• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprzedali śledzie z pasożytami

Tomasz Gos
8 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Nawet 145 kilogramów śledzi z pasożytami mogło trafić na stoły mieszkańców Gdańska. Sprawę bada prokuratura.

Wszystko zaczęło się od zgłoszenia jednego z mieszkańców Gdańska Oliwy do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej. Mężczyzna twierdził, że zatruł się kupionymi w jednym ze sklepów śledziami. Inspektorzy poszli pod wskazany adres. Okazało się, że prawie cała 150-kilogramowa partia ryb została już sprzedana. Zostało tylko 5 kilogramów i tam wykryto groźne dla zdrowia ludzkiego pasożyty - nicienie.

- Te pięć kilogramów śledzi wycofaliśmy natychmiast ze sprzedaży - wyjaśnia Waldemar Kołodziejczyk z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gdańsku.

Nicień może przebywać w ludzkim organizmie nawet trzy miesiące, zanim wystąpią objawy choroby. A są to: wysoka gorączka, wymioty oraz biegunka. Na wszelki wypadek specjaliści radzą ugotować kupioną rybę. Nicień ginie bowiem w temperaturze 55 stopni Celsjusza.
Super ExpressTomasz Gos

Opinie (35) 6 zablokowanych

  • pomijając wszystko, to powiem tak
    taka historia to sie mogła wydarzyć tylko w gdańsku:-)
    fuj
    łeeeeeeeeee

    • 0 0

  • dużo ryb ma pasożyty - lub ich jaja

    tylko po obróbce cieplnej nie są groźne
    np. makrela - często

    • 0 0

  • ciągle o tych pasożytach...................

    ludzie odczepcie sie od tych księży

    • 0 0

  • Zatruł się? To dlaczego piszecie, ze objawy są po 3 miesiącach

    To ile te ryby leżały w tym sklepie????

    • 0 0

  • zatruł się gorzała bo jak można skonsumowac surowego nicienia

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane