- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (28 opinii)
- 2 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (168 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (238 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (157 opinii)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (42 opinie)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (57 opinii)
Saturator z darmową wodą w centrum miasta
Z bąbelkami, lub bez, z dodatkiem soków oraz ze świeżą cytryną, limonką i miętą - takiej wody będzie się można napić za darmo z saturatora, który w każdy letni weekend będzie stawał przed centrum Krewetka w Gdańsku.
Choć saturatory miały swoich fanów, zwłaszcza wśród dzieci, ale nie tylko, ich działalność miała też ciemne strony. Bywało, że ze względu na wątpliwą higienę podawania napoju w tej samej szklance setkom chętnych, wodę z nich serwowaną nazywano "gruźliczanką".
Tym razem ma być inaczej - zapewniają pomysłodawcy ustawienia saturatora w centrum Gdańska. Saturator, który stanie przed centrum Krewetka będzie serwował wodę w jednorazowych naczyniach. Co ciekawe, będzie to woda wprost z... miejskiej sieci wodociągowej.
Czytaj także: Skąd się bierze woda w kranie?
- Chcemy nie tyle przekonać do picia surowej wody z gdańskich ujęć, ale przede wszystkim dać poznać jej dobry smak. Również odwiedzającym nasz gród turystom. Jest to również swego rodzaju zachęta do korzystania ze zdrojów ulicznych stojących w pasie nadmorskim - mówi Jacek Skarbek, prezes Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej, która jest inicjatorem ustawienia saturatora.
To nie pierwsza akcja promująca picie wody bezpośrednio z miejskiej sieci wodociągowej. Kilkanaście miesięcy temu GIWK postawił w mieście poidełka, z których wody mogą się napić zarówno ludzie, jak i zwierzęta. Można je znaleźć na terenie Parku Reagana oraz przy nadmorskiej promenadzie w Jelitkowie.
- Gdańsk ma najlepszą wodę w Polsce. 70 proc. wody, z której korzystają gospodarstwa domowe, pochodzi z ujęć głębinowych - zapewnia prof. Piotr Kowalik z wydziału inżynierii lądowej i środowiska Politechniki Gdańskiej. - Trzeba jednak pamiętać, że istotnym warunkiem dobrej jakości wody jest jak najszybsze dostarczenie jej do użytkownika. W przeciwnym razie podlega ona procesowi podgniwania w rurach. Dlatego jej jakość w mieście nie jest równomierna. Jeśli do niektórych dzielnic woda jest transportowana nawet na odległość 40 kilometrów, trudno zapewnić jej dobrą jakość i smak - przyznaje.
Saturator z darmową wodą stanie przed Krewetką po raz pierwszy w sobotę, 28 czerwca.
Jak to się robi: Skąd bierze się woda w kranie?
Miejsca
Opinie (151) 3 zablokowane
-
2014-06-26 13:33
Marzenie mojego dzieciństwa: napić się wody z sokiem (10)
(wokół którego latały pszczoły, czy osy) z saturatora ... Rodzice nie pozwalali, bo mycie przechodniej szklanki polegalo na psiknięciu strumienia wody tylko na jej środek, gdy była ustawiona dnem do góry. Społeczeństwo jednak tę gruźliczankę przeżyło i nawet władzę obaliło.
- 107 2
-
2014-06-26 13:49
(3)
Zamienił stryjek siekierkę na kijek....
To odnośnie obalenia władzy.- 26 10
-
2014-06-26 14:07
Nie bardzo zamienił, skoro gruźliczanka wraca, (2)
a rząd po cichu przepchnąl ustawę, ktora pozwala strzelać do własnych obywateli wojskom obcych państw (ustawa 10/66).
- 13 5
-
2014-06-26 21:12
To straszne! Niemiecka Policja będzie mogła gonić samochód dalej, niż do granicy, a rosyjski strażak wejdzie ci do domu z (1)
"Zagraniczni funkcjonariusze biorący udział we wspólnych operacjach, korzystają z uprawnień, o których mowa w ust. 1 pkt 48, pod dowództwem i w obecności polskiego funkcjonariusza". Ustawa z dnia 7 lutego 2014 r. o udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium. Nie ma tam ani słowa o "wojsku".
- 1 1
-
2014-06-27 09:49
a co to sa wspolne operacje?
separatystyczne ? ;)
- 0 0
-
2014-06-27 09:22
wbrew pozorom, profilaktyka przeciwgruźlicza była wówczas na dobrym poziomie, obecnie ta choroba powraca.
- 2 0
-
2014-06-26 17:35
Obaliło mówisz... (1)
oj naiwny naiwny
- 2 3
-
2014-06-27 01:53
oj czepiasz sie Bartek sie wygłupił
- 1 0
-
2014-06-26 20:20
Rodzice ci niepozwalali ? Nie wiedziałem ze juz wtedy były takie jednostki specjalnej troski:) (1)
jak ty biedaku przeżyłeś tamte czasy.Pewnie cie z pod klosza nie wypuszczali :)
- 2 5
-
2014-06-26 23:12
Wyobraź sobie, że
byłam wówczas kilkuletnią dziewczynką. Rodzice się troszczyli na tyle, że nie wyładowuję teraz swoich frustracji na obcych ludziach.
- 10 0
-
2014-06-26 17:27
Jeszcze jesteś młody .
- 2 0
-
2014-06-27 09:46
piprzenie o gruzlicznce z PRL-u
to bardzo dziwne,dzis taki dobrobyt,sterylizacja,wymogi,nakazy,zakazy,woda niby najlepsza-a poziom gruzlicy największy od 45 roku..ehh ta propaganda partyjna...
- 2 0
-
2014-06-27 09:14
oj,,piło się,piło...z sokiem,bez soku...przy dworcu stała pani z długim warkoczem..długo to ona sprzedawała tę wode...mówiliśmy na nią....grużliczanka.....ja piłam oj..wiele razy..i co ? i super była...Prawie z jednej szklanki...bo cóż to było za mycie pod malutkim strumieniem......
- 2 0
-
2014-06-26 14:38
(2)
Sami niech sobie piją wodę z wodociągu. Mój czajnik po paru miesiącach jest do wyrzucenia taki syf.
- 5 8
-
2014-06-27 08:45
Czajnik
Bo czajnik trzeba myc.....
- 0 0
-
2014-06-26 15:04
Gorący z Ciebie chłopak, że porównujesz się z czajnikiem.
- 3 3
-
2014-06-26 13:26
pamiętam tę "gruźliczankę" (10)
- 47 3
-
2014-06-26 13:43
i zobacz piłes z jednej szklanki ze stoczniowcem, uczniem i sprzedawczynia ze Spolem (9)
i żyjesz, i nie zaraziłes sie niczym, i jakos nikt nie czuł odrazy.
a dzisiaj te ludziska tak sie wyemancypowali ze gotowi z wyszczerbiona butelka do urzedu ochrony konsumenta leciec o odszkodowanie. 30 lat niektorzy gnojowice z ojcami za stodoła przerzucali, a teraz wielkie mieszczuchy i pany . zenada- 39 8
-
2014-06-27 01:49
i jeszcze po tym skakały pszczoły i osy przeganiane brudną scierką pani z saturatora (2)
- 3 0
-
2014-06-27 07:56
co skakało? (1)
jakie pszczoły? w mieście????? chyba szukały miodu w twoich uszach...
- 0 0
-
2014-06-27 08:20
..."chyba szukały miodu w twoich uszach..."...
Macieju, jakiego miodu w uszach?
No dobrze, pewnie chodzi Ci o to, ze byly to osy, a nie pszczoly, ale...Nie badzmy tacy drobiazgowi.- 0 0
-
2014-06-26 15:09
zaraza (1)
to zobacz jak dużo więcej chorób jest obecnie na świecie i jak dużo niebezpieczniejsze są.
- 2 6
-
2014-06-27 01:46
najwieksze choroby są w Twoim zasmieconym telewizornia łbie
- 1 1
-
2014-06-26 17:23
Tak to prawda.
- 2 0
-
2014-06-26 13:57
Dobrze piszesz!!! Ludzie żyli biednie ale RAZEM. (1)
Dziś dalej żyją biednie, dodatkowo otaczając się murami i zasiekami.
- 29 4
-
2014-06-26 14:16
jakie biednie? jakie biednie? teraz każdy musi miec w domu drogie meble na wysoki połysk i telewizor płaski niczym herbatnik, na pół ściany
- 15 2
-
2014-06-26 13:49
Zawsze jakiś frustrat musi się przypałętać.
- 3 16
-
2014-06-27 08:13
Saturator...
...nic tak nie smakowało, jak woda z sokiem z saturatora przy "Błyskawicy" w Gdyni...
- 1 1
-
2014-06-27 04:19
A gdzie Ferdek Kiepski i jego saturator?
- 4 1
-
2014-06-27 02:12
Sklepy nie miały lodówek, co za brednie, takie głupoty wypisywać....
- 4 2
-
2014-06-26 13:37
Wode z kranu pić?! O nie nie nie... Chyba zus tak chce eliminować przyszłych emerytów.... (4)
Dobra woda, to PIWO! :)
- 22 43
-
2014-06-26 15:11
Wódka i papierosy Carmen :) a potem woda sodowa . (1)
Woda sodowa byla dobra juz po :) po wyjsciu z knajpy :). Potem sie szlo na plaze a wieczorem znowu na Balety . Praca byla gdzies pomiedzy bo cycki babeczek byly ciekawsze:)). Piekny czas
- 11 3
-
2014-06-27 01:58
Najlepsza knajpa na Przymorzu - Mysliwska
Pokoik cos ala dzisiejszy VIP Room jak u Sowy i jego Frendów, ale bez podsłuchów :-)
Mozna było nawet sete z wlasna nauczycielka jezyka ojczystego obzdryngolic a potem niebieskie Caro zapalic spod lady u szatniarza. Piekne czasy.- 1 1
-
2014-06-26 13:44
(1)
Piwo to moje paliwo!
- 7 8
-
2014-06-26 14:14
Piwo i papieroski dobre na wszelkie troski!
- 4 9
-
2014-06-26 23:16
Ja tam tego nie tknę. Nie wiadomo co to za woda. A jak jakas z szamba, albo nieprzegotowana? Wole kupić w sklepie, albo sam sobie w domu przegotować i przefiltrowac. Poza tym w te upały lepiej wogóle się nie ruszać, żeby nie wypacać resztek wody z organizmu. Ja zaciągnąłem rolety i siedzę w domu.
- 2 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.