- 1 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (44 opinie)
- 2 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (39 opinii)
- 3 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (278 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (319 opinii)
- 5 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (126 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (64 opinie)
Sopot: teraz czas na Algę
Ostatni relikt socrealizmu w centrum Sopotu - blaszany budynek "Algi" - może wkrótce zniknąć. Jeszcze wiosną sopoccy radni zdecydują, czy wejść do spółki z właścicielem "blaszaka" czy też sprzedać miejski grunt pod jego inwestycję.
Budynek "Algi" w centrum Sopotu łatwo zauważyć. Otoczenie Placu Przyjaciół Sopotu prezentuje się dziś bowiem imponująco. Od północy mamy Centrum Haffnera wraz z multipleksem oraz nowy Dom Zdrojowy. Od wschodu sąsiaduje z nim tunel pod ul. Bohaterów Monte Cassino. Ale gdy spojrzymy w kierunku południowym, naszym oczom ukaże się obraz starego, niemal rozpadającego się blaszaka - to "Alga".
Właścicielem budynku jest sopockie "Społem". Od lat przedstawiciele spółdzielni mówią o stworzeniu tam centrum handlowo-usługowego. Podpisano nawet list intencyjny ze spółką NDI, która miałaby zostać wykonawcą. Problem w tym, że "Społem" chciałoby włączyć do inwestycji znajdujący się tuż za "Algą" i należący do miasta teren o powierzchni 2,3 tys. m kw, na którym dziś znajduje się parking.
Tłumaczyli się głównie zaangażowaniem w inną inwestycję realizowaną w tej samej formule, czyli w budowę Centrum Haffnera. Sprawę skomplikowało też zainteresowanie tym projektem ze strony prokuratury i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Ostatecznie jednak, pod koniec zeszłego roku, śledztwo dotyczące rzekomych nieprawidłowości przy realizacji inwestycji umorzono.
- W związku z tym, że CBA zeszło nam nieco z pleców w sprawie partnerstwa, nie będziemy mieć oporów, aby wejść nawet w dwie tego typu inwestycje naraz. Jedną będzie na pewno dworzec, drugą, być może, przebudowa "Algi" - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Być może, bo będziemy chcieli przedstawić radnym dwa warianty rozwiązania sytuacji "Algi". Jeden z nich będzie zakładał nasz udział w spółce, a drugi sprzedaż naszych gruntów sąsiadujących z "Algą"..
Możliwa jest także "trzecia droga" - miasto sprzeda większość gruntów, zostawiając sobie jedynie małą ich część i zapewniając sobie jedynie minimalne udziały w spółce.
Taki obrót spraw bardzo cieszy przedstawicieli "Społem", do których w poniedziałek wpłynęło oficjalne urzędowe pismo w tej sprawie. - Mamy nadzieję, że sprawa "Algi" w końcu ruszy. My jesteśmy gotowi. Oczywiście, do rozpoczęcia samej inwestycji musi jeszcze minąć trochę czasu. Gdy miasto zdecyduje o sprzedaży swoich gruntów, to będzie się musiał odbyć stosowny przetarg. Plan zagospodarowania przewiduje także konieczność przeprowadzenia dla tej lokalizacji konkursu architektonicznego - mówi Krzysztof Gonet, prezes sopockiego Społem.
Jego zdaniem realny termin rozpoczęcia przebudowy "Algi" to przełom 2011 i 2012 roku.
W momencie, gdy rozpocznie się przebudowa "Algi" ma być już gotowy nowy Plac Przyjaciół Sopotu. Miasto właśnie podpisało umowę z wykonawcą inwestycji - konsorcjum "Pol-Dróg", które za 12 mln zł zrewitalizuje plac. Zniknie z niego fontanna Jasia Rybaka, na jej miejscu pojawi się inna, nowa rzeźba. Nawierzchnia placu będzie granitowa. Zmiany obejmą też tzw. małą architekturę, czyli m.in. lampy i ławki.
Opinie (174) ponad 10 zablokowanych
-
2010-02-03 18:55
Alga teraz jest bee..
A nie wydaje się Wam, że architektura obecnego Centrum Haffnera równie szybko się zestarzeje?
- 3 0
-
2010-02-03 19:31
panie weltrowski!
proszę zajrzeć do encyklopedii i odnaleźć hasło "socrealizm". będzie to z pożytkiem dla pana i pańskich czytelników.
- 2 0
-
2010-02-04 14:34
wyremontować a nie likwidować!! jeden z najlepszych klubów w całym trójmieście - klub 70... tylko debile to zniszczą!!
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.