• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samotni kontrolerzy na wieżach. 2 lata temu jeden z nich dwukrotnie zasnął

ms
18 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Podczas pandemii wprowadzono wiele samodzielnych dyżurów kontrolerów ruchu lotniczego. Wcześniej na wieżach pracowały kilkuosobowe zespoły kontrolerów. Zdjęcie ilustracyjne z 2017 r. Podczas pandemii wprowadzono wiele samodzielnych dyżurów kontrolerów ruchu lotniczego. Wcześniej na wieżach pracowały kilkuosobowe zespoły kontrolerów. Zdjęcie ilustracyjne z 2017 r.

Za pierwszym razem siedmiu, za drugim razem dziewięciu minut trzeba było, by dobudzić samotnie pracującego w nocy kontrolera lotów na lotnisku w Gdańsku. Do zdarzenia doszło dwa lata temu, ale od roku z powodu pandemii taki tryb pracy stosowany jest znacznie częściej.



Czy zastanawiała(e)ś się kiedyś, jak wygląda nadzór nad bezpieczeństwem ruchu lotniczego?

Sprawę szczegółowo opisali w swoim reportażu filmowym dziennikarze telewizji TVN 24. Przebieg wydarzenia odtworzyli dzięki wpisowi do Centralnej Bazy Zgłoszeń prowadzonej przez Urząd Lotnictwa Cywilnego.

Był 21 maja 2019 roku, godz. 1:50. Do lotniska w Rębiechowie zbliżał się boeing międzynarodowej firmy kurierskiej. Pilot cztery razy wywoływał kontrolera ruchu z wieży na lotnisku w Gdańsku. Bez odzewu.

Pilot nie miał wyjścia, bez kontaktu z kontrolerem nie mógł lądować, więc odszedł na drugi krąg.

Kontroler na wieży milczał przez siedem minut. Nie odpowiadał pilotowi przez radio, nie odebrał też telefonu od kontrolera pracującego przy obsłudze radaru w innej części wieży lotniska w Gdańsku.

Dopiero gdy ten poszedł osobiście sprawdzić, co się dzieje na wieży, odkrył, że jego kolega śpi. Po obudzeniu zajął się kurierskim boeingiem i pozwolił na jego lądowanie.

Maszyna spędziła na lotnisku w Gdańsku niespełna godzinę. O godz. 2:55 załoga była gotowa do startu i próbowała oznajmić to kontrolerowi. Jednak próby nawiązania kontaktu z nim przez dziewięć minut kończyły się na niczym. Dopiero wówczas na stanowisku pojawił się zmiennik, który obudził ponownie śpiącego kontrolera.

***

W relacji z tego zdarzenia zapisano, że: "Kontroler nie był świadomy faktycznego stopnia swojego zmęczenia w chwili rozpoczęcia pracy". Dopisano, że jedną z przyczyn incydentu było to, że kontroler pracował na wieży sam.

***

Przypomnijmy, że kontrolerzy lotów, czy to pracujący przy tzw. zbliżaniu, którzy na radarze obserwują obszar o promieniu kilkudziesięciu kilometrów wokół lotniska, czy też pracujący na wieży kontroli lotów i wydający bezpośrednią zgodę na start i lądowanie kolejnych maszyn, nie są pracownikami lotniska, na którym wykonują swoje obowiązki. Ich pracodawcą jest Polska Agencja Żeglugi Powietrznej i to ona organizuje ich pracę.

Praca w wieży kontroli lotów. Film z 2017 r.



***

W dokumencie dotyczącym incydentu w Gdańsku zawarto zalecenia, by "kierownik działu kontroli lotniska w ciągu trzech miesięcy od otrzymania raportu w miarę możliwości kadrowych i prawnych zmienił praktykę planowania obsady w taki sposób, aby ograniczyć konieczność pracy w trybie SPO" [chodzi o "single person operations", czyli system pracy jednego kontrolera - dop. red.].

W okresie, gdy doszło do incydentu w Gdańsku, tryb SPO był stosowany w Polsce tylko na najmniejszych lotniskach oraz w nocy.

Jednak od roku, wraz z pojawieniem się pandemii koronawirusa, władze Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej znacznie rozszerzyły zakres jego funkcjonowania.

W 2017 r. odwiedziliśmy wieżę kontroli lotów na lotnisku w Gdańsku



***

Na nic zdały się protesty kontrolerów, którzy zwracali uwagę, że system jest niebezpieczny, a jego wprowadzeniu nie towarzyszyło wykonanie analiz bezpieczeństwa.

Przyznał to nawet Urząd Lotnictwa Cywilnego nadzorujący pracę PAŻP. W lutym 2021 roku opublikował on dokument, w którym napisano, że kontrole systemu SPO na lotnisku w Modlinie "ujawniły niezgodności proceduralne" dotyczące "wprowadzenia SPO w 2020 roku".

Ile godzin kontrolerzy pracują samodzielnie? I co to właściwie znaczy?



Jak wyglądają samodzielne dyżury kontrolerów? Ile godzin pracują oni w trybie SPO? Według prezesa PAŻP Janusza Janiszewskiego "w technice jednostanowiskowej" na lotniskach w Krakowie, Katowicach i Poznaniu pracują oni od jednej do trzech godzin na dobę.

Cytowani przez dziennikarzy kontrolerzy uważają jednak, że PAŻP zaciemnia prawdziwy obraz sytuacji dzięki wąskiej definicji pracy jednostanowiskowej. Agencja uważa bowiem, że tryb SPO ma miejsce wyłącznie wtedy, gdy w całym budynku jest tylko jeden kontroler. Niezależnie, gdzie znajduje się i co robi druga osoba.

W takim ujęciu kontroler, który dwukrotnie zasnął na służbie w Gdańsku, nie pracował samodzielnie, bo w budynku wieży, choć w innym pomieszczeniu, pracował jego kolega obserwujący radar.

Kontrolerzy krytykują takie podejście. Ich zdaniem SPO ma miejsce wówczas, gdy jest jeden kontroler na stanowisku operacyjnym. To definicja przyjęta przez Międzynarodową Federację Stowarzyszeń Kontrolerów Ruchu Lotniczego.

Z grafików pracy na polskich lotniskach, do których dotarli dziennikarze TVN24, wynika, że w rzeczywistości tryb pojedynczego kontrolera obowiązuje nawet kilkanaście godzin w ciągu doby.

Pan Jerzy z wieży - rozmowa poświęcona pracy kontrolera lotów
ms

Opinie (173) 5 zablokowanych

  • Proponuję jednego pilota w boeingu

    Po kursie szybowcowym rzecz jasna, bo taniej.
    A stewardessie dać tytuł honorowego drugiego pilota.

    • 3 1

  • Czas to zmienić (5)

    Pilot nie może w pojedynkę prowadzić samolotu - musi mieć drugiego pilota który go zastąpi lub pomoże, podobnie jest z systemem naprowadzania samolotów nawet na najmniejszym lotnisku wymagana jest obsługa co najmniej dwóch jeśli nie czterech osób, które będą pomagać w naprowadzaniu samolotów i starcie samolotów. Ludzie to nie roboty ani komputery. Ani komputery, ani roboty nigdy nie będą miały jaźni, wyobraźni i spostrzegawczości ludzkiej. Właściciele portów lotniczych przemyślcie to już dziś !

    • 20 3

    • Dokadnie! (1)

      W zeszłym roku też przez SPO prawie doszło do katastrofy w Pyrzowicach. Kontroler dał komendę "Cleared to land" kiedy na pasie był sprzęt utrzymania pasa.
      W sprawie bezpieczensta nie można chodzić na skróty.
      W budownictwie też jest zasada, że nie zostawia się człowiek samego przy pracy ww przestrzeniaach zamkniętych.

      • 6 0

      • i nie chodzi się w pojedynkę do lasu ani w góry

        • 3 0

    • przeciez PIS to własnie zmienił - kiedyś było 2 kontrolerów (1)

      co ma do tego właściciel lotniska - to jest państwowa agencja - czyli PISowska

      • 5 2

      • utajony sarkazm :-)

        • 0 0

    • słodziak

      No i wystarczy cukrzyca i gosc sie nie obudzi

      • 6 0

  • (1)

    Jeżeli zasnął powinien wylecieć z pracy

    • 8 8

    • No raczej !!!

      I to sobie dwa razy kimnął.....
      No ale przecież to nie jego wina
      weź teraz wywołuj takiego kretyna z samolotu

      • 0 3

  • (1)

    Kpina z pasażerów, w tym wszystkim kontroler jest najmniej winny. Ktoś wydał takie polecenie i to on jest winny tej sytuacji.

    • 14 4

    • jasne, kontroler niewinny......

      Niech sobie śpi słodko. Obudzi się na wypłatę
      NIech go budzą ale łagodnie na lądowania i starty

      • 1 1

  • Gdyby się zdarzył wypadek to samotnego kontrolera dosłownie ukrzyżują. Obecnie takie oszczędzanie na ludziach robi się normą. Nikogo nie interesuje przemęczenie i zbytnie obciążenie oracowników.

    • 10 1

  • Spanie to jeszcze rozumie, ale jak przyciśnie po bigosie to ile ma się czasu na wykasztanienie? (4)

    • 46 1

    • Kto rozumie? (3)

      • 8 1

      • Rozumiem czlowieka że komara przytnie, ale jak jest jeden to kasztan nie wybiera... (2)

        I jak 5 samolotow leci to i tak On kontroler też leci ale do kibla. A co jak ma dłuzszego prezesa?25 minut? Samoloty sobie fruwają w holdingu bo Pan jest u Prezesa i kasztana męczy??

        • 11 0

        • czyli przycisk czuwak i nocnik (1)

          problem solved

          • 4 0

          • Mission complete

            • 4 0

  • wolska PIS - co tu komentować (1)

    • 8 4

    • dziękuję partyjnemu betonowi, ale taka prawda

      to przeciez pod rządami PIS agencja rządowa zmieniła przepisy i obcieła obsługę

      przedtem były przynajmniej 2 osoby

      no ale skądś trzeba brać na mieszkania obajtka

      • 4 1

  • Samotni kontrolerzy??? Kogoś chyba pop...ło w tych władzach. (1)

    A jeśli facet dostanie zawału, albo choćby rozwolnienia?

    • 23 2

    • czy tam jest choć jeden normalny?

      • 3 0

  • wyjściem jest (4)

    syrena wzbudzana przez samolot, po braku kontaktu z wieżą.

    • 24 1

    • Junkers Ju87 Stuka miał takie (3)

      stary sposób, nie wiem czemu od tego odeszli

      • 14 0

      • niby tak (1)

        ale nurkowanie liniowcem, trochę słabo to widzę.

        • 3 0

        • wtedy przelot nad wiezą, z głośników moga puszczać Walkirię

          nie wiem tylko co na to mieszkańcy Banina
          może zrobią po tym dyżury obywatelskie by kontrolerzy nie zasypiali?

          • 6 0

      • Stara tradycja, jeszcze z początków lotnictwa :D

        Muszą nam oddać samolot.
        A furę?
        No furę też.

        • 8 0

  • Kto (1)

    Nie pracował w nocy ten nie rozumie.

    • 5 3

    • zapewne

      Pracować a spać to jest jednak różnica. Kiedyś byłem na wódce i był znajomy kontroler. Wypił drinka i mówi basta. Na pytanie co to idzie do roboty. Powiedział tak. Jutro na noc. Można.

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane