• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samorząd po trójmiejsku, czyli porządzimy sobie sami

Michał Sielski
9 czerwca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdynia: Więcej władzy w ręce mieszkańców?
Dzień Dziecka w gdańskim magistracie. Na co dzień obywatele z pomysłami nie są tu mile widziani. Dzień Dziecka w gdańskim magistracie. Na co dzień obywatele z pomysłami nie są tu mile widziani.

Radni Gdańska i Gdyni udają, że chcą słuchać wyborców. Możliwość wniesienia uchwały przez mieszkańców jest równie łatwa, jak lot w kosmos, który dziś każdy może sobie wykupić. Radni uznali, że sami przegłosują dość niemądrych uchwał i na kolejne nie ma czasu czy zapomnieli, że już niedługo wybory samorządowe?



Czy radni samorządowi są potrzebni?

Lot w przestrzeń kosmiczną można wykupić każdego dnia. Wystarczy mieć kilka milionów dolarów, by spełnić marzenie. Płacisz i masz. Nic prostszego, prawda? Podobnie jest z obywatelską inicjatywą uchwałodawczą w Gdańsku i Gdyni. Też jest dostępna, ale tylko pozornie.

W Gdyni projekt uchwały jeszcze powstaje. W pierwszej wersji wystarczy zebrać 500 podpisów, by przedstawić go Radzie Miasta, ale prezydent może przedtem przez trzy miesiące opiniować uchwałę, którą potem i tak przedstawi radny, a nie pomysłodawca.

W Gdańsku wystarczy zebrać "zaledwie" 2 tys. podpisów mieszkańców, by nad obywatelskim projektem pochylili się zapracowani radni. Oczywiście nie znaczy to, że projekt podpisany nawet przez wszystkich gdańszczan zostanie pozytywnie zaopiniowany przez radnych. Dlaczego?

Odpowiedzi udziela Stanisław Szwabski, przewodniczący Rady Miasta Gdyni, który na łamach "Gazety Wyborczej" mówi: Trudno zrównywać prawa legislacyjne radnych, wybieranych w wyborach i opłacanych, z prawami grupy mieszkańców.

Jaśniejszego przekazu nie będzie. Władza jest ponad ludem, władza wie lepiej, czego ciemny lud potrzebuje, a jak nie potrzebuje, to tak mu się to sprzeda, by kupił.

Jednocześnie radni z Gdańska i Gdyni prześcigają się w zapewnieniach, że to nie tak, że projekty można zgłaszać rajcom, którzy traktują je ze śmiertelną powagą. Trudno się z tym nie zgodzić - najczęściej pomysłom mieszkańców pozwalają przecież spokojnie umrzeć śmiercią naturalną.

Obywatelska samorządność w Trójmieście praktycznie nie istnieje. Jak tylko próbuje się podnieść, skutecznie jest podcinana przez radnych. Kuriozalnych argumentów gdańskich rajców, którzy nie chcą obniżyć jednego z najwyższych w Polsce progów, ograniczającego możliwość złożenia obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej, nie ma nawet sensu przytaczać.

Lokalne władze powstały po to, by być bliżej ludzi, by decydować o problemach, które ich dotyczą, które są tuż obok. Samorządy tworzono po to, by o wszystkim nie decydowała mityczna "centrala". Teraz wszystko staje na głowie. Lokalne władze barykadują się, twierdząc, że mają monopol na mądrość.

Radni nie chcą słuchać mieszkańców, jakby zapomnieli, że już niedługo wybory samorządowe. Coraz więcej osób uważa więc, że nie ma już na nic wpływu - nawet w swoim mieście czy dzielnicy. Oni nie pójdą do wyborów, będzie to dla nich strata czasu. Może obecnym radnym właśnie o to chodzi?

Opinie (77) 5 zablokowanych

  • teraz wiecie po co komu była "reforma szkolnictwa"
    szóstoklasiści z trójmiasta, test 23 na 40, no to ajemsorajembesesory, to są TUMANY, a nie materiał do dalszej edukacji
    a co tuman głównie ogląda w TV? tumańskie programy
    ale raz na 4 lata z tumana robi się młodego, wykształconego, z dużego miasta i szafa gra ha ha ha ha ha
    co? może nieprawda?
    nieumiejętność logicznego myślenia, nieznajomość podstawowych praw fizyki, matematyki, dramatyczna znajomość historii...... no po prostu tumany

    • 8 0

  • mam pytanie do prezydenta Szczurka (4)

    dlaczego ośrodek pomocy społecznej został przeniesiony na Grabówek, gdzie nawet nie można dojechać autobusem S? Miałam przyjechac z Sopotu na komisję w sprawie niepełnosprawności ale S pojechało za daleko i musiałam sie przesiadać i kilometr wracać. To chyba niezbyt dobry pomysł by ośrodek dla niepełnosprawnych przenosić na trudno-dostępną dzielnice, do tego niebezpieczną i z brakiem dojazdu?

    • 16 4

    • MOPS na Grabówku (1)

      Przeprowadzka MOPS-u na Grabówek nie była kaprysem, ale rozwiazaniem, które ma 99 procent zalet. Jesli nie 100...
      Argument dotyczacy autobusu S z Sopotu jest kuriozalny.
      MOPS jest dla gdyńskich mieszkańców, którzy moga na Grabówek tak jak i do dotychczasowej siedziby przy ul. Armii Krajowej, dojechać wszelkimi srodkami lokomocji.
      Dawna siedziba "kątem" na najwyższym piętrze przychodni W , była ciasna i niewygodna. W nowej siedzibie jest wrecz komfortowo - zwłaszcza dla podopiecznych MOPS.
      MOPS nie jest osrodkiem dla niepełnosprawnych, tylko osrodkiem pomocy dla nieporadnych zyciowo.. Wsród nich sa tez osoby niepełnosprawne, ale własnie dla nich, jak równiez dla osób starszych i schorowanych, urzadzono w nowej siedzibie wszelkie udogodnienia, których nie było przedtem.
      Warto tez pamietac, ze wiekszość gdyńskich trolejbusów i autobusów to pojazdy niskopodłogowe - zatem dostepne dla osób niepełnosprawnych.
      I na koniec Grabówek jest coraz lepiej urządzona, wygodna i piękna dzielnicą. Sam tu mieszkam.

      • 3 2

      • mało zorientowany jesteś
        była tam Powiatowa Komisja ds Orzekania o Stopniu Inwalidztwa i mieszkańcy sopotu też tam są zrejonizowani
        w sumie dla sopociaka to jeden pies gdynia osobowa czy grabówek
        chociaż te schody nad torami na grabówku do ścieżki zdrowia raczej nie należą
        osoba na wózku inwalidzkim ma przerąbane

        • 1 0

    • Jeśli nie wcisnęła Pani przycisku ZATRZYMANIA NA ŻĄDANIE w Sce to trudno polemizować (1)

      z tego co wiem Ska staje przy Akademii Morskiej - od tgo przystanku MOPS jest po drugiej stronie ulicy. Kropka

      • 0 1

      • ona jest niepełnosprawna

        więc nie wie, że należy wciskać:))

        Do tego pewnie by chciała, aby Szczurek ją podwiózł własnym samochodem:))

        Od kiedy okolice Akadami Morskiej są niebezpieczne?

        • 1 3

  • Musi byc kadencyjnosc wladz samorzadowych !!!!! To takie jasne i oczywiste a zarazem

    jakze trudne do zrealizowania ... dlaczego ... pytam dlaczego ???!!!

    • 3 0

  • Możecie sie rządzić ale w klockach.

    • 3 0

  • To tylko kwestia motywacji do działania. Trzy potężne siły determinują aktywność

    takiego na przykład radnego. Pierwsza to pazerność, czyli chęć zysku materialnego. Druga to żądza władzy, czyli panowanie nad innymi ludźmi. I ostatnia siła to STRACH. Wystarczy, że taki radny będzie bał się oklepania na dzielnicy i już zacznie inaczej kombinować. Zatem ......

    • 5 0

  • Rychło w czas się budzicie. (2)

    Przecież tak wygląd bliska wam "michnikowa" szkoła demokracji.

    • 32 10

    • a nie ziobrowska przypadkiem? (1)

      trochę obiektywizmu, towarzyszu.

      • 2 4

      • michnik był wcześniej

        • 3 0

  • błąd (2)

    na stanowiska powinien być konkurs coś jak matura a nie wybory wtedy rządziliby ludzie KOMPETENTNI a nie z ulicy z 500 kolegami-podpisami
    za możliwość rządzenia i radzenia powinno się płacić, przecież pakiet gratisów jest do tego np darmowe autobusy, żarcie itp powiedzmy coś jak czesne może 1000 zł / mc ?

    • 26 9

    • konkurs ok (1)

      ale z tym czesnym to już przesada, i tak coraz mniej osób jest zainteresowanych pracą dla społeczeństwa, więc czemu mają za to jeszcze dopłacać?

      • 4 1

      • czesne = system antykorupcyjny

        większość radnych uważa się za społeczników, poza tym jeśli jest czesne to znaczy, że gość nie chce się dorobić na radzeniu

        • 1 1

  • bezradna (3)

    Dalej glosuj na PO i nieroba Adamowicza-pokoiku i tak nie wykupisz ale za to bedziesz miala kolejne pomniki w miescie:)

    • 19 6

    • Nie ma alternatywy (1)

      Problem polega na tym, że Adamowicz i tak najmniej psuje. Jakby się PiS dorwał do władzy w Gdańsku, to by dopiero była kompromitacja ...

      • 3 5

      • Nasz Towarzysz z Platformy?

        • 4 3

    • ...Kolejne żydowskie i niemieckie pomniki...

      Polskich pomników Budyń nie stawia.

      • 2 3

  • rodzina

    wlodarzy jest ustawiona na lata tak nie morze byc to nie jest morze mozliwosci to obluda

    • 9 3

  • N I C nie robi ta banda debili!Od wielu lat nie mogę wykupić pokoiku 25 m2,choć

    kasa miejska pusta.Próbowałam POgonić nierobów przez"radę miasta",ale nawet odzewu nie ma!Za co tej POsthołocie płacimy???

    • 17 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane