• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Schorowana 84-latka zdolna do pracy?

rb
20 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Zdaniem lekarza-orzecznika 84-latka jest zdolna do pracy. Zdaniem lekarza-orzecznika 84-latka jest zdolna do pracy.

Ma 84 lata, nadciśnienie, osteoporozę, ledwo widzi, bo miała zaćmę na obu oczach i wiele innych chorób. Ale lekarz orzecznik stwierdził, że będąca od 27 lat na emeryturze Krystyna Brysik jest cały czas zdolna do pracy.



W 2009 roku zmarł mąż 84-letniej Krystyny Brysik-Klatka, a w testamencie zapisał mieszkanie w Gdyni córce z pierwszego małżeństwa. Brysik wystąpiła więc o zachowek. Jest on wyższy, jeśli stara się o niego osoba trwale niezdolna do pracy. Dlatego sąd poprosił biegłego lekarza o - wydawać by się mogło - formalność: sporządzenie opinii o stanie zdrowia kobiety.

Na badanie w Instytucie Medycyny Pracy w Łodzi kobieta pojechała z córką. - Doktor przebadał, osłuchał, zmierzył ciśnienie, ale nawet nie spojrzał na wyniki badań specjalistycznych, które przyniosłyśmy. Cały czas mówił o rentach, że ludzie je wyłudzają. A ja ciągle prostowałam, że nie przyszłyśmy tu po żadną rentę - mówi radiu TOK FM Irena Borzdyńska, która opiekuje się mamą na co dzień.

Czy wyłudzanie rent to w Polsce poważny problem?

Lekarz jednak miał swą wizję i uznał emerytkę za zdolną do pracy. Dr Jacek Gruchała napisał m.in., że rozpoznał: "nadciśnienie tętnicze, chorobę niedokrwienną serca, zespół bólowy kręgosłupa, osteoporozę, stan po leczeniu operacyjnym zaćmy obu oczu".

Nie zmieniło to jednak jego oceny - kobieta pracować cały czas może. "Powódka, pomimo zaawansowanego wieku, jest osobą w dobrym stanie ogólnym, sprawną fizycznie i intelektualnie, jest zdolna do pracy zarobkowej i była nią również w okresie wcześniejszym" - cytuje jego opinię TOK FM.

Kobieta twierdzi, że usłyszała również, że może np. pracować w bibliotece. Tymczasem ledwo widzi, ma kłopoty z kręgosłupem i inne przewlekłe choroby - jak wiele osób w jej wieku. Od 27 lat jest na emeryturze. Jej lekarz rodzinny podkreśla, że w takim wypadku do pracy można zagonić jeszcze starsze osoby, bo one także "nie udowodnią, że nie są wielbłądami".
rb

Opinie (284) 9 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Ludzie niewidomi też pracują i co?! A ta babka trochę nie widzi i robi problem, ech... (33)

    P.S. W pracy i tak więcej dostanie jak te grosze na emeryturze, no!

    • 32 407

    • Zwariowałe(a)ś?! Ta kobieta ma 84 lata! (5)

      • 75 4

      • No to co, nie liczy się wiek. Jak może to może i już!!! (3)

        no!

        • 6 81

        • (2)

          czlowieku zobaczymy jaki będziesz kozak w jej wieku.muszisz być podłą mendą.

          • 74 4

          • Głupia prowokacja....i na dodatek "ktoś" nie ma odwagi, by się pod swoim poglądem podpisać... (1)

            • 28 5

            • tak jak ty?

              podpisz się i podaj adres wraz z telefonem i mailem, anonimowy napinaczu

              • 1 4

      • Pytanie sądu nie było: "czy pani Brysik ma prawo do świadczenie emerytalnego" tylko "czy jest zdolna do pracy".Wiek emerytalny nie ma nic wspólnego ze zdolnością do pracy.

        • 7 15

    • to zaproponuj jej zatrudnienie !albo może znasz kogoś kto chciałby ją zatrudnić? (7)

      pewnie nie z drugiej strony po co jej komisja jak ma emeryture

      • 27 4

      • Przeczytaj artykuł i zrozum go...

        ...to będziesz wiedziała po co jej była komisja.

        • 20 0

      • Masa jej rówieśniczek pracjue w ochronie w stróżówkach albo portieniach niekture nawet z bulem kręgosupa. (5)

        • 2 23

        • ...niektÓre ... bÓlem ...

          • 12 0

        • ty prostaku naucz się pisać (2)

          • 11 2

          • Ja mam dyslekcje sam jesteś prostakiem, ja chodziłem do uniwersytetu razem z panem prezydentem Komorowskim

            • 3 6

          • Ja chodziłem do tego samego uniwersytetu co pan prezydent hrabia

            • 3 0

        • weż ty się ogarnij!!!

          W tym wieku pracowac

          • 8 0

    • Czy przeczytałeś w ogóle ten artykuł? (9)

      Pani emerytka nie potrzebowała zaświadczenia do renty/pracy tylko do SPRAWY SPADKOWEJ, by otrzymać wyższy ZACHOWEK.
      Ten lekarz to skończony półgłówek. I nie myśli logicznie. Przecież osoba w wieku tej pani na pewno jest na emeryturze i nie interesuje jej wyłudzanie jakiejkolwiek renty.
      Ośmieszył się na cała Polskę.

      • 62 3

      • Chciwość nie popłaca!!! (8)

        Rzuciła się babka na zachowek i zabrali jej emeryturę. I dobrze. Jakby dbała o męża to mąż by jej nie pominął w testamencie a tak ma co zasłużyła, no!

        • 7 60

        • Zabrali jej emeryturę? (4)

          Co Szanowny Pan wypisuje?
          Z którego fragmentu powyższego artykułu wynika, iż odebrano tej pani emeryturę?

          A w testamencie nie trzeba zabezpieczać interesów żony/męża właśnie ze względu na przepisy o zachowku.

          • 33 4

          • to jak jej nie zabrali to co Wy chcecie??? (1)

            jakby dbała o męża to by dostała odpowiednio w testamencie i nie musiała sie powoływać na zachowek, no!

            • 3 38

            • Ty wiesz co, Ktos?

              Ty jestes ewenement. Taki debil jak ty, moze obsluzyc komputer!!!

              • 11 2

          • (1)

            To po co w ogóle pisać testament? Nie ma testamentu - dzielone jak ustawa przewiduje i po krzyku ;)

            • 2 5

            • w testamencie można wydziedziczyć spadkobiercę

              • 1 0

        • ktoś (1)

          chłopie ty jesteś chory ale na głowę

          • 11 2

          • Głowe zewnętrznie ma zdrową , ale brak w niej rozumu i durnota pomieszała się z g....

            • 4 1

        • Do Ktosia!-...

          ...Ktosiu! - jesteś idiotą do sześcianu. Ta Kobieta ma emeryturę wypracowaną a tego nikt nie może jej odebrać, ani Prezydent a nawet Premier.

          • 7 1

    • praca

      Ale ty do pracy nie nadajesz się ze względu na daleko posuniętą chorobę psychiczną.

      • 22 2

    • (1)

      Dokładnie! Dopóki żyje jest zdolna do pracy!

      • 5 5

      • tak, tak

        w agencji towarzyskiej

        • 10 2

    • ej Ktos zmien tabletki

      • 6 1

    • POplecznik (1)

      Słuchaj ktosiu za te bzdury które wypisujesz na forum chciałbym cię dorwać i zagonić do roboty w kopalni lub w kamieniołomach.Myślę,że po pierwszej dniówce szybko zmienił byś zdanie o pracy i nabrał szacunku do starszych.

      • 10 3

      • taaa jak zwykle chodzi o kasę a ludzie się ekscytują...

        • 2 2

    • ale nie w tym wieku do pracy, ludzie zastanówcie się!!

      • 4 1

    • już widzi - jest po operacji zaćmy, nie przed

      • 0 0

    • życze ci zeby tobie też cos takiego w życiu spotkało !!!

      • 0 0

  • Aż dziwme, że ten pseudo "Lekarz- urzędnik" (5)

    nie dopisał, że jest zdolna do służby wojskowej

    • 413 14

    • a dlaczego w administracji miała by nie pracować w wojsku? (1)

      Wojsko to nietylko bieganie po poligonie, no!

      • 12 30

      • za to półgłówków z chorobą psychiczną nie przyjęliby nawet do administracji.

        • 29 2

    • znam przypadek,że człowiek w czasie śpiączki też ZUS uznał za zdolnego do pracy (2)

      • 31 0

      • jako tester materacy :-/ (1)

        żal.pl

        • 23 4

        • nie ładnie sobie kpić!

          • 8 0

  • przykre (5)

    ciekawe czy ten lekarz swoich rodziców też wysłałby w takim wieku do roboty i czy sam chciałby z takim zdrowiem pracować w takim wieku

    • 266 9

    • Przecież nikt jej nie wysyła do pracy (4)

      od 27 lat jest na emeryturze. Po prostu jest zdolna do pracy i tyle.

      • 9 22

      • Mi się też wydaje, że większość nie przeczytała artykułu. (3)

        tylko "zrozumiała" po tytule, że zły lekarz nakazuje pracować starej i schorowanej kobiecie.

        • 13 11

        • tylko,zę to jej zmniejszyło uposażenie I gr a II gr to dwie odmienne kwestir (2)

          • 10 2

          • No i dobrze (1)

            Z czyich pieniędzy to idzie?

            • 2 6

            • sam odkładasz do ZUS nie wiesz tego? Pozwij Państwo za to,że po dzisiejszych decyzjach emeryturę w kwocie 500zł max dostaniesz

              • 6 1

  • Płacisz przez całe życie na zus i inne takie instytucje (5)

    A później ktoś Tobie stwierdza że mimi iż posiadasz sporo chorób to możesz pracować...

    To jest chory kraj!

    • 238 7

    • płacisz co miesiąc 700 (2)

      a dostajesz po 45 latach 500 zł. Super układ.

      • 41 1

      • dokładnie i pożyjesz na emeryturze 5 góra 10lat (1)

        a co z resztą kasy?pewnie drogi robią bo z podatku w paliwie już niestarcza chory kraj!!!

        • 26 1

        • jaka reszta kasy ?

          z biezacych skladek wyplacane sa biezace emerytury, nie ma "a co z reszta kasy"
          chyba trzeba bedzie prad wylaczyc, bo jak tak dalej bedzie (przy komputerach siedza zamiesta dzieci plodzic) , to nie bedzie komu skladek placic :)

          • 1 0

    • TO JEST WLASNIE...

      POLSKA.....

      • 17 0

    • Trzeba to zmienić

      Mamy szansę w nadchodzących wyborach

      • 15 1

  • to juz szczyt wszystkiego (1)

    kobieta w takim wieku? od 27 lat na emeryturze? czy ten lekarz jest normalny? mam watpliwosci, bardzo wspolczuje tej pani , a ttamtego lekarza powinni zmienic i na nowo przeprowadzic tylko i wylacznie formalność!!!

    • 167 10

    • Odpowiadam na pytanie nr 3: nie jest normalny.

      • 2 1

  • Jak nie jesteście lekarzami to się nie wypowiadajcie, o! (11)

    Nie lubię jak ktoś zabiera głos w sprawie do której nie ma żadnych kompetencji, no!

    • 19 203

    • o!

      jak jestes debilem to sie nie wypowiadaj,o!

      • 38 2

    • (1)

      strach pomyslec jakie TY masz kompetencje

      • 31 0

      • To proste

        Jest lekarzem orzecznikiem w ZUS.
        Co prawda z medycyną to nie ma wiele wspólnego, bo tak naprawdę jest to zwykły urzędnik wyjkonujący polecenie służbowe, tyle tylko, że ma tytuł lek. med.
        Obawiam sie tylko, czy on jest w stanie kogolwiek wyleczyć.

        • 7 0

    • i ty się uważasz za człowieka ? (4)

      Kompetencje to w pierwszym rzędzie znajomość prawa jakie obowiązuje. W drugim rzędzie to sprawność umysłowa w jego stosowaniu oraz stosowaniu zasad etycznych. W tym przypadku ten pseudo-lekarz naruszył najbardziej podstawową zasadę swojego zawodu i wykazał się kompletnym brakiem wiedzy medycznej. Prawo nie na darmo określa granice zawodowej sprawności. Należałoby mu odebrać uprawnienia zawodowe dopóki jeszcze w swoim podporządkowaniu urzędniczym nie uśmiercił paru ludzi.
      84-letnia kobieta (z całym kompleksem nieuleczalnych chorób) zdolna do pracy - skandaliczna diagnoza urzędasa a nie lekarza !
      NB. Wydaje mi się, że i urzędnik w swojej głupocie tak daleko by się nie posunął.

      • 25 1

      • Tu już nie chodzi o brak wiedzy medycznej (3)

        Ten lekarz wykazał się butą i arogancją, skoro nawet nie spojrzał na wyniki badań specjalistycznych, a zaczął coś mamrotać o wyłudzeniach. Powinno się takiemu dać dyscyplinarkę.

        • 19 1

        • na zbity ryj i dożywotni zakaz wykonywania zawodu

          • 13 1

        • Dlaczego (1)

          Przecież ten jełop doskonale wykonuje polecenia swoich szefów. Ci zaś liżą pup... Kopaczom, Vincentom i półtuskom.

          • 5 3

          • a wiesz że za czasu kaczorów było jeszcze gorzej?

            • 5 3

    • Lekarze są uczeni, co to takiego błędy jatrogenne w kontakcie z pacjentem

      Tobie tez by nie zaszkodziło się o nich więcej dowiedzieć.

      • 4 0

    • PROWOKACJA

      przeciez widac, po co sie wczuwacie w takie komentarze;)

      • 0 0

    • nie jestem lekarzem

      Nie obchodzi minie, że Ktoś nie lubi tych wypowiedzi, natomiast bardzo mnie obchodzi,że za moje pieniądze najpierw wykształcono takiego lekarza a teraz taki lekarz jest biegłym sądowym i pobiera z tego tytułu wynagrodzenie.Drogi Sądzie co Ty na to? Oczekuję odpowiedzi.
      Wasz pracodawca- podatnik

      • 3 0

  • zdolna

    Jakim trzeby byc s...... zeby cos takiego napisac!

    • 137 2

  • Chciwość (31)

    A po co tej Pani wyższy zachowek? Czy przez nią nie przemawia zwykła chciwość? Nie zauważyliście tego? Dowiedziała się, że może dostać go więcej, jeśli będzie miała orzeczenie, że jest osobą niezdolną do pracy. Ok, nie jest zdolna do pracy, ale czemu odbiera komuś prezent od ojca? Nie potrafi uszanować ostatniej woli swojego męża?
    Jak mój dziadek zmarł i zostawił w spadku mieszkanie mojej siostrze, to jego synowie (czyli mój ojciec i brat ojca) zrzekli się praw do zachowku, a nie jesteśmy jakimiś bogaczami. Można? Można :) Tylko trzeba chcieć i nie patrzeć tylko na swój tyłek.

    • 73 132

    • To pewnie pomysł jej rodzonej córki. (2)

      Zwróć uwage na to z kim pojechała na badania.

      • 27 13

      • Jeśli jest schorowana, to pomoc córki w dostaniu się na badania jeszcze o niczym nie świadczy. Nie przeginajmy w drugą stronę :)

        • 23 6

      • Tylko, że spadek przysługuje nie córce, która ją zawiozła, a córce z pierwszego małżeństwa tego pana

        Na innym portalu o tym napisali.

        • 0 1

    • A znasz sytuację finansową tej kobiety, że zarzucasz jej chciwość? (16)

      A jeśli brakuje jej na leki, na rehabilitację... cokolwiek.
      Tylko trzeba chcieć i nie patrzeć tylko na swój tyłek.
      Trzeba raczej umieć spojrzeć na innych ludzi niekoniecznie przez pryzmat własnego życia.
      Syty nie zrozumie głodnego.

      • 40 11

      • To trzeba było dbać o męża!!! a nie teraz próbować wydębić wyzszy zachowek!

        • 11 35

      • Kobieta przez lata była (2)

        kierownikiem w Miejskim Zarządzie Dróg i Mostów w Łodzi, wiec chyba emeryture ma niezgorszą. Przeszła zresztą na nia w roku 84, przed PIĘĆDZIESIĄTKA! Tez tak bym chciał;-)

        • 19 13

        • Może i byś tak chciał, ale Pan Premier Słońce Peru już zadbał o to, byś pracował do '90

          • 20 4

        • te, matematyk od siedmiu boleści...

          Jest w artykule wyraźnie napisane, że kobieta ma obecnie 84 lata i od 27 jest na emeryturze, stąd:
          84 - 27 = 57
          nie wiem jak Ciebie, ale mnie uczono, że
          57 > 50

          • 5 0

      • (11)

        Mój ojciec obecnie też jest na emeryturze, nie przelewa mu się, a jakoś ręki nie wyciągnął po zachowek :)

        • 8 19

        • A ojciec mojej znajomej nie wyciągał ręki po zachowek, bo rąk nie miał. (9)

          Co to w ogóle za przykłady? Twojego ojca stać na wspaniałomyślność, ale innych ludzi nie.
          Świat nie składa się z klonów Twojego ojca.

          • 25 10

          • (8)

            Sęk w tym, że tą Panią stać ;)

            • 7 14

            • I oczywiście twierdzisz tak w oparciu o swoją dogłębną wiedzę na temat sytuacji ekonomicznej tej osoby. (7)

              Ciekawa jestem, co inni mogliby powiedzieć na temat tego, na co Ciebie stać, a na co nie.
              Ja na pewno widzę, że nie stać Cie na wyrozumiałość wobec innych.

              Od rozstrzygania takich spraw są sądy a nie magiel.

              • 16 5

              • (6)

                Poczytaj artykuły na innych portalach, gdzie jest nieco więcej info. Ona dostała mieszkanie po mężu w Łodzi.
                Pracowała jako kierownik w Miejskim Zarządzie Dróg i Mostów w Łodzi. W 1984 r. przeszła na emeryturę.Sądzisz, że były kierownik ma małą emeryturkę? ;)

                • 10 10

              • Ktosiu, a czy ja Tobie zaglądam do garnka? (5)

                Podkreślam jedynie, że nie masz bladego pojęcia ani o sytuacji majątkowej tej pani - bo by ją znać musiałabyś też wiedzieć jakie są jej codzienne potrzeby.
                Ani nie znasz sytuacji rodzinnej. Kto kim się zajmował do końca, kiedy sporządzony został testament, kto ponosił finansowy ciężar opieki nad mężem.
                Jest wiele aspektów, które należy wziąć pod uwagę i nie ferować wyrokami pt."chciwość".

                • 15 3

              • (4)

                Nie zaglądaj mi do garnka, bo tam pusto.
                Inaczej: sytuacja finansowa tej Pani wydaje się nie być jakaś tragiczna, między innymi dlatego, iż stać ja na adwokata.
                Pomyślałaś o córce, która dostała tamto mieszkanie? Może dla niej akurat to byłaby deska ratunku? Może nie stać jej na zadłużanie się w banku, by mieć własne M?
                A teraz co? 2/3 będzie musiała oddać kobiecie, która lokum ma. Zostanie z 1/3 spadku, czyli w zasadzie z niczym.
                Aaaaa..... i małżeństwem byli od 16 lat ;) Dość zdolna pani, skoro w wieku 68 lat brała ślub ;)

                • 11 12

              • Sęk w tym, że ja nie znam faktów z życia tej rodziny, więc nikogo nie oskarżam o chciwość. (1)

                A co do tego ślubu w późnym wieku... A co według Ciebie miała zrobić - położyć się i czekać na śmierć?
                Moim zdaniem to piękne, że ludzie pobierają się i przeżywają wspólnie piękną jesień życia.

                • 13 6

              • Idealistka się znalazła. Nie wierzę, że na tym świecie są osoby, które nie wyciągają pochopnych wniosków z pewnych faktów ;)

                • 2 6

              • niejedna osoba okolo 30. moze byc slaba i nie miec sily brac sie za facetow. A skoro ta pani w wieku 68. jeszcze miala sile to tak zle z nia nie bylo.

                • 0 4

              • iiiiiiii

                2/3 z p o ł o w y wartości spadku!

                • 1 0

        • Akogo obchodzi twoj szlachetny ojciec?

          • 2 2

    • (5)

      Po co jej zachowek to osobna sprawa, ale zgodnie z polskim prawem przysługuje jej i tyle, za to orzeczenie tego biegłego to wyjątkowe kuriozum.

      Prawo do zachowku jest w ogóle jakimś przeżytkiem z czasów, gdy ustawodawca roił wszystko, by wymuszać rozdrobnienie majątku. Twierdzenie, że służy to ochronie interesów osób uprawnionych jest po prostu hipokryzją. Takie sytuacje i presja społeczna powinny wymusić zmianę prawa. Póki jednak jest jak jest, to trzeba tego przestrzegać. W przeciwnym razie mamy kolejny przepis, którego nikt nie zmienia, bo wszyscy liczą na poczucie przyzwoitości uprawnionych. Jak widać, można się przeliczyć.

      • 15 3

      • (4)

        Nie pisałbyś tak, gdybyś wiedział co się z ludźmi/rodzinami dzieje w sytuacjach terminalnych.
        Każda sprawa jest indywidualna.
        Przecież może się stać i tak, że osoba sporządzająca testament nie zdoła go zmienić przed śmiercią.

        I naprawdę nie wiem w czym objawia się hipokryzja zachowku.
        Możesz to wytłumaczyć?

        • 9 4

        • (3)

          "Nie pisałbyś tak, gdybyś wiedział" - otóż wiem i właśnie dlatego piszę. Ty natomiast najwyraźniej nie wiesz, co ja wiem, ani ja nie wiem, co ty wiesz, więc darujmy sobie pouczanie się nawzajem w takiej formie.

          Niby czemu osoba sporządzająca testament miałaby go zmieniać, będąc w stanie terminalnym. Testament to poważna sprawa. Powinno się go spisywać po starannym rozważeniu wszystkich za i przeciw. Ale bez względu na wszystko, człowiek powinien mieć prawo do wolnego rozdysponowania całego swojego majątku według własnego uznania.

          Pisząc o hipokryzji ustawodawcy miałem na myśli intencje deklarowane w ustawie. Zachowek daje prawo do dziedziczenia wbrew intencjom testatora - czyli prawowitego właściciela majątku - równowartości bardzo pokaźnej części tegoż majątku. Daje to prawo na przykład dzieciom które nie tylko nie wspierały starych rodziców pomocą opieką, ale nawet przez kilkadziesiąt lat nie odzywały się do nich. I właśnie w sytuacji terminalnej - na jaką się powołujesz - taki rodzic musiałby czynnie takie dziecko wydziedziczyć i odmówić przebaczenia mu. W przeciwnym razie - zachowek, czyli kasa. A jak spadkobierca wskazany w testamencie jej nie ma, to niestety jest zmuszony na przykład do sprzedaży nieruchomości. Czyli do rozdrobnienia majątku, który często jest dorobkiem poprzedniego pokolenia i który jego twórca pragnął przekazać w całości.

          Instytucja zachowku jest w nowoczesnych systemach prawnych niezwykle rzadka. Ingeruje w prawo jednostki do dowolnego rozporządzania własnością.

          • 11 0

          • piki (2)

            skoro tak dobrze jestes zorientowany/a/,to powiedz prosze,jak wyglada prawo do spadku po dziadkach przez wnuki?,czy dziadkowie tez musza wydziedziczac wnuki,czy wystarczy ,ze syn wydziedziczy "swoje dzieci",za brak opieki...

            • 0 0

            • Piki wyznaje biblijną zasadę - wydziedziczałby do 12-go pokolenia :-)

              A że ludzie cierpią na demencję, albo przepisują wszystko na kota/psa/kanarka...
              Nie ważne.
              Ważne, że kotek majątku nie podzieli i wszystko pozostanie w jednej ręce. Tfu! Łapce.

              Wniosek... nie kłoć się przed śmiercią z babcią o politykę, bo Cię wydziedziczy ;-)

              • 1 5

            • A własnie tak!

              Jeśli wydziedziczy swoje dzieci (w ściśle określonych przypadkach, regulują to odpowiednie paragrafy KC)to podobnie rzecz wygląda z p e ł n o l e t n i m i wnukami. Jeśli tego nie zrobi to kolejno : dzieci maja prawo do zachowku a jeśli nie żyją - wnuki, jeśli wnuki nie żyją - prawnuki. Życzę powodzenia w dochodzeniu praw do zachowku:)))

              • 0 0

    • ktosia może i można, ale nie każdy może sobie na to niestety pozwolić. Twój ojciec i wuj jak sądzę nie mają po 80 lat, więc mogą jeszcze zarobić a nie żyć z groszowej emerytury. Po to jest prawo do zachówku, żeby je respektować. Prawa żony nie sa mniejsze niz prawa córki.

      • 5 2

    • CZY TO CHCIWOŚC? (2)

      KTOSIA NIECH WEŻMIE POD UWAGĘ,ŻE TA PANI KOŁO TEGO MĘŻA ILEŚ LAT POSŁUGIWAŁA.TAK NAPRAWDĘ TO JEJ TE MIESZKANIE POWINNO PRZYPASC A CÓRCE ZACHOWEK. DLACZEGO ZA ILES TAM LAT STARAŃ MA BYC POKRZYWDZONA? TO STARA KOBIETA ,KTÓRA POTRZEBUJE PIENIĘDZY NIE NA LUKSUSY A NA LEKI PANI KTOSIU!

      • 2 4

      • Nie wiem, (1)

        jak jest w tym konkretnym przypadku, znam natomiast podobną sytuację z autopsji. Krótko: 2. żona mego ojca owszem, "posługiwała" ale tylko wtedy, kiedy była trzeźwa. "Posługiwała" ale zabierała mu absolutnie wszystkie pieniądze (ojciec był inwalidą). Nie wiem, co z nimi robiła ale oskarżała mnie i moje dzieci o kradzież tego, co sama zabrała. "Posługiwała" ale wymusiła na nim zmianę testamentu na swoją korzyśc. Efekt? Ojciec b ła g a ł mnie o wizytę u notariusza, ponieważ chciał utrzymac w mocy poprzedni testament (na moją korzyśc) a jednocześnie przepraszał, że nie ma na opłaty notarialne...Aktualny stan jest taki, że pani wynajęła adwokata, poddaje w wątpliwośc stan psychiczny mego taty, ja nie mam możliwości sprawdzenia (a tym bardziej przejęcia) co się dzieje z moim dziedzictwem. Sprawa sądowa w toku. Świadkowie z jej strony od lat manipulowani i okłamywani!

        • 1 0

        • dopisuję:

          a sąsiedzi chcą miec święty spokój...

          • 1 0

    • Chciwość

      Widocznie potrzebuje i to nie twoja sprawa. Problemem jest tu debilizm lekarza i sądu.
      Lekarz - sprawa oczywista, te towarzystwo orzeczników powinno dawno być przepędzone najdalej jak się da.
      Sąd - powoływanie biegłego do oceny, czy 84-letnia schorowana kobieta jest zdolna do pracy, wystawia Sądowi świadectwo wybitnego rozwoju intelektualnego

      • 3 0

  • Moze tez pracować jako górnik, spawacz, albo (2)

    pilot myśliwca:-)

    • 125 4

    • hehe

      oczywiście że tak....na pilota tą panią...no i "lekarza" też - oczywiście :))

      • 5 0

    • albo na premiera...

      • 1 1

  • zdolna do pracy (1)

    A moze tak lekarz-orzcznik skieruje cale Domy Pogodnej Starosci do pracy???Moze tez swoich leciwych rodzicow wysle np.do prac porzadkowych w miescie.Wyksztalcony debil.

    • 146 7

    • niech zatrudni taka osobe w swojej prywatnej praktyce, skoro jest zdolna do pracy

      najlepiej w rejestracji albo gabinecie zabiegowym

      • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane