• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelne potrącenie na ul. Morskiej

Michał Sielski
8 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę przy skrzyżowaniu ul. Morskiej z Działdowską w Gdyni. Przechodzący przez jezdnię w niedozwolonym miejscu mężczyzna został śmiertelnie potrącony.



Do zdarzenia doszło ok. godz. 22:40 w sobotę 07.03.2020 roku. Informowali o nim nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

- Byłem niedaleko od tego miejsca, jakieś 100-200 metrów. Usłyszałem jednocześnie hamowanie i wielki huk, jakby zderzyły się dwa samochody. Po chwili okazało się, że potrącony został człowiek, który chciał przejść przez dwupasmową jezdnię - opowiada nasz czytelnik, pan Maciej, który po chwili był na miejscu zdarzenia. - Dzwoniłem po karetkę, ale usłyszałem, że już wiedzą i jadą - dodaje.
  • Skutki wypadku na ul. Morskiej.
  • Skutki wypadku na ul. Morskiej.
  • Skutki wypadku na ul. Morskiej.
  • Skutki wypadku na ul. Morskiej.
Według wstępnych ustaleń wszystko wskazuje na to, że 41-letni mężczyzna chciał skrócić sobie drogę przechodząc w niedozwolonym miejscu. Na tym odcinku ul. Morska jest bowiem nie tylko dwupasmowa w obu kierunkach, ale jezdnie odgrodzone są jeszcze niewielkim pasem zieleni oraz barierkami. Przejście dla pieszych jest ok. 150 metrów dalej.

Opinie (351) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • czy któś wie skąd pochodziła ofiara wypadku i kto to był ?, czymieszkał gdzieś tam w pobliżu , moze to znajomy ,sąsiad ? (4)

    myślę ,że można by taką informacje zamieścić ! , to przecież nie wpadł pod samochód pies czy kot tylko człowiek !!!

    • 4 3

    • Pies bywa mądrzejszy od takiego człowieka

      • 0 0

    • (1)

      Leszczynki, 21 lat :(

      • 0 3

      • niemożliwe, taki młody?

        brak rozwagi i doświadczenia? Jak młoda zebra przechodząca przez rzekę z krokodylami?

        • 1 1

    • A co pies czy kot gorszy !?

      • 2 0

  • ponoc kierowca byl po narkotykach (1)

    Testy narkotykowe u kierowcy ponoc wyszly pozytywnie.

    • 1 0

    • PONOĆ

      Pod tym tekstem można wrzucać największe bzdury.

      • 0 0

  • (1)

    Kto drogę skraca do domu nie wraca

    • 4 0

    • spora śmiertelność pośród

      poetów...

      • 0 0

  • Skutek robienia autostrad w miescie. (16)

    zeby normalnie nie było mozliwisci jak przejsc na drugą stronę.

    • 21 55

    • (13)

      Przejście dla pieszych jest! a nawet aż 3 w tamtym miejscu.

      • 14 7

      • (12)

        taaa za 150m

        • 10 13

        • (11)

          Leniwe społeczeństwo, ciężko przejść tyle? to tylko 3 minuty.

          • 15 10

          • Jak będziesz dorosły, (8)

            to może przybędzie Ci trochę rozumu. Jak będziesz chodzić z kulami, to zrozumiesz to, że przejście przez jezdnie jest wielka przeprawa.

            • 6 8

            • Serio? (3)

              To z kulami można pchać się w niedozwolonym miejscu - bo ciężko? Ile ja takich starowinek widzę czasem przechodzących na Wielkopolskiej, przed halą - na odcinku od szwedzkiej ambasady...,

              • 11 6

              • Przy hali ? Nie przyszło ci na myśl "geniuszu", (1)

                że po jednej stronie masz halę, po drugiej przystanki ok. 30 linii autobusowych i trolejbusowych i brak przejścia dla pieszych ?

                • 0 0

              • Kilka lat temu była akcja łapania przechodniów od hali

                do przystanków przy Radtkego - szła babinka kuśtykając i jej patrol nie zwinął, bo tylko byłby lament i brak kasy, ale za to capnęli młodą parę sprężyście przemierzającą ulicę...

                • 0 0

              • Na Wielkopolskiej podobnie - brak przejścia

                z przystanku w kierunku centrum wprost na Pl. Górnośląski.

                I myślisz że piesi idący ok. 5 km/h, zwłaszcza ci młodsi będą iść naokoło ?

                Wiele więcej takich przykładów zmuszających tych chodzących zgodnie z przepisami naokoło, to niedługo z buta 1 km zamiast 15 minut będą pokonywać z 1 godzinę.

                To wtedy część z nich kupi sobie auta, aby często nimi jeździć tylko na drugą stronę ulicy, gdzie na głównych ulicach spotęgują ruch i powìększą korki.

                Może ów nieszczęśnik zamiast z buta, mógł podjechać autem, ale pora dnia, sklep (tam jest Żabka) i wiek wskazują, że prawdopodobnie celem zakupu był alkohol, i być może nie pierwszy tego dnia.

                Wtedy być może autem jadąc przez rondo na Morskiej pod estakadą Kwiatkowskiego spowodowałby wypadek.

                • 0 1

            • (1)

              Sa tunele, pochylnie, windy... Ale nie. Bo nie.

              • 6 5

              • Tunele, kładki. Masz kasę na ich utrzymanie

                mądralo ? Zbuduj w Gdyni ich z 1000, to zobaczysz jak ci pięknie wzrośnie np. taki podatek od nieruchomości, szczególnie dla przedsiębiorców (za lokale w których prowadzi się biznes płaci się więcej).

                Więc nie popisuj się tu komunizmem dzieciaczku, bo takie rzeczy - ich budowa i utrzymanie darmowe nie jest.

                • 1 1

            • Żałosne jest to co piszesz

              • 1 0

            • i z tymi kulami przez płotek?

              to może od razu na szczudłach?

              • 3 2

          • Pieszy idzie 5 km/h, auto może jechać

            wg przepisów, z reguły 50 km/h w miastach.

            Korona ci z głowy spadnie samochodowy królewiczu jak pojedziesz nieco wolniej ?

            • 2 1

          • Leniwe społeczeństwo, nacisnąć pedał hamulca to taki wielki wysiłek?

            Ile kalorii się zużywa przez naciśnięcie pedału hamulca? Chyba mniej, niż podczas przejścia 300 metrów. Korona z głowy nie spadnie.

            • 2 5

    • d**il

      150 m dalej jest przejście. Można normalnie

      • 1 0

    • Autostrada?

      Poczytaj trochę, czym jest autostrada to się przestaniesz ośmieszać.

      • 10 8

  • Fizyka (2)

    Fizycznie NIE ma opcji zatrzymania w miejscu pojazdu w ruchu.
    Jest to niemożliwe.

    • 4 2

    • Przy pomocy hamulców nie ma,

      ale fizycznie są różne opcje - zasady zachowania pędu, samochód zatrzyma się w miejscu przy spotkaniu z czymś co ma znacznie większą masę ( czołg ) lub ma znacznie większą prędkość ( wystrzelony pocisk z czołgu )

      • 0 0

    • a jest opcja z fizyki i ekonomii

      podniesienia płotków?

      • 1 0

  • (35)

    Kto jest za tym, aby w takich sytuacjach, gdy pieszy wtargnął na jezdnię pod nosem samochodu w niedozwolonym miejscu zdejmować odpowiedzialność z kierowcy? Jakim prawem ktoś ma odpowiadać za śmierć człowieka, gdy właściwie to on sam jakby popełnił samobójstwo? Co innego, gdyby ktoś pędził ostro przekraczając dozwoloną prędkość (chociaż i tak człowieka nie powinno być w danym miejscu), ale wtedy jakaś część winy jeszcze mogę zrozumieć. Ale wkurza mnie to, że piesi nie mają żadnej odpowiedzialności za swoje czyny, a też są uczestnikami ruchu. Nikt od nich niczego nie wymaga, nic nie egzekwuje i potem są skutki. Ja się łączę w bólu z kierowcą i jego rodziną bo domyślam się jaki teraz czeka go koszmar. W tym kraju nawet nie można się obronić przed napaścią bo też się dostanie wyrok, a potrącenie pieszego praktycznie zawsze jest zwalane na kierowcę, a nawet kogoś super ostrożnego może to spotkać, bo nie ma sytuacji w nocy, żeby każdy zakamarek w każdej chwili objąć wzrokiem, szczególnie w miejscach niedozwolonych dla ludzi i tragedia gotowa

    • 307 46

    • Jasne, święty kierowca i zły pieszy. (10)

      Tylko jaką średnią prędkością jadą samochody na tym odcinku poza szczytem? Na pewno jest to dużo więcej niż 50. Dlaczego pieszy znalazł się na jezdni do końca nie wiadomo, wiadomo natomiast że przy 50 km/h większość pieszych taki wypadek przeżyje. Prosta logika jest więc taka że jeśli kierowca przekracza prędkość to jest potencjalnym mordercą i to że w świetle przepisów pieszy jest winny nic z moralnego punktu widzenia nie zmienia. Człowiek nie żyje a mógł żyć.

      • 17 32

      • (4)

        Jeśli ktoś ma nóż w kieszeni i ktoś wpadnie na niego to też jest potencjalnym morderca ?

        • 4 5

        • jeśli ma ten noz w kierunku drugiej osoby to tak (3)

          Tutaj auto jest gosciem, i pieszy ma mieć zawsze pierwszeństwo.

          Kierowca nie zachowal szczególnej ostrożności w mieście

          I ma teraz osobę na sumieniu gratuluję

          Wystarczylo patrzeć na jezdnie, a nie jechać na ślepo i moze za szybko.

          Kierowcy, musicie się ogarnąć

          • 4 17

          • (1)

            Auto jest gościem na jezdni, w dodatku przegrodzonej płotem, żeby piesi nie wchodzili?? Weź się człowieku ogarnij...

            • 4 1

            • tak auto jest w mieście gościem

              i każdy kierowca musi przewidywać, jak widać tutaj kierowczyk był słaby i zabił. widze że wy też jesteście słabi, to może lepiej oddajcie prawko z chipsów

              • 0 1

          • Żałosne to jest

            • 4 1

      • prędkość nie ma tu znaczenia w kontekście kto zawinił , jedynie skutki mogłyby być inne ... bo po to ktoś te przejście wyznaczył by z nich korzystać przechodząc w miejscu niedozwolonym podejmuje pieszy decyzję iż ryzykuje życie czy zdrowie

        porównam to do przejścia przez tory ... nikt nie oskarża maszynisty iż pociąg przejechał człowieka na torach bo tam go nie powinno być , analogicznie nie powinno być na jezdni pieszego

        • 2 1

      • (3)

        Jeśli wchodzisz przed maske pojazdu, to nawet jesli będzie jechał 50, grozi Ci śmierć.

        • 21 7

        • (2)

          no właśnie nie. te 50kmh nie jest z sufitu.
          przy:
          30kmh jest duza szansa ze pieszy nie odniesie powaznych obrazen
          50kmh jest duza szansa ze przezyje
          60kmh małe szanse na przezycie
          70kmh pewna smierć

          • 15 7

          • Jesli jest ograniczenie do 50 to mam jechać 30 bo jakis kretyn mi sie na drogę wpakuje? Ty chłopie myslisz w ogóle?

            • 5 3

          • A te wiedzę wziąłem z Wikipedii... Baw się dalej s swoich teoriach.

            • 7 9

    • (4)

      Jestem nawet za tym, aby w takiej sytuacji zdejmować odpowiedzialność z kierowcy i wypłacać kierowcy odszkodowanie z majątku zmarłego. Jeśli nic nie posiadał obciążać rodzinę.

      • 18 17

      • Do redakcji - dlaczego tak głupi i agresywny post

        właściwie faszystowski tu jeszcze jest?

        • 0 1

      • kierowca przecież dostanie odszkodowanie za uszkodzenie

        można byłoby też uchwalić dodatki za traumę

        • 2 1

      • Co rodzina winna, że miała nicponia w swym gronie. Też chodzisz krok w krok za członkami swej rodziny?

        • 12 1

      • Jak dowiesz że to jakś Twój wujek to szybko zmienisz zdanie na ten temat

        • 8 3

    • A jaką (1)

      odpowiedzialność chcialbyś obarczyć tego, który zginął?

      • 1 0

      • no jednak wtargnął na jezdnię i sorsował wcześniej płot

        mało?

        • 1 0

    • Niestety wątpie by kierowca jechał mniej niż 60 km/h (3)

      • 23 17

      • Wystarczy 30km/h (2)

        Niestety już od 30km/h w górę pieszy jest poważnie połamany i (jeśli przeżyje) okaleczony na dalsze życie. Fizyka się kłania. To samo odnośnie jazdy 50 vs 60 w mieście - niby nic, a droga hamowania 150%

        • 12 6

        • Przy 30 km/h to się przeturlasz i tyle... (1)

          To prędkość podczas biegu, zderzyłeś się z kimą kiedyś na boisku? I zginąłeś?

          • 3 16

          • ...

            no nie wiem czy na boisku ktoś waży 1300 kg... siła pędu to pojęcie dla Ciebie obce pewnie. :) Masa ma znaczenie, niestety.

            • 11 1

    • Zgadzam się w 100% (2)

      Wyrazy współczucia dla kierowcy i rodziny ofiary

      • 25 8

      • (1)

        Jak nie ogarniasz jezdni i pobocza Hondzia, to teoretycznie nie powinnaś jeździć. Ale przyłączam się do Twojego pomysłu. Stworzymy własne prawo, blachy górą :) Tak na poważnie, nie masz wpływu co nagle pojawi ci się na drodze i pierdz ...nie o ostrożności, czujności, zapobiegliwości można sobie wsadzić /jesienią przed Leźnem mijałem Suva, przed maską którego leżał zmasakrowany jeleń/. Na razie niestety auto występuje w pozycji silniejszego na drodze i musi zadbać o bezpieczeństwo słabszych użytkowników. Dlaczego na zachodzie jeździmy przepisowo, trzymając się za portfel? Nauczyliśmy się łamać przepisy /np. prędkość/ oraz ponosić tego znikome konsekwencje /niskie mandaty/ i to nas gubi. A po ofierze pozostaje rodzina i kierowca z kołaczącymi się myślami.

        • 7 16

        • piłeś, nie pisz

          futrzasta istoto

          • 5 5

    • A kto Ci powiedział że kierowca jest odpowiedzialny za to zdarzenie? Nie było tej informacji podanej w artykule.

      • 4 0

    • Hondziara

      Kup se tico

      • 6 3

    • (3)

      W ogóle karanie więzieniem za "nieumyślne spowodowanie śmierci" jest absurdem, nawet gdyby jechał za szybko to czego by go nauczyło siedzenie na tyłku z degeneratami

      • 6 6

      • Żeby nie jeździć za szybko.

        • 2 2

      • ale na prace społeczne można by było go wysłać. np. do ofiar wypadków

        • 5 2

      • jak jezdzi za szybko to degenerat

        • 3 7

    • (1)

      wszystko ok tylko jeszcze kierowca musi jechać zgodnie z prędkością na znakach - tu ciężko będzie udowodnić o ile za szybko jechał. zgodzicie się zapewne, że nikt tam z przepisową nie jeździ

      • 5 9

      • to jest taki odcinek ze kierowcy jada tam bardzo szybko

        • 5 1

    • przeciez to swieta krowa

      w polsce mozna bezkarnie nawet staruszki na pasach rozjezdzac, przystanki taranowac z ludzmi.... zawsze uniewinniają. zejdz na ziemie

      • 11 4

    • No chyba że byłby kierowcą SOP.

      Wtedy to cokolwiek by się nie działo nie stało to kto inny by zawinił .

      • 9 0

  • W Dzienniku Bałtyckim piszą że kierowca ma we krwi THC (3)

    I jest zatrzymany...

    • 2 1

    • Na Gdynia Nasze Miasto też takie info (1)

      Kierowca auta zatrzymany, prawdopodobnie był odurzony.
      25-letni kierowca forda mondeo został tymczasem poddany badaniu na obecność alkoholu i innych substancji psychoaktywnych. Specjalistyczny tester wykrył tetrahydrokannabinol (THC), który jest głównym kannabinoidem, znajdującym się w składzie marihuany. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań. Jeśli badania krwi potwierdzą obecność THC, 25-latek usłyszy zarzuty i czeka go prawdopodobnie proces.

      • 4 0

      • po potwierdzeniu dragów

        proces MOŻE się odbędzie???

        • 1 0

    • to dlaczego tu nie ma aukualizacji?

      ?

      • 2 0

  • Życie depcze wyobraźnie (1)

    • 42 4

    • Można przechodzić gdzie popadnie Ale trzeba zachować szczególną ostrożność ... niektórzy biegną do przodu jak konie ...

      • 1 1

  • (18)

    Standard, robią co chcą, przechodzą gdzie chcą ale to kierowcy są tymi złymi

    • 256 57

    • Kierowca który potrącił tą osobę był pod wpływem narkotyków i jechał z prędkością 120 km/h

      • 1 0

    • Wpadek na Morskiej

      Polscy kierowcy mają fantazję jak południowcy. Brak wyobraźni i kultury. Gdyby jechał wolnej to człowiek by żył. Jak prędkość obowiązuje w terenie zabudowanym ?

      • 1 0

    • Ulice w mieście to nie tory wyścigowe.

      • 2 0

    • W 9 na 10 przypadkach tak jest (3)

      • 15 11

      • statystyki mówią coś innego (1)

        więc dlaczego kłamiesz?

        • 6 1

        • Statystyki mówią, że zdanie zaczynamy wielką literą i stawiamy przecinek przed słowem "więc" :) /matura '88 za drugim podejściem/

          • 0 6

      • Niestety zapominamy, że samochód to nie tylko możliwość załatwienia miliona spraw w jeden dzień. Nie jesteśmy sami na tym świecie i nie można liczyć na odpowiedzialność tego świata po drugiej stronie blach.

        • 6 1

    • (7)

      Przechodzą gdzie chcą. Ale kierowcy nie są tacy "dobrzy" jak twierdzisz, bo statystyki jasno wskazują, że do większej liczby potrąceń dochodzi na przejściach, niż poza nimi. I to bardzo często na wielopasmówkach, gdy jeden z kierowców zatrzymuje się aby puścić pieszych, a drugi nic sobie z tego nie robiąc przejeżdża. Drugi wariant, to niezatrzymanie się lub nawet bez zachowania jakiejkolwiek uwagi przejazd przez zieloną strzałkę.

      • 30 8

      • nie kłam, statystyki pokazują coś zupełnie innego

        po co zmyślasz?

        • 1 2

      • (1)

        Nie żebym przesadnie bronił kierowców. Wg. policji 76,1% wypadków z pieszym w 2018 roku spowodował kierowca, ale w rzeczywistości pewnie w 1/3 przypadków nie było czasu na reakcję.

        • 5 10

        • Bo w 1/3 przypadków samochód drastycznie przekraczał prędkość

          • 13 3

      • (3)

        Statystyki jedno, a życie drugie. Jak pieszy wejdzie kierowcy pod koła na przejściu to winny jest kierowca, ale on kotwicy z tyłu nie ma, żeby się w miejscu zatrzymać.

        • 12 16

        • Kotwicy nie ma, ale myśleć powinien potrafić

          • 6 2

        • Kierowcy przypisuje się winę zawsze.

          Nawet jak pijany pieszy wpadnie z tyłu na stojący samochód.

          • 5 9

        • Ci młodzi to tylko wierzą statystykom i badaniom, bo po prostu nie znają życia.

          • 5 9

    • (2)

      prawda odkad wbito do glowy pieszym ze im wszystko wolno laza jak chca kaptury szale komorki sluchawki i dalej glowa w dol i do przodu - to skandal

      • 24 17

      • skończ trollu manipulować (1)

        jak dotąd jest jak było, a zmiana przepisów dot. pierwszeństwa pieszych ma nastąpić od 1 lipca.

        • 7 9

        • G.. ma nastąpić poza tym d**ile piesi chyba nie czytali tego gdyż nikt im nie pozwoli wchodzić pod koła samochodów które są pół metra od przejścia

          • 7 9

  • Opinia wyróżniona

    Wypadek (14)

    Jadąc przez miasto trzeba cały czas obserwować co się dzieje i wcale nie trzeba jechać szybko. Ważne są warunki jazdy, dzień, godziny, rejon przez który jadę. Pośpiech nie jest wskazany. No i przede wszystkim jak ruszam samochodem to nie powinienem pić alkoholu czy jeść różnych tabletek. Oraz sprawdzać regularnie swój samochód czy jest sprawny. Mimo to może zdarzyć się wypadek tyle że to nie będzie moja wina ale zawsze wpłynie na mój umysł.

    • 93 43

    • Akurat

      tutaj to nie wina prowadzącego pojazd tylko "pieszego". Rany, czy to tak trudno ruszyć d*psko na przejście dla pieszych oddalone o 150 metrów? Się nie chciało, to teraz tak się ma. Na Wielkopolskiej (odcinek od Karwin PKM do Myśliwskiej) jest praktycznie to samo. Przełażą na dziko, a potem o la boga, że dochodzi tam do wypadków. Chociaż lepszy od potrącenia byłby sążny mandat.

      • 2 0

    • co xD (3)

      • 9 2

      • a co znaczy to xD ?

        • 1 0

      • (1)

        Piękna teoria. Jakby to pisała kobieta, czy osoba znająca jazdę autem z teorii lub z fotela pasażera. Racja, że są osobniki slalomujące, co daje im, ze są pierwsi na światłach lecz ciągle tego samego peletonu albo jak widzą pusty odcinek to dają rurę. A piesi są nieprzewidywalni, wyłaniają się z za samochodów, z między drzew. Przebieganie do przystanków tramwajowych poza pasami jest nagminne.

        • 7 14

        • Jakby to pisała kobieta?

          Współczuję kompleksów..

          • 10 1

    • (5)

      Jak pieszy wylezie niewiadomo skąd to i czasami powolna jazda nie pomoże. Ostatnio miałam taki przypadek, że ni stąd ni zowąd nagle miałam na drodze przed maską człowieka. Dosłownie jak w horrorze, do tej pory go widzę jak idzie jak zombie jakieś :P pasażerowie też nie mieli pojęcia skąd on się nagle wziął. Dodam, że w tym miejscu jest oświetlenie, ale strasznie przytłumione. Zdążyłam zahamować, ale ludzie jeżdżą tam i 3x szybciej więc byłaby z niego miazga. Co ma w głowie ktoś, kto zza jakichś krzaków, śmietników czy samochodów zaparkowanych nagle wchodzi w nocy prosto przed samochód? Łowca odszkodowań? Samobójca? Czy po prostu i**ota?

      • 26 5

      • W nocy nagle na jezdnie wchodzą też bywalcy

        pubów, klubów i innych tego typu przybytków. Czyli ludzie często pod czegoś wpływem, czyli alkoholu, dopalaczy, narkotyków.

        Nie wiedziałaś o tym ? Nie wiesz gdzie mieszkasz ?

        Tacy piesi w nocy na ulicach dla mnie jako kierowcy to nie żadna egzotyka. Po prostu muszę uważać i jeżdżę wolniej.

        • 1 0

      • Ludzie po prostu żyją w mieście (2)

        A kierowcą jesteś z wyboru.

        Tu nie żadnego drugiego dna.

        • 9 10

        • W miescie tez sie żyje z wyboru. Na wsi przeciez tez można.

          • 3 0

        • Ok, ale podstawowe zasady bezpieczeństwa obowiązują wszystkich

          Mieszkałam przy przeokrutnie zapchanej samochodami uliczce- jeden kierunek, auta poparkowane po obu stronach. Kilka razy wyszłam zza takiego zaparkowanego auta prawie pod koła nadjeżdżającego i jeszcze miałam pretensje, ze mnie nie widział. Teraz, gdy sama jestem kierowcą widzę, jak bardzo nieodpowiedzialne to było, kierowca obserwuje drogę i jej otoczenie, ale czasem po prostu nie widać człowieka skradającego się za samochodem i wchodzącego na ulice! Często na głupich pasach podczas deszczu, nocą trudno dostrzec pieszego- ciemne ubranie itp. Ludzie, więcej rozwagi po obu stronach barykady.

          • 23 1

      • Oświetlenie nie ma nic do rzeczy. Obowiązkiem kierowcy jest dbanie o czystość reflektorów. Ale przyznam się, że mimo kilkudziesięciu lat za kółkiem ostatnio skracając sobie drogę do przejścia władowałem się na maskę gościowi dojeżdżającemu do świateł przed przejściem. Mam nadzieję, że się nie przejął, bo ani mi, ani masce nic się nie stało. Ot moja głupota i pośpiech - wg Hondzi i**ota :)

        • 6 3

    • Masz absolutną rację... (2)

      Ja na przykład jak gdzieś jadę to co kilometr zatrzymuję się i sprawdzam czy samochod jest sprawny...

      • 5 3

      • Nie raz wychodze zza np autopbusu i.. (1)

        ... uwierzcie da sie to zrobic bezpiecznie.. Na ulamek sekundy wystawiasz glowe i zdazylem sie normalnie cofnac gdy ktos walil nawet 90/h

        • 1 5

        • Ja też tak robiłem. I ostatnią rzeczą, którą widziałem na tym świecie, to wielkie światła TIR -a.

          • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane