W Gdańsku powstanie Centrum Sprawiedliwości - kompleks budynków, w których znajdzie się siedziba kilku prokuratur, a w przyszłości także Sądu Okręgowego.
Centrum powstanie przy
ul. 3 Maja , w sąsiedztwie aresztu śledczego. Dziś znajduje się tam rynek, swoją siedzibę ma Monar i klub sportowy.
- Miasto skorzysta na tej publicznej inwestycji - przekonuje prezydent Gdańska,
Paweł Adamowicz.
- Dzięki Ministerstwu Sprawiedliwości uda się zrewitalizować ten teren i nadać mu nowe oblicze. Właśnie dlatego miasto, które jest właścicielem terenu, odda go Skarbowi Państwa - inwestorowi Centrum Sprawiedliwości. Dzięki temu powstanie tu budynek o powierzchni ok. 9 tys. m kw. Znajdzie się w nim nowa siedziba Prokuratury Apelacyjnej, Okręgowej i Rejonowej Gdańsk - Śródmieście wraz z podziemnym parkingiem na 270 samochodów. Architektura ma być nowoczesna, ale zarazem nawiązująca do stojącego nieopodal budynku Powiatowego Urzędu Pracy.
- Jesteśmy zdesperowani, bo sytuacja prokuratury w Gdańsku jest bardzo trudna. W zasadzie żadna z nich nie ma swojej siedziby, większość biur jest wynajmowana - mówi prokurator okręgowy
Dariusz Różycki.
- Na czynsz wydajemy pieniądze, które powinny pójść na coś innego.Wynajem lokali kosztuje gdańskich prokuratorów ok. 1,5 mln zł rocznie, a mimo to pracownicy gnieżdżą się na powierzchni dwukrotnie mniejszej, niż powstanie w nowym budynku.
Ministerstwo Sprawiedliwości obiecało już pieniądze na tę inwestycję, choć oficjalnie wciąż nie wiadomo ile dokładnie. Wiadomo natomiast, że prace archeologiczne i projektowe mają rozpocząć się jeszcze w tym roku.
Dotychczas powstał jedynie wstępny projekt architektoniczny budynku. Stworzyła go firma GS Architekci z Bydgoszczy.
- Projektowaliśmy obiekt z myślą o przeznaczeniu usługowo-biurowym. Była to tylko przymiarka, pokazująca w jak sposób można zagospodarować ten teren - mówi architekt
Maciej Gajownik.
W materiałach promocyjnych Centrum Sądownictwa pojawia się logo Przedsiębiorstwa Budowlanego Górski. Próbowaliśmy dowiedzieć się, jaką rolę w tej inwestycji gra ten trójmiejski deweloper. Jednak prezes firmy,
Bogdan Górski nie był w stanie odpowiedzieć na nasze pytania. Przy kolejnym po prostu przerwał połączenie telefoniczne.
Najprawdopodobniej w tę samą okolicę przeniesie się także gdański Sąd Okręgowy. Jego siedziba miałaby znaleźć się w budynku znajdującym się tuż za Powiatowym Urzędem Pracy. Podobnie jak prokuratorzy, także sędziowie potrzebują nowych biur.
- Brakuje nam ok. 14 tys. m kw. powierzchni. To uwłaczające, że obecnie musimy pracować w suterenach - mówi
Wojciech Andruszkiewicz, prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku.
- Ministerstwo wie, że mamy najgorszą sytuację lokalową w kraju i deklaruje chęć pomocy.Zanim na plac budowy Centrum Sądownictwa wejdą archeolodzy i wjadą buldożery, teren będą musieli opuścić pracujący tu kupcy i Monar. Umowa gminy z obecnym dzierżawcą gruntu, firmą Drogomost, wygasa 15 maja. Dwa tygodnie wcześniej kończy się umowa z kupcami.
Miasto wie, że rynek jest źródłem utrzymania dla ok. 200 osób. Zapowiada, że nie zostawi ich na lodzie. Urzędnicy oferują im trzy lokalizacje zastępcze: na Zaspie przy
ul. Ciołkowskiego , na Stogach przy
ul. Kaczeńce i Wosia Budzysza oraz na Rudnikach przy
ul. Prostej i Miałki Szlak .
- Kupcy zadecydują o wyborze w przyszłym tygodniu. To są jedyne i ostateczne propozycje - mówi prezydent.
- Najprawdopodobniej wybiorą Zaspę - wyrokuje.