• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śnieg na dachu, woda na suficie

Marzena Klimowicz-Sikorska
28 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
aktualizacja: godz. 10:50 (29 grudnia 2010)
Śnieg na dachach i sople na gzymsach zagrażają nie tylko konstrukcji budynków, ale i mieszkańcom. Śnieg na dachach i sople na gzymsach zagrażają nie tylko konstrukcji budynków, ale i mieszkańcom.

Śnieg zalegający na dachach grozi nie tylko ich zawaleniem, ale też zalewa mieszkania na wyższych kondygnacjach. Choć wspólnoty zarzekają się, że robią co mogą, zalanych sufitów przybywa. Od zarządcy można za to żądać odszkodowania.



Wielu mieszkańców skarży się, że topniejący śnieg z dachów zalewa im mieszkania. Wielu mieszkańców skarży się, że topniejący śnieg z dachów zalewa im mieszkania.
Przez całe święta mieszkańcy falowca przy ul. Jagiellońskiej zobacz na mapie Gdańska na Przymorzu obserwowali jak topniejący na dachu śnieg zalewa ich sufity.

- Sufit w mojej kuchni na dziewiątym piętrze (falowiec ma ich 10) jest już do połowy mokry. Na moje zgłoszenie do administracji osiedla, że woda zaczyna zalewać mieszkanie, uzyskałem odpowiedz, iż mogę złożyć wniosek o odszkodowanie, który zostanie przekazany do ubezpieczyciela. Zasugerowano mi, że nie mam co liczyć na to, że ktoś wejdzie na dach i usunie topniejący śnieg - mówi pan Tomasz, nasz czytelnik.

Z podobnym problemem boryka się pan Michał, który mieszka przy ul. Borowikowej zobacz na mapie Gdańska w Pustkach Ciskowskich w Gdyni.

- Nie mieliśmy spokojnej Wigilii bo do mieszkania naciekło sporo wody przez nieszczelną elewację. Z tego co wiem to nie jesteśmy odosobnieni w tej sprawie. Nasi sąsiedzi również mają zalane sufity i ściany - alarmuje pan Michał. - Gdyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa wywiesza tylko ogłoszenia odnośnie konieczności usuwania sopli z parapetów przez mieszkańców poszczególnych lokali, a sami nie robią nic, aby pozbyć się ogromnych mas lodu znajdujących się na elewacjach budynków. Nie ma mowy, by odśnieżyli jakiś dach.

W obu przypadkach od zarządców usłyszeliśmy to samo: że robią, co mogą. - Marznąca mżawka i świeży śnieg spowodowały, że dach na falowcu jest bardzo oblodzony. Wejście na niego jest na tyle niebezpieczne, że musimy szukać profesjonalnej firmy z zewnątrz, która go usunie - mówi Emir Muchla, kierownik działu technicznego z  Administracji Osiedla nr 3 PSM Przymorze.

- Od zeszłego tygodnia nasze ekipy usuwają zalegający śnieg z dachów. Mamy jednak pod sobą 60 budynków, odśnieżamy więc stopniowo - wyjaśnia Ewa Małachowska z Gdyńskiej Spółdzielnia Mieszkaniowej.

Za zalane mieszkania wskutek zaniedbań zarządcy należy zgłaszać do administracji bądź spółdzielni mieszkaniowej odpowiedzialnej za dany budynek.

Po naszej interwencji

Po naszym artykule o zalanych mieszkaniach przez zaniedbania zarządców budynków, widać zmiany. - Dziękuję za pomoc. Na chwilę obecną przynajmniej zmieniło się podejście Administracji Osiedla. Pofatygowali się nawet obejrzeć zalania poinformowali, iż szukają, a ponoć nawet zamówili już firmę zewnętrzną, do odśnieżenia dachu oraz poprosili o wycenę strat. Co z tego będzie czas pokaże ale przynajmniej poczuli oddech na plecach - pisze pan Tomasz z Przymorza.

Opinie (107) 9 zablokowanych

  • spędzałam świeta na wschodzie Polski: tam dzień przed Wigilią spółdzielnia posprzatała śnieg i sople z dachów bloków

    • 2 0

  • dach się sam nie oblodził panie Emirze Muchla

    " obu przypadkach od zarządców usłyszeliśmy to samo: że robią, co mogą. - Marznąca mżawka i świeży śnieg spowodowały, że dach na falowcu jest bardzo oblodzony. Wejście na niego jest na tyle niebezpieczne, że musimy szukać profesjonalnej firmy z zewnątrz, która go usunie - mówi Emir Muchla, kierownik działu technicznego z Administracji Osiedla nr 3 PSM Przymorze."

    Gdyby dach był systematycznie odsnieżany nie byłby OBLODZONY. Do roboty obiboki ze Spółdzielni Mieszkaniowych za coś w końcu bierzecie kasę

    • 1 1

  • a kto zaplaci za stadiony

    czy polinteligenci sopoccy

    • 0 0

  • W nowym bloku przy ulicy ubocze na dolnej oruni nie jest lepiej. pozalewane mieszkania,zagrzybiale.i to mamy za czynsz 700 zl.ponadto przed budynkiem jak na wysypisku smieci.kontenery nie oprozniane od2tygodni.prsp nie wywiezie smieci,gdyz teren obok smietnikow nie odsniezony i nie maja jak wjechac.nasz cudowny bom nr4 przy trakcie sw.wojciecha DZIEKUJEMY!!!

    • 0 0

  • szczurka na jeszcze jednom kadencje

    a jego doradców na dachy

    • 0 0

  • tak naprawdę to nikt w Gdyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej się nie interesuje tym problemem

    W ubiegłym roku było tak samo, i nikt nie naprawił rynien i dachów; nikt nie wykonał ekspertyzy dlaczego tak sie dzieje; a przeciez wykonawca daje rok lub dwa lata gwarancji na wykonaą pracę; Spóldzielnia tłumaczy się że daje zwrot z tytulu ubezpieczenia; Przez dwadzieścia lat bloki były nie ocieplone , zimy były i żadne mieszkanie nie było zalane; a po ociepleniu - co roku niespodzianka w postaci zalania ; co mi po odszkodowaniu z tytułu zalania skoro co roku będę remontowac , malować mieszkanie ; wydaje mi się że poowę ludzi w Spóldzieni i Adminisdtracji powinni wywalić z pracy; Bo nic nie roba tylko biorą kasę

    • 1 0

  • u mnie Aquapark

    http://www.youtube.com/watch?v=8Ghomebup1s
    a tak było umnie

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane