• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śródmieście dla równych i równiejszych?

rb
23 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Ile warty jest dwupoziomowy lokal o powierzchni 500 m kw. przy Długim Targu? Nie dowiemy się, bo urzędnicy nie zorganizowali przetargu na jego wynajęcie, lecz udostępnili Fundacji Gdańskiej. Ile warty jest dwupoziomowy lokal o powierzchni 500 m kw. przy Długim Targu? Nie dowiemy się, bo urzędnicy nie zorganizowali przetargu na jego wynajęcie, lecz udostępnili Fundacji Gdańskiej.

Gdańskim urzędnikom tak bardzo zależy na konkretnych najemcach w historycznym śródmieściu, że naginają procedury i godzą się na stratę, byle tylko skłonić ich do otwarcia tu lokalu. Przy okazji dzielą restauratorów na lepszych i gorszych.



Gdańskim urzędnikom zależy, by lokal przy Długim Targu trafił bez przetargu do Marka Kondrata, który w całej Polsce tworzy sieć winiarni. Gdańskim urzędnikom zależy, by lokal przy Długim Targu trafił bez przetargu do Marka Kondrata, który w całej Polsce tworzy sieć winiarni.
W poprzednim roku Gdańsk zdecydowanie podniósł czynsze w miejskich lokalach. Zwolnione przez dzierżawców miejsca miały szybko znaleźć nowych najemców, najlepiej restauratorów, którzy ożywią centrum miasta. Ale okazało się, że niektórzy mogą liczyć na specjalne traktowanie. Miasto użyczyło właśnie Fundacji Gdańskiej trzy lokale w ścisłym centrum. Na czynszu za nie można zarobić ponad milion zł rocznie - pisze Gazeta Wyborcza Trójmiasto.

Teraz atrakcyjne lokale w Śródmieściu mogą trafić do wybranych przedsiębiorców bez przetargu, bo Fundacja Gdańska nie musi ich przeprowadzać. I zamierza skrzętnie z tego prawa skorzystać.

Miejsce po Galerii Rzeźby i Instytucie Morskim na rogu Kuśnierskiej i Długiego Targu zobacz na mapie Gdańska to 500 m kw. powierzchni na dwóch poziomach. Ma je dzierżawić Marek Kondrat, który tworzy sieć sklepów z winami z całego świata. Jeden z nich działa już przy sopockim Aquaparku.

Przekazanie atrakcyjnego lokalu w śródmieściu Gdańska bez przetargu to:

Na interesie na pewno zarobi znany aktor, niemałe pieniądze zgarnie fundacja, ale straci miasto. - Fundacja to znany organizator imprez promujących Gdańsk i potrzebuje na ten cel pieniędzy. Jak wynajmie lokale, to będzie je miała - tłumaczy "Gazecie" Antoni Pawlak, rzecznik gdańskiego prezydenta. Wtóruje mu wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki. - Musimy zdecydować, co jest ważniejsze: czy stawka czynszowa, czy jakaś wartość dodana - podkreśla na łamach Lisicki.

Wartością dodaną ma być "nowatorski" pomysł na sklep z winami połączony z restauracją. Sam Marek Kondrat zapewnia, że tworzy coś wyjątkowego. Jego projekt zakłada stworzenie sklepu oraz probierni, winoteki i wine-baru wspartego kuchnią ukierunkowaną na symbiozę z winem. Okoliczni restauratorzy proponowali w tym miejscu stylowe knajpki, galerie sztuki i biżuterii wraz z kawiarniami, ale nikt ich nawet nie słuchał. Lokal stał pusty, na przetarg nie trafił.

Dwa kolejne, które również trafiły do Fundacji Gdańskiej znajdują się przy Trakcie Królewskim. Ich dzierżawców jeszcze nie znaleziono.
rb

Miejsca

Opinie (278) ponad 10 zablokowanych

  • Gdańskie Śródmieście - dla swoich - czy .? (1)

    Cała władza w ręce Z-cy Prezydenta Gdańska - wydaje się "młodego gniewnego" a niektórzy mówią interesownego. Z obserwacji działania tego Z-cy włodarza Miasta można sądzić, że Pan Lisicki nie zna zasad działania zarządzania miastem, jako samorządu lokalnego; nie pamięta że władza to jest służba. Myślę, że tych dziwnych działań nie podejmuje z własnej inicjatywy i swoją indywidualną decyzją, że jest to ściśle uzgodnione z głównym włodarzem Miasta Gdańska. Pamiętając choćby poparrcie przez Pana Lisickiego - brutalnego czynu pozbawienia lokum rodziny w dzielnicy Aniołki wraz ze zniszczeniem mienia gminnego - jak podała prasa wybicie okien, potłuczenia pieca, a nawet wykopania z ogródka krzewów; poparcie dla licznych usterek w nowo oddanych mieszkaniach na Oruni. To nie licuje z godnością Prezydenta Gdańska - moim zdaniem. Obecna sprawa przekazania lokali użytkowych prestiżowych - w miejscach najbardziej prestiżowych Fundacji Gdańskiej jest obejściem prawa w zakresie zamówień publicznych. Jest to mienie publiczne i nie można nim frymarczyć; mienie to ma dostarczać przychodów dla mieszkańców gminy. W tym przypadku dochód będzie przynosić Fundacji Gdańskiej, która w żaden sposób nie może być kontrolowana przez mieszkańców. Jest to niewątpliwie działanie na szkodę Miasta rozumianego jako zbiorowość samorządowa. Wyprowadzenie mienia komunalnego z zarządzania przez miasto dla celów zarobkowych Fundacji. Przepisy o fundacjach są takie same dla każdej fundacji, w tym niewątpliwie dla Fundacji Gdańskiej. Jest to wprowadzenie - przez włodarzy Miasta - uszczerbku w budżecie miasta. Idąc takim sposobem myślenia - jakie lansuje Biuro Prezydenta - to każdej fundacji można podarować poszczególne składniki mienia komunalnego. Mienie w pewnej części już jest przekazane spółkom powołanym przez Prezydenta Adamowicza dla wyprowadzenia zadań z miasta w postaci aportów, a także niebagatelnych udziałów finansowych; daje się na własność duże połacie ziemi np. w zamian za mieszkania w bardzo prestiżowych miejscach. Teraz widać przyszła kolej na majątek komunalny, w postaci lokali użytkowych. Ustawa o gospodarowaniu mieniem stanowi, że zadaniem samorządu jest takie gospodarowanie mieniem komunalnym, które będzie przysparzało dochodu gminie, czyli z których osiągane dochody będą wpływały do budżetu miasta. To jest niezbywalny obowiązek władz Gdańska. Utożsamiam się z wypowiedziami ludzi prowadzącymi biznes, w tym z restauratorami, że lokale te powinny być poddane grze rynkowej, czyli przekazane w drodze przetargu, temu kto da najwięcej. Są uchwały Rady Miasta określające sposób pozyskiwania lokali użytkowych przez stowarzyszenia, fundacje itp., one bezwzględnie obowiązują. Co Rada Miasta i jej Komisja Rewizyjna na ten temat, czy chociażby nie czuje się urażona że włodarz Miasta nie respektuje uchwał Rady. Opisany przypadek jest niewątpliwie precedensem, nie wiem czy przypadkiem nie na skalę krajową, a nawet europejską. Jeśli Rada Miasta - nie strzeże interesów swoich wyborców, to może inne organy władzy takie jak prokuratura czy służby do takich spraw powołane. Myślę, że pilnie ta sprawa powinna być ewidentnie zbadana przez niezależne - od polityki - organy władzy. Jeśli faktycznie jest to uszczerbek dochodów rzędu 1 miliona złotych rocznie, to sprawa wymaga niezależnego zbadania. Jeden z internautów wypowiada się, że jaka jest różnica między daniem za darmo lokali Fundacji, a przydzieleniem jej dotacji. Jest różnica bo są procedury i przepisy udzielania dotacji organizacjom pozarządowym i nie można otrzymać dotacji na prowadzenie przez siebie działalności gospodarczej i to jeszcze na mieniu gminnym. Fundacja każda może otrzymać dotacje nazywane grantami, składając właściwe wymagane prawem wnioski do Urzędu Miasta rozpatrywane prze nieco uspołecznioną Komisję do tych spraw. Pamiętam, że Fundacja Gdańska korzystała z takich dotacji na niektóre - zdaniem Komisji - uzasadnione przedsięwzięcia i pewnie z budżetu przyszłego roku otrzyma, jeśli złoży stosowny wniosek. To jest prawidłowa droga do pozyskiwania pieniędzy na swoją działalność. W tym kontekście tytuł artykułu jest adekwatny, że są równi i równiejsi. Śmiem powiedzieć, że Pan Z-ca Prezydenta Lisicki - jest "lepszy" od byłego Z-cy z tej dziedziny. Śmiać się czy płakać? Co na to przedsięwzięcie Pana Prezydenta Pani Skarbnik Miasta - jej zadaniem niewątpliwie jest kontrola wydatków, ale także czuwania nad tym, żeby nie "dokonywano swoistego gwałtu" na budżecie miasta pozbawiając go na wiele lat dochodów. Finanse publiczne i majątek komunalny - to nie prywatne rancho włodarzy, ale obszar i majątek komunalny ten naziemny jak i podziemny jest majątkiem społeczności samorządowej, włodarze miasta mają tylko nim zarządzać i to tak żeby przysparzać dochodów, w żadnym przypadku nie powodować uszczerbku finansów gminy. Mam nadzieję, że Pan Marek Kondrat, wiem że dawniej szanowany aktor, (nie wiem czy nadal uprawia ten zawód) nie wda się w te niezbyt jasne układy z Miastem; że nie będzie dla niego wyróżnieniem fakt oddania mu lokalu/li w drodze pozaustawowej, co najmniej odczuje dyskomfort. Przecież w Sopocie przystąpił do przetargu i w ten sposób nabył lokal, a dochody trafiają wprost do Urzędu Miasta Sopotu, które z kolei poprzez budżet trafią do mieszkańców np. na kulturę, edukację itp. Uważam, że jest Pan człowiekiem honoru, tego nie z haseł lecz
    prawdziwego.Pełen "szacun" dla Z-cy Prezydenta, który mówi że musi wybierać "czy stawka czynszowa, czy jakaś wartość dodana." To nowatorskie spostrzeżenie,(nie wiem z jakiej ustawy się wywodzi) (wiem, że o wartości dodanej uczono na studiach w czasach realnego socjalizmu) że nie dochód do budżetu, lecz "wartość dodana", w tym przypadku przypuszczam - między innymi, tę wartość dodaną ma stanowić planowane, bardzo kulturalne picie alkoholu. Może takie między innymi są wymogi w ubieganiu się o miano "Europejskiej Stolicy Kultury." Pani Prezydencie, czy nie warto lansować raczej różnych form instytucji kulturalnych, tych dostępnych także dla przeciętnego - wciąż biedniejącego Gdańszczanina

    • 23 3

    • Prosba o kontakt

      Dziekuje za trafna ocene sytuacji.Prosze o kontakt,dzis zostalem obrazony w dzienniku przez P.Lisickiego ... Z PowazaniemJan Orchowski Bar Pod Ryba

      • 0 0

  • wyjątkowo (2)

    wyjątkowo ta decyzja władz miasta nie jest aż taka głupia. i wyjątkowo warto jej się nie czepiać. jedynym zastrzeżeniem jest to że nie odbyła się w sposób absolutnie jawny i przejrzysty.

    bo skoro fundacja rzeczywiście robi imprezy artystyczne promujące miasto (a robi), to potrzebuje na to pieniądze. więc lepiej żeby im tę kasę dał bez marudzenia i pier*** o łaskawym sponsoringu właściciel firmy niż żeby w budżecie miasta przez np. J.M. Jarre'a zabrakłoby na dożywianie ubogich uczniów. jedynie powinni Kondratowi dać wystarczająco wysoką stawkę żeby naprawdę na cel społeczno-artystyczny było dość, bo Kondrat ze swoim biznesem na pewno będzie miał duże obroty. afera będzie tylko jeśli Kondrat zapłaci jakieś groszowe pieniądze jak na to miejsce - czyli jak czynsz za taki lokal byłby na przykład kilkanaście tys na miesiąc - to wtedy można mówić o kolesiostwie. najlepiej aby czynsz był ustalony jako procent od dochodów (lub obrotu) - na przykład 50 procent.

    nie ma niczego złego w tym, że miasto wspiera organizacje społeczne dając im wędkę a nie tylko rybę.

    • 4 13

    • (1)

      Ile ci dali srebrników judaszu ile się pytam????

      • 0 0

      • młodzi socjaliści też są na pasku miasta?

        • 0 0

  • "Kto powiedział, że tym nie może zająć się kilku pracowników UM?"

    Ano nie może, bo dzięki tworowi prawnemu, jakim jest fundacja, koledzy i znajomi królika (np. Peloś, Szydłoś) mogą mieć lokale w centrum głównego Miasta za parę groszy bez przetargu...

    • 11 0

  • dalej idioci POpierajcie Adamowicza,a juz wkrotce na nic was nie bedzie stac!

    • 9 0

  • Fragment wywiadu Marka Kondrata dla "Przekroju" (35)

    "Byłem cały czas na łączach z Catburnem, który mi donosił w trakcie dnia wyborczego domniemane procenty, i ta radość we mnie wzbierała. Głównie wynikająca z tego, że PiS odchodzi! Tamta ulga trwa do dzisiaj razem z - już umiarkowanym - lękiem, że mogą wrócić, bo myślę, że zbyt głęboko zaleźli nam za skórę, aby móc wrócić."
    "Ja sobie nie pozwolę na Tuska powiedzieć złych rzeczy, bo nie chcę sztucznie wyszukiwać jego słabości."

    Pan Marek swoje zrobil i teraz wyciaga reke po zaplate, czemu tu sie dziwic?
    Wypada tylko powtorzyc za Kazikiem "Wszyscy artysci..."

    • 21 1

    • (34)

      No i o co ci chodzi. Każdy ma prawo do własnych poglądów politycznych i może jawnie o nich mówić. Nie wiem czemu tak się bulwersujesz.

      Banda narzekaczy. Wszystko byście chcieli od razu. Reformy wymagają czasu tylko, że wasze główki pełne strachu, braku wiedzy i stereotypów nie są w stanie pojąć, że w ciągu tak krótkiego czasu i blokującej wszystko opozycji nie da się skutecznie rządzić. Mi też się nie podobają pewne zmiany jakie proponuje PO ale jedno jest pewne - oni są lepsi niż koalicja Jarosław-Andrzej-Roman. Zapomnieliście już jaki bajzel narobili wtedy? Jak cały świat się z nas śmiał, że Jarosław kazał wycinać strony z gazety bo wywiad mu się nie spodobał, jak fani Romana zamawiali piwko w barze, jak Andrzej krzyczał, że prostytutki się nie da zgwałcić. Ja tam wolę to co jest teraz niż powrót tamtej dziczy. (Chociaż wtedy było o wiele weselej.)

      • 1 7

      • Pierniczysz głupoty i tyle! (32)

        Naczytałeś się Szechtera obecnie zwanego Michnikiem i naoglądałeś WSI24 Waltera Oni Ci naopowiadali banialuki o śmiejącym się z Polski Gabonie, a Ty okazałeś się głupkiem wtedy po raz pierwszy , bo w to uwierzyłeś .Drugi raz byłeś głupkiem jak uwierzyłeś swojemu Rudemu Cudakowi, który nic nie mówił o tym, że reformy wymagają czasu tylko używał określeń wkrótce i zaraz jak tylko mnie i moje pEŁo wybierzecie ( szuflady pełne ustaw) i go wybrałeś.Teraz jesteś dalej głupkiem bo zaklinasz rzeczywistość. Dwa lata minęły rządów Tuska i jest Wielkie G.

        • 4 3

        • (16)

          Kobieto. Skończyłam studia na wydziale politologi, które nauczyły mnie, że największym debilizmem jest kierowanie się emocjami w polityce. Może ty masz słabą pamięć ale ja pamiętam, jak wyglądało wszystko za czasów PiSu i nikt mi nic nie musi wmawiać bo potrafię sama myśleć. Ja nie mówiłam, że wierzyłam w obietnice Tuska - analizując politykę trzeba być racjonalnym i obiektywnym. Ty stawiasz się na stanowisku my- dobrzy, oni -źli. Tylko idiota wierzy w to co oni próbują nam wmówić. Przeczytaj definicję partii politycznej i samej polityki to może zajarzysz o czym mówię. Zastanów się czasem co piszesz dlatego, że to raczej bełkot ludzi szukających wszędzie spisku a nie racjonalne argumenty.

          • 2 7

          • (1)

            Logicznego myślenia nie zawsze nauczysz się na studiach więc nie wyskakuj tu gdzie i co kończyłeś

            • 2 0

            • A twoim zdaniem myślę nielogicznie bo myślę inaczej niż ty. To jest jakieś nielogiczne.

              • 0 2

          • (13)

            "studia na wydziale politologi, które nauczyły mnie, że największym debilizmem jest kierowanie się emocjami w polityce."

            No to g.. sie nauczylas, bo polityka to nic innego jak umiejetne kierowanie ludzkimi emocjami. Trzeba bylo wyjechac z innymi na POmywak, wiecej by bylo z ciebie pozytku dla innych.
            Zajarzylas o czym mowie?

            • 4 1

            • (12)

              Skoro wiem, że polityka to granie na emocjach to nie mogę jej oceniać kierując się emocjami. Zastanów się dwa razy zanim coś napiszesz.

              Nie muszę wyjeżdżać za granicę. Mam dobrą, spokojną i dobrze płatną pracę. A ty co masz? Chyba tylko frustrację i nieziszczone marzenia.

              • 1 1

              • (5)

                W takim razie powinnas byla napisac: "najwiekszym debilizmem jest kierowanie sie emocjami w ocenianiu polityki", a nie "w polityce".
                Jezeli twoja praca jest tak dobra jak twoje umiejetnosci poslugiwania sie jezykiem ojczystym, to musze zrewidowac moje poglady - nawet na POmywak sie nie nadajesz.

                • 2 1

              • (4)

                Oceniasz mnie po kilku wypowiedziach i jednym będzie. Wy naprawdę lubicie szukać problemów tam gdzie ich nie ma. Z resztą co mnie obchodzi twoje zdanie. Nawet cie nie znam.

                • 1 3

              • (3)

                "A ty co masz? Chyba tylko frustrację i nieziszczone marzenia."

                A to co jest, kotku, jak nie ocenianie?
                Skoro wchodzisz na ring i krzyczysz "walcz!", to potem nie placz, ze dostalas po buzi.

                • 3 0

              • (2)

                A kto to frustrat? Może ten któremu ciągle źle bo jak tak to się zaliczasz. Jesteś sfrustrowany tym, że ktoś skończył studia - inaczej byś nie traktował tego jako negatywny argument w dyskusji, czepiasz się słówek - bo nie potrafisz odnieść się do całej wypowiedzi, wylewasz na mnie swoje smutki - jak prawdziwy frustrat. Wyrabiam sobie zdanie na twój temat - a to jeszcze nie ocena.

                • 1 2

              • (1)

                "Jesteś sfrustrowany tym, że ktoś skończył studia"

                Problem polega raczej na tym, iz osoby takie jak ty deprecjonuja wartosc dyplomu ukonczenia studiow wyzszych. Gdybym sam nie mial dyplomu, to po przeczytaniu kilku twoich wypowiedzi z ulga stwierdzil, iz wybralem sluszna droge. Niestety dane mi bylo ukonczyc studia i boli mnie, iz osoby naprawde wartosciowe, ktore zadaly sobie trud ukonczenia studiow politologicznych sa codziennie konfrontowane z kims takim jak ty. Z kims, kto uzywa kolokwialnych i banalnych zwrotow, wyswiechtanych i smiesznych argumentow swiadczacych o kompletnym braku zrozumienia otaczajacego go swiata i kims, kto "strzela na slepo" starajac sie nieudolnie obrazic osoby, z ktorymi dyskutuje.
                Tak, jestem na swoj sposob sfrustrowany. Frustruje mnie kulawy system rekrutacji i selekcji kandydatow na studia. A jeszcze bardziej to, ze w toku studiow nie ma sita, ktore moglo by zapobiec temu, iz malo rozgarniete osoby koncza studia.

                • 2 1

              • Dostosowuje się do poziomu rozmówców. Z ewą się inaczej nie da. Ale spoko mogę być ta zła co nic nie rozumie i dostała dyplom przez przypadek. Powiedz gdzie w mojej pierwszej wypowiedzi popełniłam błąd. Po prostu mam dosyć ludzi, którzy gadają totalne głupoty oskarżając za całe zło świata jedną partię. Ludzie pozapominali, że przed PO też ktoś rządził i wcześniejsze decyzje wpływają na obecną sytuację.

                Ty nie masz prawa oceniać mojej wiedzy i podejścia do życia bo mnie nie znasz.

                osoby naprawde wartosciowe, ktore zadaly sobie trud ukonczenia studiow politologicznych sa codziennie konfrontowane z kims takim jak ty - nawet nie wiesz ile pracy włożyłam w to żeby posiąść wiedzę i potrafić ją wykorzystać. Pewnie gdybyś ze mną pogadał normalnie to zmienił byś zdanie na mój temat. To tyle...

                • 1 1

              • co robisz? (5)

                po tej politologii...
                zdradz... bo to fajne, luźne studia... może warto by pójść?

                • 0 0

              • (4)

                Nie powiem. Daj adres to ci wizytówkę wyśle. A czy te studia są takie luźne to też bym mogła się sprzeczać.

                • 0 0

              • ogólnie też nie potrafisz? (3)

                nikt nie chce nr tel. Twojego szefa...
                szanse zawodowe rozpatruje...

                • 0 0

              • (2)

                Moją wizytówkę ciołku. Widzisz a niby taki głupi politolog.

                • 0 0

              • właśnie taki głupi...

                zakładam, że na wizytówce jest nazwa instytucji...
                potem się dzwoni do szefa i informuje czym się zajmujesz w godzinach pracy...
                Chyba, że to właśnie ta "spokojna praca"???

                • 0 0

              • i ???

                co???

                • 0 0

        • (14)

          I jeszcze jedno - przestań mnie obrażać. Nie życzę sobie, żeby ktoś nazywał mnie głupkiem. Żądasz od ludzi poszanowania własnej godności to sama to respektuj.

          • 2 1

          • Wybacz! Ale Twoje wypociny zalatują mi tu tajnymi kompetami, a nie markowa uczelnią. (10)

            Zabij mnie, ale nic na to nie poradzę, że obciach PO = Partii Obciachu stał się trendy. Nic nie poradzę, że ze swoich 125 obiecanek Tusk zrealizował parę.

            • 2 1

            • (1)

              Wypociny. Nawet się nie postarałam za bardzo bo i tak nie ma po co. Gadasz jak 70cio letnia sfrustrowana baba a takiej nic się już nie da wytłumaczyć. Ty niestety politykę znasz tylko z TV (widać po postach). Powiedz tylko jedno kobieto - jakie znaczące reformy wprowadziło Prawo i Sprawiedliwość?

              • 0 3

              • droga Aniu

                na reformy zabrakło czasu, ale zrobili chociaz jedno-obnizyli podatek dochodowy i zmienili progi, a obiecanego przez PO podatku liniowego ani widu ani słychu :-), niestety Po reformy słuyżby zdrowia nawet nie zaczeli, reforma edukacji to jedna wielka porażka, nie ruszyli równiez KRUSU i emerytur mundurowych i górniczych-i nawet nie udaja, ze nie zamierzaja tego tknąc.
                Trochę wiecej obiektywizmu, bez wzgledu na to czego wyznawca sie jest, najlepiej na partie polityczne patrzeć obiektywnie, bo tak naprawde malo ktora działa w ineteresie Polaka, raczej w inetersie SWOJEGO wyborcy

                • 3 1

            • (7)

              Nie odpowiedziałaś babciu na poprzedni post. Argumentów zabrakło?

              • 1 2

              • Masz: (6)

                Powołano Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, które spowodowało, że proces wydawania środków unijnych był niesłychanie sprawny.
                Rozpoczęto reformowanie finansów publicznych, wprowadzono pilotaż budżetu zadaniowego.

                Utworzono Komisje Nadzoru Finansowego, w wyniku czego poprawiono efektywność funkcjonowania rynku finansowego, zwiększono jego stabilność i bezpieczeństwo.

                Po raz pierwszy od pięciu lat, zostały odmrożone progi podatkowe, podwyższono też kwotę wolną od podatku.

                Rząd wprowadził od 2009 r. dwustopniowa skalę za stawkami 18 proc. i 32 proc.

                Podwyższono ulgę z tytułu wychowywania dzieci, którą - jak szacowano - objętych będzie 6,2 mln dzieci w Polsce. Rząd zredukował też koszty pracy o co tak zabiegali przedsiębiorcy.
                Jechać dalej czy wystarczy?
                Wymień sukcesy pEło.

                • 3 1

              • (5)

                O cholera! Prawicowe PiS takimi rzeczami się zajmowało? Ja myślałam, że polityka społeczna to dla komuchów tylko jest. No dobra jedź dalej bo jakoś niczym mi nie zaimponowałaś.

                • 1 1

              • No i koniec dyskusji...pupa blada, zero sukcesów pEło (4)

                :(

                • 1 1

              • Jak cię to ciekawi to sama sobie poszukaj.

                • 0 1

              • (2)

                ewie smutno bo nikt nie chce z nią gadać

                • 1 1

              • madralo po politologii nie ściemniaj (1)

                dawaj te sukcesy pEŁo będzie się z czego pośmiać

                • 2 1

              • Ewa idź do męża może ci dobrze zrobi i ciśnienie ci trochę zejdzie. Nic nie będę pisać bo ci babciu pikawa wysiądzie od stresu. Nie muszę ci nic udowadniać.

                • 2 1

          • (2)

            Ja mam akurat 27 lat i nie popieram PO- PARTII OSZUSTÓW!!!!!

            • 1 0

            • (1)

              A ja nie popieram PiSu. I co w związku z tym? Mamy się pozabijać ze względu na preferencje polityczne? Czytałeś program polityczny jakiejkolwiek partii? Gdzie jest powiedziane, że partia ma robić dobrze ludziom? Zrozum, że polityka to tylko sztuka rządzenia - najważniejsze, żeby mi nikt nie przeszkadzał a jak narazie to PO mnie najmniej wkurza ze wszystkich.

              • 1 2

              • nie należy popierać ani jednego, ani drugiego.

                • 1 0

      • Nie mam czasu ani ochoty na dluzsze dyskusje polityczne, wiec krotko. Artysta, ktory w wywiadzie pochlebnie wypowiada sie partii rzadzacej, a jednoczesnie krytykuje opozycje, nie jest dla mnie artysta, tylko prostytutka.
        Leni Riefenstahl tez krecila piekne filmy, jej ujecia Norymbergi witajacej kwiatami Führera, krecone z JU-52 sa piekne i nowatorskie. Ale to nie zmienia faktu, iz byla ona artystka na uslugach rezimu. I tez byla hojnie obdarowywana przez NSDAP.
        Nie mam tu zamiaru porownywac Niemiec lat 30-tych z obecna Polska (ktora nota bene "pieknie" zmierza w kierunku idei wodzowskiej), chodzi mi jedynie o krytyke tzw. "pieczeniarstwa" i jawnej obludy.

        A opozycje dzialajaca ramie w ramie z "przewodnia sila narodu" juz w Polsce przerabialismy w ramach tzw. Komitetu Jednosci Narodowej, ale niczego dobrego to nie przynioslo.

        • 2 0

  • Myślenie najwyraźniej sprawia problem naszym Władcom :)

    Z ulicy Rajskiej, niegdyś bardzo sympatycznej, zrobiono Zaułek Bankowy. Tam nie można było określać przeznaczenia lokali, wszystkie musiały zostać bankami? Dla mnie to bzdura, to co zrobiono z Rajską, woła o pomstę do nieba. Szanuję bardzo Pana Kondrata i na pewno ma świetne pomysły. Moim zdaniem jednak, jeśli Miasto czyni z wysokości czynszu niemal fetysz, to przypadki odstępowania od tej zasady powinny być bardzo jasno określone, tak żeby nie powstawały żadne wątpliwości. Tymczasem w tym przypadku nikt nie wie, co tam tak naprawdę będzie. A jednocześnie likwiduje się dwie bardzo potrzebne przychodnie i tam chodzi o kasę:)

    • 11 0

  • Rajska

    Akurat na Rajskiej wszystkie banki są w lokalach prywatnych (z tego co wiem to tylko jakiś stomatolog jest w lokalu gminnym). Na jednej z sesji rady miasta mówiono, że w lokalach komunalnych nie ma ani jednego banku.

    • 0 4

  • Równi niech szczekają jak Kondart na Kaczyńskich to będę w gdańskiej republice bananowej pEŁo Adamowicza równiejsi. (15)

    Kondrat to jest niezła kanalia. Jego bożkiem jest mamona . Jak nisko trzeba upaść, żeby reklamować gorzałę w czystej postaci i tłumacząc to, że to tylko reklama dla koneserów. Tak.Tak .Idąc twoim tokiem rozumowania handlarzu winami w reklamie koki tez by nie było nic nagannego, bo koka jest dla koneserów a amfa dla plebsu.A czemu pan Kondrat nie staje do przetargu na ten lokal?

    • 16 0

    • (13)

      Ewa. Idź się pomódl o mózg. Może bozia cię wysłucha.

      • 3 5

      • Tylko tyle umysłowa kaleko masz do powiedzenia? (12)

        To malutko!

        • 2 1

        • ty jesteś umysłowo chora (1)

          do garów babo i myć kible!

          • 1 1

          • Nie podszywaj się pod stwórcę bo do kibla nie dotrzesz

            • 0 0

        • (9)

          Nie będę prowadzić dyskusji z kimś kto używa tego typu określeń. Nie ma sensu marnować czasu na rozmowy z kimś takim jak ty pełną kompleksów, nie mającą pojęcia n/t polityki, płytką jak kałuża osóbką. Ewa sorry po prostu nie lubię zatwardziałych, hamujących rozwój, patrzących jednotorowo konserwatystów.

          • 2 1

          • (8)

            A ja nie znoszę liberałów którzy nienormalność nazywają normalnością

            • 1 1

            • (7)

              Liberał przynajmniej nie będzie ci jechał od debili jak będziesz miał inne zdanie niż on. Jaką nienormalność, bo chyba nie rozumiem?

              • 0 1

              • O jakich Ty mówisz liberałach? Tych prawdziwych czy tych z pEŁo? (5)

                To jest ogromna różnica.

                • 0 1

              • Wiesz co to liberalizm? Ewa idź już do domu.

                • 1 0

              • ewa (3)

                Rozróżniasz znaczenie słów: rządy Tuska są efekciarskie od rządy Tuska są efektywne? Bo mamy teraz do czynienia z efekciarskimi.

                • 0 1

              • (2)

                Współczuje twojemu mężowi takiej durnej baby w domu.

                • 2 0

              • ja twojemu nie współczuje (1)

                musi być taki sam kmiotek - jak ty:)

                • 0 0

              • O byś się zdziwiła. Zobacz kobieto ja jakoś nie nrzekam a tobie ciągle źle? Jak jemu będziesz tak pupę truła to cię w końcu zostawi i zostaniesz sama na zasiłku bo konserwatywne baby tylko w kuchni siedzą. A kmiotka to twój ma w majtach które mu pierzesz.

                • 0 0

              • ana

                >Liberał przynajmniej nie będzie ci jechał od debili jak będziesz miał inne zdanie niż on.

                ... tylko od babc, którym trzeba schowac dowód. Ty także zdążyłas już wyjechać tu z babciami. Tylko tyle dały ci twoje studia politologii? Oj, marnie :p

                • 0 0

    • bo nie ma przetargu

      gdyby był to musiałby wygarć najbogatszy, a tak można kreować wizerunek starówki zgodnie z jakąś koncepcją - nie kolejna bylejaka knajpa ale taka która przyciągnie turystów i ciekawskich, a przecież o to chodzi

      popieram Fundacje Gdanska wreszcie ktos sie powaznie zabral za kreowanie wizerunku miasta z sensem, tak powinno byc

      • 0 0

  • korupcja, układy ...mafia?

    W Gdyni jest GDyńskie Centrum Biznesu - gdzie każdy prowadzący działalność może wynająć lokal, centrum Gdańska do niedawna było opanowane przez szmateksy teraz restauracje- tylko zaparkować nie ma gdzie więc kto tam pójdzie?
    Gdańsk jest wrogim , nieprzyjaznym miastem dla normalnych ludzi - bez układów, znajomości itd.....

    • 11 0

  • Kto powiedział że Kondrat za to nie zaplaci (1)

    zaplaci udzialem w spotach reklamowych okreslonej partii

    • 9 0

    • I to będzie

      "wartość dodana". A tak między Bogiem a prawdą po cholerę bierze się za prowadzenie miastowej fundacji facet, znany biznesmen. Sam siedzi w kilku różnych firmach (patrz: kto reprezentuje kogo?). Rozumiem,że prowadzi fundację charytatywnie?

      • 0 0

  • Musisz być strasznie nieszczęśliwa ewcia. Spinasz się polityką chociaż nic od ciebie nie zależy. Wszędzie widzisz seks chociaż jest tylko jedno krótkie zdanie na ten temat. Węszysz spiski tam gdzie ich nie ma. Musisz mieć okropne życie. Współczuje...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane