• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skromni bohaterowie złapali dwóch złodziei

Michał Sielski
14 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Gdy dwóch wyrostków przewróciło kobietę i chciało wyrwać jej torebkę, pan Grzegorz niewiele się zastanawiał i pognał za sprawcami. Jednego złapał, a drugiego dopadła policja, zaalarmowana przez przyjaciółkę pana Grzegorza.



- Mamy rodziców w wieku napadniętej kobiety, więc nie zastanawialiśmy się ani chwili - mówią gdynianie. - Mamy rodziców w wieku napadniętej kobiety, więc nie zastanawialiśmy się ani chwili - mówią gdynianie.
Zdarzenie miało miejsce na ul. Nowogrodzkiej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. Była godz. 19, a więc jeszcze jasno, w środku tygodnia. Ulicą szła kobieta. Z krzaków wyskoczyło dwóch młodych mężczyzn. Jeden przewrócił kobietę i ją trzymał, a drugi próbował wyrwać jej torebkę i zegarek.

Widział to pan Grzegorz. Długo się nie zastanawiał i ruszył za napastnikiem. Po kilkunastu metrach udało mu się go złapać i zatrzymać. Szybko przekonał go do tego, że nie warto stawiać oporu.

- Każdy ma prawo zatrzymać sprawcę przestępstwa i przytrzymać go do czasu przybycia policji. Można w tym celu użyć środków przymusu bezpośredniego - potwierdza insp. Robert Leksycki, komendant miejski policji w Gdyni, który w poniedziałek nagrodził pana Grzegorza za obywatelską postawę. - Gdyby wszyscy reagowali tak sprawnie, to chyba bylibyśmy bezrobotni.

W zatrzymaniu złodziei pomagała także pani Karolina, która o zdarzeniu zaalarmowała policję, a poszkodowanej pomogła znaleźć zegarek, który został zerwany z jej ręki.

- Gdy zobaczyłam co się dzieje, to od razu krzyknęłam: Grzegorz, biegnij! Reakcja była natychmiastowa, mamy rodziców w wieku zaatakowanej pani, więc każdy by się tak zachował - mówi skromnie pracująca w szpitalu pani Karolina.

Wbrew pozorom nie każdy, choć podobnych interwencji jest w Gdyni kilka w roku. Co ciekawe, złapani rabusie szybko stracili ochotę na konfrontację.

- Mężczyzna, którego trzymałem, powiedział, że ta kobieta wcześniej ukradła mu telefon w autobusie i spokojnie poczeka na przyjazd policji, bo wszystko jest nagrane na monitoringu - mówi pan Grzegorz, który na co dzień pracuje w firmie remontującej mosty.

Szybko okazało się, że wersja z kradzieżą w autobusie jest wymyślona. Notowany już za podobne rozboje sprawca trafił na trzy miesiące do aresztu tymczasowego, a jego 16-letni wspólnik został umieszczony w ośrodku dla nieletnich.

- Oby przykład zachowania pani Karoliny i pana Grzegorza był zaraźliwy, bo to tylko pokazuje jak bardzo nasze wspólne bezpieczeństwo zależy od nas samych - podsumował prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, który w poniedziałek symbolicznie nagrodził bohaterów albumami o Gdyni oraz dyplomami.

Opinie (155) ponad 10 zablokowanych

  • szczesc im boze (1)

    • 4 0

    • :)

      bog im nie pomoze jak ich znajda albo koledzy to zrobia. podajcie jeszcze ich adresy najlepiej.

      • 3 0

  • hehe

    o 19 jasno bylo miesiac temu... albo artykul stary albo komus cos sie pomylilo

    • 5 0

  • (1)

    Niech im Policja odda swoją wypłatę bo zrobili za nich robotę.

    • 8 4

    • Wy macie jakieś dziwne pojęcie...

      Żeby było bezpiecznie w Polsce to powinno po dwóch policjantów stać na każdym skrzyżowaniu a w ciemnej uliczce po kilku i to najlepiej zakamuflowanych, żeby ich nie było widać (bo wiadomo, że żaden dres nie zrobi dziesiony jak widzi obok partol Policji)..
      Takie przestepstwa są przeważnie dokonywane w miejscach w których nie ma kamer i jak policji nie ma w okolicy..
      A jak tu pilnować porządku jak w rejonie 1 partol zmotoryzowany na rejon danego KP??

      • 1 1

  • znowu ta Gdynia... (1)

    chyba tylko w Sandomierzu jest gorzej, no ale tam mają Ojca Mateusza

    • 77 45

    • slaby komentarz:)

      • 6 3

  • Gratulacje odwagi! (4)

    Oby wiecej takich ludzi!!!! Taka postawa pozazdroszczenia!!!

    • 417 7

    • Zeby jeszcze prawo się spisało...

      Złodziej dostanie grzywnę i spokojnie opuści areszt a bohater...jest nazwisko, jest foto...no chyba że go zamkną ale przecież w tym kraju nawet mordercy są niepoczytalni ...

      • 14 0

    • pokazanie ich wizerunku jest bardzo złym pomysłem (1)

      • 26 5

      • owszem

        nie musimy widziec ich wizerunku, natomiast powinnismy zobaczyc zdjecie tych zlapanych zwyrodnialcow wraz z nazwiskami i ulica na ktorej mieszkaja tak jak to sie robi w cywilizowanych krajach np uk. a tak na marginesie dyplom to troche zenada za taki czyn i jeszcze zapewne byli lub beda przesluchiwani i swiadkami w sadzie. wspolczuje.

        • 31 2

    • dobrze ze gośc nie miał ani noża ani broni bo by

      bohater leżał na ulicy wykrwawiając się ...

      • 15 6

  • gratulacje głupoty "redaktora" (2)

    "Redaktor"dokładnie opisał,jak się nazywają i gdzie pracują.
    Teraz te gnojki mogą się zemścić,co im zależy i tak to zbóje.

    • 9 3

    • To nie wina redaktora! (1)

      Sami musieli wyrazić zgodę na podanie danych...
      Wiesz to wkońcu bohaterzy!

      • 2 2

      • wiem

        Jak by redaktor miał trochę oleju w głowie to by nie musiał podawać ich danych,żeby powstał dobry artykuł.Nawet jeżeli oni nieopatrznie wyrazili zgodę,lub nieopatrznie nie zastrzegli niepodawania danych.Takie jest moje zdanie i ja tak bym zrobił

        • 7 0

  • Ja kiedyś złapałem oszusta, a Policja na to żeby go przyprowadzić następnego dnia. (1)

    Więc nauczyłem się że nie warto takich akcji robić i się narażać..

    • 11 6

    • ?

      A potem co lekarz powiedział ?

      • 4 2

  • takie rzeczy czyli rozboje w jasny dzień to chyba tylko w Gdyni (3)

    • 58 97

    • W dzień w Gdyni ?

      W Gdańsku cały czas NOC !

      • 6 1

    • Jasne, bo w Gdańsku nawet w środku nocy jest bezpiecznie. Zwłaszcza na Oruni, w Nowym Porcie i Brzeźnie.

      • 29 6

    • czy to byli meksykanscy marynarze ?!

      • 16 4

  • aa?

    aa na tym zdjęciu to te wyroski czy bohatyry?

    • 4 0

  • odważni

    nie bali się napaść na niewinnych nastolatków?
    A gdzie zdjęcia złodziejaszków?

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane