• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd nie pozwoli Gdyni na zachowanie skweru w Śródmieściu?

Michał Sielski
9 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Urzędnicy zrobią wszystko, by właściciele gruntów nie mogli zabudować placu. Urzędnicy zrobią wszystko, by właściciele gruntów nie mogli zabudować placu.

Gdynia po raz kolejny próbuje uchwalić plan zagospodarowania przestrzennego dla skweru przy ul. Władysława IV zobacz na mapie Gdyni. Pierwszą próbę podważyli właściciele terenu i wygrali w sądzie.



Czy w śródmieściach naszych miast jest wystarczająca ilość skwerów i terenów zielonych?

Bój toczy się od marca 2011 roku, kiedy to Rada Miasta podjęła uchwałę w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części dzielnic Śródmieście i Wzgórze Św. Maksymiliana w Gdyni. Wśród nich był teren przy ul. Władysława IV, na którym obecnie jest skwer i prowizoryczny parking.

Miejscy planiści chcieli zapisać te funkcje w planie, by w przyszłości nie doszło do zabudowy tych terenów. Ale nie zgodzili się na to właściciele nieruchomości, którzy wygrali sprawę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Uchwała została więc uznana za nieważną, bo - zdaniem sądu - Rada Miasta "nie wykazała konieczności ograniczenia prawa własności skarżących, poprzez przeznaczenie terenu ich nieruchomości na zieleń urządzoną i plac publiczny. Nie wykazała w sposób jednoznaczny i nie udowodniła, że interes ogólny jest na tyle ważny i znaczący, że bezwzględnie wymaga ograniczenia prawa indywidualnego skarżących." Krótko mówiąc - sąd uznał, że gmina nie udowodniła, dlaczego zabrania właścicielom np. zabudować działkę.

Urzędnicy nie zgodzili się z tą interpretacją, ale NSA odrzucił ich kasację. Dlatego plan trzeba uchwalić od nowa. Identyczny, ale z bardziej dokładnym uzasadnieniem.

- Tereny otwarte - place, skwery - w ścisłej tkance śródmiejskiej są niezbędne. Pełnią nie tylko funkcje kluczowych miejsc w przestrzeniach publicznych, ale są także ważnym elementem w kształtowaniu środowiska zurbanizowanego, wpływając na zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza i poprawiając warunki życia mieszkańców w zakresie jakości środowiska i możliwości wypoczynku - przekonuje wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.

Urzędnikom może pomóc fakt, że w bezpośrednim sąsiedztwie spornego terenu plan dopuszcza intensywną zabudowę mieszkaniowo-usługową. A tereny te także są współwłasnością tych samych osób, które zaskarżyły plan.

- Wysokie intensywności zabudowy oraz wysoki procent zabudowy na terenach sąsiednich uzasadniają utrzymanie stosunkowo niewielkiego, ogólnodostępnego terenu otwartego, zielonego skweru, na przedmiotowym terenie. Lokalizacja tam placu publicznego przewidywana była już w pierwszych planach urbanistycznych Gdyni - dodaje Marek Stępa.

Opinie (163) 4 zablokowane

  • (1)

    Panie Sielski napisz pan trochę więcej o właścicielach skweru.

    • 12 2

    • Napisz więcej o sobie i swoim problemie....

      A co Ciebie Jarek to interesuje ?

      • 0 1

  • Panie Wiceprezydencie ! Czas już zacząć być uczciwym i praworządnym obywatelem pełniacym funkcję publiczną.
    Czy gdybym ja i moi koledzy przyszli na pana działkę i nakazali rozbiórkę bo teraz to będzie park zielony byłby Pan zadowolony ? 60 lat nic z tym miasto nie robilo w tym Pan i Pana super extra przełozony. Okradacie właścicieli kierując sie dobrem obywateli. Ja też jestem obywatelem i chciałbym a Pan i inni podobni szanowali prywatną własność. To co urząd miasta robi jest bardzo podobne do tego co działo się w Polsce w latach 50-tych 20 wieku. Nie pozdrawiam

    • 12 1

  • Przekręt działa tak: najpierw Śzczurek i Stępa w porozumieniu z kliką samorządność uchwalają na cudzej nieruchomości plan zagospodarowania ternu znacznie ograniczający możliwości dysponowania tą nieruchomością przez właściciela. Następnie w ten czy inny sposób wyłudzają za bezcen nieruchomość i zmieniają plan zagospodarowania a następnie działkę sprzedają hossie, czy innemu "przedsiębiorcy", który tę że nieruchomość betonuje. Nie jestem za betonowaniem i popieram zakładanie parków. Śzcurek i Stępa jednak jeszcze żadnego nie założyli i nie założą. Nawet nie są w stanie należycie zadbać za te jakie są. WNIOSEK: wolę żeby prawowity właściciel zarobił na swojej nieruchomości niż ta zgraja żałosnych urzędasów jacy żerują na powierzonych im stanowiskach. Niech Śzczurek i Stępa zajmą się np. rewitalizacją il. Starowiejskiej a nie żałosnymi przekrętami pod płaszczykiem ogólnego dobra - tylko patrzeć jak hossa zacznie betonować nieruchomość w centrum jaką obecnie używa za parking a wcześniej Szczurek i Stępa uchwalili tam park (wcześniej tzn. zanim wyłudzili parcelę od właścicieli).

    • 13 0

  • a Kolibki

    miała być decyzja o zwrocie hrabiemu i co już oddali

    • 4 0

  • Jak

    Jak chca zagospodarowac ten teren pod zielen to niech go wykupia od wlascicieli i robia co chca, a nie beda sie rzadzic nie swoim!!!

    • 9 1

  • Teren

    Gdyby to było "Rysia" to mógłby już budować.

    • 6 0

  • inne

    a co z parkiem przy pomniku Harcerza ?? tez mial byc zabudowany A co z tym pseudo parkingiem przy Batorym ?? To jest miejsce wolajace o pomste do nieba !!! Panie Szcurek !!! wez sie pan za to !!!!!!!
    a tu upozadkowac zrobic oswietlenie i dac troche zieleni

    • 8 0

  • Czyżby prawo było przestrzegane???

    Szczurek i jego miejska ekipa to kierownictwo paserskiej rady miasta. jak można kłamać, że w miejscu zagrabionym prywatnym właścicielom coś stoi skoro tam nic nie ma. I na takich paserów głosuje Gdynia? Wstyd. Niech każdy odda własne żeby zrozumieć co czuje właściciel któremu zabrano ziemię rzekomo w imieniu i dla dobra mieszkańców.

    • 10 0

  • zielen rekreacyjna w Gdyni ! (1)

    Przed laty w Gdyni dało sie o zieleń, aby nie ubywało jej tak jak dzisiaj.Niedługo dla tak licznego miasta zostanie jedynie Kamienna Góra, zabetonowany Skwer Kościuszki. Ludzie jak śledzie będą sie dusić na niewielkiej plaży wśród betonów i kolejnych wiezowców przy basenach jachtowych. No i to nazywa sie troska o płuca Gdyni. Urzędników coraz więcej i co z tego jest coraz gorzej.

    • 5 1

    • kup teren i zaloz park!

      • 2 2

  • SKWER

    Coś mi tu śmierdzi z tym parkiem.Rzeczywiście na 10 Lutego był ładny park - zbudowano paskudztwo pt centrum Kwiatkowskiego.Przydałby się pięknie zrobiony zielony teren,ale istnieje niebezpieczeństwo,takie,że ten teren dostanie się w łapy nieodpowiedzialnych ludzi zmieni się plany zagospodarowania (pieniądz zrobi swoje)i powstaną następne brzydoty typu biedronki i inne.

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane