W sobotę na przejściu strzeżonym na Oruni Dolnej mężczyzna został potrącony przez pociąg towarowy. Maszynista mimo szybkiej reakcji nie zdołał zapobiec tragedii. Mężczyzna zmarł na miejscu.
2009-05-31 11:42
szkoda człowieka, swoją drogą na wokolicach tego przejścia gdy jedzie pociąg tory tak się "uginają", że ciekaw jestem kiedy coś się wykolei
2009-05-31 11:43
ale tory powinny sie "uginac" pod pociagiem...
2009-05-31 11:44
W lini miasto się nie uginają, tam są betonowe podkłady.
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-06-01 10:45
Sam się wykoleisz łbie. Nawalony był. Może i człowieka żal ale mieszkam od lat w okolicy i tam zawodników przetaczających pod wpływem alkoholu nie brakuje więc nie dziw że tak się i stało...
2009-05-31 11:43
Dobry Jezu.. a nasz panie
Daj mu wieczne
spoczywanie...
2009-05-31 11:44
to bylo samobojstwo, co tu ma do rzeczy bezpieczenstwo przejscia...
2009-05-31 12:11
a ty skad mozesz wiedzieć rozmawiales z nim przed wypadkiem?!
2009-05-31 12:49
"Z relacji anonimowego świadka wynika, że to nie był wypadek. Mężczyzna wszedł na tory i czekał na nadjeżdżający pociąg. Tę wersję potwierdza policja."
2009-06-02 10:36
Posłuchaj co mówi Ojciec Rydzyk na ten temat - największy i najmądrzejszy Polak.
2009-05-31 11:45
bo głupol wszedł pod pociąg!
2009-05-31 11:45
2009-05-31 11:50
jak to slysze, to wiem, ze mam do czynienia z kretynem wierzacym w bajki wymyslone przez homosekte.
2009-05-31 11:53
czas ucieka, śmierć goni
wieczność czeka...
jakoś ten 'kretynizm' jak ty to określasz nie odszedł do lamusa?
2009-05-31 11:57
Jakoś kościoły świecą pustkami ostatnimi czasy. Wszystko dzięki władzom kościoła naginającym pismo pod swoje aktualne potrzeby.
2009-05-31 11:58
o co Ci chodzi?
2009-05-31 12:01
O odchodzenie do lamusa.
2009-05-31 17:02
Czy aż tak bardzo świecą pustkami?
Skoro masz taki stosunek do Kościoła, to może zadam Ci pytanie kiedy ostatni raz w nim byłeś?
Sądzę, że nie było to niedawno, a Twoja wiedza na temat tego, jak zapełnione są kościelne ławy jest znikoma...
Cóż, wracając do tematu człowiek musiał mieć problemy i jak zwykle nikt z jego otoczenia nie byl w stanie mu pomóc bo bał się... Tak jak zwykle...
To bierna postawa społeczeństwa doprowadza do takich tragedii....
2009-05-31 18:16
orly to paryskie lotnisko bęcwale, naucz sie używać polskiej czcionki
2009-06-01 08:10
BUAHAHAHAHA
2009-05-31 23:37
Ja chodze do kościołą na Morenie, jest w niedzile kilka mszy (chyba ok 6) i jakoś jest pełno
2009-06-01 07:08
''Ja chodze do kościoła''
Nie bardzo masz sie czym chwalic :-)
2009-06-01 14:13
2009-05-31 13:26
powrzeszczałeś sobie, to daj innym spokój.
Dlaczego w tym kraju jak ktoś publicznie wypowie słowa, które sa zgodne z jego wiara to od razu podnosi się lament przez ateistów, niewierzacych, ze jest to kretynizm, sekciarstwo itd?
2009-05-31 14:11
2009-05-31 15:59
No i co z tego?
Kazdemu wolno oplakiwac zmarlych jak im sie podoba, jesli nie naruszaja prawa.
2009-05-31 21:26
Ale demokratyczne, więc każdy ma prawo do swoich poglądów i może jawnie wygłaszać swoje zdanie
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-05-31 13:44
Te filozof ,a przeczytałeś choc jedną kśiążkę ,że już wszystko wiesz,lepiej pomódl się żeby miał ci kto powiedziec ;Dobry Jezu"
2009-05-31 20:28
dlatego ateiści pukają się w czoło. chcesz wierzyć to wierz w co chcesz, ale obraza uczuc religijnych powinna mieć 2 ostrza .
2009-06-01 10:14
2009-05-31 20:41
Amen.
2009-06-01 08:48
Dlatego jest tam postawiona sygnalizacja ostrzegająca o nadjeżdżającym pociągu. Człowiek, który zginął albo pył nietrzeźwy albo popełnił samobójstwo. Innej opcji nie ma.
2009-06-01 11:41
mogl tez byc nietrzezwy i popelnic samobojstwo. :)
2009-06-02 22:32
są szlabany, również dla pieszych i odległość szlabanów od torów również nie jest mała.
2009-06-18 17:50
To przejście jest bezpieczne .Tylko trzeba być rozważnym . Coś o tym wiem bo Hodzę tym przejściem od 56 lat.
2009-05-31 11:48
Facet był pijany, wiem że pewnie i tak nie zasługiwał na śmierć... ot zdarzenie losowe, może samobójstwo, szkoda człowieka, ale mi bardziej szkoda maszynisty, który to widział z najbliższej odległości, wypadek, wiadomo, ale pewnie przykre wspomnienie pozostanie, i świadomość że nic nie można było zrobić...
2009-05-31 16:34
Był to pociąg towarowy, który się zatrzymał od przejścia z 10 metrów ...
nie wiem jak to sie stało, nie miał nogi... byłem widziałem
2009-05-31 20:43
maszynista czy pociąg?
2009-05-31 22:10
2009-06-01 09:20
A twój mózg ma nogę???
2009-06-01 11:03
Wszyscy żałują denata, a ja popieram Ciebie MMM - pomyślcie nad tym jak czuje się maszynista tegoż pociągu...
2009-06-01 14:47
masz okejke ode mnie. zgadzam sie w 100%. jak koles chcial sie zabic to mogl sie powiesic, a nie napietnowal niewinna osobe
2009-06-01 21:21
jego szybka reakcja musialaby nastapic kilka kilometrow wczesniej...
2009-05-31 11:56
No niestety takie wydarzenia wpisane sa w trasę kolejowa przecinająca Orunie... a co do tych torów to to luźne sruby i uginające się tory na DREWNIANYCH podkładach nikogo nie dziwia...
2009-05-31 11:59
Ale co tam, polaczki, eksperci od wszystkiego i tak wiedzą lepiej jak powinno być. W końcu ukończyli podstawówkę i posiedli rozległą wiedzę.
2009-05-31 12:08
A Ty kim jesteś? 'Niemiaszkiem'?
2009-05-31 12:18
Mam własne zdanie w sprawach ogólnych. Myślę samodzielnie. Nie mam żadnych problemów z dogadywaniem się z innymi nacjami. Śmieszy mnie wyzywanie innych od niemców czy żydów bo nie widzę w tym żadnej obelgi, jedynie głupotę wypowiadającego te słowa.
Wiem też, ze pewne rzeczy działają inaczej, niż może się wydawać np tory mają/mogą się uginać i nie jest to żadnym problemem.
A Ty kim jesteś? 'polaczkiem'?
Zakompleksionym kolesiem, którego przeraża świat bo nie wie na jakich zasadach działa? Gościem, który powtarza to, co gdzieś usłyszał z ust znajomych czy prezia kaczyńskiego?
2009-05-31 12:30
który jak zobaczył słowo 'Polak' napisane z małej litery, z miejsca wstawiał pałę na koniec roku. Bezdyskusyjnie. Szkoda że on jest adminem na trójmiasto pe el...
2009-05-31 13:01
Nie widzę większego sensu pisania narodowości z wielkiej litery, ot jakies nazwy administracyjne.
Swoja drogą, dlaczego razi cię polak z małej a niemiec i żyd już nie? Jakieś inne zasady ortografii?
2009-05-31 13:08
"Nie widzę większego sensu pisania narodowości z wielkiej litery"
przykro mi...
"Swoja drogą, dlaczego razi cię polak z małej a niemiec i żyd już nie? "
Co mi wciskasz? 'normalny polaku'?
2009-05-31 13:12
Jako 'błąd' wytykasz jedynie napisanie polak z małej litery. Jest w tym spora niekonsekwencja. Albo wszystkich z wielkiej albo żaden.
2009-05-31 14:09
Wow! To przestań używać również znaków diakrytycznych, przecinków, kropek a zdania rozpoczynaj z małej litery.
2009-05-31 20:23
piszemy wyraz Polak "wielką literą" a nie "z wielkiej litery". Podobnie jak piłkarz strzela lewą nogą, a nie "z lewej nogi", bo to nie karabin :)
A słowo "żyd" piszemy małą literą, gdy mamy na myśli wiarę (podobnie jak chrześcijanin). Trudny ten nasz język, ech...
2009-05-31 21:15
O, kurna!
2009-05-31 21:49
Dyktanda już sprawdzone? Poproś o etat zawodowego poprawiacza na tym forum. Dodatkowa kasa pewnie się przyda na wakacje.
2009-06-01 09:36
słuszna sugestia heh
2009-06-01 08:15
myślałem, że to się judaizm nazywa...
Szkoda, że polonista to już nie jest humanista a coś co działa jak autokorekta worda. Samo nie myśli i jedynie wkurza idiotycznymi podpowiedziami.
Myślisz, że żyd koło niemca i polaka (narodowości) wyskoczył jako "wiara"?
Masz jeszcze coś ciekawego do napisania?
2009-06-01 11:43
to wiara, ostatnio pani prof. wykładowca uniwersytetu
w Izraelu ( 3 program pol. radia)mówiła że obywatele państwa Izrael mówią o osobie izraelczycy, żydzi dla nich to ludzie wierzący (ortodoksi). Są też czarni żydzi pochodzą z Etiopii jest ich kilkaset tysięcy.
W izraelu istnieją kościoły katolickie ponieważ mieszkają tam też katolicy. Widziałem piękną widokówkę z kościołem katoilickimnad brzegiem morza śródziemnego.Wiara chrześcijańska ma swe źródła w wierze judaistycznej.
Judaizm ma 5 tys. lat , chrześcijańska 2 tys lat wiele postaci
jest wspólnych jak Mojżesz, Abraham i wielu innych.
2009-06-01 11:45
Jude-żyd
2009-06-01 11:51
niemcu ty...
2009-06-01 09:23
No to kiepski nauczyciel. Zamiast poprawić i nauczyć uwalał ucznia za jeden błąd.
2009-05-31 13:41
wyzywasz od "polaczków", to też jest dla mnie śmieszne...
pozdrawiam
2009-06-01 07:27
Drewniane podkłady to dalej standard. Mają tyle samo zalet i wad co betonowe.
2009-06-01 11:23
mam pomysł pobijcie sie:P
2009-05-31 11:58
2009-05-31 12:00
a tak włażą pod pociągi ledwo jadące i są rozjeżdżani, żadnego efektu
2009-05-31 12:03
Ludzie nie powinni ginąć w wypadkach, błąd w założeniu. Ograniczyć prędkość do 30km/h w ter. zabudowanym, i tak średnia prędkość po mieście nie wynosi więcej....
Takie są fakty.
2009-05-31 12:11
Jeździjmy 5 km/h, nie będzie wypadków, nie będzie rannych. Najwyżej lekkie otarcia lakieru. I tak średnia prędkość w korkach nie wynosi więcej...
Takie są fakty.
2009-05-31 12:21
Licz średnią prędkość pomiędzy wyjechaniem z punktu A do momentu przyjechania do punktu B.
Wytłumaczę Ci boś ciemny, trochę,:P
Jak jedziesz po mieście, to są momenty że jedziesz 70-80km/h (długie proste, dwa pasma) i są momenty że... stoisz w miejscu. (światła, korki). Jeśli policzysz z tego średnią arytmetyczną (pamiętasz jak się to robi?) to wyjdzie średnia prędkość ok 30/40km/h
Kolejne błyskotliwe spostrzeżenie - korki tworzą się przez
1. źle ustawione światła (trzeba wyregulować)
2. spowalniaczy ruchu (poniżej średniej 40km/h)
3. przyspieszaczy ruchu (powyżej średniej 40km/h)
Weź to na chłopski rozum, ale jest na to odpowiednia teoria, są wzory. (przepływ linearny) jak jesteś mocny w te klocki to poczytaj trochę.
Przy prędkości 40k/h jest większy margines błędu.
2009-05-31 12:35
Przepływ linearny muehehe, przy światłach i skrzyżowaniach szczególnie.
Średnia prędkość jazdy po gdańsku to troszeczkę ponad 15 km/h, takie są wyniki badań ruchu w gdańsku.
Swoje teorie możesz schować pod poduszkę albo zastosować dla kogoś, kto jedzie po jednej długiej prostej z przestojami.
Nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia lub wydaje ci się, że na "chłopski rozum" coś jest logiczne bo bredzisz strasznie.
2009-05-31 12:40
Jeśli znasz się na tym to podaj jakieś argumenty obalające moją tezę. Fakt że śr.prędkość to 15km/h tylko jeszcze bardziej potwierdza to co napisałem.
PS. Mniejsza prędkość to mniejsza bezwładność strumieni samochodów ergo. większa płynność, stąd analogia do przepływu linearnego.
2009-05-31 13:02
Serial "wzór" nie dzieje się naprawdę :)
To tylko papka dla tłustych Amerykanów.
2009-05-31 13:10
nie widziałem ani jednego odcinka. Ale co z argumentami? Przyznaj się, że ich nie masz i chcesz sobie tylko trochę 'poszczekać'
2009-05-31 13:09
zmniejszenie dopuszczalnej prędkości zmniejszy jeszcze bardziej osiągalną średnią prędkość?
Przy 30 km/h postoje będą trwały tyle samo czasu a dystans przejechany między nimi zmniejszy się kilkukrotnie (nie o połowę z 60 do 30). Ostateczne prędkość średnia wyniesie kilka km/h bo samochody będą głównie stały.
2009-05-31 13:18
Jakby było tak jak piszesz, czyli mniejsza dozwolona prędkość zmniejsza śr.prędkość, to sposób na korki byłby prosty - ustawić ograniczenie na 200km/h i hulaj dusza piekła nie ma.
Nie jest tak. Korki tworzą się przez brak płynności, a weź pod uwagę że człowiek ma ograniczoną uwagę i ograniczone czas reakcji.
Przypatrz się jak ruszają auta spod świateł - nie ruszają wszystkie na raz, tylko po kolei. To właśnie czas reakcji jest za to odpowiedzialny. Idealna sytuacja byłaby gdyby na zielone światło ruszyli wszyscy na raz. Nie jest to obecnie możliwe bo każdy chce osiągnąć szybko prędkość min. 60km/h.
2009-05-31 13:36
bombardier aleś ty głupi.
jak wszyscy będą jechać 30 to na skrzyżowaniach stał nie będziesz ??
zwłaszcza dróg o dużym natężeniu ruchu i małej przepustowości ?
Idz na drogowca jak to taki dobry pomysł, lub wypowiedz sie na forum drogowców (tak ! istnieje !), to sie z ciebie pośmieją :D
2009-05-31 13:55
przykro mi ale bombardier ma rację - do tego dążymy - więcej elektroniki w autach i mniejsza prędkość chwilowa. Walka toczy się o płynność ruchu.
2009-05-31 14:18
Tak czy inaczej kierowcy nie potrafią ruszać "na raz" jak zapali się zielone. Przy zmniejszeniu prędkości, nadal ruszali bo wolno. Jeszcze wolniej niż teraz bo wolniej robiło by się miejsce na następne auto.
Kierowcy w polsce nie potrafią jeździć, co widać przy ruszaniu spod świateł. Nie wiem dlaczego niektórzy żeby ruszyć muszą mieć przed sobą 3m wolnego. Jeden taki wystarczy żeby przez skrzyżowanie przejechało kilka mniej samochodów.
2009-05-31 14:51
zgodze sie z toba polacy nie potrafia jezdzic nie wszyscy ale wiekszosc.
2009-05-31 15:19
Zastanówmy się przez chwilę.
Załóżmy że wszyscy ruszyli na raz i popylają 'co koń wyskoczy' na kolejne światła. A tam czerwone. I znowu wszyscy stoją, i tak dalej.
Jakby wszyscy jechali wolniej to dojechali by akurat wtedy jak się światła zmieniają - odpada problem z ruszeniem na raz, bo cały strumeiń już jedzie.
Bombardier ma rację, mniejsza prędkość aut dałąby większą płynność w mieście gdzie co i rusz są światła. Niestety nie ma jak tego wprowadzić bo wszyscy kierowcy mają zakodowane, że należy popylać ile fabryka dała na budziku. Rozwiązaniem są oczywiście kagańce na silniki, i taki jest też trend - wcześniej czy później zostaną wprowadzone, tak sam jak i inne elektroniczne gadżety. Pożyjemy zobaczymy.
2009-05-31 16:01
Wszelkie teorie o zapewnieniu płynności ruchu zakładają pewien maksymalny poziom wypełnienia jezdni autami. Jeśli ten poziom jest przekroczony (a tak dzieje się w większości dużych miast) to wszelkie "cudowne" regulacje i rozwiązania można sobie wsadzić w kieszeń. Albo - podsunąć władzom, które mają za dużo kasy i wierzą w cuda, że odpowiednie sterowanie ruchem jakoś skompresuje samochody...
Jedynym rozwiązaniem jest rozwój komunikacji miejskiej i budowa szybkich dróg tranzytowych, co pozwala na zredukowanie ruchu w centrum do minimum. Do tego - zastępowanie bezmyślnej (tzn. czasowej) sygnalizacji świetlnej - rondami.
> Jakby wszyscy jechali wolniej to dojechali by akurat
> wtedy jak się światła zmieniają
Czyli jak mamy sznurek 1000 pojazdów jadących 30km/h to każdy z nich przejedzie na "zielonej fali" przez wszystkie skrzyżowania w mieście? Miejcież litość, geniusze...
2009-05-31 11:59
aaaaaaa
2009-05-31 12:05
z tej próżni czemu drwisz?
Skoro ta próżnia nie drwi z Ciebie?
2009-05-31 12:10
nie każdy wytrzymuje psychicznie.
2009-05-31 12:14
W szkołach nie uczą życia
A szkoda. Państwo dba o wychowanie patriotyczne, niestety zapominają nasi kniasiowe że najważniejsza jest sztuka życia. A teraz gdzie się ją pobiera? Na podwórku, w śmierdzącej piaskownicy pełnej petów. Jeden wyniesie z tego diament, inny złe nawyki.
Dlaczego to jest tak bardzo zaniedbana sfera życia? Bo państwo dba o własne interesy (patriotyzm), kościół dba o własne (religia) - a o resztę człowieku martw się sam. A jak się nie podoba to wyp..dalaj. Dura prawda sed prawda.
2009-06-01 09:27
Dura veritas sed veritas.
Wysarczy znać powiedzonko "w winie tkwi prawda".
2009-06-01 09:33
głowę popiołem. Dzięki za wskazówkę ;)
2009-05-31 15:59
okej, miał problemy. tylko czy to jest powód do odbierania sobie życia? nie sądzę. no chyba, że był niewierzący bo w mojej religii jest to grzechem. mówisz, że nie każdy wytrzymuje psychicznie - to powiedz mi teraz, jak wg Ciebie ma żyć ten maszynista? do końca życia ze świadomością, że "zabił" człowieka? tamten, skoro już chciał tak bardzo umrzeć mógł, nie wiem, nałykać się czegoś, sam się pozbawić życia jak już musiał, a nie zwalać tak ogromny ciężar na NIEWINNEGO człowieka!!!
2009-06-01 10:30
jeżeli jesteś wieża-cy/ca to wiesz że wiele sług kościoła dobrowolnie
na własne życzenie prosiło o zamurowanie siebie w celi klasztornej i skonanie
z głodu, bylo to poświęcenie się bogu, jak to nazwiesz ? eutanazja ?
samobójstwo ? wielu moich znajomych popełniło samobójstwo,
np. niedawno zrobił to mój kolega,bardzo wierzący katolik, tylko cierpiał
na schizofrenię ,obok też sąsiad , też katolik mając 34 lata zostawił
żonę i dwoje małych dzieci , miał problemy w domu , popijał sobie , ale menelem nie był.
2009-06-01 10:40
wierząca-cy
2009-05-31 12:10
i okej!
2009-05-31 12:11
2009-05-31 18:55
człowiek - menel na pewno nie jest korzyścią dla społeczeństwa, a często zagrożeniem, więc widzę nie widzę powodu do placzu po tym zdarzeniu
2009-05-31 20:18
jego matka widzi...
2009-06-01 00:06
społeczniakiem jesteś na 5 z plusem, ale jak się ma twoje człowieczeństwo?
2009-06-02 11:33
2009-05-31 18:16
pan kracy jestes glupszy od chomika
2009-05-31 21:16
2009-06-01 09:29
Dobra, przepraszamy.
Chomik jest głupszy od Pankracego.
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-05-31 13:06
ehh Gdańsk i jego mieszkańcy...
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-05-31 18:42
ehhh gdynia i jej pissowscy mieszkańcy
2009-05-31 20:39
i jego POjechani mieszkańcy
2009-05-31 19:09
Prostaczku. Ten artykuł jest o śmierci. O śmierci człowieka. Uszanuj to.
2009-06-01 08:27
2009-06-01 09:59
Zakompleksiona to jest Gdynia i jej mieszkańcy! W sumie co się dziwić Lechijka w Ekstra Klasie. ;)
A swoją drogą pisać o mieszkańcach przy takiej tragedii ... brak słów. No ale co się dziwić... Gdynia :|
2009-06-01 20:38
2009-05-31 13:32
musi odejść. Tak wiem że za chwile obrońcy budyniowi odezxwą sie w stylu co ma piernik do wiatraka. Ale dokładnie ma. To wina tego cwaniaka i nieudacznika ze nasze miasto jest niebezpieczne. WYKOPAĆ BUDYNIA
2009-05-31 16:14
Będzie spokój i mniej wypadków kiedy jeden osioł zejdzie?
2009-06-01 08:29
ale to, że z ciebie taka popierdółka to na pewno winni są twoi rodzice
2009-06-02 16:57
odwal sie od rodzicow..!
czemu zawsze kazdy wrzuca na rodzicow..
jakbys sie czul gdybys byl jego rodzicem?
2009-06-01 08:24
najpierw trzeba zrobić porządek z pseudointeligentami, którzy nie uczyli się języka polskiego
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
