2

        • (2)

          Przekroczenie uprawnień? Poczekaj na postanowienie sądu Administracyjnego z uzasadnieniem. Demokracja to nie bajzel gdzie każdy robi co chce i kiedy zechce. Króla nie ma ale sa urzędy i ich uprawnienia. Miasto miało bardzo długi termin na zmiany. Nie zrobiło tego w wyznaczonym czasie. To interweniował wojewoda. A o sadach może tak jak ty pisać jedynie ignorant. Sady rozstrzygają jedynie określone zagadnienie pod kątem zaskarżenia a nie ogląd całej sprawy. Nie wiemy więc nic o tym czy uprawnienia wojewody umożliwiają mu wkraczanie wtedy kiedy mija czas na zmiany w mieście. Jeśli orzecznictwo umożliwiające wyczekiwanie w nieskończoność się upowszechni nastąpi rozwalanie państwa. Ciekawe czy zastosowali częsty termin tak zwany instrukcyjny. Termin instrukcyjny umożliwia bowiem rozstrzyganie spraw wniesionych do urzędu i odpowiedź nie w wyznaczonym przez państwo lub urząd terminie ale termin jedynie ma charakter instrukcyjny czyli możesz teoretycznie nigdy nie doczekać rozstrzygnięcia bo wcześniej umrzesz. Z tego się cieszysz?

          • 0 3

          • Przekroczenie uprawnień? Tak. Przecież nie zaczekał na uprawomocnienie się (1)

            własnej decyzji i kazał zmienić nazwę ulicy. Zrobił to zbyt szybko bo druga strona się odwołała w ustawowym terminie.
            To analogia do sytuacji kiedy zaczniesz budować dom a pozwolenie się dopiero robi. Terminy wynikają z KPA.

            • 3 0

            • Zastanów się co napisałeś. Bzdury. Rzecz polega na tym że wojewoda nie miał żadnych uprawnień. To miasto miało. Miało na to zdaje sie rok co jest właściwym terminem bo wybór nazwy to nie przelewki. Dopiero po nie wykonaniu w wyznaczonym czasie wojewoda interweniował. Możesz nie znać uprawnień organów ale polega to administracyjnie na tym ze w przypadku kiedy organ niższy nic nie robi to obowiązki ma wyższy. W taki sposób nie ma czekania na miłosierdzie boskie. Weźmy przykład kiedy duże zwierze padnie a nikt nie chce niczego zrobić z truchłem w środku miasta bo śmierdzi. Sa wtedy szczeble administracyjne załatwiania takiej sprawy.Najpierw musi być to załatwione a dopiero potem wszczyna sie dochodzenie że ktoś zaniechał. A w przypadku tej sprawy to Sejm zdecydował i miasto mając rok czasu mogło nawet skierować sprawę do sądu. Nie zrobiło tego. Czyj więc czas minął i co się uprawomocniło? Jak ty masz wyznaczony czas na dokonanie czegoś to nikt się ciebie nie pyta z urzędu tylko masz coś zrobić i koniec. Każdy może nawet zwariować i niczego to nie zmienia. czas i termin były znane. Odwołania formalnego nie było. Mnie to mało interesuje ale interesuje wymiar problemu jakim jest lekceważenie prawa. Jedni muszą wszystko robić a inni jak im sie zechce mimo ze mają środki i ludzi.

              • 2 1

    • A za tę kretyńską przepychankę zapłacą obywatele (3)

      W momencie gdy wyrok się uprawomocni przegrany (kimkolwiek by nie był) powinien zapłacić za cały ten bałagan.

      • 18 1

      • Wywalą wojewodę, wezmą następnego i tyle. (2)

        A z czyjego ramienia działał prokuratura już nie będzie chciała sprawdzać.

