• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samochody zaparkują pod ziemią w Śródmieściu

Magdalena Raszewska
5 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 22:56 (5 maja 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat Nie będzie kubaturowych parkingów w Gdańsku
Pod placem Kobzdeja ma powstać parking podziemny. Gmina musi jednak najpierw uregulować sytuację prawną gruntów. Pod placem Kobzdeja ma powstać parking podziemny. Gmina musi jednak najpierw uregulować sytuację prawną gruntów.

Do końca czerwca zostanie ogłoszony przetarg na projekt, budowę i eksploatację parkingów podziemnych w historycznym śródmieściu Gdańska.



Samochody będą miały parkować pod Podwalem Przedmiejskim (między ul. Zbytki a Motławą), pod Podwalem Staromiejskim (w sąsiedztwie Targu Rybnego) i pod placem Dariusza Kobzdeja.

W połowie kwietnia do 18 firm z branży parkingowej rozesłano zaproszenie do udziału w seminarium poświęconego tej inwestycji. W przyszłym tygodniu zaprezentowane zostaną analizy geotechniczne terenów, na których mają stanąć parkingi. Seminarium zakończy się warsztatem, dzięki któremu uwagi specjalistów branży parkingowej zostaną uwzględnione w warunkach przetargu. Już dziś wiadomo, że parkingi będą miały maksymalnie dwie kondygnacje.

Jak dotąd udział w spotkaniu potwierdziły cztery firmy. Wśród nich jest hiszpańska firma Ascan, która w Krakowie buduje parking podziemny pod Placem na Groblach. Pojawi się przedstawiciel niemiecko - holenderskiej firmy Apcoa, która zarządza parkingami, realizując swoje inwestycje w całej Europie. Będą także Amerykanie z Poland Car Parking oraz Quattro Towers we Wrzeszczu'>Hines, który we Wrzeszczu ma stawiać Quattro Towers.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że miasto może mieć problem z budową parkingu pod placem Kobzdeja, ponieważ w samym jego centrum znajduje się działka, która nie jest własnością miejską. Z naszych informacji wynika, że ominięcie tego terenu jest możliwe, ale znacznie zwiększyłoby koszty budowy.

Urzędnicy przekonują, że gmina bez problemów zdobędzie prawo do brakujących dwóch niewielkich działek. - Budowa tego parkingu, oraz dwóch pozostałych jest niezagrożona - zapewnia Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Opinie (87) 6 zablokowanych

  • (2)

    "Jak nie zauważyłeś, to każdy jedzie tu po tobie, więc czas się nad tym zastanowić, chociaż myślenie może zaboleć :)"

    czego mogłem sie spodziewać po bezmózgowiu mieszkającym 22 lata w sopocie:-)
    facet, ja sie tu urodziłem 56 lat temu i interesuje mnie wszystko co jest związane z sopotem
    twierdzisz, że każdy po mnie jeździ? no cóż:-) to chyba moje, a nie twoje, zmartwienie:-) a jako argument odnośnie tunelu świadczy, że argumentów ci po prostu brakuje i zaczynasz zachowywać się jak mały chłopczyk w piaskownicy, któremu silniejszy zabrał wiaderko:-)
    odnośnie sepia czy haffnera
    zgadza się haffnera, co nie zmienia mojego twierdzenia, że dojazd z gdańska, od tej strony, nie jest żadnym utrudnieniem, a od strony gdyni (turyści z wycieczkowców) jest dojazdem jak najbardziej naturalnym i oczywistym
    mój "przeciwnik" bije piane w temacie autobusów, które nie przejadą, ale nie zna ich ilości, która wg mnie jest minimalna, chodzi o tę niedużą ilość pojazdów, która ma na dachu klimę
    chyba nie dla nich budowano ten tunel
    priorytetem było udrożnienie deptaka do mola i TO SIĘ UDAŁO, bo pomimo, że tunel jest jeszcze nie oddany, to ludziska juz śmigają bez świateł i zebr

    • 0 0

    • Haha, rozmowa na poziomie nie jest Twoją mocną stroną. Aż wstyd się przyznawać, że urodziłeś się tutaj 56 lat temu. Zapewne na ulicy, bo szpitala tutaj nie ma i nie było. ... ty uważasz się za lepszego, bo mieszkasz przecież w Sopocie snobie.

      A ja uważam, że ty nie masz zmartwień, bo jesteś tak głupi i pusty, że ich po prostu nie zauważasz. Bo skoro wszyscy już Ci zwracają uwagę to znaczy, że jest coś z Tobą nie tak.
      Twoje całe życie to chyba to forum i wymądrzanie się.

      Ciekawe, czy ty znasz ilość autobusów, które tędy przejeżdżały. Mało ich nie było, wystarczyło spojrzeć na rozkład jazdy. A autokary to jeszcze inne bajka. Jeżeli uważasz, że dojazd z jednej strony to nie problem, to sobie porozmawiaj z kierowcą autokaru. Manewrowanie po wąskich uliczkach nie jest łatwe, tym bardziej zawracanie. Skoro mieszkasz w Sopocie tak długo to może widziałeś na parkingu stojących kilka autokarów. A może jesteś już ślepy.

      ...

      • 0 0

    • 56 lat temu

      ładnie ładnie, a rodzice miejscowi czy przyjezdni
      Faktycznie jechać do Grandu ul. Grunwaldzką to jakaś pomyłka, znacznie lepiej przejechać dwupasmowa al. Niepodległości i skrecić w prawo, na gdunwaldzkiej latem ciężko przejchać zwłaszcza wielkim autobusem

      • 0 0

  • (2)

    niech zgadne?
    głosowałeś na PO?
    PO czym poznaję? PO tej przepięknej polszczyźnie okraszonej dosadnymi zwrotami:-)
    a bu ha ha ha ha ha
    POpuszczają wam fastrygi POprawności, jak nerwy wodzuniowi:-)

    • 0 0

    • O, i sklerozę masz w dodatku. Zobacz sobie jak ripostować. Teraz próbujesz odwrócić kota ogonem.

      Tak, głosowałem na PO, jak większość w tym kraju i na Pomorzu, bo dość mamy takich głupich gęsi jak ty.

      • 0 0

    • zakompleksiony, zawistny, rozgoryczony, niereprezentatywny i chamski PiSowiec - to dlatego ja rowniez glosowalem na PO. Nie jest idealnie, ale jakbym mogl cofnac czas, zaglosowalbym tak samo.

      • 0 0

  • (1)

    "Ciekawe, czy ty znasz ilość autobusów, które tędy przejeżdżały."

    jasne, że nie znam, bo i po co?
    w prawie jest tak, że ciężar dowodu spoczywa na tym kto podnosi zarzuty
    logicznem zatem jest, że to ty powinieneś być przygotowany merytorycznie do dyskusji, i podać choćby przybliżoną liczbę tych nieszczęśników, skoro straciłeś sen z powodu tunelu:-)
    widać, że pomimo 22 lat POmieszkiwania w kurorcie, mieście ludzi wykształconych, EWIDENTNIE ZANIŻASZ NAM POZIOM:-)

    • 0 0

    • Ty dużo rzeczy nie znasz. Podobnie jak i ulic w Sopocie, czego przykład dałeś. A przecież jesteś urodzonym Sopocianinem, tylko żeby Ci duma klaty nie rozwaliła. Więc nie pisz, że liczba autobusów jest mała, bo dziennie przejeżdżało tamtędy kilkadziesiąt.

      Typowy PiSowiec z Ciebie, najpierw zaczyna obrażać innych, a jak ktoś mu odpowie tym samym, to od razu świętym się staje, biedactwo.

      Ty człowieku się przygotuj do życia w społeczeństwie, bo zgryżliwy i upierdliwy się robisz z wiekiem, a wplatając we wszystko politykę kompromitujesz się.

      Poziom i klasa, są to rzeczy Ci obce, więc o nich nie wpsominaj. I czytaj ze zrozumieniem. Ja w Sopocie nie mieszkam.

      • 0 0

  • magiczne parkingi i magiczna data

    • 0 0

  • magiczne parkingi i magiczna data

    "Parkingi mają powstać najpóźniej do 2012 roku." (zerknęłam do poprzedniego artykułu).
    Ciekawe, czemu w to nie wierzę?

    • 0 0

  • dobry pomysl

    nie trzeba bedzie jezdzic tramwajem albo skmka zeby cos zalatwic w jakims urzedzie

    • 0 0

  • Do moderatora - prośba o usunięcie postów niezwiązanych z tematem :)

    • 0 0

  • dobry pomysł, ale dlaczego tak późno o tym myślą; znając nasze władze to możemy się tego nie doczekać przez najbliższe lata

    • 0 0

  • Były już rakiety dowożące z Wrzeszcza na lotnisko

    teraz parking podziemny, oczywiście wysadzany bursztynowymi płytkami, a forsy brak na zakup jednej miotły na sprzątniecie tego cuchnącego grodu

    • 0 0

  • "Ciemniaki"

    Przepraszam za tytuł, będący parafrazą nazwy ukutej przez pana Kisielewskiego, a odnoszącej się do bezradnych przywódców.
    Otóż z artykułu o parkingach, dowiadujemy się o konieczności zwołania sympozjum, zatrudnienia zagranicznych fachowców, ogłoszenia przetargów na budowę podziemnych parkingów itp itd, czyli parkingi będą pewnie w następnym stuleciu.
    Otóż jak mają się nasi wodzowie do wypowiedzi milionów turystów, odwiedzających Gdańsk, którzy klną i złorzeczą pod adresm naszych władz, kiedy usiłują zaparkować samochód czy autokar?! Czy Pan Prezydent i jego doradcy, nie mają czkawki, gdy te złorzeczenia pod ich adresem, wypowiadają turyści i mieszkańcy Gdańska?!
    Otóż szanowni Panowie połowa Wyspy Spichrzów i wiele miejsc na Starym Mieście, jest rozkopana przez archeologów, ziemia wywieziona (najdroższa część operacji przy budowie podziemnych parkingów) a nasi Panowie proponują, by rozkopywać Plac Kobzdeja i inne miejsca w Gdańsku?
    Kiedyś, na Wyspie Spichrzów był parking naziemny, był sympatyczny "Bazar Centrum", wszysko zniszczono i rozgrzebano i co dalej? Na zakupy możemy jeździć do Carefura, Auchon czy Leroy Merlin, ale gdzie parkować? Zaproponujmy staruszkom i emerytom przypływającym na wycieczkowcach, czy autokarami, miłą "galopkę" z Placu Kobzdeja, mieszkańcom Gdańska, przeciskanie się między samochodami na Zielonym Moście, Stągiewnej czy Chmielnej. Patrzmy spokojnie, jak znikają ostatnie metry kwadratowe trawników, rozjeżdżane przez parkujące samochody!!! Może zwołajmy kolejne sympozjum, dla rozwiązania tego problemu?
    Ostatnio panuje moda, na strasznie wysokie koszta budowy podziemnych parkingów, z uwagi na wysoki poziom wód gruntowych w Gdańsku, pewnie beton nie będzie chciał tężeć, kierowcy będą cierpieć na reumatyzm, więc lepiej zaniechać wszelkiej budowy!
    Dobrze, że o tym nie wiedzieli Rzymianie, przy budowie akwaduktów, Niemcy, gdy budowali
    poidwodne schrony dla swoich U-Botów, gdy budowali żelbetonowe kadłuby statków i wreszcie Anglicy i Francuzi przy budowie tunelu pod Kanałem Angielskim. Panie prezydencie, pora wymienić zastępców i doradców!!!
    Może Pan Prezydent skontaktuje się z burmistrzem Bostonu (USA), tam udało się zbudować dziesięcio pasmową autostradę pod miastem i portem i schować pod ziemię połowę miasta?!!! Jeżeli do USA i Bostonu za daleko, proponuję kontakt z sąsiednimi Niemcami, proszę zapoznać się z rozwiązaniami w Berlinie, Dusseldorfie, Kolonii?!!! Tam ulice są przejezdne, dostępne dla mieszkańców i turystów.

    Mieszkam obok mostów na Motławie, tych "nowych" i zaczynam się obawiać, że któregoś dnia runą, bo "nogi" mają zanurzone w wodzie!
    A propos tych mostów, czy w XXI wieku koniecznie każdego roku trzeba "rozgrzebywać" pokrywy i łącza na szczelinach dylatacyjnych, hamować ruch na i tak zakorkowanych normalnie mostach? Czy brak w hutach stali nierdzewnej, kwasoodpornej czy odpornej na ścieranie?
    Już słyszę te gromy, ze strony naszych fachowców i tuszę sobie że na tych łamach ktoś mi "zmyje głowę" za wypisywane bzdury. Będę bardzo wdzięczny, za słowa prawdy i za odwagę w ewentualnej dyskusji!?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane