- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (236 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (333 opinie)
- 3 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (46 opinii)
- 4 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (357 opinii)
- 5 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (42 opinie)
- 6 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (122 opinie)
Śluby w plenerze coraz modniejsze w Trójmieście
Na plaży, na molo, w parku czy w hotelu - przyszli małżonkowie coraz częściej wybierają śluby plenerowe. W tym roku takich ceremonii w Trójmieście odbyło się już blisko 80.
W Trójmieście przyszłym młodym parom pomysłów nie brakuje, ale muszą oni pamiętać, że miejsce zawarcia małżeństwa musi zapewnić zachowanie uroczystej formy oraz bezpieczeństwo osób obecnych przy składaniu oświadczeń o wstąpieniu w związek małżeński. Inaczej kierownik urzędu stanu cywilnego odmówi przeprowadzenia uroczystości.
Molo i Szkoła Filmowa w Gdyni
W tym roku w Gdyni odbyły się już 24 śluby plenerowe, dwóch z nich udzielił prezydent miasta Wojciech Szczurek. Popularnymi miejscami są molo w Orłowie i Dar Pomorza. Taka możliwość jest również w wielu gdyńskich hotelach, a także Szkole Filmowej.
- Para, która chce, żeby ślub odbył się w plenerze składa wniosek o udzielenie takiego ślubu poza lokalem Urzędu Stanu Cywilnego, przedkłada zgodę właściciela terenu czy lokalu na udzieleniu ślubu przez kierownika urzędu oraz uiszcza opłatę dodatkową w wysokości 1 tys. zł - mówi Agata Grzegorczyk z Urzędu Miejskiego w Gdyni.
Grodzisko i dworek w Sopocie
W tym roku w Sopocie poza Urzędem Stanu Cywilnego odbyło się 14 ślubów, jednego udzielał prezydent miasta Jacek Karnowski.
- Wśród najczęściej wymienianych lokalizacji są rozmaite restauracje i hotele oraz Grodzisko Sopot i Dworek Sierakowskich - mówi Ewa Syta, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Sopocie.
Dwór Artusa i ratusz w Gdańsku
W Gdańsku od początku roku odbyło się 41 ceremonii w plenerze. Miejsca najczęściej wybierane to lokale gastronomiczne, plaża, hotele w centrum miasta, a ponadto Dwór Artusa i Ratusz Głównomiejski.
- Pani prezydent udziela ślubu na prośbę osób mających zawrzeć związek małżeński. Jeśli termin planowanej ceremonii nie koliduje z innymi obowiązkami, to chętnie zgadza się na jego udzielenie. Następnie przyszła para młoda musi dopełnić standardowych formalności w Urzędzie Stanu Cywilnego - mówi Alicja Bittner z Urzędu Miasta Gdańska.
Ponadto w Gdańsku przyszli małżonkowie chętnie wybierają altany w parkach: Oliwskim, Oruńskim oraz Brzeźnieńskim.
- W 2019 roku wpłynęło osiem rezerwacji na ceremonię w parkach, to więcej niż przez cały ubiegły rok. Aby otrzymać zgodę na przeprowadzenie zaślubin w parku, należy zgłosić się do GZDiZ za pośrednictwem poczty lub e-mail: gzdiz@gdansk.gda.pl - mówi Magdalena Kiljan. - Młode pary wraz ze zgodą, która wydawana jest przez GZDiZ nieodpłatnie, otrzymują warunki realizacji. Należą do nich między innymi: instalowanie dekoracji bez użycia gwoździ lub innych elementów mogących uszkodzić parkową architekturę (np. altany, ławki itp.), zabezpieczenie ławek oraz siedzisk we własnym zakresie, posprzątanie udostępnionego terenu.
Organizatorzy ślubów zastrzegają jednak, że nowe przepisy nie oznaczają, że zorganizowanie uroczystości w plenerze jest łatwe.
- Niestety największym problemem jest to, że dokumenty do urzędu stanu cywilnego można złożyć na pół roku przed ślubem, w sytuacji, kiedy młodzi powinni mieć już wszystko zarezerwowane. Jednak żyją z zawieszeniu, bo tak naprawdę nie wiedzą, czy to się w ogóle odbędzie, bo zgodę musi wydać urzędnik - mówi Anna Pietruszka, konsultant ślubny.
Zobacz ceremonię zaślubin na lodowisku w Hali Olivia
Zobacz ślub na murawie stadionu w Gdańsku
Miejsca
Opinie (292) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-07 13:47
(11)
Miałam piękny ślub kościelny, niestety małżonek okazał się dzieckiem w skórze dorosłego mężczyzny, który na dodatek wiedział wszystko najlepiej przez co nie raz mieliśmy kłopoty. Najgorszy miks. Po trzech latach ciągłego upokorzenia mnie przez niego podziękowałam. Mężuś przyznał że lubił na mnie krzyczeć i podobało mu się jak próbowałam złagodzić sytuację, robił to z premedytacją. Większego su...yna chyba świat nie widział. Były telefony z groźbami że mnie zabije jak nie wrócę, płacze że on beze mnie sobie nie poradzi, szantaż że się powiesi i będzie to moja wina.... Nie reagowałam. Teraz jestem już od kilkunastu lat w związku bez ślubu, mamy trójkę dzieci, myślimy o ślubie, ale nie dlatego że chcemy, tylko dlatego by w urzędzie wszystko się zgadzało, bym nie musiała się tłumaczyć przed każdym urzędnikiem czemu mam inne nazwisko niż moje dzieci. Jednak ślub weźmiemy cywilny w urzędzie, bez miliona gości. Rodzina, świadkowie, w domu kawa i ciasto i dowodzenia
- 18 3
-
2019-07-07 13:59
(6)
I w razie rozwodu kolejnego nazwiesz tak jak pierwszego współczuję temu co z tobą jest
- 0 7
-
2019-07-07 14:05
(3)
No nie bo ten kolejny zachowuje się jak dorosły człowiek, a nie dziecko które nie dostało cukierka. Mam nadzieję że ty też jesteś dorosły mentalnie i fizycznie żeby twoja partnerka nie narzekała że przysposobiła sobie dorosłe dziecko
- 3 0
-
2019-07-07 14:09
(2)
A ile masz lat pracy w papierach założę się że zawód mama i utrzymanka w jednym
- 0 3
-
2019-07-07 14:11
(1)
Oj lat pracy mam już dużo wyrobionych, dzieci mam, bo czemu nie do utrzymanki mi daleko, ale przecież ty wiesz lepiej. No więc wiedz sobie dalej, z frustratami nie ma co rozmawiać. Dziękuję
- 1 1
-
2019-07-07 16:20
czemu się tłumaczysz przed jakimś randomowym prostakiem?
- 6 0
-
2019-07-07 14:04
A skąd to wiesz ? wyrocznią jesteś (1)
- 2 0
-
2019-07-07 14:07
Napisałam mam nadzieję... Słowo klucz, proszę czytać ze zrozumieniem i nie szukać burdy gdzie jej nie znajdziesz..
- 0 0
-
2019-07-07 14:02
ale zazdroszczę Pani takiej decyzji i życzę Państwu szczęścia , opiniami przykrymi proszę się nie przejmować (1)
bo to tylko frustraty
- 4 1
-
2019-07-07 14:09
Mam nadzieję że kobiety które są w takiej sytuacji przeczytają moją wypowiedź i zobaczą że się da, naprawdę da się uciec od koszmaru
- 5 0
-
2019-07-07 13:59
(1)
To nie jest wina ślubu kościelnego, tylko, niestety, złego wyboru partnera z Twojej strony.
- 6 2
-
2019-07-07 14:03
Niby tak, ale widzę pewną zależność u siebie i swoich znajomych. Po ślubie kościelnym z pompą szybciej dochodzi do rozstania niż po ślubie cywilnym czy wręcz życia na kocią łapę
- 5 4
-
2019-07-07 13:38
naoglądałem sie takich ślubów (3)
w bardzo dziwnych miejscach , to jednak nie kościól , takie małżeństwa trwaja krótko jak pogoda
- 20 13
-
2019-07-07 16:13
tru story, przecież małżeństwa zawarte w kościele nigdy się nie rozchodzą. nigdy nigdy!
- 5 0
-
2019-07-07 15:20
pogoda jest zawsze
- 3 0
-
2019-07-07 14:22
A skąd masz takie dane cienki manipulatorze
- 4 2
-
2019-07-07 13:50
Jak śleb koscielny to rozóduw nie ma, z błogiem (2)
- 2 10
-
2019-07-07 15:58
Nie zabieraj się za coś, czego nie potrafisz. Nawet próbując ironizowac, wyszedles na i**ote.
- 0 1
-
2019-07-07 14:30
Salam Aleykum
- 1 0
-
2019-07-07 14:29
Polski plan na udane małżeństwo
siedzieć w domu i czekać na kolejną pensję
- 0 3
-
2019-07-07 13:17
ten artykuł to jakaś kpina (1)
- 7 7
-
2019-07-07 14:28
Ekzakly
- 1 1
-
2019-07-07 14:22
No i dobrze
Lepiej wśród ładnej przyrody, niż w obłudnym świątynnym, 'złotym, a skromnym' przepychu...
- 7 8
-
2019-07-07 13:30
Marcin Luter z zaświatów (2)
No to ze swoim pryncypałem zrobiłem z was humanoidów. Szef jest ze mnie dumny, chociaż i tak pali mnie siarą i okłada widłami. Ci co przyjmują od was tzw kontrakty ślubne, są ludźmi mego szefa na wieki.
- 3 8
-
2019-07-07 13:41
A z glacą u ciebie w porządku (1)
- 1 0
-
2019-07-07 13:58
Z jego glacą jest OK, ale co jest z twoją?
- 0 4
-
2019-07-07 13:36
w Gdańsku to wielkie ryzyko
no i tylko taki ślub w lecie - jak zalatwić na 100 % pogodę bo inaczej to klapa i to jaka
- 11 2
-
2019-07-07 13:19
A po ślubie
Gary i mopy. Potem bąbelki. Wieczna robota i stres.
- 10 4
-
2019-07-07 13:17
Małżeństwo to nic dobrego
To koniec wolności. Lepiej być singlem. Po co się męczyć z jakąś wariatką?
- 5 16
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.