- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (28 opinii)
- 2 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (165 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (238 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (149 opinii)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (42 opinie)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (55 opinii)
Śledź znów górą. Jest nowy Gdyński Przysmak
Znamy zwycięzcę konkursu na Gdyński Przysmak, który odbył się w ramach IV Weekendu Kulinarnego. Jury, w czasie trwania zabawy, musiało ocenić ponad 30 autorskich przepisów.
- Jury nagrodziło autora przepisu za pomysłowość i połączenie smaków dające wykwintne danie, świetnie oddające zarówno nadmorski charakter Gdyni, jak i jej otwartość na świat - mówi Katarzyna Gruszka z Agencji Rozwoju Gdyni.
Drugie miejsce zajął Mikołaj Wierzbicki za potrawę "[G]Dynia z morza i marzeń, czyli krem z dyni z łososiem i imbirem". Trzecia nagroda powędrowała do Beaty Waśniewskiej i jej przepisu na "Carpaccio śledziowe z kaszubskimi dipami".
- W tym roku otrzymaliśmy rzeczywiście dużo fajnych pomysłów na potrawy zainspirowane Gdynią. Pod uwagę braliśmy tylko autorskie przepisy. Wśród oceniających było dwóch szefów kuchni z restauracji uczestniczących w Weekendzie Kulinarnym, dlatego nie było wcale łatwo zachwycić ich autorskim przepisem. W zeszłym roku wygrały "Falujące śledzie". I w tym roku jurorzy postanowili po raz kolejny uhonorować potrawę związaną z tą bałtycką rybą - wyjaśnia Katarzyna Gruszka.
Najlepsze przepisy trafią do książki kucharskiej, która właśnie powstaje. Znajdą się w niej nie tylko przepisy zwycięzców, ale też specjały zaproponowane przez znanych gdynian.
Kto nie przysłał swojej propozycji mógł od piątku do niedzieli w godzinach 10:00-22:00 w 25 restauracjach na Szlaku Kulinarnym kosztować mini dań w cenie 5 zł. Wszystko w ramach IV Weekendu Kulinarnego. Chętnych nie brakowało.
- Trochę plany pokrzyżowała nam pogoda, ale postarali się za to w tym roku wyjątkowo restauratorzy, którzy przygotowali smaczne potrawy przede wszystkim z dużą ilością ryb. Wśród propozycji było wiele zup i deserów. Myślę, że Ci, którzy odwiedzili w te dni restauracje byli zadowoleni i na pewno najedzeni - mówi Gruszka, która dodaje, że rekordzistka odwiedziła w czasie weekendu wszystkie 25 restauracji biorących udział w kulinarnej zabawie. W nagrodę popłynie promem do Szwecji - Pani zwalniała się nawet z pracy, by w piątek zacząć konsumować potrawy.
- 2 cykorie
- po 2 kapary na porcję
- sezam uprażony na patelni
Ceviche:
- 220 g filetu ze śledzia - typu matias lub surowy
- 1 mała czerwona cebula
- 3 limonki
- 1 chilli
- szczypta pieprzu do smaku
Krewetki:
- po 4 oczyszczone krewetki tygrysie na osobę
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- oliwa
Sos:
- 2 łyżki stołowe jogurtu naturalnego
- koperek posiekany
- świeży lub suszony tymianek
- sól, pieprz do smaku
Sposób przygotowania: Filet ze śledzia dokładnie myjemy i kroimy na małe kawałki. Wkładamy do miseczki. Śledzia zalewamy sokiem wyciśniętym z 3 limonek. Dodajemy posiekaną w drobniutką kosteczkę czerwoną cebulę oraz posiekane chilli bez pestek. Dodajemy szczyptę pieprzu, dokładnie mieszamy i pozostawiamy do marynowania-najlepiej w lodówce. Krewetki dokładnie myjemy i oczyszczamy. Następnie wrzucamy je do miski, doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy wyciśnięty czosnek i polewamy odrobiną oliwy. Dokładnie mieszamy i pozostawiamy do marynowania - najlepiej w lodówce. Sos - jogurt naturalny łączymy z koperkiem i tymiankiem, doprawiamy solą i pieprzem i dokładnie mieszamy. Schładzamy. Serwowanie: 1 porcja to dwa liście cykorii + 4 krewetki. Odrobinę ceviche układamy na umytych liściach cykorii. Na każdym liściu układamy jeden kapar. Krewetki grillujemy. Podczas grillowania krewetki smarujemy odrobiną miodu. Ugrillowane krewetki kładziemy obok liści cykorii i kleksa sosu koperkowo-tymiankowego. Wszystko posypujemy odrobiną uprażonego sezamu. Gałązka tymianku do ozdoby.
Trojmiasto.pl ma swoją redakcję w Gdyni!
Dzięki temu będziemy jeszcze bliżej mieszkańców Gdyni i ich problemów.
Pracujemy na trzecim piętrze Transatlantyka, przy
Placu Kaszubskim 17/307 .
Piszcie do nas na adres
gdynia@trojmiasto.pl, dzwońcie pod nr 58 321 95 50 lub po prostu przychodźcie.
Wydarzenia
Opinie (105) 10 zablokowanych
-
2012-09-25 10:22
A śledź w czekoladzie gdzie? (1)
- 15 9
-
2012-09-25 15:10
jak to gdzie
Arka w Togo na wyjeździe
- 4 0
-
2012-09-25 11:36
Tja, gdyńskie (15)
krewetki, kapary, typowo polskie, gdyńskie. Juz jesli ma to być przysmak regionalny, to do licha, nie mozna wybrac przepisu opartego na regionalnych produktach? I z polską nazwą? Lub kaszubską?
Moim zdaniem wybór typowo snobistyczny, promocyjnie beznadziejny.- 24 2
-
2012-09-25 11:39
(14)
To nie jest przysmak regionalny , tylko przysmak gdyński, a przysmakiem zostało 'wykwintne danie, świetnie oddające zarówno nadmorski charakter Gdyni, jak i jej otwartość na świat'
- 1 5
-
2012-09-25 11:47
Tak, a gdyński to nie regionalny? (13)
Otwartość na świat w postaci krewetek i kaparów? Jako promocja? No prosze cie. Jesli otworzyć się na świat, to znaczy nazwać coś zagramanicznie, i dodać do tego krewetki, żeby lepiej brzmiało to naprawdę współczuję.
I od razu dodam, nie jestem narodowcem i ortodoksem. Uważam tylko, że albo do konkursu trafiły kiepskie przepisy, albo komisja celowo wybierała te "światowe", kładąc nacisk nie tam, gdzie trzeba.- 6 0
-
2012-09-25 11:54
Tak, gdyński to nie regionalny ! (9)
regionalny to może być przysmak kaszubski, kociewski, z Borów Tucholskich itp., a to jest przysmak miasta Gdynia. A otwartość na świat właśnie na tym polega aby umiejętnie łączyć to co swojskie z tym co pochodzi ze świata. Nagrodzony przysmak ładnie to połączył i do tego wykwintnie, co też podkreśla charakter Gdyni.
- 0 2
-
2012-09-25 12:27
Ale co wy opowiadacie. (8)
Miasto (każde) leży w regionie, i jego historia, tradycja, korzenie w tym regionie są zapisane. To, że Gdynia jest stosunkowo młodym miastem, to posiada i wcześniejszą historię. Nie mozna "odrywać" jej od korzeni!
Pozwolę sobie na cytat innego forumowicza:
"Tak, Gdynia to przede wszystkim miasto śledzi (potęga byłego Dalmoru). Proponuję ustanowić rekord światowy w ilości dań ze śledzi, a następnie powołać do życia światowy (europejski) festiwal śledziowy, łącznie z degustacją tych dań.
horolog"
I to jest genialny pomysł, otwarcie na świat, promocja, z jednoczesnym połaczeniem z tradycjąi regionem!- 2 0
-
2012-09-25 12:36
(7)
region to region, a miasto to miasto. Owszem Gdynia to miasto śledzi i to głównie dzięki Dalmorowi, a nie regionowi. Nikt przecież nie odrywa Gdyni od korzeni, ale Kaszuby to tylko jeden korzonek Gdyni, pozostałe korzenie to ludzie z całej Polski, którzy zbudowali Gdynię i nadali jej jedyny w swoim rodzaju charakter. A przysmaki gdyńskie co roku to przecież śledzie właśnie.
- 1 1
-
2012-09-25 12:43
(5)
Gdynia to miasto śledzi i dorszy, i fląder) bo takie ryby zamieszkują Bałtyk, są łowione przez rybaków (nie tylko przez dawnuy Dalmor, ale przede wszystkim przez małych, lokalnych, regionalnych armatorów. Tak, prawda, mieszkancy to ludzie z całej Polski, którzy tu osiedli, załozyli rodziny, "wtopili się" w region, przyjęli jego kulturę i tradycję, wnosząc oczywiście "coś swojego". Miasto leży w regionie, i nie jest oderwane. Dlatego stwierdzenie "region to region, a miasto to miasto" jest co najmniej uproszczeniem na użytek tej dyskusji.
- 1 1
-
2012-09-25 13:02
(4)
ryby bałtyckie są łowione przez rybaków ze wszystkich polskich miejscowości nadmorskich, i nie tylko polskich. A Gdynia stała się śledziowem właśnie dzięki Dalmorowi, a nie dlatego, że leży na Kaszubach. Starsi ludzie z całej Polski pamiętają też genialne gdyńskie szprotki wędzone pakowane w skrzyneczki, no i dorsze i ryby dalekomorskie itp. Nie mogę zgodzić się ze stwierdzeniem, że ludzie przyjezdni wtopili się w region i przyjęli jego kulturę. Akurat w Gdyni było inaczej. To ludzie przyjezdni nadali charakter Gdyni, stworzyli jej kulturę, a mieszkańcy dawnej kaszubskiej wioski Gdynia wtopili się w nowe miasto.
- 1 0
-
2012-09-25 13:10
(3)
No to przepraszam, ale rozmawiamy o jakiejś innej Gdyni.
- 0 0
-
2012-09-25 13:17
(2)
A ty myślisz, że mieszkańcy kaszubskiej wioski Gdynia potrafiliby stworzyć miasto Gdynia. Takie zadanie przerastało ich pod każdym względem, także intelektualnym. To byli prości ludzie, chłopi, rybacy. Przyjechali do Gdyni ludzie wykształceni, z wizją , z wiedzą, z marzeniami i zbudowali to co im w duszy grało. A rodowici gdynianie pomagali im w tym dziele.
- 0 0
-
2012-09-25 14:35
(1)
Ale o czym ty mówisz? Upraszczasz po prostu sprawę. To tak, jakby powiedziec, ze jak na ziemie odzyskane przyjechali przesiedlency ze wschodu, to juz tylko Litwa tam, i nic innego. To nie jest temat na ta dyskusję, ale piszesz tak, jakby do Gdyni przyjechali tylko wyksztalceni, bogaci z centrum i z południa, i stworzyli Nowy Swiat. Historia powstawania Gdyni jest bardziej złozona niz ten serial w telewizji.
- 0 0
-
2012-09-25 14:38
Właśnie tak było. Przyjechali wykształceni mądrzy ludzie i stworzyli Gdynię.
- 0 3
-
2012-09-25 12:56
Wrona to wrona a ptak to ptak. I jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
- 3 1
-
2012-09-25 12:02
Nie, by nazwać coś regionem musi posiadać właśną kulturę. (2)
Może to być kuchnia, może muzyka, może język. Gdynia jako młode miasto nie posiada żadnej z tych rzeczy, więc regionem nie jest. Będzie nim może za sto lat, wtedy będzie można mówić o kuchni czy tradycjach Gdyńskich. Ale osobiście w to wątpię, bo dziś zbyt modne są rozmyte odcienie szarości, a by powstała kultura regionalna trzeba by o wszystko jakoś ukierunkować a nikt nie ma na to ochoty.
- 0 0
-
2012-09-25 12:12
(1)
kultura na ogół tworzy się spontanicznie i taką swoją kulturę Gdynia już ma, chociaż to młode miasto, ale Gdynia to miasto z charakterem, a raczej miasto ludzi z charakterem. W konkursie na przysmak gdyński nie chodziło jednak o wskazanie najbardziej typowej potrawy jadanej w Gdyni, a raczej o wykreowanie czegoś nowego. To właśnie jest jeden z elementów kształtowania kultury miasta.
- 0 0
-
2012-09-25 12:31
To bardzo wąskie, i nie oddajace prawdy pojęcie kultury.
- 0 1
-
2012-09-25 13:52
przekombinowany
potrawa może i smaczna ale przekombinowana(i sezam i tymianek i cykoria). Trzeba na nią pójść do restauracji, a przysmak lokalny powinien być serwowany w wielu miejscach.
- 7 2
-
2012-09-25 13:19
peruwiańska potrawa z krewetkami z Morza Śródziemnego
- 7 1
-
2012-09-25 10:37
Zajmują sie takim rzeczami bez znaczenia, by odciągnąć PR-em uwagę od problemów miasta. (3)
A dziennikarze im pomagają.
- 14 18
-
2012-09-25 12:53
No to popatrz sobie na deficyt i zadłużenie Gdańska i Gdyni.
Miłego oglądania cyferek.
- 1 0
-
2012-09-25 10:47
Problemy miasta!? (1)
Postkomuchy i przyuczeni ich niewolnicy chcą by władza im rozwiązywała jakieś problemy! A do czego was powołano do życia. Nauczcie się samodzielności, tylko nie takiej, jak Amber Gold, oczywiście.
- 3 3
-
2012-09-25 11:00
Nie łapiesz.
Nie idzie o problemy ludzi, a o problem miasta. Do nich zaliczamy np. problemy z infrastrukturą, bo co mam sobie sam drogę wybudować?
- 3 3
-
2012-09-25 12:53
Takie danie powinno być proste i składaę się głownie jak nie tylko z lokalnych produktów.
A tu co krewetki, kapary, sezam, limonka. Komu będzie się chciało coś takiego przyrządzić. Bardziej do mnie przemawiają potrawy z drugiego i trzeciego miejsca.
- 11 2
-
2012-09-25 12:37
Taki sledz to dla budynia
Bo ma kasę
- 3 1
-
2012-09-25 10:54
"Śledź w czekoladzie" (1)
Czy ktoś wie jak robi się ten przysmak? :D
- 2 0
-
2012-09-25 12:14
Widać jesteś koneserem "takiej" czekolady.
Smacznego.
- 0 0
-
2012-09-25 11:49
(1)
Zauważyliście, jak długie są opisy potrawy? Niedługo zwykłego schabowego z ziemniakami i kapustą będziemy przedstawiać w wersji:
kotlet z wieprzowiny, rozbity tłuczkiem, obtoczony delikatnie w rozmąconym jajku z dodatkiem soli i starej bułki, smażony na tłuszczu, w towarzystwie ziemniaków podanych na zasmażanej kapuście z dodatkiem pieprzu, soli i innych pierdół...
Kurde! Czy nie można po prostu tego śledzia nazwać po ludzku?! śledź z krewetkami w sosie jogurtowym??- 21 1
-
2012-09-25 11:53
w towarzystwie ... :)
dobre!
- 2 0
-
2012-09-25 11:35
to są te efekty pracy nowej, gdyńskiej redakcji?
o tym, że w śledziowe górą są śledzie? :)
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.