        • 13 1

        • wojewoda nie jest kuloodporny (1)

          • 3 0

          • Ja tylko zwracam uwagę na upływ czasu. Przechodząc do sedna to miasto Gdańsk zwlekało masę czasu ze zmianą nazewnictwa ulicy. Ruszyło sie dopiero jak wkroczył wojewoda. Za zamieszanie powinno zapłacić miasto bo wina leży po jego stronie. I idź człowieku załatw coś w urzędzie to ile oni będą zwlekać? powodzenia. Ja wolałbym aby u nas było jak w Niemczech gdzie w określonym czasie urzędy jednakowo wszystkich traktują. U nas jak widać wszystko po znajomości. Jak urząd ma chęć to załatwi z dnia na dzień a jak ktoś ma pecha to sobie poczeka.

            • 1 3

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Ściąganie tablic z nazwą ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego

    Ulica kaczyńskiego na Szadółki

    Bardzo mnie to ucieszyło że Drelich karła pisowskiego jest na Szadółkach i tak trzymać !!!

    • 6 3

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Ściąganie tablic z nazwą ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego

    Brawo Gdańsk

    • 3 3

  • Gdańsk... Zagłębie postkomuny!!!! (3)

    Oddać kasę esbekom.... jak mają teraz żyć?

    • 22 60

    • do kościoła kolego tam pedofile pokażą ci jak żyć (1)

      • 6 2

      • widocznie tatus ci czesto pokazywal kmiotku

        • 0 1

    • wyprowadź się jak Ci nie pasuje

      • 10 3

  • Gdybyś pisowski "wojewodo" miał trochę klasy, podałbyś się do dymisji, (2)

    ale czego oczekiwać po kaczorowym podnóżku? Odrobiny klasy? Klasę, to ty masz conajwyżej jedną skończoną, słomę w butach czuć ci aż w Chojnicach.

    • 61 19

    • gdybys ty mial mozg to strzelil bys sobie w leb cymbale

      • 0 1

    • Niemcy do budy

      Tam szczekać

      • 0 6

  • Uważam, że powinna być ulica z nazwą prezydenta (3)

    Lecha Kaczyńskiego. Wszak Władysław Jagiełło rozgromił Krzyżaków, Sobieski rozbił w pył potęgę turecką zaś Lech Kaczyński rozbił w pyl Tu 154 razem z prawie 100 osobami na pokładzie. To niekwestionowane osiągnięcie. Jaki prezydent jakiego kraju rozbił rządowy samolot ze 100 osobami na pokładzie? Żaden. A więc Lech Kaczyński jest wyjątkowy.

    • 13 3

    • HAHAHa

      Dobre

      • 0 0

    • chciałeś być śmieszny ale wyszło chamsko-żałośnie

      Można nie lubić Kaczyńskich ale pisanie takich bzdur w obliczu śmierci 96 osób po prostu nie przystoi.

      • 0 2

    • Ulica Kaczyzmu

      To ja sobie zbuduj i nazwij jak chcesz

      • 1 1

  • Przykre to... Te cała lata komuny swoje zrobiły. Homosovietków mamy znacznie więcej niż można było przypuszczać. Na szczęście to nie większość - poza sądami gdzie aż roi się od ubeków i postkomuchów oraz komuchów w prostej linii. 50 lat mordowania dosłownie i w przenośni tradycyjnych, polskich wartości swoje zrobiło. Podukt finalny POpaprańcy tacy jak adamowicz jemu podobni.

    • 5 3

  • Sprawiedliwości wykonaniu ubeckiego sądu czerwone scierwa wydają ostatnie oddechy i (1)

    • 15 34

    • idź się leczyć, bo nienawiść do wszystkiego i wszystkich którą zioniesz kiedyś cię zabije

      • 0 0

  • Samorządy nie nazywały tych ulic, (1)

    bo jeszcze wtedy nie było samorządów. Sędzia ściemnia. Społeczności też nie dano szansy. Samodzierżawie Budynia.

    • 8 5

    • Tyle, że własnie ludzie nie chcieli zmiany

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane