- 1 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (44 opinie)
- 2 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (207 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (224 opinie)
- 4 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (135 opinii)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (84 opinie)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (106 opinii)
Spacer po "stoczni nieoczywistej". Zajrzeliśmy do mniej znanych miejsc
Tereny stoczniowe w ostatnich latach zdecydowanie wysunęły się na szczyt najpopularniejszych miejscówek do imprezowania nie tylko w Gdańsku, ale w całym Trójmieście. Dla wielu osób początkiem i końcem wyprawy na teren Młodego Miasta jest 100cznia i ul. Elektryków. Rozległy teren stoczniowych hal i dźwigów rozsianych wzdłuż kanału Martwej Wisły skrywa jednak w sobie wiele innych bardzo interesujących miejsc, które warto odwiedzić.
Dlaczego 100cznia? Łatwo tu się dostać - zarówno przystanek tramwajowy jak i SKM znajdują się tuż obok. Można też przyjechać autem i zostawić samochód na rozległym parkingu przy Jana z Kolna, ale mając w perspektywie odwiedzenie wielu miejsc, gdzie można dobrze zjeść i napić - nie warto przywiązywać się do czekającego na nas samochodu.
Rower? To też dobra opcja, ale warto wziąć pod uwagę, że industrialny teren nie w każdym miejscu sprzyja jednośladom (komfort jazdy obniża kurz, gruz, szkło i ogólnie - nierówny teren).
Stocznia to styl życia. Artyści, rzemieślnicy, społecznicy tworzą nową tkankę miejską
Punkt widokowy i miejska łąka
Ze 100czni i ul. Elektryków przechodzimy nad kanał Martwej Wisły i ul. Wyposażeniowców. Stoi tam Żuraw M3, będący niezwykłym punktem widokowym, z którego roztacza się jedyna w swoim rodzaju panorama historycznych terenów stoczniowych i powstającego na ich terenie Młodego Miasta. Wejście jest biletowane, a wejściówki możecie kupić tutaj.
Następnie między halami Stoczni Cesarskiej warto zajrzeć na farmę powstającą między Formiernią a Kuźnią miejską. To ekologiczna inicjatywa, w ramach której mieszkańcy będą mogli sami sadzić zioła i warzywa. Projekt dwóch studentek ASP w Gdańsku - Agaty Biernacik i Michaliny Jasińskiej z jednej strony ma uczyć mieszkańców postaw proekologicznych i prospołecznych, a z drugiej - edukować w zakresie szeroko pojętej uprawy.
Gdańsk z perspektywy wody
Stąd już tylko kilka kroków pozostaje do basenu dokowego, skąd możemy wypłynąć galarem gdańskim na wyprawę po kanale Martwej Wisły i Motławie, podziwiać "Rozbitków" Czesława Podleśnego, czy zajrzeć do galerii Mleczny Piotr.
Szczególnie atrakcyjna wydaje się perspektywa zwiedzania miasta i samej stoczni widzianych z wody. Wycieczki wokół wyspy Ostrów czy do Kamiennej Grodzy na Dolnym Mieście z każdym rokiem zyskują na popularności, tym bardziej, że po wycofaniu się miasta z finansowania tramwajów wodnych, to jedna z nielicznych okazji, by spojrzeć na Gdańsk z innej strony.
Tuż obok na dawnej pochylni znajduje się jedna z najczęściej fotografowanych wystaw w Gdańsku. Rozbitkowie Czesława Podleśnego to rzeźby wykonane z części znalezionych na złomowiskach, stworzone przy okazji obchodów 30. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów. Mała podpowiedź - wyjątkowo dobrze wyglądają one w kadrze przy zachodzącym słońcu.
Skąd kiosk Ruchu w stoczni?
Nad wszystkim góruje ceglana bryła galerii WL4. Zanim jednak o samej galerii, warto zwrócić uwagę na nieco mniejszy obiekt, jak pojawił się niedawno na terenie Stoczni Cesarskiej, a mianowicie kiosk Ruchu. Dawny pawilon z gazetami przez lata służył mieszkańcom Zaspy. Po śmierci kioskarki został wystawiony na sprzedaż, a teraz trafił na teren stoczni. Wkrótce powstanie w niej mini galeria, a budka i jej najbliższe otoczenie ma też służyć artystom i studentom.
Zdecydowaną dominantą tego terenu jest jednak galeria sztuki WL4 Mleczny Piotr, na czele której stoi Mariusz Waras. Ponadto miejsce skupia 14 rezydentów: malarzy, rzeźbiarzy, grafików, fotografów i osoby promujące sztukę. To także przestrzeń otwarta na współpracę z przedsiębiorcami i mecenasami, instytucjami kulturalnymi czy urzędami. O tym, że to nie pusty frazes świadczy m.in. fakt, że wkrótce na jego tyłach otworzy się punkt gastronomiczny.
Nie wiemy jeszcze ile zapłacimy tam za coś dobrego do jedzenia i picia, ale widok - na kanał portowy i pracujące po drugiej stronie zakłady stoczniowe - będzie bezcenny.
Spod Mlecznego Piotra łatwo też się wydostać w kierunku centrum. Miejsce to bowiem łączy się z deptakiem przy ul. Wiosny Ludów, którędy w ciągu 5 min. możemy dostać się w okolice Brabanku, Muzeum II Wojny Światowej i kładki na Ołowiankę.
I na koniec jedna uwaga: naszą wycieczkę można też zacząć w przeciwnym kierunku! Warto!
Opinie (117) 6 zablokowanych
-
2021-06-05 12:01
(3)
Polecam wycieczkę rowerem z Gdyni do Stoczni i powrót
- 4 12
-
2021-06-05 15:16
Wycieczki?
No masz Stocznia tez robiła wycieczki do swoich osrodków.
Teraz sie chwala jakims spacerem przy starym kiosku..- 4 1
-
2021-06-05 12:06
A po co wracać do Gdyni? (1)
- 14 1
-
2021-06-05 12:14
Żeby odpocząć w milym towarzystwie.
- 3 10
-
2021-06-05 12:41
(1)
Uwielbiam spacerować po terenach stoczniowych, ogółem bardzo lubię taki industrialny klimat i wydawało mi się, że 100cznia będzie moim ulubionym miejscem na spotkania ze znajomymi. Po pierwszej wizycie, gdy zobaczyłam te tłumy, usłyszałam tą rąbankę zwaną muzyką i przede wszystkim gdy zobaczyłam, że mnóstwo osób jest pod wpływem różnych substancji (niektórzy nawet nie kryli się z ich zażywaniem) to wiedziałam, że już nigdy tam nie pójdę. Moim zdaniem przez tą imprezownie klimat tego miejsca, terenów stoczniowych został totalnie zniszczony.
- 36 6
-
2021-06-05 15:11
Bo został. Jeszcze za kolonii artystów sie tliło.
- 4 0
-
2021-06-05 15:05
płacz i zgrzytanie zębów
co władze Gdanska robia, zeby w mlodych gdańszczanach żyła swiadomosc ze nadal w Gdansku tli sie przemysl stoczniowy, na ktorym to miasto wyroslo?? nic. ale jesli chcesz wypromowac hodowanie marchwi na dachu albo jakies tańce w dawnej hali - hejże, dostaniesz dotacje i patronat. a ogłupiona mlodziez nawet tego nie widzi
- 21 3
-
2021-06-05 12:15
Dla mnie stocznia to nie obiekt rozrywkowy ale raczej wspomnienie. (3)
Wspomnienie przedsiębiorstwa, ktore budowało statki i zatrudniało ponad 30 tys pracownikow. Ale nie tylko u nas rozwalono przemysł. W Belgii w Liege czy Vottem też widziałem smutne pozostałości po zakładach zbrojeniowych i przemyśle ciężkim. Takie czasy.
- 50 6
-
2021-06-05 13:55
Nie przesadzaj (1)
W okresie największej świetności Stocznia Gdańska zatrudniała 17 tysięcy pracowników. Nie wiem skąd wziąłeś dane o zatrudnieniu 30 tysięcy?
- 6 5
-
2021-06-05 15:02
To policz ile było samych stoczni w Gdańsku.
Dodaj te z Gdyni.
Wez teraz pod uwage, ze kazdy z tych zakładów prowadzil wlasna infrstrukture. Hotele, stołówki. Prasę. Własne szpitale itd itd..- 4 1
-
2021-06-05 13:53
To zyj dalej wspomnieniami.
- 1 14
-
2021-06-05 14:37
Mleczny Piotr
Otwórzcie się.Zamykacie się na klucz
- 5 1
-
2021-06-05 12:09
Sami nie wiemy jakie mamy skarby (7)
Wybudowano rdzewiak, teatr szekspirowski, muzeum drugiej wojny swiatowej za gube miliony.
Mamy budynki postoczniowe w ktorych można by bylo to wszystko urządzić.
Tym samym dajac tym budynkom drugie życie. Nikt o tym nie pomyślał?
Przyklad Łódź i odrestaurowanej starej fabryki.
I znowy wizje deweloperow wzięły górę.....- 43 11
-
2021-06-05 12:55
(1)
Widziałeś kiedyś od środka fabrykę włókienniczą i halę prefabrykacji kadłuba?
Gdybyś widział, miałbyś pojęcie o różnicach.- 10 7
-
2021-06-05 14:34
Dokladnie
architektonicznie i klimatycznie, to dwa różne światy,
ale trzeba chcieć to zrozumieć,
a nie od razu hejtować- 3 3
-
2021-06-05 14:02
Pro-wizje, Panie Kolego,
prowizje. Zapominasz, kto (od lat) rzadzi tym miastem.
- 6 2
-
2021-06-05 12:14
I jeszcze jedno (2)
Gdzie są tramwaje wodne?
Czy trzy kursy w ciagu dnia to szczyt przewozowy dla tych jednostek?
Odwołano tak popularny rejs na Hel - bo braklo kasy?!
Rydwanem tam nie poplywamy.- 35 2
-
2021-06-05 13:03
Żegluga Gdańska jest firmą prywatną. Też się zastanawiam, dlaczego nie pływają tak często jakby mogli. (1)
- 1 5
-
2021-06-05 14:02
Do rejsów tramwaju wodnego dokładało miasto.
Do rejsów na Hel jakoś nie mogli się dogadać, które miasto ile ma dać dotacji.
- 6 0
-
2021-06-05 13:49
Polecam zobaczyc online lub na zywo
Dul Michal Ostrava. Zywe muzeum w bylej kopalni. Niesamowite. Do tego tanie wejscie i super przewodnicy (ida spacer nawet z 2 osobami!)
- 5 0
-
2021-06-05 14:30
Kiosk
Super sprawa, stocznia nie pracuje, rydwany kupione, parady pedrylów w Gdańsku promowane, rewelacja.
- 19 10
-
2021-06-05 13:32
Reklama ulicy elektryków trwa .... a do 100czni zjeżdżają same małolaty. (1)
- 24 1
-
2021-06-05 14:17
To sa teksty
sponsorowane
- 5 0
-
2021-06-05 14:14
Spacer po
*ruinach Stoczni
- 21 0
-
2021-06-05 13:52
To przykre co zrobiono że stocznią. I co na to Bolek.
- 19 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.