Cud w Gdańsku: nikt nie oprotestował decyzji o zwycięstwie Hydrobudowy Polska w przetargu na budowę stadionu w Letnicy. Podpisanie umowy w piątek, początek prac - w maju.
W przetargu na generalne wykonawstwo protesty były tylko na etapie prekwalifikacji, czyli dopuszczania firm do składania ofert. Wtedy ze stawki odpadły dwie firmy. Kilka miesięcy później najtańszej oferty (niecałe 522 mln zł) złożonej przez Hydrobudowę Polska nikt nie oprotestował, choć spodziewali się tego wszyscy.
Nie bez powodów. Tuż po ogłoszeniu, że to Hydrobudowa zaoferowała najniższą cenę, pracownicy Budimexu - firmy, której oferta była druga najatrakcyjniejsza w kolejności, dokładnie kopiowali wszystkie dokumenty zwycięskiej propozycji. Szukali czegoś, co pozwoliłoby oprotestować decyzję komisji przetargowej o wyborze Hydrobudowy. Brakującego podpisu, niewyraźnie podbitej pieczątki, źle postawionego przecinka. Nie znaleźli.
- Jeśli nikt nie przyjdzie do godz. 17, kiedy ostatni pracownicy wychodzą z biura, to protestów nie będzie. Chyba, że protest przyjdzie do biura faksem do północy - tłumaczył nam w poniedziałek
Michał Kruszyński, rzecznik spółki Bieg 2012.
A jeśli właśnie na drugim końcu Polski ktoś wysyła protest listem poleconym? Czy byłoby to uznane za ważne? Nie, ponieważ liczy się godzina jego dotarcia do siedziby BIEG 2012.
Dla pewności jeszcze wieczorny SMS do Michała Kruszyńskiego: "Przyszło coś?" I szybka odpowiedź: "Nie". No to budujemy!
Cud, nie cud, może po prostu dobrze przygotowany przetarg? Wydaje się, że kluczową rolę odegrały najpierw prekwalifikacje do obu przetargów (na prace ziemne i generalne wykonawstwo), w których starannie dobrano firmy, pod względem ich doświadczenia i wiarygodności. Później ciągnące się - wydawałoby się w nieskończoność - konsultacje z firmami i odpowiedzi na ich pytania. W drugim etapie zadano ich ponad 1,3 tys.!
Robotnicy i inżynierowie Hydrobudowy Polska i AlpinBau (ci sami, którzy budowali monachijski stadion Allianz Arena) pojawią się w Letnicy w maju. Przez kilka tygodni będą dzieli się placem budowy z pracownikami Wakozu, którzy będą kończyć prace ziemne. Budowa stadionu ma potrwać do grudnia 2010. Pierwszy mecz ma zostać rozegrany wiosną 2011 r., a rok później stadion przyjmie uczestników rozgrywek grupowych i jednego ćwierćfinału Mistrzostw Europy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
