• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śródmieście chce prawdziwego skateparku, a nie prowizorycznego

Szymon Zięba
14 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Odnowiony skwer przy ul. Podmłyńskiej, stał się miejscem spotkań fanów deskorolki.

Skatepark w centrum Gdańska miał pogodzić fanów deskorolki i mieszkańców ul. PodmłyńskiejMapka, którym przeszkadzają hałasujący młodzi ludzie, wykorzystujący nowy skwer za prawie milion zł jako miejsce do akrobatycznych ewolucji. Przeszkodą okazał się jednak brak funduszy - zarezerwowane w ubiegłym roku środki Rady Dzielnicy Śródmieście były zbyt małe. Samorządowcy nie zamierzają jednak składać broni - w tym roku pojawi się nowy wniosek o dofinansowanie inwestycji.



Czy w centrum Gdańska powinien powstać skatepark?

Wyremontowany w ubiegłym roku skwer położony przy ul. Podmłyńskiej na Starym Mieście w Gdańsku od początku budził mieszane uczucia wśród mieszkańców.

Część z nich krytykowała inwestycję za to, że za dużo w niej betonu. Inni chwalili, że dotychczas mało atrakcyjne miejsce w samym centrum Gdańska w końcu nabiera eleganckiego wyglądu.

Po kilku miesiącach okazało się, że miejsce stało się atrakcyjne nie tylko dla spacerowiczów czy mieszkańców okolicznych kamienic, ale także dla fanów deskorolki. Mieszkańcy zniecierpliwieni hałasem powodowanym przez sportowców amatorów wysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać, jak młodzi ludzie wykonują ewolucje, czasem tuż "przed nosem" przechodniów.

Deskorolka jest w porządku, ale nie pod czyimś oknem



I choć części internautów realizowanie sportowych pasji w centrum miasta przypadło do gustu, pojawiły się również krytyczne głosy.

- Życzę wszystkim, co się tak zachwycają tymi "popisami", aby odbywały się one pod oknami waszych mieszkań - a wtedy gwarantuję - zachwyt nieco opadnie. Nie jestem przekonana, że takie było zamierzenie twórców skweru co do jego "używalności". I żeby nie było, gratuluję sprawności młodym ludziom (i ich pasji), ale miejsce wybrali fatalne. Jakiś czas temu pod małymi filarami w okolicy ul. Kowalskiej i Podwala pojawił się zakaz używania desek, bo hałas był prawdopodobnie dla mieszkańców nie do zniesienia. I ja ich rozumiem - zauważyła internautka, podpisując się w sugestywny sposób "nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe".

Skatepark w Śródmieściu. Pomysł był, ale wyszło za drogo



Zdaniem radnego Maximiliana Kieturakisa rozwiązaniem problemu mogłaby być budowa profesjonalnego skateparku w centrum Gdańska. Taki pomysł poważnie rozważany był już w zeszłym roku. Wówczas spalił na panewce - z powodu zbyt małych funduszy. Samorządowiec nie zamierza jednak składać broni.

Skateparki w Trójmieście



- Jest nam znany spór pomiędzy mieszkańcami kamienic przy placach oraz deskorolkarzami. Niezmiennie uważam, że rozwiązaniem tego problemu mógłby być skatepark, który zachęciłby deskorolkarzy do korzystania z miejsca przeznaczonego na ich potrzeby, zamiast jeździć wśród pieszych lub na pomnikach - mówi Maximilian Kieturakis.
Dodaje, że w ubiegłym roku Rada Dzielnicy Śródmieście przeznaczyła 75 tys. zł na wybudowanie takiego parku. Pieniądze ostatecznie wróciły do rezerwy budżetowej do wykorzystania na bieżący rok. Suma okazała się bowiem zbyt mała na pokrycie kosztów takiego przedsięwzięcia.

Będzie nowy wniosek o dofinansowanie parku



- W tym roku znowu pojawi się wniosek o dofinansowanie takiego parku ze środków rady dzielnicy, natomiast obecnie rada jest w trakcie analizowania potrzeb na ten rok, więc za wcześniej jest, aby powiedzieć, czy uda się znowu przeznaczyć środki na ten cel. Przypomnę, że mieszkańcy mogą się wypowiedzieć w tej materii do 24 stycznia, wypełniając ankietę - tłumaczy przewodniczący Zarządu Dzielnicy.
Temat budowy skateparku konsultowany jest z Dyrekcją Rozbudowy Miasta Gdańska. Jak słyszymy w radzie dzielnicy, podczas ostatniego spotkania w DRMG ustalono, że skatepark musi powstać z prefabrykatów, aby mieć szansę na zmieszczenie się w budżecie rady.

- Cały czas nie uzyskaliśmy ostatecznej wyceny, ale już wysłaliśmy przypomnienie z prośbą o jej przygotowanie - podsumowuje Maximilian Kieturakis.

Opinie (127) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Skatepark tylko na odludziu (1)

    Poza miejscami zamieszkania . Czy ktoś wogóle ma wyobraźnię że deski przy ewolucjach robią wielki hałas a godziny słuchania takiego jazgotu jest jak tortura

    • 1 2

    • to zamieszkaj na odludziu

      • 1 0

  • po prostu musza zmienic kółka na gumowe (1)

    i byloby ciszej i mogliby jezdzic wszedzie, pozatym mozna zrobic strefy dla skejtow... a jak sie nie podoba to majdacik za brak maseczki bo wiadomo ze skejcik nie zalozy bo im to niepotrzebne i ogolnie wstyd

    • 0 0

    • uprawiając sport nie trzeba mieć maseczki

      • 0 0

  • Kieturakis to nie jest czasem członek prezydenckiego Wszystko dla Gdańska ? (1)

    to nie może się dogadać z Prezydentem aby taki park wybudowali. O co tu chodzi? .

    • 5 5

    • Kieturakis się lansuje bo do Rady Miasta chce.

      Problemy i troski mieszkańców to on ma ale tam gdzie światło nie dochodzi.
      Tak Kieturakis jest z Wszystko dla Gdańska ale interesy miasta są ważniejsze niż my mieszkańcy Śródmieścia.

      • 0 0

  • lans? (1)

    Dla mnie pomysł pana Kieturakisa to lansowanie się za publiczne pieniądze. Mam nadzieję, że radni dzielnicy nie zagłosują za takim projektem. Naprawdę myślicie, że tego chcą mieszkańcy ? Rada wyda zapewne ponad 100 tysięcy albo i więcej na projekt garstki. Zacznijcie słuchać prawdziwych potrzeb tego co chcą ludzie !

    • 13 0

    • Kieturakis to szkodnik

      Każdy w śródmieściu już o tym się przekonuje. Nie o mieszkańcach myśli a o swoim dostaniu się do Rady Miasta .
      Kosztem mieszkańców się lansuje i to już są fakty widoczne. Kto głosowała na tego Pana co za błąd .

      • 0 0

  • Roszczeniowe bachory (2)

    Nic tylko daj, daj, daj. Zbierzcie kasę i sobie zbudujcie. 75 tys. zł z publicznych pieniędzy można lepiej spożytkować.

    • 14 5

    • Jak Pan, Panie Alexie, spożytkowałby te pieniądze?

      • 0 0

    • za 75 tys nie zbudujesz skateparku

      • 1 0

  • Skateparki nigdzie na swiecie nie robi sie w centrum miasta!! Ale jak widac głupota jest najbardziej aktywna u nas (2)

    • 18 2

    • a to bardzo ciekawe (1)

      w Gdyni jest w centrum miasta nawet

      • 0 0

      • To w Gdyni czy w centrum miasta? :P

        • 0 0

  • (3)

    Kto otwiera skate park w takim miejscu? Ten stukot deskorolek... Sami myślący inaczej.

    • 63 18

    • też sie zastanawiam (2)

      przecież do tego aby rozerwać sobie jaja wystarczy troszkę gładkiego betonu kilka schodów i poręcz

      • 2 1

      • (1)

        racja - lepiej ciepła herbata i ojciec mateusz na TVP

        • 1 2

        • Jakbym przeżył kiedykolwiek lata 80

          to też byłbym takim gburem co komentujący?

          • 0 0

  • dużo jest lepszych miejsc- ale takie przy stadionie czy ERGO Arenie nie ma lansu (1)

    tu chodzi o to by się pokazać a nie trenować

    • 2 2

    • nie chodzi tu o żaden lans

      deskorolka od zawsze była tzw sportem miejskim, skatepark jest miejscem przygotowującym do jazdy na mieście, zresztą by mieć progres na desce trzeba zmieniać miejsca jazdy, bo inaczej nie będziesz się rozwijał

      • 1 1

  • Po co wydawać miejska kasę, skoro są skejtparki (4)

    Np w Parku Reagana. Wystarczy wsiąść w tramwaj i podjechać. A pod mieszkaniami zabronić i sypać mandaty.

    • 15 2

    • A po co budować nowe boiska i inne obiekty sportowe?

      • 0 0

    • przestrzeń miejska jest dla wszystkich

      • 0 0

    • ten w parku reagana wymaga renowacji

      reszta skateparków, albo nie nadaje się do użytku, albo jest tak oblega że nie da się jeździć

      • 0 0

    • Nie zgadzam się

      Swoją drogą, ja jeżdże na koniach i uważam, że obok skejtparkow powinni zrobić hippodrom w każdej dzielni.

      • 0 0

  • nie powinno się popierać tego "sportu"

    hałaśliwe i niepotrzebne
    lepiej niech zrobią drążki do podciągania i tego typu obiekty

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane