• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd w Gdańsku: Panasewicz chuliganem

km
3 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Sąd uznał, że Janusz Pansewicz jest winny chuligańskiego wybryku, jakim było rzucenie butelką z wodą w stojące pod sceną osoby. Nz. z Janem Boryseiwczem, gitarzystą Lady Pank w czasie festiwalu Top Trendy w Sopocie. Sąd uznał, że Janusz Pansewicz jest winny chuligańskiego wybryku, jakim było rzucenie butelką z wodą w stojące pod sceną osoby. Nz. z Janem Boryseiwczem, gitarzystą Lady Pank w czasie festiwalu Top Trendy w Sopocie.

Wokalista Lady Pank Janusz Panasewicz, dopuścił się czynu chuligańskiego - orzekł Sąd Rejonowy w Gdańsku. Artysta ma zapłacić 13 tys. zł grzywny i 3 tysiące nawiązki za to, że podczas koncertu w Pruszczu Gdańskim w 2007 roku rzucił ze sceny w publiczność plastikową butelką z wodą, która trafiła w głowę 24-letnią kobietę.



Wokalisty nie było w środę w sądzie, gdy ogłaszano wyrok. Zarówno on, jak i jego koledzy z zespołu, którzy wystąpili w procesie jako świadkowie, podkreślali, że winne są reflektory, które oślepiają ich na tyle, nie widzą publiczności.

Opinię tę potwierdził zeznający w środę pracownik firmy, która zapewniła oświetlenie koncertu w Pruszczu Gdańskim.

Ogłaszając wyrok sędzia Joanna Łaguna-Popieniuk pokreśliła, że sąd dał wiarę zeznaniom poszkodowanej Moniki K. i dwóch innych świadków, którzy twierdzili, że słyszeli jak Panasewicz przed rzutem butelką zapytał: "Przyszliście tu na koncert, czy robić zdjęcia?". Zdaniem sądu wokalista był podirytowany obecnością fotografów i rzut butelką mógł być wynikiem tej irytacji.

Sędzia nie uwierzyła także, by Panasewicz pił alkohol dopiero po koncercie, jak twierdził wcześniej na rozprawach.

Poza grzywną i nawiązką (tą ostatnią otrzyma poszkodowana) wokalista ma zapłacić niemal 2 tys. zł kosztów i opłat sądowych.

Pokrzywdzona Monika K. powiedziała po ogłoszeniu wyroku, że jest usatysfakcjonowana jego treścią. Obrońca Janusza Panasewicza, adwokat Mikołaj Pietrzak zapowiedział apelację.

Do incydentu z udziałem wokalisty Lady Pank doszło w czerwcu 2007 r. podczas koncertu grupy w ramach obchodów Dni Pruszcza Gdańskiego. W czasie występu Panasewicz rzucił w ludzi stojących przed sceną butelkę wody. Trafiła ona 24-letnią Monikę K., która robiła zdjęcia. Kobieta upadła, ale nie odniosła obrażeń. Badanie krwi po zdarzeniu wykazało u Panasewicza ok. 1,8 promila alkoholu.
km

Opinie (93) 3 zablokowane

  • burak

    przecież to jest burak, chlejus i ochlaptus!nie umie się zachowac jak prawdziwy mężczyzna.przeprosić kobietę. jak nie umie pic niech pije mleko.powinien dostać 130 tyś kary i łomot na mieście.dla mnie cieć i burak.

    • 0 0

  • śmieszne, typowe polactwo tu pisze... (7)

    Jak czytam komentarze, to widzę masę nieudaczników, typowe polactwo, któremu zawsze źle i zawsze znajdzie powód żeby komuś dop... Może byście się ludzie zdecydowali? W jednym poście piszecie jednocześnie, że pijak skończony i zalany po scenie łaził oraz z jaką precyzją specjalnie trafił butelką w kobietę! W tej samej wypowiedzi dowalacie mu, że zero a nie gwiazda i od razu dodajecie, że taka kara to nic, bo za pół koncertu więcej bierze... No to chyba jednak gwiazda, czy każdy za wyjście na scenę kupę kasy dostaje? Zdecydujcie się patałachy!
    Ja byłem na niejednym ich koncercie, swoje lata mam i powiem tyle - Borys i Panas to ch...je, ale muzykę mają rewelacyjną i ponadczasową! I to dla tej muzyki chodzi się na koncerty!
    A bardziej w temacie - jak wbrew zakazom wnoszę aparat na koncert i chcę robić zdjęcia, to świadomie narażam się na konsekwencje. Pannę ochrona powinna pod pachy i za teren koncertu wystawić. Też powinna ponieść karę. Tak samo Panas - przekroczył granicę, musi zapłacić. I tyle!

    • 0 0

    • Zdecydowałem się

      Panasewicz ma problem z alkoholem - nie on jeden w branży. Nie był na tyle pijany, żeby nie trafić, ale na tyle żeby mu się wydawało, że mu wszystko wolno. Płacić i nie gadać, koniec i kropka. Tak, uważa się go za gwiazdę, bo dużo żąda i ludzie go uwielbiają, ale się stacza i gwiazdora właśnie powinno szczególnie być stać na samokrytykę, a nie żeby się zachowywał jak dzieciak i kłamał dla uniknięcia kary.

      • 0 0

    • jno (4)

      jeżeli nie podoba ci się w tym kraju to przeprowadź się do jakiegokolwiek innego kraju - tam na pewno mieszkają inni ludzie - niekłótliwi i spolegliwi:-)
      chyba nie najeździłeś się za bardzo po świecie kolego...

      • 0 0

      • mihu (3)

        Zdziwiłbyś się gdzie byłem i co widziałem... nie mówiłem, że Polska mi się nie podoba. W porównaniu do niektórych krajów jest tu naprawdę miło.... tylko takie buractwo jak Ty powoduje, że mi się rzygać chce czasami :-]

        • 0 0

        • jno

          dobrze prawisz, szacuken!

          • 0 0

        • (1)

          ale zdajesz sobie sprawę, że wyjazd do Szwajcarii... Kaszubskiej to jeszcze nie zagranica?

          • 0 0

          • oczywiście!

            tak samo jak Twoja wyprawa na prom po alkohol :-]

            • 0 0

    • nie wiem

      ale jesteś kolejną osobą która przeczytała Ziemkiewicza i zachwyca się jego wymysłem czyli - "polactwem". Poza tym co to za nazywanie kogoś nieudacznikiem?? Każdy ma prawo do swojej opinii. BTW: ze wszystkich nieudaczników ty udałeś się najbardziej.

      • 0 0

  • A bakba wykorzystała to... (3)

    Bezczelna, jak śmiała. Widać że biedoda spod Pruszcza, pazerna na kase. W tym PERU-szczu to wszyscy tacy są, korzystają z okazji jak zarobić a sie nie narobić. PANAS okej! Ale ta baka tylko na kase liczy. Bo to z Pryszcza nic dziwnego.

    • 0 0

    • wlasnie do takich wsi jak to piszesz przyjeżdzają zarobić

      takie wsioki jak panasewicz - bo tylko tam go zdołają jakoś posłuchać (chociaż gra tylko raz bo na drugi koncert nigd by nie przyszedł). PANAS buhahahahha... wie, że jest sławny i dobrze znany (podobnie jak np. ból głowy) a nie podoba mu sie robienie zdjęć buhahahah brak myślenia przyczynowo skutkowego. Proponuje aby się sam pieprznął butelką i zastanowił czy chce być osobą publiczną czy nie - biorąc pod uwagę wszystkie plusy i minusy włącznie z robieniem mu zdjęć. Facet idzie do kina a nie pomyśli, że za bilet trzeba zapłacić....

      • 0 0

    • wieśniak (1)

      a ty przepraszam skad wiesniaku jestes????
      ja mieszkam w pruszczu juz pol roku ale cale zycie mieszkalam w gdańsku i gwarantuje Ci że takich buraków jacy mieszkają w Trojmieście w Pruszczu nie znajdziesz. Widać że nie wyściubiasz nosa spoza Trojmiasta:)))

      • 0 0

      • napisałem tak celowo bo jeśli on nazywa pruszcz wiochą

        to niby kim są wtedy ludzie, którzy przyjeżdżają tam brzękolić? Osobiście nic nie mam i jestem takiego samego zdania jak Ty.

        • 0 0

  • Czyli ofiara bandyckiego wyczynu smieszne 3000 zl

    A panstwo-zlodziej zgarnia 13 000 zl

    • 0 0

  • (1)

    A ja się dziwię dlaczego postępowanie w tej sprawie trwa ponad rok. Indolencja i nieudolność sądów i prokuratury jest porażająca.

    • 0 0

    • ano

      wlasnie to chcialem napisac... rok ustalac fakt ktory jest zarejestrowany elektronicznie ze rzucil ta butelka.. i to z moich podatkow przez rok sad produkowal kartki i wydala h2s z d..y..... zal.pl po prostu... takie sprawy powinny byc w ciagu 4 dni rozstrzygane lub nawet krocej......

      • 0 0

  • penisewicz

    mega wieśniak i alkocholik

    • 0 0

  • Pracownik Ochrony Wena (3)

    Ja zawszę jak są jakieś koncerty to za zawsze pilnuje na wszystkich koncertach u pana Zbigniewa Komorowskiego i Mariusza burdaka gdyż my dobrze pilnujemy na tych wszystkich koncertach ochroniarz paweł

    • 0 0

    • Gościu! Weź się naucz gadać. (1)

      • 0 0

      • Nauczcie się oboje pisać

        • 0 0

    • o_O

      Pan ochroniarz Paweł chyba dostał rykoszetem tą butelką.

      • 0 0

  • Czy mógł być pijany? (4)

    Zastanawia mnie to od strony prawnej. Czy wokalista, który występuje podczas koncertu pijany popełnia jakieś wykroczenie? Oczywiście nie chodzi mi o rzucanie butelkami, bo tu sprawa jest oczywista. Ale samo pijanstwo? Z jednej strony jest w pracy, ale z drugiej to nie do końca zwyczajna praca. Czy policja powinna reagować widząc np. wokalistę kompletnie zalanego podczas oficjalnego koncertu? Na jakiej podstawie prawnej? Może wypowie sie jakis prawnik?

    • 0 0

    • Propagowanie alkoholizmu.

      Jako osoba powszechnie znana i lubiana powinna świecić przykładem dla grzecznych i bogobojnych mieszkańców Pruszcza Gdańskiego.

      • 0 0

    • no chyba glupi jestes (2)

      masz 12 lat, ze takie naiwne pytania zadajesz?
      moze byc narabany w 3 dupy i wystepowac, czemu niby nie? tylko, ze ucierpi na tym jego wizerunek przez co w przyszlosci zainteresowanie jego koncertami spadnie, a najwieksza kara jest spadek popularnosci co wiaze sie ze spadkiem dochodow. tyle.

      • 0 0

      • (1)

        tak, na pewno spadnie

        • 0 0

        • a jakże...

          • 0 0

  • wstyd panie panas !!! (2)

    Taki znany "gwiazdor" i nie stać go na taką małą jak dla niego kwotę.
    Jego adwokat już pewnie wyciągną połowę tej kwoty od niego za obronę. Dałby spokój i zapłacił dziewczynie , zagrał nowy koncert w Pruszczu i kara by mu się zwróciła.

    • 0 0

    • Chuliganom w Pruszczu mówimy NIE! (1)

      O nie! W Pruszczu to my więcej tego pijaka nie chcemy widzieć.

      • 0 0

      • mówe za siebie...

        mów za siebie, tez jestem z pruszcza, na koncerty jesli tylko moge chodzę, na lady byłem już trzy razy. To ze panas kulturą nie zawsze świeci znane jest odkąd pokazał "saksofon" na dzień dziecka. Jeśli tobie nieodpowiada to nie chodź...

        • 0 0

  • i to jest właśnie Polska

    Zamiast wysłać swego człowieka do poszkodowanej z kasą typu 10-20 tys. zł zaraz po wydarzeniu i nie byłoby sprawy, to teraz się ośmieszają - zespół i jego adwokat. Po co wam to? No jeszcze rozumiem adwokata, bo z takiego frajerstwa żyje...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane