• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sobotni paraliż wokół centrów handlowych w Trójmieście

Rafał Borowski
7 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Drogowcy walczyli ze śniegiem w maju
  • Migawki z parkingów centrów handlowych w Trójmieście, nadesłane przez naszych czytelników.
  • Migawki z parkingów centrów handlowych w Trójmieście, nadesłane przez naszych czytelników.
  • Migawki z parkingów centrów handlowych w Trójmieście, nadesłane przez naszych czytelników.

To był ciężki dzień dla zakupoholików. Parkingi przy centrach handlowych w Trójmieście pękały w szwach. Znalezienie na nich wolnego miejsca graniczyło z cudem. Nie mniejszym wyzwaniem okazał się też wyjazd z zapełnionych i zaśnieżonych parkingów, co trwało - jak pisali nasi czytelnicy - nawet kilkadziesiąt minut.





W jaki sposób najczęściej dostajesz się do centrów handlowych?

Od sobotniego południa do naszego Raportu z Trójmiasta spływają kolejne informacje o fatalnej sytuacji, jaka panuje na parkingach przy praktycznie wszystkich centrach handlowych w Trójmieście. Wszystkie miejsca są zajęte, a niektóre auta są pozostawiane, gdzie tylko się da: na trawnikach, na chodnikach czy w strefach wyłączonych z ruchu.

- Podziemny parking w Galerii Przymorze zapchany. Omijajcie jak możecie. Ludzie mieli dzień wolnego, a lecą do sklepów, jakby miesiąc nic nie jedli - napisał ok. godz. 13:40 jeden z czytelników.
Choć przy większości trójmiejskich centrów handlowych są ustawione wyświetlacze, które informują o braku wolnych miejsc postojowych, wielu kierowców i tak jedzie w stronę szlabanów ustawionych przy wjazdach na parkingi. Kolejnym problemem są zaśnieżone drogi dojazdowe do parkingów, które zmuszają do zdjęcia nogi z pedału gazu. W efekcie, zarówno na parkingach, jak i na okolicznych ulicach tworzą się gigantyczne korki.

- Okolice Auchan przy obwodnicy zakorkowane. Stoją zjazdy na obwodnicy i na WZ-tce, stoi też dojazd ul. Kartuską. Masakra na parkingu Auchan, a pod Decathlonem brak wolnych miejsc - napisał inny czytelnik ok. godz. 14:00.
Dzisiejsze korki nie są w zasadzie niczym nadzwyczajnym. Po każdym dniu wolnym od pracy, centra handlowe przeżywają prawdziwe oblężenie. Jednak tym razem zjawisko to zostało spotęgowane przez poświąteczne wyprzedaże.

Warto o tym pamiętać, zanim zdecydujemy się w ten weekend na wycieczkę autem do galerii handlowej czy hipermarketu.

Opinie (431) 4 zablokowane

  • (23)

    Kiedyś rodzice w zimę brali dzieci na sanki, w dzisiejszych czasach do galerii, prawdziwy upadek cywilizacji.
    Pozdrawiam Grażyny, Januszow i Dzesiki

    • 387 22

    • (4)

      odwalcie sie od Grażyn

      • 3 0

      • co drugi wpis o januszach i grazynach? to juz nie są to narodowe, prawdziwie polskie imiona? (3)

        ciekawe

        • 0 0

        • to są właśnie typowo polskie narodowe imiona (2)

          ale polak jest tak zakompleksiony w stosunku do krajów zachodnich, że jego dzieci muszą się odpowiednio nazywać. Ciężka patologia nazywa tak swoje dzieci, bo ma nadzieję, że dzięki temu będzie inaczej traktowane w społeczeństwie i nie przejmie dziedzicznej biedy po rodzicach.

          • 2 0

          • to znaczy co ten janusz to żle czy dobrze, bo już się pogubiłem (1)

            podpowiadam - janusz to synonim wieśniaka obecnie - nie 'dzesika'

            • 2 0

            • Janusz, to synonim wieśniaka, który za pracą przeprowadził się do większego miasta. Grażyna to jego żona. Najczęściej bezrobotna spędzająca czas na plotkowaniu ze swoimi rówieśniczkami ostatnio coraz częściej wirtualnie na facebooku. Jessica i Alan to ich dzieci.

              • 4 0

    • (10)

      Zapomnieliście o Adrianach, Patrykach i Klaudiach

      • 14 7

      • i jeszcze (9)

        o Nikolach, Alankach i Dżastinach.

        • 27 1

        • A co z Wannesami??? (8)

          • 29 0

          • (2)

            a Żizel?

            • 16 0

            • No i Emanuell (1)

              • 4 0

              • Tymon, Tymoteusz, Oktawian i Salomea

                gdzie m ludzie żyjemy. czy jeszcze gdzieś uchowała się jakaś Ania, Kasia, Małgosia albo Piotruś?

                • 4 0

          • A Damian i Sebastian to już gorsi !? (3)

            • 9 4

            • Mati (2)

              typowo kaszubskie imię

              • 7 3

              • i Pati (1)

                • 4 0

              • i Malwi

                ;)

                • 4 0

          • A Kevin i Michelle ?

            • 19 0

    • Śmiejecie się z typowych imion dzieci nowobogackiej hołoty, (2)

      jeśli ktoś pochodzi z klasy robotniczej i dorwał się do kasy, a nie chce wyjść na takiego jak w stereotypach, to daje imię swojemu dziecku, którego nikt nie ma w promieniu 500 km.
      Miejsce IKEA - ojciec woła na swojego rozwydrzonego (najprawdopodobniej) bękarta - Judaszku! Judaszku! Wracaj mi tu krwa!
      Miejsce Galeria Bałtycka - ojciec krzyczy na swojego synka - Reksio! Zostaw te frytki tam. Przyjdzie pani i posprząta. Reksio słyszysz? Nie jedz krwa z ziemi!

      • 16 2

      • Jak Reksio to może w domu też je z ziemi:)

        • 4 0

      • dobre, zlałam się ze śmiechu

        heheheheheheheheheh

        • 4 1

    • teraz też biorą na sanki!!! (1)

      w sobotę w południe - dziś na ulicach było widac pełno dzieci na sankach. Na wszystko można znaleźć czas.

      • 1 0

      • Znowu na sankach lewym pasem?

        • 3 1

    • A co to są sanki,to jakiś nowy model smartfona.......bo jeszcze o takim nie słyszałem

      • 44 1

    • Jeszcze pozdro dla Brajanków i Żaklinek :-)

      • 45 1

  • mróz przyczyną korków w sobotę

    A ja uważam, że wielu ludzi, podobnie jak ja, pojechało w sobotę na zakupy, aby podładować akumulator w samochodzie. Zamiast pójść do lokalnego sklepu wolałam pojechać dalej samochodem, aby nie stał on bezczynnie na dużym mrozie. Może inni też tak pomyśleli w sobotę, po wolnym piątku ?

    • 1 1

  • Będzie się działo

    Czekamy na nowe , większe korki wokół centum przy Bramie Wyżynnej.

    • 2 0

  • Dziwni ci ludzie

    Ja byłem w sobotę w lesie a w niedzielę na morzem. Pięknie było.

    • 2 1

  • i tak bedzie gdy fundamentalisci katoliccy zabronią handlu w niedziele (7)

    wtedy będziecie szcześliwi, stojac w kolejkach do kas i przepychając się wśród tłumów jak za PRLu

    dla tych kołków, którzy nie zrozumieli

    kiedyś trzeba robić zakupy, nie kazdy ma ten komfort, że może sobie iść na zakupy we wtorek o godzinie 10 czy 12

    • 7 7

    • (5)

      Nie jestem fundamentalistą, ale przynajmniej raz w tygodniu chcę się wyspać.

      • 2 5

      • no i jakiś powód braku mozliwości wyspania się jednego dnai w tygodniu? (2)

        • 2 0

        • (1)

          Korki i hałas. W lecie nie sposób otworzyć okna. Do kompletu tramwaje. Dzielnica przymorze.

          • 0 2

          • to kup se kurna chatę na wsi

            • 1 0

      • to jeszcze napisz dlaczego nie możesz i KTO ci zabrania

        tylko bez tej demagogi, że pracujesz 24/24 i 7/7 w jakimś sklepie

        • 2 0

      • Ruch generowany przez galerie w niedziele niestety wywołuje hałas. A do galerii w niedziele zjeżdżają miasta satelickie.

        • 0 2

    • tak będzie .

      a z braku innej rozrywki zadepczą ZOO jak ostanio Park w Oliwie .

      • 5 0

  • Nalezy zmknąc sklepy nie tylko na niedziele , ale i w soboty. Nie bedzie korków . (5)

    Wózki dziecęce z bachorami kilkutygodniowymi w tłumie miedzy regałami
    w Biedronce , czy mozliwy jest jeszcze wiekszy idiotyzm.

    • 10 2

    • (4)

      Rozumiem, że matki tych "bachorów" kilkutygodniowych jeść nie muszą tępy łbie? A ile ma trwać ta głodówka? dopóki bachor nie stanie na nogi czy może do jego osiemnastki tłuku!

      • 0 4

      • Ech.... (2)

        Dla ludzi myślących wszystko jest możliwe. Skoro mama z dzieckiem siedzi w domu i zajmuje się wcale niełatwą pracą z nim, to Pan i władca Tata i Mąż może zrobić zakupy wracając z pracy. A jak mama chce wyrwać się z domu, to Pan i Władca po pracy zajmie się 2h dzieckiem, a mama wyjdzie z domu połazić z koleżankami po sklepach. To proste - nie warto robić z siebie cierpiącej Matki Polki, bo "muszę". Wszystko rozbija się o słowo "organizacja". A dobrzy psycholodzy od dawna tłuką do tych pustych łbów, że dzieci na zakupy zabierać się NIE powinno!

        • 5 0

        • (1)

          Nie Twój zakichany interes gdzie i z kim chodzę na zakupy. Nie powinno się też palić, skakać z balkonu czy jeść ogórka z pomidorem. A ile osób to robi? też się je obraża w internetach? Mnie też nie odpowiadają niektóre grupy społeczne, ale czy to znaczy, że mają mieć zakaz wstępu do sklepu bo jakiemuś palantowi przeszkadza sama ich obecność? Ja proponuję jednak wizytę u psychiatry, jeżeli komuś przeszkadza wózek dziecięcy między regałami w Biedronce

          • 0 5

          • mnie nie przeszkadza wózek , ale dziecku przeszkadza atmosfera pełna zarazków

            • 2 0

      • Oczywiscie matka z bachorem , a obok Pan i Władzca .

        więc nie zalewaj makaronu na uszy .

        • 1 0

  • (2)

    Ludzie którzy wolny czas spędzają na zakupach, nie ważne ile będa stać w korkach, są chorzy, a najbardziej ci ktorzy ciągna za sobą małe dzieci........, to patologia, robią ze sklepów plac zabaw, bo nie znają innej formy spędzania wolnego czasu.... debile......

    • 87 5

    • Co to bedzie (1)

      Bingo!co to bedzie jak im sklepy zamknal w niedziele

      • 5 1

      • Umrą z nieróbstwa...ZORGANIZUJĄ MARSZ PROTESTACYJNY

        • 0 0

  • Tylu was tutaj krytykuje zakupowych szaleńców to w takim razie kto był w sobotę w centrum handlowym bo ja z "KRECIO" Nie

    • 1 0

  • Czytam te wszystkie komentarze (3)

    i tak sobie myslę, ze trzeba ten problem bardziej zglębic. Jestem jedną z tych, co nienawidzi sklepow i CH, a dzieci zabieram zima na sanki i spacery. Ale... dlaczego tylu ludzi lubi galerie handlowe i nie chodzi na spacery ? Mam znajomą, ktora zarabia minimum, jej mąż kolo 2-3 tys max brutto. Maja dwoje dzieci. Ona zasuwa od rana do poznych godzin w sklepie, on jeszcze dluzej i tez fizycznie. Kisza sie w malym mieszkaniu i nie maja perspektyw. Ciagle tylko zmartwienia, a ich stan umyslu blokuje im rozwoj i wiare w to, ze mozna cos w zyciu zmienic na lepsze. Depresja, zwatpienie, stres o przyszlosc dzieci, brak wiary w siebie, problemy zycia codziennego, zmeczenie. W weekendy, o ile maja wolne od pracy, jezdza do ikei lub innych sklepow, najczesciej nie kupujac nic. Znajoma twierdzi, ze to jej poprawia nastroj. Moze chodza po tych sklepach i marza sobie, ze mogliby miec to czy tamto? Nie wszyscy ludzie sa tak rozwinieci, zeby zrozumiec, ze sens zycia to nie zakupy, nie wyscig szczurow. A czy to ich wina, ze takie maja geny, albo ze w takich wartosciach zostali wychowani? Latwo sie krytykuje, ale nie wiem jakbym zyla i sie czula, gdybym byla z innej rodziny, gdybym nie miala tego co mam. Zeby miec potrzebe zaspokajania wyzszych potrzeb, trzeba miec zaspokojone potrzeby podstawowe, a wielu ludzi tego nie osiaga. Pozdrawiam wszystkich i zachecam do sportu, ruchu, ksiazek, sexu i zrozumienia dla innych do zdrowego w miare jedzenia i ograniczenia alkoholu, bo to depresant.

    • 36 7

    • na taki problem są lekarze tacy jak psychiatrzy i psychologowie, którzy pomogą wyjsć z tego marazmu. Ja pracuję na 2 etaty wczesniej trochę więcej. Mam córkę niepełnosprawną, dla mnie takie tłumaczenie, j/w jest tłumaczeniem się osób niezaradnych bo nie potrafią się zorganizować. Pracuję od rana do wieczora są sklepy w których robię zakupy po pracy w tygodniu (22:00) znajduję czas aby cos ugotować domowego a dopiero po 24:oo chodzę spac. W wolne dni spędzam czas z rodziną. Nie lataniem po sklepach - na to jest cały tydzień. Mobilizuje mnie radosć moich bliskich i nie potrzebuję do tego sklepu.

      • 2 2

    • Wiesz coto jest społeczeństwo konsumpcyjne to ludzie bezmyslni idelany produkt dla producentów i pracodawców (1)

      W PRLu nic niebyło i ludzie byli szczesliwi najwazniejsze były spotkana z innymi ludzmi. W tym samym czasie na zachodzie mozna było kupic wszystko,ale tez najwazniejsze były dla nich spotkania z ludzmi. W Polsce mozna kupic juz wszystko i ludzie juz niechca sie spotykac wola harowac cała dobę by kupic sobie nowy gó@niany telewizor czy smartfon ,jak ich nie stac to biorą kredyt .Polaków od zawsze uwaza sie za najwiekszych frajerów których mozna lepic jak z gliny !!

      • 12 1

      • W PRLu chodziło się popatrzeć

        do Pewexu albo na halę targową, do komisu i się patrzyło. Rozrywki duzo się nie zmieniły - wóda lała się strumieniami. Marzeniem było wyjechać do RFNu na kilka miesiący do roboty i przywieźć 2000 mara i kilkuletniego golfa....

        • 2 1

  • Obywatelu co wybierasz.....

    ...dzień spędzony w galerii handlowej, a może lepiej na spacerze ?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane