- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (73 opinie)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (69 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (156 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (102 opinie)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (153 opinie)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (66 opinii)
Specjalna strefa wokół lotniska. Będzie można dostać odszkodowanie
18 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Najlepsze otwarcie roku w historii gdańskiego lotniska
Mieszkańcy i przedsiębiorcy z dzielnic położonych w pobliżu lotniska w Gdańsku, narażeni na hałas lotniczy, wkrótce będą mogli ubiegać się o odszkodowanie za spadek wartości nieruchomości czy zwrot kosztów dodatkowego wyciszenia budynków. Wokół Portu Lotniczego w Rębiechowie powstał długo oczekiwany obszar ograniczonego użytkowania.
Czym jest Obszar Ograniczonego Użytkowania
- Utworzenie obszaru ograniczonego użytkowania nakazują przepisy ustawy o ochronie środowiska. Wyznaczenie obszaru jest też naturalną konsekwencją rozwoju gdańskiego lotniska i zwiększenia liczby operacji lotniczych. Z punktu widzenia lotniska o obszarze decydują więc obiektywne kryteria techniczne. W relacji lotnisko - planowanie przestrzenne, powstanie obszaru działa porządkująco i stabilizuje sytuację prawną nieruchomości - wyjaśnia Michał Dargacz, rzecznik lotniska w Gdańsku.
Wokół gdańskiego portu lotniczego powstały dwie strefy: A (wewnętrzna) i B (zewnętrzna). W obu nie można będzie przeznaczyć terenu pod budowę nowych szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży (tj. szkół, przedszkoli, internatów, domów dziecka etc.).
Dlaczego OOU powstał dopiero teraz?
- Poprzedni obszar utworzony przez wojewodę w 2002 r. byłby nieodpowiedni dla stanu po rozbudowie lotniska. Lotnisko jest dziś, po rozbudowie, zupełnie innym obiektem. Wyznaczenie OOU zgodnie z przepisami musi być poprzedzane wdrożeniem możliwych rozwiązań technicznych i organizacyjnych, ograniczających hałas lotniczy oraz szczegółowymi analizami tego hałasu. Nie chcieliśmy bazować na modelach teoretycznych, stąd utworzenie obszaru opiera się na wynikach systemu kilkuletniego, ciągłego monitoringu hałasu, który wdrożyliśmy w pełni w 2011 r. i wnioskach, jakie mogliśmy wysnuć na tej podstawie po zakończeniu rozbudowy. Chodziło więc o to, by ograniczenia dla mieszkańców, wprowadzane w uchwale tworzącej obszar, były minimalne i naprawdę niezbędne oraz miały podparcie w rzeczywistych i wiarygodnych danych - dodaje Michał Dargacz.
Wicemarszałek województwa - Krzysztof Trawicki, który zajmował się opracowaniem OOU z ramienia władz wojewódzkich tłumaczy, że jego wprowadzenie wymagało wypracowania kompromisu między mieszkańcami a władzami samorządowymi.
- Ze względu na ograniczenia w lokalizacji budynków użyteczności publicznej, jakie OOU narzuca samorządom, władze np. Żukowa chciały, by strefa była jak najmniejsza. Mieszkańcy - ze względu na możliwość uzyskania rekompensaty - odwrotnie. Wypracowanie wariantu, który byłby najbardziej realny do zrealizowania trwało ponad rok - przyznaje Krzysztof Trawicki.
W obu strefach będzie dopuszczalna zabudowa mieszkaniowa. Inwestorzy będą jednak musieli pamiętać, by wytłumić nowe budynki, co z pewnością podniesie cenę inwestycji.
Co z budynkami, które już istnieją i znalazły się w jednej lub drugiej strefie? Ich właściciele mogą domagać się teraz odszkodowania np. z tytułu utraty wartości nieruchomości czy za wykonanie dodatkowego wyciszenia budynku lub lokalu użytkowego. Po otrzymaniu stosownego wniosku, zarządca portu lotniczego zleci ekspertyzę w celu określenia, czy w danym obiekcie przekroczone są dopuszczalne normy hałasu i na jej podstawie określi rodzaj izolacji akustycznych, jaki należy zastosować. Koszty realizacji tej inwestycji poniesie zarządca lotniska, ale na razie trudno oszacować, jakiego rzędu będą to kwoty.
- Na dziś uchwała o obszarze nie weszła jeszcze w życie, a doświadczenia innych lotnisk pokazują, że do kwestii roszczeń, jakie pojawiają się w związku z hałasem lotniczym, nie można przyłożyć jednej miary. Zmienia się również stosunek ludzi do lotnisk, sąsiedztwo lotniska w wielu przypadkach staje się częściej niż kiedyś szansą, a nie ograniczeniem. Każdą ze spraw będziemy analizować indywidualnie, dopiero wyniki tych analiz wyznaczać będą kwoty. Mówienie o nich obecnie jest przedwczesne - dodaje Dargacz.
Uchwała została już opublikowana w dzienniku urzędowym województwa pomorskiego. W życie wejdzie pod koniec marca. I dopiero po tym terminie (ustawowe 14 dni mija 30 marca) mieszkańcy będą mogli składać pierwsze wnioski o ewentualne odszkodowania.