- 1 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (169 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (222 opinie)
- 3 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (30 opinii)
- 4 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (133 opinie)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (81 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (104 opinie)
Sopocianie spiszą kronikę-encyklopedię swojego miasta
Sopot zachęca mieszkańców do spisania swoich powojennych wspomnień. Muzealnicy chcą stworzyć nietypową encyklopedię, opartą na historiach i pamiątkach jego mieszkańców.
"Urodziłam się w Sopocie, w rodzinie polskiej, w 1940 roku. Kiedy Sopot został wyzwolony, mieszkaliśmy w Domu Polskim. Po wojnie zaraz wrócili z Warszawy do Sopotu państwo Bawelscy, którzy zamieszkali z nami. Ich syn, Damian, był ode mnie 6 dni straszy. Bawiliśmy się razem, ja nie znałam języka polskiego, on nie znał niemieckiego, ale to nie była przeszkoda.
Z okresu powojennego, zaraz po tym jak przeszli Sowieci, pamiętam jak z dziećmi z ulicy biegaliśmy po ulicy Kościuszki i zaglądaliśmy w okna. Ludzie mówili, że bardzo dużo osób popełniło samobójstwo podcinając sobie żyły i my chcieliśmy to zobaczyć. Zaglądaliśmy w okna, a tam na podłodze, obok przewróconych, zniszczonych mebli, leżały ciała samobójców."
Tak wspomina swoją młodość w Sopocie pani Barbara Bianga-Janczukowicz, dziś mieszkanka Wrzeszcza. I na podobne historie związane z powojennym życiem w kurorcie czekają twórcy projektu "Sopocianie 1945-48". Muzeum Sopotu wraz z urzędem miasta chce stworzyć m.in. na tej podstawie encyklopedię miasta i jego mieszkańców.
- Zależy nam na poznaniu tych lat z perspektywy przyjezdnego z Kresów, z Warszawy, przedwojennego mieszkańca Sopotu, który wraca z wojennej tułaczki, osoby, która spędziła wojnę w kurorcie, przybyszów niemal ze wszystkich regionów Polski - uzupełnia koordynator projektu, Karolina Babicz- Kaczmarek.
"Sopocianie 1945-48" to kontynuacja projektu sprzed dwóch lat. Jego twórcy chcą spojrzeć i przekazać w nowatorski sposób życie Sopotu, poprzez pryzmat doświadczeń i wspomnień jego mieszkańców. Tym razem koncentruje się na pierwszych trzech latach powojennych.
Twórcą tej niezwykłej encyklopedii może być każdy. Wystarczy wejść na stronę sopocianie.muzeumsopotu.pl i poprzez formularz przesłać wspomnienia swoje, rodziców czy dziadków.
- Chcielibyśmy, żeby każdy z mieszkańców Sopotu mógł opisać swoją własną historię - mówi prezydent Jacek Karnowski. - Chcemy też zachęcić do udziału młodych ludzi, którzy opisaliby życie swoich rodziców i dziadków. Tym samym mamy szanse stworzyć niezwykłą kronikę naszego miasta. Będzie to taka otwarta księga, do której w każdej chwili będzie można zajrzeć.
Pracownicy Muzeum odwiedzą m.in. sopocki Dom Seniora, gdzie wysłuchają i spiszą rozmowy z jego mieszkańcami.
Efekty tych spotkań oraz zbiór wspomnień i zdjęć, którzy twórcy projektu "Sopocianie 1945-48" mają nadzieję otrzymać od obecnych i dawnych mieszkańców kurortu, będzie można zobaczyć pod koniec kwietnia na wystawie w Muzeum Miasta Sopotu.
Lata 1945-48 to tylko początek. Projekt będzie kontynuowany także w odniesieniu do kolejnych lat z historii miasta.
Miejsca
Opinie (82) ponad 10 zablokowanych
-
2013-04-04 12:42
Chwala Armii Czerwonej
W imieniu calej mojej rodziny wyrazamy gleboka wdziecznosc bohaterskiej Armii Radzieckiej za wyzwolenie Trojmiasta z rak faszystowskich Niemiec.Wieczna chwala dla poleglych zolnierzy Armii Czerwonej.
- 6 12
-
2013-04-04 11:31
Czy historie powinni pisac historycy? (1)
I tak i nie.
Historie tworzy zycie, a zycie to przeciez ludzie. Uwazam, ze ich wspomnienia sa bardzo ciekawym, nieprofesjonalnym spojrzeniem na owczesna rzeczywistosc.- 7 1
-
2013-04-04 12:33
Wspomnienia to subiektywny przedsionek historii pachnący proszkiem na mole
W czasach "komuny" mechanizm historii zablokowany był sowieckim kołkiem od płota i historia ruszyła dopiero w sierpniu 1980 roku .Karnowski chce w muzeum postawic wiaderko do którego każdy będzie mógl coś nalać i każdy coś wylać .Wiaderka nie są drogie więc zakupi je Urząd Miasta.
- 1 2
-
2013-04-04 11:54
"samobójców"
pani redaktor mogła inną historię opisać, nie o podglądaniu samobójców. zemdliło mnie po przeczytaniu drugiego akapitu.
Ta historia nadaje się do dłuższego reportażu a nie takiego artykułu. Moim zdaniem oczywiście- 4 2
-
2013-04-03 21:20
Wspaniale miasto i wielcy ludzie.....jest o czym pisac.... (3)
...w Sopocie mieszkal i tworzyl Mokwa,urodzil sie i mieszkal Umiastowski...miasto zawsze artystami stalo....ale mieszkali tutaj rowniez ludzie kontrowersyjni jak np sp.Lech Kaczynski.... Ja kupie na pewno!
- 31 25
-
2013-04-04 11:39
bez tytułu
Jezeli ktoś ma wiadomości kiedy tu mieszkali Kaczyńscy to proszę napisać.Co prawda jestem od nich starszy i mieszkałem niedaleko niby ich domu ale nigdy ich nie spotkałem.
- 3 3
-
2013-04-04 08:59
I Hitler w Grandzie nocował
- 8 2
-
2013-04-04 07:48
Do Bono
Kontrowersyjny to ty jesteś
- 6 6
-
2013-04-04 11:06
Oczywiście, że upraszczam, ale czy ci co drą mordę o Gdańsku zawsze polskim i uwazają, że niemcy zagrabiły to miasto, to nie upraszczają?
Gdańsk był tak barwny kulturowo, etnicznie i narodowsciowo, że nie można przekładac kalki świadomości z wieku XX na całe 9 wieków poprzednich. To jest jak gadanie czy Kopernik był Niemcem czy Polakiem? A czy on miał taką swiadomość? Moim zdaniem on się czuł rodakiem swojej malej ojczyzny jaką były Prusy. Gdzie mu było do Warszawy, albo Berlina. Ale pytanie czy Karol Wielki był Niemcem, czy Francuzem? Przecież w jego czasach tereny te tworzyły 1 państwo, to jak można w ogóle zadawac takie pytania.- 5 2
-
2013-04-04 11:03
Historię Sopotu powinni pisać historycy
Chleb powinni wypiekać piekarze.
Buty powinni naprawiać szewce .
Artyści powinni śpiewać i tańczyć.
Ptaki powinny już siedzieć na gniazdach.
A tak ,wszystko się w tym roku po..chrzaniło i Karnowski chce by "każdy z mieszkańców mógł opisać swoją własną historię".- 6 3
-
2013-04-04 10:14
Bardzo fajny pomysl.
Osobiscie, im jestem starszy, tym chetniej ogladam takie stare zdjecia, lub slucham starych historii.
- 12 0
-
2013-04-04 10:04
Mój ojciec w polskim mundurze wyzwalał Sopot
Miał "przydział" na dowolną willę ale jako prosty chłopak zrezygnował. Opowiadał o molo, Niemkach, Ruskich sołdatach, działaniu wojskowego sztabu pułku?, odgruzowywaniu ulic .... tylko wspomnienia z opowiadań, żadnych dokumentów....
- 19 0
-
2013-04-04 05:31
daleko szukają (1)
a blisko nie widzą! fantazjuja na temat przodków a z rzidnami które maja po dręką juz mało kto utrzymuje kontakt
- 2 3
-
2013-04-04 09:59
żydzinami???
- 1 1
-
2013-04-04 09:10
Brawo
Pomysl na 6+ . Mam nadzieje ze. Grupa Fulka nie bedzie przy tym projekcie dzialac . Wystarczy nam co chca zrobic ze Stawowia patrz przyzwolenie poprzez glosowanie na budowe pawolonu w obrebie parku
- 5 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.