• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot: tereny rekreacyjne czy park?

Piotr Weltrowski
1 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Tak mają wyglądać nowe tereny rekreacyjne w południowej części Sopotu. Tak mają wyglądać nowe tereny rekreacyjne w południowej części Sopotu.

Sopot chce mieć własne błonia, czyli tereny, gdzie odpoczywać mogą całe rodziny. Trzeba na to wydać od 2,3 do 4,5 mln zł. Część mieszkańców wolałby jednak, by zamiast rekreacji powstał park.



... a tak wyglądają teraz. ... a tak wyglądają teraz.
Chodzi o teren między ul. Polną zobacz na mapie Sopotuul. Bitwy pod Płowcami zobacz na mapie Sopotu. O pomyśle utworzenia tam terenów rekreacyjnych pisaliśmy już w połowie ubiegłego roku.

Co powinno się znaleźć wokół ujęć wody w Sopocie?

Znajdują się tu ujęcia wody pitnej oraz tereny zielone, obecnie jednak zaniedbane i porośnięte krzewami i młodymi . Jak tylko robi się cieplej przejmują je we władania miłośnicy tanich win i popijania alkoholu na świeżym powietrzu.

Miasto myśli o zagospodarowaniu mniej niż połowy z 10-hektarowego terenu. Miałaby tam powstać polana sportowa, ścieżka zdrowia z małpim gajem oraz plac zabaw dla dzieci.

Jednak uporządkowanie tego terenu może być kłopotliwe, ponieważ jest on podmokły oraz objęty restrykcyjnymi przepisami chroniące ujęcia wody.

Dodatkowo, podczas poniedziałkowego spotkania na ten temat z mieszkańcami, część z nich sprzeciwiła się pomysłowi wycinki drzew i krzewów. Ich zdaniem mogłoby to doprowadzić do podniesienia poziomu wody, która w konsekwencji zaczęłaby podmywać okoliczne budynki.

Dlatego mieszkańcy woleliby, by zamiast boisk sportowych (plan miejscowy przewiduje, że mogłoby tu zmieścić się nawet sześć takich obiektów) pozostawić tu tereny parkowe. Tym bardziej - argumentują - że przepisy chroniące ujęcie wody nie pozwalają np. na budowę publicznych toalet, który w parku nie są niezbędna, natomiast przy terenach sportowych - już tak.

Urzędnicy na razie obstają przy swoim. - Parków jest w Sopocie dużo, natomiast terenów sportowych nam brakuje - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Chodzi o miejsca, gdzie można pograć w piłkę czy rugby, gdzie młodzież może przyjść po szkole, rzucić tornistry i zająć się sportową rywalizacją.

Wedle jego słów, możliwy jest jednak kompromis. Polegałby na pozostawienie większej niż zakładano liczby drzew na obrzeżach polany, a nawet dosadzenie tam nowych roślin, co, w połączeniu z drenażem i rowami melioracyjnymi, zlikwidowałoby problem "wychodzącej" wody.

- Myślę, że w tym roku zaczniemy realizację tej inwestycji i zakończymy wszystko w ciągu dwóch lat. Problem toalet, o którym wspominali mieszkańcy, będziemy chcieli rozwiązać, lokalizując je w budynkach Saur Neptun Gdańsk, znajdujących się niedaleko ujęć wody. Przeprowadziliśmy już nawet w tej sprawie wstępne rozmowy - dodaje Karnowski.

Widok od zachodu. Widok od zachodu.
Wejście od ul. Polnej. Wejście od ul. Polnej.
Tzw. małpi gaj. Tzw. małpi gaj.

Opinie (75) 4 zablokowane

  • Sopot nie " miażdży gigantów" jak napisał internauta (1)

    Sopot nie jest w stanie wyegzekwować nawet tego, by psy nie brudziły plaży .
    Idąc wzłuż brzegu od Kamionki do "Przystani" naliczyłem 63 psy baraszkujące mimo zakazu .
    Nigdzie panie Karnowski nie można rzucić tornistra , gdyż ......

    • 7 2

    • trufel naprawde czytam i smiem twierdzic zes wariat

      ty naliczyles baraszkujace psy /nie załatwiajace swoje potrzeby /wiec o co ci chodzi .Ja naliczyłem zniszczone lawki ,pobazgrane mury sopockich kamienic ,widziałem ludzi wywalajacych smieci tam gdzie ich wyrzucac nie wolno .Poza tym artykuł jest nie o psach a o majacych powstac błoniach .ysl i przestan gledzic jak potłuczony

      • 1 3

  • (1)

    prosze nie nazywajcie tego 'błonia'...

    • 7 1

    • dołączam się.

      to "łąki", "łączki" albo "górki"

      • 2 0

  • .....i tak pieski wszystko zasraja....

    • 8 2

  • sopot najpierw musi zatrzymac mlode rodziny bo inaczje na bloniach

    bedzie mozna geriatrie otworzyc, miasto emerytow bankow i klubow wymarle po sezonie ozywajace w soboty, kto na te blonia bedzie chadzal bo chyba nie stuletnie babulenki z monciaka :D

    • 11 2

  • Nie róbcie POlityki, budujcie boiska

    Każdy teren w końcu zostanie boiskiem albo innym użytkiem. Boisko - bo będzie można skasować za granie. Przykładem może być TKKF na Dąbrowszczaków w Gdańsku. Za komuny były tam asfaltowe korty, nie były najlepsze ale gdyby nie one nie umiałbym grac w tenisa, bo nie było mnie stać na ceglane jako dziecka. Teraz stoją tam balony i trzeba bulić, Za wszystko płać albo zdychaj . To jest idea , która przyświeca wszelkim działaniom, na początku niby ładnie, kolorowe obrazki i wizje - potem uwłaszczenie, zadłużenie , koszty i bulenie. NIC za darmo, budujmy boiska !!!

    • 8 1

  • dokładnie - boisko dla Karnowskiego za darmo

    a reszta za każdą godzinę niech płaci

    • 6 3

  • A co z zaniedbanym terenem "górek" i rozpieierdzielonych działek? (2)

    Czy aby nie będzie tak że na "łąkach" zrobią "błonia" a "górki" zabudują kolejnym osiedlem?

    • 5 2

    • "Górki " to dawne wysypisko... takie mini Szadółki (1)

      • 0 0

      • "Górki" to nazwa terenu za szkołą nr.8

        • 1 0

  • mlodzież do sportowej rywalizacji...

    ...to ma komputery

    • 6 2

  • miasta umierają trawnikami i betonem

    • 4 1

  • Dyskoteka i dłużo parkingu

    Wielka dyskoteka
    Tam pasuje bardziej wielka dysko-teka i wielki parkingu!

    • 6 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane