• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spór z niemieckimi spadkobiercami o kamienicę na Polankach trwa

js
23 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 19:08 (23 kwietnia 2008)
Decyzją sądu pięć rodzin zamieszkałych w kamienicy na Polankach na rozstrzygnięcie swojej sprawy musi jeszcze poczekać. Decyzją sądu pięć rodzin zamieszkałych w kamienicy na Polankach na rozstrzygnięcie swojej sprawy musi jeszcze poczekać.

Los pięciu rodzin zamieszkałych w kamienicy przy ul. Polanki 58 w Gdańsku w dalszym ciągu jest niepewny. Sąd Apelacyjny odroczył w środę proces odwoławczy w sprawie wydania działki i stojącego na niej budynku spadkobiercom ich niemieckiego właściciela.



Decyzja sądu spowodowana jest nieścisłościami w dokumentach, które teraz trzeba wyjaśnić. W papierach figurują bowiem m.in dwa różne imiona pierwszego spadkobiercy po Auguście Lindhoffie. Dlatego gmina Gdańsk kwestionuje prawa niektórych potomków do nieruchomości.

Sąd chciał również dać czas mieszkańcom budynku i gminie na zebranie dodatkowych dowodów, że kamienica nie należy już do niemieckiej rodziny.

Gdańscy prawnicy uważają również, że budynek nie może być zwrócony, dopóki Niemcy nie zwrócą rekompensaty - co najmniej pół miliona zł - za jego utrzymanie przez kilkadziesiąt lat. Złożyli już w tej sprawie odpowiedni wniosek.

O zamieszaniu wokół posesji przy ul. Polanki 58 informowaliśmy tydzień temu. Budynek decyzją gdańskiego sądu grodzkiego od 1946 r. został przywrócony Augustowi Lindhoffowi, który nieruchomość tę stracił tuż po wojnie. Lindhoff zmarł w Gdańsku w 1963 r. Budynek po nim odziedziczyli spadkobiercy mieszkający w Niemczech. Pod koniec lat 70. okazało się jednak, że administrujący kamienicą szwagier Lindhoffa nie jest w stanie jej utrzymać.

Decyzją ówczesnego prezydenta Gdańska nieruchomość została przejęta w zarząd państwowy. Kilka lat temu pięciu krewnych Lindhoffa rozpoczęło starania o odzyskanie mienia.

W czerwcu 2007 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku nakazał wydanie Niemcom nieruchomości, bowiem w księgach wieczystych jej właścicielem w dalszym ciągu jest August Lindhoff. Sprawa znalazła się w Sądzie Apelacyjnym.

W budynku od kilku pokoleń mieszka pięć rodzin, którzy również z własnych pieniędzy finansowali remonty kamienicy. Jeśli Sąd Apelacyjny podtrzyma ostatecznie decyzję Sądu Okręgowego i kamienicę trzeba będzie zwrócić, jej mieszkańcy będą zmuszeni do wyprowadzki. Gdańscy radni zamierzają wówczas na najbliższej sesji głosować nad uchwałą o przyznanie im poza kolejnością mieszkań zastępczych. Na jedną osobę przypadnie wówczas powierzchnia 10 m kw.

Termin nowej rozprawy nie został jeszcze wyznaczony
js

Opinie (234) 5 zablokowanych

  • (2)

    ludzie
    o czym wy mówicie?
    nie ma w Polsce rodziny której by te hitlerowskie bydło i gebbelsowski pomiot nie narobił strat
    a wy chcecie przepraszać? oddawać?

    • 0 0

    • gallux

      Europa wymaga ;P

      • 0 0

    • jest taki jeden stalinowski genszek i hitlerowski gaublaiter

      któremu zawsze dobrze - moze to on powinien oddać co nie jego?

      • 0 0

  • Co niektórzy mają tu rację, Gdańskiem powinni rządzić filozofowie i mędrcy tak jak w teorii Platona. (2)

    Gdańsk ma przecież tylu mądrych ludzi, pan Wałęsa, pan premier Tusk czy pan Grass i od ich decyzji nie powinno być odwołania. Cieszę się, że PO z PSL podjęło ciężkie brzemię zwrotu tego, czego nie potrafili ich poprzednicy. Trzeba spłacić Niemców i Żydów.
    W stosunku do narodu Żydowskiego mamy wielkie zobowiązania za udział z zbrodniach na tym narodzie vide pogrom w Jedwabnym, Kielecki itd. Dzikie wywłaszczanie i deportacje w 68 roku. Przecież tych ludzi wypędzali z Polski tylko dlatego, że chcieli założyć KOR i urządzili strajki studenckie.
    Ludzie oddajcie innym, co nie jest wasze, zachowajcie się jak chrześcijanie.

    • 0 0

    • !!!

      europejczyk wypocił:
      "W stosunku do narodu Żydowskiego mamy wielkie zobowiązania za udział z zbrodniach na tym narodzie vide pogrom w Jedwabnym"

      że jak niby? no aż mnie zatkało..
      europejczyk, ty nie udajesz głupiego, ty naprawdę nim jesteś.

      • 0 0

    • Tak , tak elektryk z esesmanem i nasz bieda premier, m ę d r c y !

      • 0 0

  • europejczyk jest jak nawóz
    niby śmierdzi, ale jest niezbędny:-)
    jest niczym krzywe lustro:-) i niexle prowokuje:-)
    u mnie masz brachu piątke i piwo, nasz słowiański tradycyjny napój:-)

    • 0 0

  • (1)

    tego nie przeczytacie na onecie ani nie usłyszycie w tusk network vision zwana też WSI-24

    "Macierewicz nie musi przepraszać ITI
    Antoni Macierewicz nie musi przepraszać koncernu medialnego ITI oraz jednego z jego właścicieli Jana Wejcherta za swe słowa z wywiadu prasowego o związkach ITI i Wejcherta z wojskowymi służbami specjalnymi - orzekł warszawski sąd okręgowy."

    • 0 0

    • spoko,spoko.

      Minie parę dni, i spokojnie przeczytam to sobie w Najwyższym Czasie.Ale dzięki za informację

      • 0 0

  • albo ten kawałek:-)

    " Jarosław Kaczyński, opisując kiedyś zachowanie Michnika, podkreślał jego niebywałą skłonność do kłamstwa, to, że potrafi łgać w żywe oczy, dosłownie iść w zaparte. Trzeba przyznać, że szczyt łgarstwa osiąga Michnik już przy najnowszych opisach rodowodu swojej rodziny, kiedy na przykład stara się maksymalnie wybielić postać swego ojca Ozjasza Szechtera, członka Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy. Pisze o nim, że czuł się on jak "absolutnie polski Polak" ("Między panem a plebanem", Kraków 1995, s. 50). Nie wyjaśnia tylko nigdzie, czego ten "absolutnie polski Polak" szukał w Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy i jak zawędrował na sam jej wierzchołek z tą swą rzekomą "dumą z polskiej tożsamości" (tamże, s. 50)."

    • 0 0

  • Winne miasto !! (1)

    Co zrobiła gmina Gdańsk w kwestii ZASIEDZENIA W ZŁEJ WIERZE ?? po 89 roku powinni zrobić komisję która by złożyła taki wniosek dla KAŻDEJ kamienicy i dla KAŻDEJ działki która mogła by być przedmiotem zasiedzenia !!

    • 0 0

    • Zasiedzenie

      Zasiedzenie to instytucja kodeksu cywilnego (ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Dz. U. nr 16 poz. 93 z późniejszymi zmianami, dalej k.c.), która służy korygowaniu rzeczywistego prawa posiadania z istniejącym prawem własności tzn. sankcjonuje trwający od dłuższego czasu faktyczny stan posiadania. Zasiedzenie wiąże się z utratą własności przez dotychczasowego właściciela, który nie otrzymuje od osoby nabywającej w drodze zasiedzenia nieruchomość żadnego wynagrodzenia, ani też ekwiwalentu.

      Zasiedzieć można tylko taką rzecz, która może być odrębnym przedmiotem własności. Przez zasiedzenie można nabyć własność nieruchomości gruntowej, budynkowej i lokalowej. Możliwe jest nabycie w drodze zasiedzenia służebności lub użytkowania wieczystego.



      Służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia (art. 292 k.c.)

      Zasiedzenie nieruchomości budynkowej może nastąpić jedynie wraz z zasiedzeniem użytkowania wieczystego gruntu. Odrębna własność budynku przysługująca wieczystemu użytkownikowi jest prawem związanym z użytkowaniem wieczystym.

      Można przez zasiedzenie stać się właścicielem części nieruchomości gruntowej. Na skutek zasiedzenia nastąpi wydzielenie nowej nieruchomości z nowym właścicielem.

      Fragmenty k.c., które odnoszą się do zasiedzenia to art. 172 – 176, z wyłączeniem art. 174, który odnosi się do zasiedzenia rzeczy ruchomych.

      Art. 172. Posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie).
      § 2. Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.
      Art. 173. Jeżeli właściciel nieruchomości, przeciwko któremu biegnie zasiedzenie, jest małoletni, zasiedzenie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem dwóch lat od uzyskania pełnoletności przez właściciela.
      Art. 175. Do biegu zasiedzenia stosuje się odpowiednio przepisy o biegu przedawnienia roszczeń .
      Art. 176. § 1. Jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Jeżeli jednak poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze, czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści.
      § 2. Przepisy powyższe stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy obecny posiadacz jest spadkobiercą poprzedniego posiadacza.

      W świetle uregulowań k.c. można wyróżnić przesłanki nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie takie jak: posiadanie samoistne, określony czas posiadania oraz dobra lub zła wiara posiadania.

      1. Posiadanie samoistne

      Jest to takie posiadanie, w którym osoba będąca posiadaczem traktuje siebie jak właściciela i w odniesieniu do nieruchomości zachowuje się tak jak właściciel np. uprawia grunty, zbiera pożytki z gospodarstwa rolnego, płaci podatki, ubezpiecza budynki, rozbudowuje budynki na gruncie. Wykonywanie prawa własności w imieniu właściciela – czyli posiadanie zależne np. użytkowanie, najem, dzierżawa nigdy nie doprowadzi do nabycia nieruchomości przez zasiedzenie.

      Jako przykład może posłużyć fakt opuszczenia nieruchomości przez osobę, która wyjeżdża za granicę, a sąsiad, który ma pełną świadomość, czyja jest ta nieruchomość, zaczyna z niej korzystać. Pomimo posiadania, nie może jednak taką nieruchomością rozporządzać jak właściciel np. komuś jej darować lub sprzedać. Jeżeli od chwili takiego posiadania upłynie 30 lat, może taką nieruchomość zasiedzieć Sąd wydając orzeczenie potwierdza tylko fakt jej zasiedzenia.

      2. Terminy zasiedzenia

      Zależą od tego czy posiadanie jest w dobrej, czy złej wierze. W pierwszym przypadku termin wynosi lat 20, w drugim lat 30. Co do terminów zasiedzenia to należy mieć na uwadze, że uległy one wydłużeniu (ustawa z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny, Dz. U. z 1990 r. Nr 55 poz. 321). Do przypadków, gdy okres zasiedzenia upłynął przed dniem wejścia w życie tej ustawy będą miały zastosowanie stare okresy zasiedzenia tj. terminy: 10-letni i 20-letni.

      Wymagane jest posiadanie nieprzerwane. Zgodnie z Kodeksem cywilnym (art. 340 k.c.) domniemywa się ciągłość posiadania – wystarczy udowodnić nabycie posiadania w określonym czasie i obecne jego trwanie.

      Pamiętać należy, iż zasiedzenie następuje od momentu upływu terminów do zasiedzenia i spełnienia pozostałych przesłanek zasiedzenia, a nie od momentu stwierdzenia zasiedzenia w orzeczeniu sądowym.

      Bieg terminu zasiedzenia rozpoczyna się z dniem objęcia nieruchomości w posiadanie, tj. z dniem kiedy osoba zaczyna nieruchomość użytkować. Fakt ten trzeba jednak przed sądem udowodnić przykładowo opłatami podatków, zaświadczeniem o wyjeździe właściciela, zeznaniami świadków. Do biegu zasiedzenia stosuje się odpowiednio przepisy o przedawnieniu roszczeń.
      Czas oczekiwania na zasiedzenie wydłuża się, jeśli właściciel, przeciwko któremu się występuje jest niepełnoletni. Zasiedzenie przeciwko niemu może skończyć się dopiero z upływem dwóch lat od uzyskania przez niego pełnoletności (art.173 k.c.).

      Bieg terminu zasiedzenia przerywa każda czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju przed sądem polubownym, przedsięwzięta w celu dochodzenia ustalenia, zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczeń.

      3. Dobra i zła wiara

      Pojęcia te nie zostały w kodeksie cywilnym zdefiniowane. W dobrej wierze jest posiadacz, który pozostaje w błędnym, ale usprawiedliwionym okolicznościami przeświadczeniu, że przysługują mu prawa własności. W złej wierze jest posiadacz, który wie, że nie przysługuje mu prawo własności (np. korzysta z nieruchomości sąsiedniej wiedząc, że nieruchomość posiada innego właściciela) lub też przy dołożeniu należytej staranności powinien wiedzieć, że nie ma praw własności. Osoba, która weszła w posiadanie nieruchomości na podstawie umowy zawartej bez zachowania formy aktu notarialnego, nie jest samoistnym posiadaczem w dobrej wierze, a tym samym nie może skorzystać z krótszego terminu zasiedzenia.

      Posiadacz samoistny nie musi udowadniać swojej dobrej wiary, gdyż ustawodawca wprowadził jej domniemanie (art. 7 k.c.).

      Sposób postępowania przy nabywaniu nieruchomości przez zasiedzenie

      Samo zasiedzenie następuje z mocy prawa, natomiast stwierdzenie nabycia własności przez zasiedzenie następuje na podstawie orzeczenia sądowego wydawanego w trybie nieprocesowym. W celu stwierdzenia zasiedzenia należy wnieść do sądu rejonowego, właściwego ze względu na miejsce położenia nieruchomości, wniosek o stwierdzenie zasiedzenia własności nieruchomości.

      Z wnioskiem takim może wystąpić każdy zainteresowany. Powinien być on podpisany przez wnioskodawcę i złożony w tylu egzemplarzach, ilu jest uczestników postępowania. Powinni być nimi poprzedni właściciele, przeciwko którym biegnie zasiedzenie. Do wniosku należy załączyć dokumenty geodezyjne nieruchomości tj. opis i mapę.

      We wniosku należy wskazać świadków (osoby obce), które potwierdzą okres posiadania nieruchomości.

      Wpis sądowy o stwierdzenie nabycia nieruchomości przez zasiedzenie jest stały i wynosi 2000 zł (ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. O kosztach sądowych w sprawach cywilnych - Dz. U. Nr 167 poz. 1398 z późniejszymi zmianami).

      Orzeczenie sądu jest deklaratoryjne i stanowi podstawę wpisu nowego właściciela do księgi wieczystej.

      Nabycie przez osoby fizyczne prawa własności przez zasiedzenie podlega podatkowi od spadków i darowizn, który wynosi 7 proc. podstawy opodatkowania. Obowiązek podatkowy powstaje z chwilą uprawomocnienia się postanowienia sądu stwierdzającego zasiedzenie. Podstawę opodatkowania stanowi wartość nieruchomości według stanu w dniu nabycia i cen rynkowych z dnia powstania obowiązku podatkowego.

      Podstawa prawna:

      1. Kodeks cywilny (ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Dz. U. nr 16 poz. 93 z późniejszymi zmianami)

      2. Ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. O kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 r. Nr 167 poz.1398 z późniejszymi zmianami)

      3. Ustawa z dnia 28 lipca 1983 r. o podatku od spadków i darowizn Dz. U. z 2004 r. Nr 142 poz.1514 z późniejszymi zmianami)

      • 0 0

  • hitlerowcy

    zabili miliony polaków, do cięzkich robót zqapędzili, mordowali, traktowali jak zwierzeta, oswięcim, i jeszcze cos chcą,to bezczelne, niech sie ciesza ze ktos ich nie zagazuje

    • 0 0

  • Rozpizdzil bym to w drobny mak, i wtedy kupe gruzu bym im zwrocil. Przeciez sa swiadkowie ze ta chalupa byla trafiona ichnia baba lotnicza dzieki staraniom {dlugoletnim} dotychczasowych lokatorow trzymalo to sie jakos kupy, z chwila opuszczenia ww lokum przez lokatorow poprostu rozlecialo sie to w drobny pyl... Mialo by to byc odwrotnie ;- no toby Frycki Nam pokazali jak Takie sprawy sie zalatwia.....

    • 0 0

  • ja tę informację..

    na temat Antka Macierewicza i przegranego procesu przez właścicieli WSI 24 już czytałem ładnych kilka dni temu.Niezbyt długo wisiała na WP ( chyba).www.niezalezna.pl potwierdziła ją.
    A co się dzieje k..źwa z LUSTRACJą ? Czy to już koniec rozliczeń agentury ? Tematu nie ma ?

    • 0 0

  • Dzikie takim aktom pojednania ze strony PO i pana Tuska może w końcu zniosą Polakom zakaz pracy w Niemczech.

    Zawsze to bliżej niż do Hiszpanii będzie dla wielu wyjechać do pracy przy zbiorach.

    Co tam parę kamienic i tak zostanie w Europie, za to korzyści mogą być wręcz niewspółmiernie większe. Niemcy jako jedyny kraj nie chce otworzyć swoich rynków dla polskich roboli, bo wiedzą, że jesteśmy narodem leniwym zdolnym do chwilowych poświęceń tylko jak się zachlejemy. Brawo pan Tusk.
    Nasze stosunki z Rosją i Niemcami nigdy wcześniej nie były takie dobre i tego dokonał ten wiecznie uśmiechnięty miły człowiek.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane