• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stare pawilony znikną z centrum Gdyni. Kupcy protestują

Patryk Szczerba
29 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdynia: zniknęły pawilony, będzie skwer?
To ostatnie dni, kiedy będzie można robić zakupy w pawilonach przy ul. Władysława IV. To ostatnie dni, kiedy będzie można robić zakupy w pawilonach przy ul. Władysława IV.

Pawilony u zbiegu ulic Władysława IV i Armii Krajowej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni za kilka tygodni prawdopodobnie znikną z pejzażu miasta. Urzędnicy tłumaczą, że ich wygląd nie przystaje do okolicy. Kupcy odpowiadają, że chcieli je odnowić i zmodernizować za własne pieniądze, jednak nie dostali na to szansy.



Czy miasto powinno pozwalać kupcom handlować w punktach w centrum?

Obiekty znajdują się w tym miejscu od kilkudziesięciu lat. Ich działalności nie zakłóciły zbudowane nieopodal centra handlowe Batory i Kwiatkowski. Według sprzedawców codziennie zakupy robi u nich około 700 osób.

To jednak ostatnie dni, kiedy można to zrobić. Kupcy dostali bowiem wypowiedzenia umów. Ich termin upływa wraz z końcem listopada. Przedsiębiorcy spokojni byli do maja. W planie miejscowym dla tego terenu był bowiem zapis o możliwości prowadzenia punktów handlowych, m.in. z prasą. Został jednak zarządzeniem prezydenta Wojciecha Szczurka zmieniony, co dla przedsiębiorców oznacza przymusowe zakończenie działalności. Miejsce zostało oznaczone jako teren wolny od zabudowy. Na tym miejscu powstanie prawdopodobnie trawnik z kwietnikami.

Tymczasem kupcy nie składają broni i przekonują, że są gotowi do modernizacji punktów.

- Rozumiemy argumenty miasta, że to miejsce nie może przynosić wstydu estetycznego Gdyni. W związku z tym chcieliśmy usiąść do rozmów, by rozwiązać tę sytuację. Pisaliśmy pisma do urzędników. Zleciliśmy stworzenie projektu architektonicznego, by zmodernizować na własny koszt te obiekty, tak, by pasowały do koncepcji modernistycznej Gdyni. Niestety, nikt nie chce z nami rozmawiać. Jesteśmy stawiani przed faktem dokonanym, bez miejsca na jakiekolwiek negocjacje - podkreśla Adam Rusak, jeden z właścicieli pawilonów.

Podkreślają, że do tej pory nie było żadnych skarg na ich działalność. Dla wielu okolicznych mieszkańców pawilony były pierwszym wyborem przy zakupie owoców, warzyw czy prasy.

- W pobliżu jest przychodnia, szkoła i przystanki. Przewija się naprawdę dużo osób, które korzystały z naszego asortymentu. Nie rozumiem, dlaczego nasze obiekty są uznawane za nieprzystające do centrum, podczas gdy naprzeciwko jest dziki parking, natomiast z drugiej strony teren, na którym lada dzień może się zacząć budowa i w tym momencie i tak zrobi się tutaj spory bałagan - wyjaśnia Rusak, który zapowiada, że właściciele będą chcieli zaskarżyć decyzję miasta do sądu administracyjnego.

Na urzędnikach argumenty kupców nie robią większego wrażenia. Jak mówią, zapisy planu zagospodarowania są jasne, a terenów, gdzie teraz stoją pawilony, nikt nie przekazał kupcom na własność, więc umowę można w każdej chwili rozwiązać.

- Każda umowa ma swój kres. Decyzje prezydenta są jednoznaczne w tej kwestii i nic się nie zmienia. Przestrzeń miejska ma być wolna od tego typu obiektów. Nieprawdą jest, że nic nie oferowaliśmy w zamian. W grę wchodziły lokale przy ul. Starowiejskiej, Władysława IV i na hali targowej. Oferty pozostawały bez odzewu - wyjaśnia Piotr Makuch, kierownik Referatu Administrowania Gruntami Urzędu Miasta w Gdyni, dodając, że uwalnianie miasta od takich obiektów to proces, który trwa od dawna.

Przypomnijmy, że podobne protesty wywoływały w ostatnim czasie decyzje urzędników dotyczące kiosków zlokalizowanych na terenach należących do miasta. W 2012 roku przy podpisywaniu umów był wymóg, by w w ciągu dwóch lat zmodernizować punkty według zaprezentowanych przez miasto projektów, co miało dać szansę kioskarzom na kontynuowanie działalności. Sęk w tym, że budowa w podstawowej wersji to koszt 70 tys. zł. Do tego dochodzi zaadaptowanie budynku na potrzeby dalszej sprzedaży. Razem, by kontynuować handel, najemcy musieli wydać ponad 100 tys. zł.

Na ten krok zdecydowała się część, pozostali zmuszeni byli zakończyć działalność. Według szacunków w ostatnim czasie z terenu miasta zniknęło około 15 kiosków.

Miejsca

Opinie (370) 5 zablokowanych

  • Budy na Skwerze Kosciuszki (2)

    Skoro budki, o których mowa w artykule mają być zlikwidowane ze względu na brak walorów estetycznych to co powiecie o budach na Skwerze Kościuszki, reprezentacyjnej alei miasta? To jest dopiero brak estetyki, a miasto NIC z tym nie robi tyle lat! Mówię tu o lokalach Flauta, Chata Rybaka itp. Szkoda takiego miejsca na budy, w których smaży się frytki, wstyd przed turystami...

    • 9 0

    • to prawda (1)

      Waterfront w budowie, przed Darem Pomorza nowe pawilony a tu dziadostwo bezpiecznie funkcjonuje.

      • 2 0

      • Okropność

        To prawda, ciężko zrozumieć czemu z tymi budami na Skwerze Kościuszki nikt nic nie robi. Contrast niby drewniany, ale jeszcze jakoś wygląda, ale Flauta, Chata Rybaka i reszta to po prostu budy w dosłownym znaczeniu, prowizoryczne chatki, aż dziw, że jeszcze się ostały przy sztormowych wiatrach. Szkoda, w tym miejscu mogłoby być wiele przytulnych knajpek, a tak z wizytówki miasta zrobiliśmy piwne baraki.

        • 2 0

  • Sprzeczność.. (2)

    Pan Szczurek mówi ,że bezrobocie.. Mówi ,że będzie wspierał samodzielnych inwestorów. I co? NIC! Przecież ten kiosk stoi tu już 40 lat!! Nie ma to jak odbierać ludziom chleb od ust. -,-

    • 6 3

    • właściciel winien się starać o wpisanie szałerka na listę zabytków a ponieważ jest moda na wybielanie pomalować na biało jak chcą pomalować PKiN.

      • 0 2

    • ...bo pan Szczurek pompuje kase w cementowe biurowce z wodna kaskadka lub posadzka z marmuru by dac ewent. zatrudnienie singlom pseudo "grubym" bezdzietnym rybom a zapomina sie jak zawsze o tzw. wiekszosci, czyli zwyklych,szarych ludziach, zjadaczach chleba,ktorzy maja na utrzymaniu rodzine...bojkotuje prywatne, rodzinne interesiki...posylajac je w diably,jako nieestetyczne i nie na czasie...zalosne !

      • 1 0

  • hi -hi- hi !!

    Budy na Skwerze projektował facet od infoboksu !
    Budy na hali - ten sam - niejaki Droszcz
    Zrobił takie niebieskie roladki z plastyku przy hali .
    Od Stępy dostał pracownie na Kolibkach .
    jak nie sędzia w konkursach , to wygrywa w innych . ciekawostka,co ? Może u niego kupić projekcić , to handelek będzie latał ?

    • 1 1

  • ... A SZKODA.... (3)

    Od kilku lat mieszkam w Norwegii..ale kiedy tylko jestem w swojej rodzinnej Gdyni kupuje bardzo czesto wlasnie w takich osiedlowych budkach...tego mi bardzo brak, bo prywatnego,malego handlu w Norwegii nei ma...poza tym czesto np. owoce, warzywa sa duzo smaczniejsze niz z plastikowych marketow gdzie zarcie sprzedawane jest na ilosc nie jakosc...dobrze tez moc porozmawiac ze sprzedawca, pozartowac...no i dac jemu troche zarobic zamiast pompowac pol.walute do niemiec czy innego kraju...bedziemy za tymi budkami tesknic...obudzimy sie w plastiku z chemia w srodku ....smutne ...

    • 1 0

    • "Gwoli wyjaśnienia ..." (2)

      Przestańcie " wieszać psy " na Panu Prezydencie !
      Wszyscy wiemy,że jest on li tylko "wykonawcą" UCHWAł Rady
      Miasta Gdyni - To właśnie ta Rada zmieniła
      plan zagospodarowania przestrzennego,chcąc przywrócić
      estetykę tego miejsca!
      A prezydent musi wykonać każdą taką uchwałę
      pod rygorem nie udzielenia mu absolutorium.
      Tu zawiedli dziennikarze z Gaz.Wyborczej i Dz. Bałtyckiego nierzetelnie opisując całą tą sprawę!

      • 0 1

      • Rada miasta to raczej rada klakierow pancia szczurka ktora ponad 10 lat dobrze sobie zyje...

        • 0 0

      • Rada miasta to raczej rada klakierow pancia szczurka ktora ponad 10 lat dobrze sobie zyje...

        • 0 0

  • A komu przeszkadza ten sklepik spożywczy na Władysława IV????? Blisko przystanków, to nie raz szedłem tam kupić swieze pieczywo i jakieś jedzonko do pracy :) Mi ten sklepik nie przeszkadza.

    • 1 0

  • Zbieramy podpisy by sie obronic

    Zapraszamy do nas do sklepu by sie nam podpisac :) i by było wszystko dobrze i by u nas tez sie poprawiło ale potrzebujemy was :d i waszych podpisów

    • 1 1

  • Ten sklepik na zdjęciu, jest naprawdę potrzebny w tym miejscu, sam wiele razy z niego korzystam, tak jak wielu innych ludzi, którzy mogą w nim kupić dobre pieczywo i wiele innych produktów.
    No i jeszcze jedna ważna sprawa - przemiła i fachowa obsługa klienta!.

    • 1 0

  • to moj zarobek i moja praca

    utrzymuje rodzine wlasnie z prowadzenia kiosku, nie mam wyzszego wyksztalcenia, od lat dzialam jako sprzedawca. to moje jedyne zrodlo utrzymania. nie dostaniemy zadnych odszkodowan, budka zakupione za wlasne pieniadze, panstwo mi jej nie dalo w prezencie, ale potrafi ot tak sobie zabrac, zniszczyc, przywlaszczyc... i pewnie wyemigrujemy z rodzina z tego kraju nad wisla, po lepszy byt ale i po lepsze traktowanie z szacunkiem do drugiego czlowieka i do jego pracy.
    Polsko schodzisz na psy !!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane