• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spotkanie dla mieszkańców w sprawie Jarmarku św. Dominika

FK
29 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (137)
Tegoroczny Jarmark św. Dominika odbędzie się w dn. 22 lipca-13 sierpnia. Tegoroczny Jarmark św. Dominika odbędzie się w dn. 22 lipca-13 sierpnia.

Organizatorzy Jarmarku św. Dominika zapraszają mieszkańców Głównego i Starego Miasta na spotkania dotyczące organizacji tegorocznej edycji. Pierwsze odbędzie się 30 maja o godz. 17, zaś drugie dzień później.



IMPREZY I WYDARZENIA Targi i konferencje w Trójmieście - kalendarz imprez

maj 10-12
Ogród & Wielka Majówka
Kup bilet


Czy korzystasz z okazji, aby decydować o wydarzeniach organizowanych w twojej dzielnicy?

Zaproszenie do wzięcia udziału w spotkaniach organizatorzy zamieścili m.in. za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Do rozmów zaproszono mieszkańców Głównego i Starego Miasta, a także przedstawicieli Zarządu Wspólnot Mieszkaniowych.

Poruszone mają zostać sprawy dotyczące organizacji tegorocznej edycji Jarmarku św. Dominika.

Spotkania odbędą się dwa:



Tegoroczna edycja Jarmarku św. Dominika odbędzie się w dn. 22 lipca-13 sierpnia.
FK

Wydarzenia

Jarmark Św. Dominika (23 opinie)

(23 opinie)
street food, jarmark, kiermasz

Spotkanie dla mieszkańców Głównego Miasta

spotkanie

Spotkanie dla mieszkańców Starego Miasta

spotkanie

Miejsca

Opinie (137) ponad 20 zablokowanych

  • Bardzo dobra decyzja (5)

    Bardzo rozsądna decyzja ze strony organizatora. Mam nadzieję że uda się wypracować jakieś sensowne porozumienie. Niestety mieszkańcy Śródmieścia to bardzo specyficzna grupa mieszkańców Gdańska. Staruchy którym wszystko przeszkadza.

    • 8 46

    • Staruchy jak piszesz nie są tu za kare, mają tutaj mieszkania na które pracowali cale życie ! nie dostali nic za darmo! Płacą (1)

      • 5 2

      • Staruchy i do tego wykształcone i inteligentne,a nie z dziobem w telefonie.

        • 3 0

    • to się pycha nazywa. (1)

      panie lepszy

      • 3 0

      • rozdmuchane ego....

        • 1 0

    • Hmmmm rocznik 89 - nie uwazam się za starucha. Mieszkam tu bo uwielbiam Gdańsk, ale te 3 tygodnie to koszmar. Nie chodzi o tłumy i korki, ale sceny i hałas z nich dobiegający. Nie wiem czy ktokolwiek chciałby być budzony o 8 rano w niedziele przez próbę koncertu (średniej klasy delikatnie mówiąc), albo słuchać wrzasku dzieci do mikrofonu przez pół dnia.
      Róbcie sobie jarmark ale nie stawiajcie scen ludziom pod oknami!!! Przecież jest ołowianka , targ węglowy, dziedziniec forum - tam by nie było tak to uciążliwe

      • 0 0

  • (8)

    Kiedy zaproszą mieszkańców okolicy ul.Elektryków na rozmowy w sprawie imprezowni zakłucajacych spokój i wypoczynek ludziom po pracy chcącym wyspać się we własnych domach?

    • 45 5

    • A co ma MTG do Elektryków żeby spotkania organizować?

      • 4 15

    • chciało się tanich mieszkanek socjalnych albo od robyga, tych drogich?

      trzeba bylo mieszkac na poludniu gdanska i stac w korkach

      • 4 14

    • wyprowadz sie na mackowy (2)

      • 3 14

      • Golokostku, wracaj do Włocławkow

        • 10 1

      • No zgadza się ,tam akurat jest ładnie nie ma to jak mieszkać w parku i słuchać śpiewu ptaków zamiast łomotu w centrum.

        Parki dookoła i przyroda.Zbiorniki wodne cisza spokój i nawet dojazd do centrum około półgodzinki w godź szczytu nie przeszkadza ,to mój czas na podcasty i sprawdzenie maili

        • 3 0

    • smieszny jestes? (2)

      wiekszosc mieszkan przy elektrykow i 100czni to mieszkania na krótkoterminowy wynajem poza tym w momencie ich powstawania oczywiste już bylo ze będą obok imprezownie, wiec jak sie chcesz pluc to do ludzi ktorzy kupili te mieszkania.

      • 0 6

      • Większość?

        Zwłaszcza te wszystkie stare kamienice?

        • 3 1

      • Czy Twój mały rozumek przyjmnie do wiadomości że tam duża większość mieszka po kilkadziesiąt lat? Nawet gdyby to były krótkoterminowe najmy to uważasz że im już spokój się nie należy? Słabo myślisz.

        • 2 0

  • Plac zebran lufowych (7)

    Tam organizujecie Jarmark a nie zatruwacie ludziom życie dojazdy hałas brud itd. UM i tak nie będzie brał pod uwagę mieszkańców yo tylko taka zagrywka.

    • 39 3

    • Do Zofii (5)

      Wyobraź sobie że ta też ludzie mieszkają, również mają po dziurki w nosie różnego rodzaju imprezy, koncerty, juwenalia itp. Zaproponuj takie miejsce gdzie nikomu nie będzie to przeszkadzać. Np: jakieś pole poza miastem.

      • 8 1

      • Kto tam mieszka? (4)

        Chyba tylko zombie z pobliskiego cmentarza i bezdomni

        • 2 6

        • Znawca. (3)

          Trochę przegiąłeś. Kompletny dyletantyzm. Wybierz się na niedzielny spacer i zwiedź tę część Gdańska, a potem otwieraj dziób.

          • 7 0

          • Akurat znam te okolicę bardzo dobrze i nikt tam nie mieszka (2)

            Chyba że masz na myśli mieszkańców powstańców warszawskich ale to nie jest żadne "tam"

            • 0 2

            • Zły kierunek rozważasz ;-) Zapoznaj się dokładniej z mapą. (1)

              Całe Stare Miasto (nie mylić z Głównym) słyszało ostatnie nocne popisy pseudo-wokalne i tarabanienie w trakcie Juwenaliów. Ci z "nowych" miejscówek typu Wałowa Bastion i okolice mają już całkiem przewalone z imprezami na PZL czy na Elektryków.

              • 2 0

              • ale jarmark to głównie problem z poruszaniem się po mieście i pieszo i samochodem...

                plac zebrań ludowych nadaje się na jarmark idealnie, i nikomu pod oknami nie przeszkadza

                • 0 1

    • Plac zebran lufowych byl na Placu Walowym. Do dzis mam zdjecie armat na dawnym Wallplatzu przy koszarach Wiebego

      • 1 0

  • (4)

    Czasami mam wrażenie, że Dulkiewicz chce naprawić ostatnie lata..

    • 18 9

    • (2)

      Też mam wrażenie, że widzi duuuzo złego.

      • 1 7

      • Raczej boi się że od koryta odejdzie

        • 12 0

      • No właśnie, to tylko wrażenie.

        • 6 1

    • O czym ty bełkoczesz

      To tylko zagrywka przed wyborami.

      • 9 0

  • Šliczna

    Uważam osobiście jarmark za zbyteczną atrakcje.
    Nic tam nie ma i jest to kiczowate.

    • 37 3

  • (3)

    Od kiedy miasto tak bardzo poważa ostatnie niedobitki mieszkańców Śródmieścia, którzy jeszcze nie uciekli wskutek robienia z centrum drugich Krupowej/Mielna. Śmieszny zabieg PR-owy, nic więcej. Odkąd cofnięto pomysł utworzenia parku kulturowego, jest to jawny sygnał kto pociąga za sznurki.

    • 36 3

    • Szpilek (2)

      Park-kulturowy.Interesujące...

      • 4 2

      • (1)

        Jak wiadro twojej mamy na dole:)

        • 1 5

        • Szpilek

          Wiadro?

          • 2 0

  • będzie jak z Parkiem Kulturowym

    spotkania, analizy, rekomendacje, ekspertyzy, głos społeczny i wszystko do kosza, ja już się nie piszę na żadne konsultacje z Władzą, która udaje, że coś robi.

    • 31 1

  • jarmark

    aja lubie

    • 5 7

  • Gdzie kończy się Stare Miasto, a zaczyna Główne Miasto? (4)

    Bo nie wiem do której grupy się zaliczam?

    • 14 17

    • Chwalisz się czy żalisz?

      • 6 7

    • Na murze wzdłuż Podwala Staromiejskiego

      • 12 1

    • Prawdopodobnie do żadnej...

      Bo gdybyś się jednak zaliczał, to byś wiedział. Ot i co.

      • 14 3

    • Historyczne dzielnice Gdańska Stare Miasto i Główne Miasto

      Obie stanowią część współczesnej dzielnicy Śródmieście.
      Stare Miasto obecnie to obszar między Podwalem Staromiejskim, a Wałową i od Podwala Grodzkiego do Zamczyska i dolnego odcinka Motławy.
      Ziomek, masz zapewne w kieszeni klucz do wiedzy zgromadzonej w zasobach Internetu, to go używaj. O granice Głównego Miasta zapytaj ciotkę Wikę lub wuja Googla. Dzisiaj szybkie wypełnienie luk we własnej wiedzy jest łatwiejsze od wyniesienia śmieci, bo nie wymaga nawet podniesienia się z fotela.

      • 3 0

  • Opinia wyróżniona

    Tak, spotkania i konsultacje. Pytam się po co? (12)

    Z kim? Z kim chcecie negocjować? Z kim chcecie omawiać szczegóły?
    Dajcie sobie spokój, kupowali mieszkania od miasta z 90% i 95% bonifikatą w tej lokalizacji, wiedzieli co kupują i gdzie kupują a także konsekwencje swojego wyboru też były dla nich oczywiste. O czym wy chcecie rozmawiać? Że będzie jarmark, że będzie głośno? Że nie będzie jak wjechać i wyjechać? Że nie będzie gdzie zaparkować? Oni o tym wiedzą od dawna. Kupując tu mieszkanie doskonale o tym wiedzieli. Jarmark trwa od stuleci i trwał będzie, bo był tu pierwszy, był przed zgryźliwymi, zrzędliwymi staruszkami, którzy kupili od miasta mieszkania za 5 do 10% wartości rynkowej i wydaje im się że skoro mają akt własności na swoje 50 metrowe m 2, to stali się właścicielami całej ulicy, całego śródmieścia.
    Otóż tak nie jest, ci starzy maruderzy są jedynie właścicielami tego co mają zapisane w aktach notarialnych, czy to ich 50 metrowe m 2 i nic więcej, oczywiście po za udziałem procentowym w częściach wspólnych budynku. Nawet podwórko nie jest ich własnością, choć zdarza się że jest dzierżawione jako wspólna przestrzeń dla budynków zamkniętych w kwartale ulic. Nie jest tak że się im wszystko słusznie należy. Chcą decydować to niech wykupią

    • 97 120

    • Widzę frustrata z Szadolek który nie miał możliwość wykupienia m4 z bonifikata. (5)

      A rozmawiać jest o czym bo mieszkajac widzi się pewne rzeczy. Np. ze handlujący parkują na miejscach zarezerwowanych dla mieszkańców, że niszczona jest nawierzchnia...mieszkańcy marzą o przeniesieniu jarmarku ale wiedzą że to nie nastąpi. Pogodzilismy się z tym i dzialamy na rzecz przeżycia tego smutnego dla nas czasu, co roku w lepszy sposób poprawiajac to i owo, zwracajac mtg uwagę co mozna zmienić, co skorygować.

      • 41 20

      • (2)

        Ci z Szadółek to wszystkim zazdroszczą.Nawet tego,że w Nowym Porcie mają pył węglowy i umieją się zorganizować,aby walczyć z tym problemem A szadółkowcy bierni jacyś.

        • 21 13

        • nikomu nie zazdroszczę, wysil trochę swój mózg i zacznij myśleć.

          • 10 8

        • ,,Szadółkowcy"

          Niestety musicie oddychać Naszymi smrodami.

          • 6 3

      • (1)

        po h... tak piszesz? Sam mieszkam na Jasieniu i prędzej bym bronił mieszkańców starego miasta niż tego ..... co uważa że dostali prawie darmo i nic nie mogą powiedzieć. Wszędzie mieszkają różni ludzie ale po co od razu obrażać ludzi mieszkających na południu Gdańska.

        • 9 5

        • Ale co to za obrażanie?

          Kupujesz taniej, wiedząc że mieszkanie w tym miejscu ma wady, więc nie marudź że ma wady.

          To trochę jakby się wprowadzić do mieszkania nad nocnym klubem który tam był od dekady, płakać że jest w nocy głośno i żądać jego zamknięcia

          • 18 7

    • Zgryżliwi też mają swoje prawa,jak choćby prawo do życia i spokoju tu gdzie ich miejsce . Mieszkania wykupili za swoje

      • 26 6

    • Bezpieczenstwo

      Kazdy, niezaleznie gdzie mieszka, i nawet jesli wykupil mieszkanie z bonifikata, ma prawo do dojazdu karetki i strazy pozarnej w przepisowym czasie. A organizacja Jarmarku tego nie zabezpiecza. Bylam swiatkiem, straz pozarna stwierdza, ze nie moze przejechac, strazak wysiada, demontuje slupki zabezpieczajace przed parkowaniem i dopiero po uporaniu sie ze slupkiem moze jechac dalej. Organizatorzy jarmarku powinni za to odpowiadac z prawa karnego.

      • 35 3

    • Brednie!

      • 6 1

    • Ograniczone myślenie

      A co mieli kupić? :) Coś innego? Może nie było ich stać? Poza tym co z tego, że coś trwa od stuleci? Chamstwo się nasila, a ludzie mają prawo do normalnego życia, a nie terroru, nazwijmy to ładnie, niskiej jakości rozrywki...

      • 15 6

    • Bonifikata wynikała z faktu, że jest tam głośno i podwórka zaszczane?

      • 8 3

    • ci ludzie płacili na te mieszkania przez pół stulecia, a Miasto nic nie remontowało

      i dlatego słusznie dostali te bonifikaty, bo w rachunkach dawno już pokryli wartość swoich mieszkań i tych rozpadających się budynków - gdyby ich nie dostali, mogliby występować z roszczeniem o skrajną niegospodarność.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane